Lichocka: "To fałsz i manipulacja. Ale jeśli ktoś poczuł się urażony, przepraszam"

W sieci pojawiły się screeny i zdjęcia ukazujące posłankę Prawa i Sprawiedliwości Joannę Lichocką, wykonującą gest, który w powszechnym mniemaniu uważany jest za obelżywy. Sytuacja miała mieć miejsce po przegłosowaniu ustawy o dodatkowych środkach finansowych dla mediów publicznych. Sama zainteresowana konsekwentnie zaprzecza, że pokazany przez nią gest miał na celu obrażanie kogokolwiek. Sprawę skomentowała w rozmowie z dziennikarzami.
/ screen video Polsat News
Czytaj więcej: "Pokazała f.cka czy nie pokazała?" Wielka dyskusja w sieci. Mamy film, sprawdź sam
 

Zrobiłam ten gest, gdybyście państwo nie zwalniali ruchu kamery, tylko zobaczyli to w czasie rzeczywistym, to ja zrobiłam taki gest i zobaczyłam, że politycy opozycji potraktowali to, zaczęli to komentować jako coś wulgarnego. W związku z tym ja powiedziałam nie, to nie o to chodzi, to nie jest nic w tym stylu. I powtórzyłam ten gest, że to jest tylko odgarnięcie włosa z policzka. To, co było moim błędem, to to, że tym ruchem dałam pożywkę do wielkiego ataku na Prawo i Sprawiedliwość i to jest niedobre


- tłumaczyła całą scenę Joanna Lichocka. 

Aktualizacja:
W rozmowie z dziennikiem "Fakt" posłanka przeprosiła za całą sytuację.
 

Mimowolnie popełniłam błąd. Jeśli ktoś poczuł się urażony tym gestem, gestem, który nie miał złych intencji, to chciałabym wyrazić ubolewanie i przeprosić


- powiedziała. Podkreśliła jednak, że sprawa jest cały czas w złej wierze przez polityków opozycji.
 

Wyjaśniam ten mój gest, a mimo to wykorzystują go cały czas w złej wierze, robią stopklatkę, manipulują i obudowują nieprawdziwą informacją. To fałsz i manipulacja


- powiedziała Joanna Lichocka.

źródło: Polsat News, fakt.pl

raw/k
 

 

POLECANE
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację

W Gdyni przy ul. Władysław IV kierowca samochodu marki volvo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, potrącił 16-latkę, a następnie uderzył w budynek restauracji.

Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego z ostatniej chwili
Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego

Pałac Elizejski poinformował w niedzielę, że z zadowoleniem przyjął deklarację przywódcy Rosji Władimira Putina o gotowości do rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem – podała agencja AFP. W najbliższych dniach podjęte zostaną decyzje w sprawie dalszych kroków – dodano w oświadczeniu.

Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy? pilne
Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy?

Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie Karol Nawrocki poruszył temat relacji polsko-ukraińskich. Po rozmowie obu prezydentów odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono główne wątki spotkania.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

W okresie świątecznym Transport GZM wprowadza zmiany w kursowaniu. – Czymś nowym jest obowiązywanie 24 grudnia niedzielnych i świątecznych rozkładów jazdy – zapowiada Zarząd Transportu Metropolitalnego.

REKLAMA

Lichocka: "To fałsz i manipulacja. Ale jeśli ktoś poczuł się urażony, przepraszam"

W sieci pojawiły się screeny i zdjęcia ukazujące posłankę Prawa i Sprawiedliwości Joannę Lichocką, wykonującą gest, który w powszechnym mniemaniu uważany jest za obelżywy. Sytuacja miała mieć miejsce po przegłosowaniu ustawy o dodatkowych środkach finansowych dla mediów publicznych. Sama zainteresowana konsekwentnie zaprzecza, że pokazany przez nią gest miał na celu obrażanie kogokolwiek. Sprawę skomentowała w rozmowie z dziennikarzami.
/ screen video Polsat News
Czytaj więcej: "Pokazała f.cka czy nie pokazała?" Wielka dyskusja w sieci. Mamy film, sprawdź sam
 

Zrobiłam ten gest, gdybyście państwo nie zwalniali ruchu kamery, tylko zobaczyli to w czasie rzeczywistym, to ja zrobiłam taki gest i zobaczyłam, że politycy opozycji potraktowali to, zaczęli to komentować jako coś wulgarnego. W związku z tym ja powiedziałam nie, to nie o to chodzi, to nie jest nic w tym stylu. I powtórzyłam ten gest, że to jest tylko odgarnięcie włosa z policzka. To, co było moim błędem, to to, że tym ruchem dałam pożywkę do wielkiego ataku na Prawo i Sprawiedliwość i to jest niedobre


- tłumaczyła całą scenę Joanna Lichocka. 

Aktualizacja:
W rozmowie z dziennikiem "Fakt" posłanka przeprosiła za całą sytuację.
 

Mimowolnie popełniłam błąd. Jeśli ktoś poczuł się urażony tym gestem, gestem, który nie miał złych intencji, to chciałabym wyrazić ubolewanie i przeprosić


- powiedziała. Podkreśliła jednak, że sprawa jest cały czas w złej wierze przez polityków opozycji.
 

Wyjaśniam ten mój gest, a mimo to wykorzystują go cały czas w złej wierze, robią stopklatkę, manipulują i obudowują nieprawdziwą informacją. To fałsz i manipulacja


- powiedziała Joanna Lichocka.

źródło: Polsat News, fakt.pl

raw/k
 


 

Polecane