Ryszard Czarnecki: Polski Pere Lachaise, francuskie gwizdy na ś.p. Chiraca...

Paryż. Do meczu Polski i Francji o brązowy medal Mistrzostw Europy siatkarzy zostało jeszcze pół dnia, idę zatem na cmentarz Pere Lachaise. Jeszcze nie wiem, że za parę godzin Biało-Czerwoni spuszczą lanie gospodarzom 3-0.
 Ryszard Czarnecki: Polski Pere Lachaise, francuskie gwizdy na ś.p. Chiraca...
/ fot. Peter Poradisch / Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported
Dopiero co Macron wezwał, aby ekolodzy jechali do Polski i wyszli tam na ulice protestując przeciwko polityce rządu RP, który nie chce zamykać kopalni (i wyrzucać ludzi na bruk). Jeszcze nie wiem, chodząc po alejkach liczącego 215 lat cmentarza, że wieczorem polski ambasador Tomasz Młynarski napisze na Twitterze, że to Polacy wyjdą, ale na ulice Paryża by cieszyć się ze zwycięstwa nad Francuzami...  

Przy grobie Chopina grupka Francuzów z przewodnikiem zaopatrzonym w duże zdjęcie Fryderyka. Widzę biało-czerwony wieniec z szarfa wskazująca, że była tu delegacja Sejmu. Gmatwanina alejek z nagrobkami głównie z XIX wieku, niektórymi już ledwo czytelnym, i szerokich alei po których swobodnie jeżdżą samochody. Te auta trochę szokują. Inna definicja szacunku dla zmarłych niż u nas. Czy dlatego podczas minuty ciszy po śmierci prezydenta Chiraca podczas meczu Francja-Serbia były gwizdy jego przeciwników politycznych? Czy dlatego na stacji metra Pere Lachaise na plakatach zapowiadających wystawę sztuki afrykańskiej pod patronatem Jacquesa Chiraca ktoś pracowicie przekreśla jego nazwisko, a nawet dopisuje z satysfakcja, że już nie żyje - „Mort!” ?  

Przy grobie Marii WALEWSKIEJ (ściślej: jej serca) - towarzyszki życia Napoleona jakiś Francuz spieszy z informacją i dziwi się, że wiem kim była i co ja łączyło z cesarzem Francuzów.  

Grobowiec Zawistowskiego liczy może z półtora wieku. Dziś hula po nim wiatr. Przemija postać (tego) świata - jak chciał św. Paweł, a potem Hanna Malewska. Na Pere Lachaise (od nazwiska jezuity, spowiednika Ludwika XIV, który od „Króla-Słońce” - tego od „państwo  to ja” - otrzymał willę przylegającą do ogrodów, które potem stały się cmentarzem) ma spoczywać milion osób. Poza grobami Francuzów dostrzegam nazwiska Ormian, Żydów, Wietnamczyków i Polaków. 

Odnajduję grób Balzaka. Ważny dla nas szczególnie ze względu na to, że pochowana wraz z nim jest jego polska żona - Ewelina (Ewa) Hańska z domu Rzewuska i jej córka z pierwszego małżeństwa. Poloników jest tu masę. Spisuję niektóre nazwiska naszych rodaków tu pochowanych: gen. Jarosław Dąbrowski (spiskowiec antycarski, choć bardziej znany jako dowódca Komuny Paryskiej), gen. Stanisław Gawroński (z Powstania Listopadowego), gen. Jan Komarzewski (szef Kancelarii Wojskowej Stanisława Augusta), gen. Józef Wysocki (z Powstania Węgierskiego 1846-48)-a więc ludzi ,którzy na przestrzeni około 80 lat w rożny sposób walczyli za Polskę .   

Wychodzę z cmentarza, który jest częścią polskiej historii, aby zanurzyć się w Paryż. Ale spotkania z rodakami pochowanymi na obcej ziemi zapamiętam na zawsze. 

*felieton ukazał się na łamach „wSieciHistorii” (listopad-grudzień 2019) pod nadanym przez redakcję tytułem „Polski Pere-Lachaise”. 

 

POLECANE
Kazik wygarnął Biedroniowi, nie zabrakło wulgaryzmów z ostatniej chwili
Kazik wygarnął Biedroniowi, nie zabrakło wulgaryzmów

Kazik Staszewski znów nie gryzł się w język. Muzyk opublikował wideo, na którym wykonuje wulgarną piosenkę skierowaną bezpośrednio do europosła Lewicy Roberta Biedronia. To reakcja na jego bulwersujący komentarz dotyczący zdjęcia prezydentów Karola Nawrockiego i Donalda Trumpa.

Anna Bryłka dla Tysol.pl: Moja grupa w PE ma zablokować cel klimatyczny UE na 2040 rok tylko u nas
Anna Bryłka dla Tysol.pl: Moja grupa w PE ma zablokować cel klimatyczny UE na 2040 rok

- Sprawozdawcą aktu prawnego w Parlamencie Europejskim dot. celu klimatycznego na rok 2040 została moja grupa. Dlaczego? Bo dostaliśmy poparcie Europejskiej Partii Ludowej na zablokowanie aktu, a nie może tego zrobić EPL. Oni poprą zablokowanie, ale sami nie mogą być inicjatorami. To byłaby dla nich kompromitacja - zdradza Anna Bryłka, eurodeputowana do PE z ramienia Konfederacji w rozmowie z Konradem Wernickim.

Eksplozja pod Warszawą na poligonie, rannych dwóch cywilów. Jest komunikat Żandarmerii Wojskowej z ostatniej chwili
Eksplozja pod Warszawą na poligonie, rannych dwóch cywilów. Jest komunikat Żandarmerii Wojskowej

Mazowiecki Oddział Żandarmerii Wojskowej poinformował o poważnym incydencie na terenie poligonu wojskowego w Warszawie-Rembertowie. Doszło tam do eksplozji ładunku wybuchowego. Ranne zostały dwie osoby cywilne.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska

W niedzielę, 7 września, w Gdańsku odbędzie się 63. Bieg Westerplatte – najstarszy i najdłużej organizowany bieg uliczny w kraju na dystansie 10 km. Na trasie zobaczymy około 4 tys. uczestników, co oznacza spore zmiany w ruchu drogowym i komunikacji miejskiej.

Lubelskie: Niedaleko Przewodowa rozbił się niezidentyfikowany obiekt latający z ostatniej chwili
Lubelskie: Niedaleko Przewodowa rozbił się niezidentyfikowany obiekt latający

W miejscowości Majdan-Sielec na Lubelszczyźnie doszło do niepokojącego zdarzenia: na ziemię spadł niezidentyfikowany obiekt latający, prawdopodobnie dron. Okoliczności wypadku badają służby.

Gorąco pod Abotakiem. Ciemnoskóry mężczyzna uderzył działaczkę pro life z ostatniej chwili
"Gorąco pod Abotakiem". Ciemnoskóry mężczyzna uderzył działaczkę pro life

Przed kliniką aborcyjną „Abotak” w Warszawie doszło do skandalicznego incydentu. Podczas protestu środowisk pro-life czarnoskóry mężczyzna zaatakował wolontariuszkę Fundacji Życie i Rodzina. O całej sytuacji poinformował Krzysztof Kasprzak, członek zarządu fundacji.

Polski zakonnik zatrzymany na Białorusi. Karmelici wydali oświadczenie z ostatniej chwili
Polski zakonnik zatrzymany na Białorusi. Karmelici wydali oświadczenie

Na Białorusi zatrzymano 27-letniego zakonnika z Polski, którego tamtejsze władze oskarżają o szpiegostwo. Zakon karmelitów wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie, a polskie służby podkreślają, że to kolejna prowokacja reżimu Aleksandra Łukaszenki. 

W dniu pogrzebu polskich ofiar ukraińskie władze wciąż relatywizują Wołyń. Ofiary z dwóch stron z ostatniej chwili
W dniu pogrzebu polskich ofiar ukraińskie władze wciąż relatywizują Wołyń. "Ofiary z dwóch stron"

W sobotę odbyły się uroczystości pogrzebowe ofiar zbrodni wołyńskiej ekshumowanych w Puźnikach na zachodzie Ukrainy. W czasie uroczystości ukraińskie władze ponownie próbowały relatywizować winy, mówiąc o krzywdach „dwóch stron” i „tragedii dwóch narodów”.

Puźniki: pogrzeb 42 ofiar UPA. Ekshumacje odsłoniły prawdę o zbrodni z ostatniej chwili
Puźniki: pogrzeb 42 ofiar UPA. Ekshumacje odsłoniły prawdę o zbrodni

Dzisiaj odbyły się uroczystości pogrzebowe ofiar zbrodni wołyńskiej ekshumowanych w Puźnikach. Podczas prac znaleziono szczątki co najmniej 42 osób – kobiet, mężczyzn i dzieci. Zbrodnia w Puźnikach to jedna z wielu masakr dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów.

Rozmowy pokojowe z Putinem. Zełenski złożył propozycję z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe z Putinem. Zełenski złożył propozycję

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z amerykańską stacją ABC zaproponował Kijów jako miejsce spotkania z Władimirem Putinem. Wcześniej rosyjski przywódca wcześniej zasugerował, że rozmowy mogłyby się odbyć w Moskwie.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Polski Pere Lachaise, francuskie gwizdy na ś.p. Chiraca...

Paryż. Do meczu Polski i Francji o brązowy medal Mistrzostw Europy siatkarzy zostało jeszcze pół dnia, idę zatem na cmentarz Pere Lachaise. Jeszcze nie wiem, że za parę godzin Biało-Czerwoni spuszczą lanie gospodarzom 3-0.
 Ryszard Czarnecki: Polski Pere Lachaise, francuskie gwizdy na ś.p. Chiraca...
/ fot. Peter Poradisch / Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported
Dopiero co Macron wezwał, aby ekolodzy jechali do Polski i wyszli tam na ulice protestując przeciwko polityce rządu RP, który nie chce zamykać kopalni (i wyrzucać ludzi na bruk). Jeszcze nie wiem, chodząc po alejkach liczącego 215 lat cmentarza, że wieczorem polski ambasador Tomasz Młynarski napisze na Twitterze, że to Polacy wyjdą, ale na ulice Paryża by cieszyć się ze zwycięstwa nad Francuzami...  

Przy grobie Chopina grupka Francuzów z przewodnikiem zaopatrzonym w duże zdjęcie Fryderyka. Widzę biało-czerwony wieniec z szarfa wskazująca, że była tu delegacja Sejmu. Gmatwanina alejek z nagrobkami głównie z XIX wieku, niektórymi już ledwo czytelnym, i szerokich alei po których swobodnie jeżdżą samochody. Te auta trochę szokują. Inna definicja szacunku dla zmarłych niż u nas. Czy dlatego podczas minuty ciszy po śmierci prezydenta Chiraca podczas meczu Francja-Serbia były gwizdy jego przeciwników politycznych? Czy dlatego na stacji metra Pere Lachaise na plakatach zapowiadających wystawę sztuki afrykańskiej pod patronatem Jacquesa Chiraca ktoś pracowicie przekreśla jego nazwisko, a nawet dopisuje z satysfakcja, że już nie żyje - „Mort!” ?  

Przy grobie Marii WALEWSKIEJ (ściślej: jej serca) - towarzyszki życia Napoleona jakiś Francuz spieszy z informacją i dziwi się, że wiem kim była i co ja łączyło z cesarzem Francuzów.  

Grobowiec Zawistowskiego liczy może z półtora wieku. Dziś hula po nim wiatr. Przemija postać (tego) świata - jak chciał św. Paweł, a potem Hanna Malewska. Na Pere Lachaise (od nazwiska jezuity, spowiednika Ludwika XIV, który od „Króla-Słońce” - tego od „państwo  to ja” - otrzymał willę przylegającą do ogrodów, które potem stały się cmentarzem) ma spoczywać milion osób. Poza grobami Francuzów dostrzegam nazwiska Ormian, Żydów, Wietnamczyków i Polaków. 

Odnajduję grób Balzaka. Ważny dla nas szczególnie ze względu na to, że pochowana wraz z nim jest jego polska żona - Ewelina (Ewa) Hańska z domu Rzewuska i jej córka z pierwszego małżeństwa. Poloników jest tu masę. Spisuję niektóre nazwiska naszych rodaków tu pochowanych: gen. Jarosław Dąbrowski (spiskowiec antycarski, choć bardziej znany jako dowódca Komuny Paryskiej), gen. Stanisław Gawroński (z Powstania Listopadowego), gen. Jan Komarzewski (szef Kancelarii Wojskowej Stanisława Augusta), gen. Józef Wysocki (z Powstania Węgierskiego 1846-48)-a więc ludzi ,którzy na przestrzeni około 80 lat w rożny sposób walczyli za Polskę .   

Wychodzę z cmentarza, który jest częścią polskiej historii, aby zanurzyć się w Paryż. Ale spotkania z rodakami pochowanymi na obcej ziemi zapamiętam na zawsze. 

*felieton ukazał się na łamach „wSieciHistorii” (listopad-grudzień 2019) pod nadanym przez redakcję tytułem „Polski Pere-Lachaise”. 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe