Komentarze po liście KE ws. ustawy. "Nie domaga się 'wstrzymania prac' tylko uprzejmie prosi o rozmowę"
W liście zawarta jest prośba o powstrzymanie się od dalszych prac nad nowelizacją ustawy o ustroju sądów powszechnych i ustawy o Sądzie Najwyższym. W nowych przepisach jest mowa o m.in. zaostrzeniu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, a także o zmianie procedury wyboru pierwszego prezesa Sądu Najwyższego.
„To jest pozatraktatowe”
Zdaniem posła na Sejm RP Kazimierza Smolińskiego zwrócenie się Komisji Europejskiej o wstrzymanie prac jest „pozatraktatowym, bezpośrednim ingerowaniem w polskie prawodawstwo”. – Nie ma i nie będzie na to zgody. Nie cofniemy się. Polskie sądy zostaną uzdrowione – twierdzi polityk.
Swoje zdanie w sprawie wyraził także były minister spraw zagranicznych, a obecnie europoseł z ramienia PiS Witold Waszczykowski. – Komisja Europejska nie ma prawa ingerowania w proces legislacyjny państwa UE – uważa Waszczykowski.
Nie może ingerować w reformy wym sprawiedliwości. To prerogatywy państw UE. W każdym państwie wymiar sprawiedliwości ma inny kształt. Nie ma zapisów traktatowych ani tzw standardów europejskich
– pisze na Twitterze.
– Mam taką propozycję, z cyklu klasyka internetowa: "czytaj ze zrozumieniem". Komisja Europejska nie domaga się żadnego wstrzymania prac, ale uprzejmie prosi o rozmowę, nie znając treści ustawy, czyli odstawia szopkę dla "opozycji", na alibi – twierdzi jeden z użytkowników Twittera.
Komisja Europejska zwróciła się o wstrzymanie prac nad naszym projektem ustawy dotyczącym sądów. To jest pozatraktatowe, bezpośrednie ingerowanie w polskie prawodawstwo. Nie ma i nie będzie na to zgody. Nie cofniemy się. Polskie sądy zostaną uzdrowione.
— Kazimierz Smoliński (@KaziSmolinski) December 20, 2019
KE nie ma prawa ingerowania w proces legislacyjny państwa UE. Nie może ingerować w reformy wym sprawiedliwości. To prerogatywy państw UE. W każdym państwie wymiar sprawiedliwości ma inny kształt. Nie ma zapisów traktatowych ani tzw standardów europejskich https://t.co/Kfbtz2LEPS
— Witold Waszczykowski (@WaszczykowskiW) December 20, 2019
Komisja Europejska - zbieranina dyplomatołków, którzy problemy we własnych krajach ignorują, a w Polsce wynajdują na siłę. Postkolonializm.
— Explicite ???????? (@Explicite_) December 20, 2019
Mam taką propozycję, z cyklu klasyka internetowa: "czytaj ze zrozumieniem". Komisja Europejska nie domaga się żadnego wstrzymania prac, ale uprzejmie prosi o rozmowę, nie znając treści ustawy, czyli odstawia szopkę dla "opozycji", na alibi.
— Piotr Wielgucki (@Matka_Kurka) December 20, 2019
Komisja Europejska zwróciła się do Polski o wstrzymanie prac nad projektem ustawy dotyczącym sądów.
— Józef Nowacki (@Jozef85558354) December 20, 2019
Mam nadzieję, że polskie władze dadzą wyraźnie do zrozumienia unijnym urzędasom, że ich apel jest bezczelną ingerencją w polskie procesy legislacyjne. https://t.co/gp0ev3TI3f
Źródło: TwitterKomisja Europejska niech lepiej zajmie się swoimi problemami, a jeśli już to problemami w innych krajach członkowskich (np. Francja, Hiszpania), zaś Polsce pozwoli dokończyć reformę sadownictwa.
— promett 2! (@promett_ey) December 20, 2019
Inna sprawa, że taka forma apelu świadczy o braku dyplomacji w KE lub jej arogancji.