Patryk Jaki: Walka toczy się o to czy mamy jeszcze demokrację, czy już sędziokrację

- Jak powstawała 3RP, komuniści robili wszystko, aby zachować swoją władzę. Przetrwać i nie skończyć na marginesie jak w innych państwach bloku po transformacji. Jednym z najważniejszych elementów ich planu, było zachowanie w nowych warunkach ustrojowych najsilniejszej ze wszystkich trzech władz klasycznego trójpodziału - władzy sądowniczej. Choć oni definiowali to szerzej jako wymiar sprawiedliwości. I ku zdziwieniu wielu dostali to co chcieli. W NRD i innych państwach komunistycznych wyrzucano wszystkich, albo większość. U nas prokuratorzy i sędziowie, którzy oskarżali i skazywali polskich patriotów, mieli tworzyć trzon najważniejszej władzy nowego państwa. Wtedy padło to słynne twierdzenie Adam Strzembosza „środowisko oczyści się samo”. Oczywiście nie dość, że nic takiego się nie stało, to jeszcze ku zdziwieniu wielu ta władza się umacniała - pisze europoseł Prawa i Sprawiedliwości Patryk Jaki w obszernym wpisie w mediach społecznościowych.
/ screen YT

Patologie wymiaru sprawiedliwości rosły, polska publicystyka lat 90 i późniejszych była pełna absurdalnych wyroków, dziwnych zatrzymań (aresztowanie Modrzejewskiego, przetrzymywanie kibica Legii), czy niszczenia niewygodnych przedsiębiorców (patrz Kluska). A najlepszym dowodem na skalę patologii było to, że przez 30 lat naszego „nowego ustroju” nie udało się skazać żadnego z komunistycznych zbrodniarzy. Pomimo, że te sprawy trafiały do różnych sądów w całym kraju, różnych instancji. Ktoś powie - przypadek? Aby tego było mało, zapisy Konstytucji 1997 r. umocniły korporacyjny układ wymiaru sprawiedliwości, uniezależniając go od ew. „złych decyzji” ludzi w wyborach. Układ powstały w 1989 r. domknął się. Już nie tylko stara komunistyczna elita przetrwała, ale również to ona mogła teraz decydować kto zostanie prawnikiem a kto nie. Konsekwentnie wprowadzała do zawodu nowych ludzi wg swoich wzorców. Kiedy dziś komuś w UE mówię, że dopiero rząd PiS w 2007 roku otworzył dostęp do zawodów prawniczych, bo wcześniej nie każdy mógł w naszym kraju nim zostać to nikt mi nie wierzy


- czytamy we wpisie Patryka Jakiego.
 

Stary układ tak opanował tą najsilniejszą z trzech polskich władz, że wybory Polaków przestały mieć na nią wpływ. Sędziowie z największym stażem pisali teraz książki i nauczali na uczelniach nowe kadry. Brylowali w mediach, otrzymywali nagrody. Korporacyjny system adwokacki był wobec niego komplementarny i wychowywał nowych adwokatów, a potem radców. Część z nich przeszła do jeszcze lepszego biznesu prawniczego tzn. do egzekucji i zostali komornikami. Tak patologicznego systemu jak w Polsce, gdzie komornicy byli „przedsiębiorcami” nastawionymi de facto na maksymalizację zysku, nie było nigdzie w Europie. Towarzystwo pomiędzy sądami, prokuratorami, adwokatami, notariuszami i komornikami klepało sobie różne sprawy, jak ta z „ciągnikiem” lub nieruchomości, jak w reprywatyzacji. A państwo i ludzie byli wobec tych układów bezradni. Wiele osób mówi, że złapani na gorącym uczynku sędziowie poprawiający sobie wzajemnie wnioski bo „nie przejdą” lub rozbicie grupy przestępczej w sądzie w Krakowie, to tylko wierzchołek góry lodowej. Nasze sądownictwo należy do najdrożyszch w Europie i najmniej efektywnych. A do tego ludzie mi na ulicach mówią, że w polskich sądach można znaleźć wszystko za wyjątkiem...sprawiedliwości. Co ciekawe podobną krytyczną diagnozę patologii instytucjonalnej wymiaru sprawiedliwości jak ja wyżej, ponad 10 lat temu postawił w GW .... A.Rzepiliński.


- pisze polityk. Cały obszerny wpis dostępny jest poniżej.



raw

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa” Wiadomości
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa”

Beata Szydło na X skomentowała ostatnie doniesienia medialne o tym, że „Komisja Europejska rezygnuje z zakazu aut spalinowych od 2035 roku”. Jak podkreśliła europoseł PiS, nowe regulacje KE nadal zagrażają europejskiemu przemysłowi samochodowemu.

Tego w Volkswagenie jeszcze nie było. Koncern zamyka fabrykę w Dreźnie Wiadomości
Tego w Volkswagenie jeszcze nie było. Koncern zamyka fabrykę w Dreźnie

Z taśmy produkcyjnej fabryki Volkswagena w Dreźnie we wtorek zjechał ostatni samochód. Koncern tym samym zamknął ten zakład, co jest pierwszym takim przypadkiem dla tej firmy w Niemczech w ciągu 88 lat jej działalności. Fabryka w Dreźnie ma zostać przekształcona w centrum badań i rozwoju, skoncentrowane na półprzewodnikach, sztucznej inteligencji oraz robotyce. Połowę przestrzeni ma zająć Uniwersytet Techniczny w Dreźnie.

Chile skręca ostro w prawo. Prawicowa fala w Ameryce Łacińskiej tylko u nas
Chile skręca ostro w prawo. Prawicowa fala w Ameryce Łacińskiej

Ameryka Łacińska ma dość lewicowych eksperymentów, na dodatek prawicę w tej części świata natchnęło zwycięstwo Donalda Trumpa. W kolejnych krajach zwyciężają kandydaci konserwatywni, opowiadający się za wolnym rynkiem, rządami twardego prawa i współpracą z USA. Szczególnie symboliczny jest wynik wyborów prezydenckich w Chile: zdecydowane zwycięstwo polityka otwarcie chwalącego rządy Augusto Pinocheta.

Rząd Czech zapowiada blokadę unijnych regulacji. Nie dla ETS2 i paktu migracyjnego z ostatniej chwili
Rząd Czech zapowiada blokadę unijnych regulacji. "Nie" dla ETS2 i paktu migracyjnego

Nowy rząd Czech pod przewodnictwem premiera Andreja Babisza otwarcie kwestionuje kluczowe elementy polityki Unii Europejskiej. Gabinet, zaprzysiężony dzień wcześniej, przyjął uchwały odrzucające zarówno system handlu emisjami ETS2, jak i unijny pakt migracyjny, zapowiadając, że regulacje te nie zostaną wdrożone do czeskiego prawa.

Jarmark Warszawski pod specjalnym nadzorem. Student podejrzany o planowanie zamachu z ostatniej chwili
Jarmark Warszawski pod specjalnym nadzorem. Student podejrzany o planowanie zamachu

Organizator Jarmarku Warszawskiego, w związku z publikacjami dotyczącymi zatrzymania 19-letniego studenta, który miał planować zamach terrorystyczny, zwrócił się do firmy ochrony o zintensyfikowanie działań prewencyjnych, reagowania i informowania o wszelkich sytuacjach mogących stanowić zagrożenie dla odwiedzających jarmark.

Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy Wiadomości
Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy

Większość Niemców i Francuzów chce ograniczenia pomocy dla Ukrainy, podczas gdy Amerykanie, Brytyjczycy i Kanadyjczycy chcą ją zwiększyć lub utrzymać na obecnym poziomie - wykazał najnowszy sondaż Politico przeprowadzony w tych pięciu krajach i opublikowany we wtorek.

 GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów z ostatniej chwili
GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące świeżych jaj z chowu ściółkowego, w których wykryto bakterie Salmonella spp. GIS apeluje, aby nie jeść jaj z partii 05.01.2026, zwłaszcza jeśli nie zostały odpowiednio ugotowane lub usmażone.

Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki tylko u nas
Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki

Aleksandra Fedorska, ekspert ds. Niemiec, analizuje najnowszy raport niemieckiego think tanku Institut für Europäische Politik, który wskazuje trzy kluczowe warunki przejęcia przez Berlin większej roli w europejskiej polityce obronnej. W tle wojna w Ukrainie, zmiany w NATO oraz ambicje nowego rządu Friedricha Merza.

KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan Wiadomości
KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan

Komisja Europejska zmienia nieco podejście do planowanego zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych w UE od 2035 roku. Zamiast pełnego zakazu proponuje obowiązek redukcji emisji CO2 o 90 proc., co ma otworzyć furtkę dla wybranych technologii spalinowych i hybrydowych.

Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została odebrana Wiadomości
Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została "odebrana"

Inwestycja popowodziowa warta ponad 400 tys. zł została formalnie odebrana, mimo że w terenie nie wykonano żadnych prac. Sprawa wyszła na jaw po ujawnieniu dokumentów z Dolnego Śląska.

REKLAMA

Patryk Jaki: Walka toczy się o to czy mamy jeszcze demokrację, czy już sędziokrację

- Jak powstawała 3RP, komuniści robili wszystko, aby zachować swoją władzę. Przetrwać i nie skończyć na marginesie jak w innych państwach bloku po transformacji. Jednym z najważniejszych elementów ich planu, było zachowanie w nowych warunkach ustrojowych najsilniejszej ze wszystkich trzech władz klasycznego trójpodziału - władzy sądowniczej. Choć oni definiowali to szerzej jako wymiar sprawiedliwości. I ku zdziwieniu wielu dostali to co chcieli. W NRD i innych państwach komunistycznych wyrzucano wszystkich, albo większość. U nas prokuratorzy i sędziowie, którzy oskarżali i skazywali polskich patriotów, mieli tworzyć trzon najważniejszej władzy nowego państwa. Wtedy padło to słynne twierdzenie Adam Strzembosza „środowisko oczyści się samo”. Oczywiście nie dość, że nic takiego się nie stało, to jeszcze ku zdziwieniu wielu ta władza się umacniała - pisze europoseł Prawa i Sprawiedliwości Patryk Jaki w obszernym wpisie w mediach społecznościowych.
/ screen YT

Patologie wymiaru sprawiedliwości rosły, polska publicystyka lat 90 i późniejszych była pełna absurdalnych wyroków, dziwnych zatrzymań (aresztowanie Modrzejewskiego, przetrzymywanie kibica Legii), czy niszczenia niewygodnych przedsiębiorców (patrz Kluska). A najlepszym dowodem na skalę patologii było to, że przez 30 lat naszego „nowego ustroju” nie udało się skazać żadnego z komunistycznych zbrodniarzy. Pomimo, że te sprawy trafiały do różnych sądów w całym kraju, różnych instancji. Ktoś powie - przypadek? Aby tego było mało, zapisy Konstytucji 1997 r. umocniły korporacyjny układ wymiaru sprawiedliwości, uniezależniając go od ew. „złych decyzji” ludzi w wyborach. Układ powstały w 1989 r. domknął się. Już nie tylko stara komunistyczna elita przetrwała, ale również to ona mogła teraz decydować kto zostanie prawnikiem a kto nie. Konsekwentnie wprowadzała do zawodu nowych ludzi wg swoich wzorców. Kiedy dziś komuś w UE mówię, że dopiero rząd PiS w 2007 roku otworzył dostęp do zawodów prawniczych, bo wcześniej nie każdy mógł w naszym kraju nim zostać to nikt mi nie wierzy


- czytamy we wpisie Patryka Jakiego.
 

Stary układ tak opanował tą najsilniejszą z trzech polskich władz, że wybory Polaków przestały mieć na nią wpływ. Sędziowie z największym stażem pisali teraz książki i nauczali na uczelniach nowe kadry. Brylowali w mediach, otrzymywali nagrody. Korporacyjny system adwokacki był wobec niego komplementarny i wychowywał nowych adwokatów, a potem radców. Część z nich przeszła do jeszcze lepszego biznesu prawniczego tzn. do egzekucji i zostali komornikami. Tak patologicznego systemu jak w Polsce, gdzie komornicy byli „przedsiębiorcami” nastawionymi de facto na maksymalizację zysku, nie było nigdzie w Europie. Towarzystwo pomiędzy sądami, prokuratorami, adwokatami, notariuszami i komornikami klepało sobie różne sprawy, jak ta z „ciągnikiem” lub nieruchomości, jak w reprywatyzacji. A państwo i ludzie byli wobec tych układów bezradni. Wiele osób mówi, że złapani na gorącym uczynku sędziowie poprawiający sobie wzajemnie wnioski bo „nie przejdą” lub rozbicie grupy przestępczej w sądzie w Krakowie, to tylko wierzchołek góry lodowej. Nasze sądownictwo należy do najdrożyszch w Europie i najmniej efektywnych. A do tego ludzie mi na ulicach mówią, że w polskich sądach można znaleźć wszystko za wyjątkiem...sprawiedliwości. Co ciekawe podobną krytyczną diagnozę patologii instytucjonalnej wymiaru sprawiedliwości jak ja wyżej, ponad 10 lat temu postawił w GW .... A.Rzepiliński.


- pisze polityk. Cały obszerny wpis dostępny jest poniżej.



raw

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane