Jerzy Bukowski: Przychodzi ksiądz "po kolędzie"

Jedną z najważniejszych form budowania trwałych więzi między kapłanami a wiernymi jest coroczna wizyta duszpasterska popularnie zwana kolędą.
 Jerzy Bukowski: Przychodzi ksiądz "po kolędzie"
/ fot. Pixabay
Jedną z najważniejszych form budowania trwałych więzi między kapłanami a wiernymi jest coroczna wizyta duszpasterska popularnie zwana kolędą.
           
Kościół rzymskokatolicki definiuje się jako wspólnota ludzi wyznających tę samą religię, chociaż dla wielu jego świeckich członków jest on przede wszystkim hierarchiczną instytucją.
           
Pierwsze określenie nie pozostaje w sprzeczności z drugim pod warunkiem, że relacje między księżmi a wiernymi nie ograniczają się do biurokratycznych procedur, ale nadają sens życiu jednych i drugich.
           
Kolęda jest znakomitym sposobem, żeby ci, którzy na co dzień stają przy ołtarzu i udzielają sakramentów przyjaźnie spotkali się z ludźmi mającymi niekiedy sporo pretensji do Kościoła w jego hierarchicznym znaczeniu. Jeżeli nie ogranicza się ona do niezbędnego, ale nie mogącego wyczerpywać całego czasu wizyty rytuału, lecz przebiega w atmosferze życzliwości opartej na ewangelicznych wartościach, może stać się jednym z najważniejszych wydarzeń religijnych w roku tak dla kapłanów, jak dla przyjmujących ich wiernych.
           
Wiele osób przyjmujących księdza „po kolędzie” oczekuje od niego poważnej, a więc długiej rozmowy o zasadniczych problemach wiary, a nie tylko szybkiego poświęcenia mieszkania, krótkiej wspólnej modlitwy i dyskretnego wzięcia koperty. Niestety, w dużych parafiach (są takie, w których wizyty duszpasterskie odbywają się co dwa lata) te nadzieje bywają płonne, a wracający na plebanię proboszcz czy wikary jest tak zmęczony, że nie zawsze pamięta, o czym i z kim rozmawiał.
           
Lepiej raczej nie będzie, przynajmniej w najbliższym czasie, ponieważ z roku na rok spada w Polsce liczba powołań, aczkolwiek przybywa też rodaków, którzy nie życzą sobie wizyty księdza, chociaż są ochrzczeni, czyli formalnie należą do Kościoła. Paradoksalnie, jest to szansa na przedłużenie czasu spotkań z tymi, którzy chętnie witają księdza w swoich progach.
           
Ostatnio podnoszą się głosy, że kolęda jest albo w ogóle zbędna, albo wymaga istotnych zmian. Jeżeli płyną one ze strony czynnych katolików, to Kościół powinien się w nie bacznie wsłuchiwać. Nawet ostra krytyka jest bowiem dowodem zaangażowania ludu Bożego w to, co go żywotnie dotyczy.
           
Powyższy tekst ukazał się pierwotnie na stronie internetowej Radia RMF FM.
 
 

 

POLECANE
Poseł PO miała wraz z żoną gangstera szukać kobiet, które byłyby gotowe oskarżyć Nawrockiego o sutenerstwo z ostatniej chwili
Poseł PO miała wraz z żoną gangstera szukać kobiet, które byłyby gotowe oskarżyć Nawrockiego o sutenerstwo

Szokujące informacje nt. brudnych kulisów kampanii prezydenckiej zdradził w poniedziałek tygodnik "Wprost".

Co to za chory pomysł. Burza po programie TVN gorące
"Co to za chory pomysł". Burza po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Polacy nie chcą już jeździć do pracy do Niemiec tylko u nas
Polacy nie chcą już jeździć do pracy do Niemiec

Niemiecka gazeta Frankfurter Allgemeine Zeit (FAZ) opublikowała w ostatnich dniach bardzo interesującą relacją na temat przemian na niemieckim rynku pracy, dotyczącą także Polaków.

Efekt Tuska. Hurtowe ceny energii w Polsce jednego dnia wzrosły 50-krotnie gorące
"Efekt Tuska". Hurtowe ceny energii w Polsce jednego dnia wzrosły 50-krotnie

Pierwszy w sezonie upał spowodował, że w ciągu jednego dnia ceny energii wzrosły 50 - krotnie - przekazały PAP Polskie Sieci Elektroenergetyczne. W upalne wieczory klimatyzatory powodują wzrost zużycia prądu, a jeśli nie pracują OZE, zastąpić je musi droższa energia konwencjonalna.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka pilne
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Będziemy pod wpływem niżu znad południowej Skandynawii. Z zachodu na wschód kraju będzie się przemieszczał chłodny front atmosferyczny. Upał utrzyma się jeszcze jedynie na krańcach południowo-wschodnich. Pochmurna pogoda z przelotnymi opadami deszczu, a na wschodzie także z burzami, przez cały dzień będzie niekorzystnie wpływała na nastrój i sprawność psychofizyczną.

Siemoniak poinformował o karach dla członków ROG. Wystawiono dziesiątki mandatów z ostatniej chwili
Siemoniak poinformował o karach dla członków ROG. "Wystawiono dziesiątki mandatów"

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak przekazał, że członkowie Ruchu Obrony Granic (ROG) zostali ukarani przez policję licznymi mandatami. W sprawie jednej z osób prokuratura wszczęła śledztwo.

Trump: Będą dodatkowe cła za sprzyjanie BRICS z ostatniej chwili
Trump: Będą dodatkowe cła za sprzyjanie BRICS

Stany Zjednoczone nałożą dodatkowe 10-procentowe cła na każdy kraj sprzyjający polityce BRICS - zapowiedział w poniedziałek prezydent USA Donald Trump. W brazylijskim Rio de Janeiro trwa dwudniowy szczyt tej nieformalnej organizacji.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy pilne
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Rozpoczęły się wakacje, a wraz z nimi remonty ruszyły pełną parą. Warszawiacy i turyści, którzy odwiedzają stolicę, muszą się liczyć z poważnymi utrudnieniami w mieście.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego.

Złe wieści dla Tuska. Tego oczekują Polacy [sondaż] z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Tego oczekują Polacy [sondaż]

Z najnowszego sondażu popularności Donalda Tuska wynika wyraźnie, że szalę przeważyli przeciwnicy premiera, którzy oczekują jego dymisji.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Przychodzi ksiądz "po kolędzie"

Jedną z najważniejszych form budowania trwałych więzi między kapłanami a wiernymi jest coroczna wizyta duszpasterska popularnie zwana kolędą.
 Jerzy Bukowski: Przychodzi ksiądz "po kolędzie"
/ fot. Pixabay
Jedną z najważniejszych form budowania trwałych więzi między kapłanami a wiernymi jest coroczna wizyta duszpasterska popularnie zwana kolędą.
           
Kościół rzymskokatolicki definiuje się jako wspólnota ludzi wyznających tę samą religię, chociaż dla wielu jego świeckich członków jest on przede wszystkim hierarchiczną instytucją.
           
Pierwsze określenie nie pozostaje w sprzeczności z drugim pod warunkiem, że relacje między księżmi a wiernymi nie ograniczają się do biurokratycznych procedur, ale nadają sens życiu jednych i drugich.
           
Kolęda jest znakomitym sposobem, żeby ci, którzy na co dzień stają przy ołtarzu i udzielają sakramentów przyjaźnie spotkali się z ludźmi mającymi niekiedy sporo pretensji do Kościoła w jego hierarchicznym znaczeniu. Jeżeli nie ogranicza się ona do niezbędnego, ale nie mogącego wyczerpywać całego czasu wizyty rytuału, lecz przebiega w atmosferze życzliwości opartej na ewangelicznych wartościach, może stać się jednym z najważniejszych wydarzeń religijnych w roku tak dla kapłanów, jak dla przyjmujących ich wiernych.
           
Wiele osób przyjmujących księdza „po kolędzie” oczekuje od niego poważnej, a więc długiej rozmowy o zasadniczych problemach wiary, a nie tylko szybkiego poświęcenia mieszkania, krótkiej wspólnej modlitwy i dyskretnego wzięcia koperty. Niestety, w dużych parafiach (są takie, w których wizyty duszpasterskie odbywają się co dwa lata) te nadzieje bywają płonne, a wracający na plebanię proboszcz czy wikary jest tak zmęczony, że nie zawsze pamięta, o czym i z kim rozmawiał.
           
Lepiej raczej nie będzie, przynajmniej w najbliższym czasie, ponieważ z roku na rok spada w Polsce liczba powołań, aczkolwiek przybywa też rodaków, którzy nie życzą sobie wizyty księdza, chociaż są ochrzczeni, czyli formalnie należą do Kościoła. Paradoksalnie, jest to szansa na przedłużenie czasu spotkań z tymi, którzy chętnie witają księdza w swoich progach.
           
Ostatnio podnoszą się głosy, że kolęda jest albo w ogóle zbędna, albo wymaga istotnych zmian. Jeżeli płyną one ze strony czynnych katolików, to Kościół powinien się w nie bacznie wsłuchiwać. Nawet ostra krytyka jest bowiem dowodem zaangażowania ludu Bożego w to, co go żywotnie dotyczy.
           
Powyższy tekst ukazał się pierwotnie na stronie internetowej Radia RMF FM.
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe