[Tylko u nas] Michał Bruszewski: Che Guevara – terrorysta przerobiony na ikonę popkultury
![[Tylko u nas] Michał Bruszewski: Che Guevara – terrorysta przerobiony na ikonę popkultury](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/38157.jpg)
Odważny reżyser, który chciałby sportretować uczciwie Che Guevarę mógłby w pierwszej scenie filmu pokazać scenę egzekucji którą osobiście wykonał. Poszło szybko. Jeden z wieśniaków przestał wspierać jego oddział, więc Che przyłożył mu lufę pistoletu do skroni i pociągnął za spust. Podobny los spotkał wziętego do niewoli żołnierza, którego zaprowadzono na skraj wykopanej wcześniej mogiły i „uciszono” znaną sowiecką metodą. Niektórzy post factum osądzający historię głoszą teorię, że nie „miecz” należy karać a rękę, które ten „miecz” trzymała. Problem z Che jest taki, że nie tylko osobiście wykonywał „wyroki” śmierci ale także wydawał rozkazy de facto masowych egzekucji. Połączył w sobie profesje czerwonego sędziego oraz egzekutora. Ten pochodzący z Argentyny „zawodowy rewolucjonista” najpierw udał się do Gwatemali, gdzie wspierał lewicowy rząd Jacobo Guzmana. Pamiętajmy, że wtedy Ameryka Południowa i Środkowa stały się poligonem Zimnej Wojny, miały swoją proxy war pomiędzy Moskwą a Waszyngtonem. Po obaleniu Guzmana przez wojskowy pucz uciekł do Meksyku trafiając do komunistycznego środowiska braci Castro szykujących przyszły przewrót na Kubie. 2 stycznia 1958 roku oddziały rewolucyjne wkroczyły do Hawany a władza Fulgencio Batisty przeszła do historii. Za lojalność wobec kamaryli Castro, oddanie rewolucji oraz jawne skłonności do sadyzmu Guevara został „awansowany” na dowódcę obozu koncentracyjnego w twierdzy La Cabana. Z takimi „kwalifikacjami” Che piął się po szczeblach politycznej kariery od nadzorcy setek wyroków śmierci do dyplomaty a nawet ministra przemysłu czy finansów kubańskiego komunistycznego reżimu – typowo bolszewickie résumé. Już wtedy świat doznawał niewytłumaczalnej ekscytacji postacią Che a jego najsłynniejsze zdjęcie do dzisiaj nazywane jest, o zgrozo, Guerrillero Heroico. Kolektywizacja, walka z chrześcijaństwem czy masowe egzekucje Che Guevara uznawał za dobrodziejstwo i postanowił obdarzyć swoją polityką nie tylko karaibskie państewko. W 1965 roku zaczął wspierać marksistowskich partyzantów w południowo-zachodniej Afryce. Eksportowanie rewolucji kontynuował także w Ameryce Południowej. W 1966 roku wraz z członkami Komunistycznej Partii Boliwii organizował ataki na wojsko i policję. Szczęśliwa karta się odwróciła, Boliwijczycy nie poparli komunistycznej rewolucji, oddział Guevary został otoczony a on sam zabity. Za paradoks można uznać fakt, że rewolucyjny szlak bojowy na Kubie, w Kongo i Boliwii był dziełem cudzoziemca z Argentyny, którego uznano za zbyt chorowitego do odbycia służby wojskowej. Guevara był astmatykiem. Krwawą rozprawę szykował także własnym rodakom bo Boliwia miała być dla niego tylko przyczółkiem do rozpoczęcia rewolucji w ojczystej Argentynie.
Michał Bruszewski