„Sejmowa większość może dać czerwoną kartkę dzisiejszej uchwale Senatu”. Kaleta po głosowaniu w Senacie

Czytaj więcej: Senat odrzucił nowelizację ustawy o sądach powszechnych
Zdaniem Kalety „było do przewidzenia”, że senacka opozycja nie przyjmie ustawy. – Natomiast konsekwentnie będziemy walczyli w Sejmie, aby ustawa została przyjęta – dodał. Podkreślił, że jeżeli Sejm przyjmie ustawę, to ta trafi bezpośrednio na biurko prezydenta.
– Senat ma określoną polityczną konstrukcję i aktualną większość. Podejmuje uchwały, jak ta większość chce. Teraz ustawa wraca do Sejmu, wydaje mi się, że tam większość jest inna i ta większość może dać czerwoną kartkę dzisiejszej uchwale Senatu – podkreślił wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
Co w ustawie?
Nowelizacja Prawa o ustroju sądów i ustawy o Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze została uchwalona przez Sejm 20 grudnia 2019 r.
W nowych przepisach jest mowa o m.in. zaostrzeniu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, a także o zmianie procedury wyboru pierwszego prezesa Sądu Najwyższego.
Zdaniem polityków PiS nowelizacja ustawy jest potrzebna, a zmiany mają powstrzymać chaos prawny wywołany przez część sędziów, a jedynym organem uprawnionym do oceniania konstytucyjności organów takich jak Krajowa Rada Sądownictwa jest Trybunał Konstytucyjny.
Źródło: tvn24.pl
kpa
