Szef MON ws. Stefana Michnika: Trzeba zabiegać o prawdę historyczną

Szef MON zwrócił uwagę, że Szwecja wcześniej nie udzielała zgody na wydanie polskiemu wymiarowi sprawiedliwości tej osoby. Jednocześnie podkreślił, że „to nie zwalnia instytucji polskich od zabiegania o prawdę”. Błaszczak przypomniał w tej sprawie słowa prezydenta Niemiec podczas obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Kiedy porównamy tę sytuację z zabieganiem o prawdę dotyczącą II wojny światowej, to mamy przykład z 1 września tego roku - przyjazd prezydenta Niemiec i jego wystąpienia, w których przyznał, że to Niemcy napadli na Polskę
- stwierdził minister.
Podkreślił, że twarde i konsekwentne zabieganie o prawdę historyczną może przynieść efekt. Zapytany jednak, czy szwedzka strona, mimo zarzutów o zbrodnie przeciw ludzkości wobec Michnika, nie będzie oponować w sprawie, stwierdził, że „nie mamy takiej pewności”.
Stefan Michnik to były kapitan Ludowego Wojska Polskiego, oskarżany o zbrodnie stalinowskie, sędzia i adwokat, działacz komunistyczny, informator i rezydent Informacji Wojskowej, przyrodni brat Adama Michnika. Po upadku komunizmu uciekł do Szwecji.
Od sierpnia 2007 r. Instytut Pamięci Narodowej rozważał wniosek o jego ekstradycję. 25 lutego 2010 r. Wojskowy Sąd Garnizonowy w Warszawie na wniosek pionu śledczego IPN wydał nakaz aresztowania, na podstawie którego w październiku wydany został europejski nakaz aresztowania.
18 listopada 2010 r. sąd w Uppsali odmówił wydania Stefana Michnika do Polski, tłumacząc, że czyny, które mają mu być zarzucone w Polsce, a umieszczone w europejskim nakazie aresztowania, w świetle prawa obowiązującego w Szwecji, uległy przedawnieniu.
8 listopada 2018 r. Wojskowy Sąd Garnizonowy w Warszawie wydał po raz drugi europejski nakaz aresztowania w związku z 30 przestępstwami, które Stefan Michnik w latach 1952-53 popełnił wobec m.in. przedstawicieli opozycji demokratycznej i Państwa Podziemnego, w tym również o wydawanie bezprawnych wyroków śmierci.
Źródło: polskieradio24.pl
kpa