Ryszard Czarnecki: Rzepka w Brukseli, oligarchowie w Rosji…

Szef Komisji Spraw Zagranicznych (i Bezpieczeństwa, a jakże...)najważniejszego kraju postsowieckiej Azji Środkowej na kolacji w Brukseli opowiada mi dowcip o rosyjskiej władzy i rosyjskich oligarchach . Do prezydenta Jelcyna przychodzi szef jego kancelarii i mówi: „Przyszli oligarchowie. Co mam zrobić?”. Na co Jelcyn: „Zaproś ich tu serdecznie”. Po latach do prezydenta Putina przychodzi szef jego kancelarii i mówi: „Przyszli oligarchowie”. Na co Putin: „Wprowadzić pod eskortą!”.
 Ryszard Czarnecki: Rzepka w Brukseli, oligarchowie w Rosji…
/ pixabay.com
Ostatnio w Brukseli gościł wicepremier Kataru, który jednocześnie jest ministrem spraw zagranicznych tego państwa. To przedstawiciel rządzącej tym przebogatym krajem dynastii Al-Thanich. Dyplomacja ma swoje wymogi, w związku z tym byłem bardzo grzeczny i nie zapytałem, co się stało z „Poszukiwana, poszukiwany” inwestorem z Kataru, którego objawił Donald Tusk w kampanii wyborczej do europarlamentu w 2014 roku. Zapewne zresztą mój rozmówca nawet nie wiedział, ze bajkopisarz Donald, kontynuator telewizyjnych „Bajek dla dorosłych” (choć Jan Kobuszewski był chociaż sympatyczny!) takie androny Polakom wciskał. Skądinąd z szejkiem-wicepremierem spożywaliśmy dary Boże nie tak daleko od miejsca, gdzie bajkopisarz Donald obecnie urzęduje, czyli od siedziby Europejskiej Partii Ludowej. Bajkopisarzowi zmniejszyli teraz znacznie pensję (jest równa pensji europosła), ale bajki opowiada dalej, jak opowiadał. Bo, proszę Państwa, bajkopisarstwo w polityce to nie zawód – to charakter. 
W dniu, w którym piszę tę słowa w Brukseli, toczy się batalia o unijne pieniądze dla Polski na kolejny budżet 7-letni (na lata 2021-2027). W praktyce są to pieniądze, które musimy wydać do 2030 roku, zgodnie z zasadą „plus 3” oznaczającą, że można je wydawać jeszcze przez 3 lata po zakończeniu okresu budżetowego (kiedyś były 2 lata). To z kolei znaczy, że Polska kiedy będzie już płatnikiem netto – czyli kiedy więcej będziemy dawać do kasy w Brukseli niż stamtąd brać – to dalej będziemy wydawać zaskórniaki z okresu prosperity, kiedy byliśmy „na plusie”. 
Przeciąganie unijnej liny budżetowej potrwa zapewne do jesieni. Trzymam kciuki, aby Mateusz et consortes krzepko linę dzierżyli i ciągnęli tak skutecznie, jak w bajce Juliana Tuwima „O dziadku i rzepce”. W owej bajce dziadek przy pomocy babci, wnuka, wnuczki, pieska, kotka, itd. rzepkę wyciągnął – oby też dorodną rzepę, a nawet Rzepichę nasz premier i jego „team” z Brukseli przywiózł. Bo to niczym „Ostatnie tango w Paryżu” czy też, jak w piosence „Ta ostatnia niedziela” – ostatnie takie 7 lat tłustych, kiedy Polska będzie w UE „na plusie”. Za 8-10 lat będzie, niestety, już na odwrót czyli będziemy dopłacać do tego interesu. Zatem trzymam kciuki zarówno na sposób polski- zaciskając kciuki, jak i amerykański – krzyżując palce. Mam nadzieję, że zapytany za jakiś czas przez dziennikarzy czy osiągnęliśmy sukces, będę mógł pokiwać głową na „tak”. Chyba, że moimi rozmówcami będą Bułgarzy – wtedy będę kręcił głową ...przecząco. Na to samo wyjdzie! 

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (26.02.2020) 

 

 

POLECANE
Powstańcy chcą, aby koncert (Nie)zakazane piosenki poprowadził Tomasz Wolny. Jest odpowiedź TVP z ostatniej chwili
Powstańcy chcą, aby koncert "(Nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny. Jest odpowiedź TVP

Powstańcy Warszawscy apelują do władz Telewizji Polskiej w likwidacji, aby tegoroczny koncert "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny. TVP odpowiedziało w lakoniczny sposób.

NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

Fałszywe SMS-y i e-maile o zwrocie składek wyłudzają dane – ostrzega NFZ. Sprawdź, jak nie dać się oszukać.

Poradnik prawny dla obrońców granic z ostatniej chwili
Poradnik prawny dla obrońców granic

Sytuacja na granicy polsko-niemieckiej staje się coraz bardziej napięta z powodu zwiększającej się liczby przybywających do Polski z tego kierunku imigrantów. Nowy poradnik Ordo Iuris podpowiada, jak działać bezpiecznie w czasie przywróconych kontroli.

Niemiecki polityk mówi wprost, kto ma rządzić w Warszawie Wiadomości
Niemiecki polityk mówi wprost, kto ma rządzić w Warszawie

Manfred Weber zaatakował m.in. PiS na forum Parlamentu Europejskiego. Lider Europejskiej Partii Ludowej jasno określił z kim zamierza walczyć w Polsce. Zastrzegł też, że EPL wie jak walczyć "ze skrajną prawicą" i nikt nie ma prawa jej pouczać".  

Oszust udawał głos sekretarza stanu USA. Kontaktował się z szefami MSZ innych państw Wiadomości
Oszust udawał głos sekretarza stanu USA. Kontaktował się z szefami MSZ innych państw

Ktoś podszywał się pod sekretarza stanu USA Marka Rubio, i zmieniając głos oraz styl pisania przy użyciu sztucznej inteligencji, kontaktował się z wysokiej rangi urzędnikami, w tym co najmniej trzema ministrami spraw zagranicznych - podał we wtorek dziennik „Washington Post”.

Polska 2050 ostro reaguje na odejście Bodnar: Dostała jasny sygnał z ostatniej chwili
Polska 2050 ostro reaguje na odejście Bodnar: "Dostała jasny sygnał"

Polska 2050 ostro zareagowała na odejście poseł Izabeli Bodnar. "Izabela dostała jasny sygnał: wyczyszczenie wątpliwości wokół jej rodzinnej działalności biznesowej albo koniec kariery w Polsce 2050. Wybrała koniec kariery" – czytamy w oświadczeniu partii.

Zabójstwo w Nowem. Wypłynęły dwa nagrania z ostatniej chwili
Zabójstwo w Nowem. Wypłynęły dwa nagrania

Z soboty na niedzielę w Nowem zamordowany został 41-latek. Mężczyzna został pchnięty nożem. Kanał Zero dotarł we wtorek do dwóch nagrań ukazujących te dramatyczne wydarzenia.

Niemców mają dosyć nawet na Majorce Wiadomości
Niemców mają dosyć nawet na Majorce

Rośnie niezadowolenie Hiszpanów z masowej turystyki. Jak donosi portal welt.de szczególnie jest to widoczne na Majorce. Mieszkańcy są źli na Niemców, którzy czują się tam jak u siebie.  

Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny

Lubelskie służby miały już 400 interwencji jeszcze przed zapowiadaną ulewą. We wtorek od godz. 20 obowiązuje alert IMGW 2. stopnia.

Nowe informacje ws. nożownika z Kolumbii i jego kolegów. Jest decyzja sądu z ostatniej chwili
Nowe informacje ws. nożownika z Kolumbii i jego kolegów. Jest decyzja sądu

29-letni Kolumbijczyk, który w poniedziałek usłyszał zarzut zabójstwa 41-latka w Nowem (Kujawsko-Pomorskie), został we wtorek aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu dożywotnie więzienie. Trwają posiedzenia aresztowe dwunastu innych uczestników bójki z zarzutami. Sześciu zostało już aresztowanych.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Rzepka w Brukseli, oligarchowie w Rosji…

Szef Komisji Spraw Zagranicznych (i Bezpieczeństwa, a jakże...)najważniejszego kraju postsowieckiej Azji Środkowej na kolacji w Brukseli opowiada mi dowcip o rosyjskiej władzy i rosyjskich oligarchach . Do prezydenta Jelcyna przychodzi szef jego kancelarii i mówi: „Przyszli oligarchowie. Co mam zrobić?”. Na co Jelcyn: „Zaproś ich tu serdecznie”. Po latach do prezydenta Putina przychodzi szef jego kancelarii i mówi: „Przyszli oligarchowie”. Na co Putin: „Wprowadzić pod eskortą!”.
 Ryszard Czarnecki: Rzepka w Brukseli, oligarchowie w Rosji…
/ pixabay.com
Ostatnio w Brukseli gościł wicepremier Kataru, który jednocześnie jest ministrem spraw zagranicznych tego państwa. To przedstawiciel rządzącej tym przebogatym krajem dynastii Al-Thanich. Dyplomacja ma swoje wymogi, w związku z tym byłem bardzo grzeczny i nie zapytałem, co się stało z „Poszukiwana, poszukiwany” inwestorem z Kataru, którego objawił Donald Tusk w kampanii wyborczej do europarlamentu w 2014 roku. Zapewne zresztą mój rozmówca nawet nie wiedział, ze bajkopisarz Donald, kontynuator telewizyjnych „Bajek dla dorosłych” (choć Jan Kobuszewski był chociaż sympatyczny!) takie androny Polakom wciskał. Skądinąd z szejkiem-wicepremierem spożywaliśmy dary Boże nie tak daleko od miejsca, gdzie bajkopisarz Donald obecnie urzęduje, czyli od siedziby Europejskiej Partii Ludowej. Bajkopisarzowi zmniejszyli teraz znacznie pensję (jest równa pensji europosła), ale bajki opowiada dalej, jak opowiadał. Bo, proszę Państwa, bajkopisarstwo w polityce to nie zawód – to charakter. 
W dniu, w którym piszę tę słowa w Brukseli, toczy się batalia o unijne pieniądze dla Polski na kolejny budżet 7-letni (na lata 2021-2027). W praktyce są to pieniądze, które musimy wydać do 2030 roku, zgodnie z zasadą „plus 3” oznaczającą, że można je wydawać jeszcze przez 3 lata po zakończeniu okresu budżetowego (kiedyś były 2 lata). To z kolei znaczy, że Polska kiedy będzie już płatnikiem netto – czyli kiedy więcej będziemy dawać do kasy w Brukseli niż stamtąd brać – to dalej będziemy wydawać zaskórniaki z okresu prosperity, kiedy byliśmy „na plusie”. 
Przeciąganie unijnej liny budżetowej potrwa zapewne do jesieni. Trzymam kciuki, aby Mateusz et consortes krzepko linę dzierżyli i ciągnęli tak skutecznie, jak w bajce Juliana Tuwima „O dziadku i rzepce”. W owej bajce dziadek przy pomocy babci, wnuka, wnuczki, pieska, kotka, itd. rzepkę wyciągnął – oby też dorodną rzepę, a nawet Rzepichę nasz premier i jego „team” z Brukseli przywiózł. Bo to niczym „Ostatnie tango w Paryżu” czy też, jak w piosence „Ta ostatnia niedziela” – ostatnie takie 7 lat tłustych, kiedy Polska będzie w UE „na plusie”. Za 8-10 lat będzie, niestety, już na odwrót czyli będziemy dopłacać do tego interesu. Zatem trzymam kciuki zarówno na sposób polski- zaciskając kciuki, jak i amerykański – krzyżując palce. Mam nadzieję, że zapytany za jakiś czas przez dziennikarzy czy osiągnęliśmy sukces, będę mógł pokiwać głową na „tak”. Chyba, że moimi rozmówcami będą Bułgarzy – wtedy będę kręcił głową ...przecząco. Na to samo wyjdzie! 

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (26.02.2020) 

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe