Kuźmiuk: Opozycja już bez argumentów w sprawie pieniędzy na zdrowie. "Nakłady rosną, także na onkologię"

Od kilku tygodni opozycja utrzymuje narrację, że środki które mają być przeznaczone na rekompensatę dla mediów publicznych za rozszerzenie listy osób zwolnionych z opłaty abonamentowej wprowadzonej przez rząd PO-PSL w czerwcu 2008 roku.
 Kuźmiuk: Opozycja już bez argumentów w sprawie pieniędzy na zdrowie. "Nakłady rosną, także na onkologię"
/ pixabay.com
W ostatni piątek prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę przyznającą mediom tę rekompensatę w wysokości 1,75 mld zł w obligacjach Skarbu Państwa, co wywołało wręcz furię u polityków totalnej opozycji i wspierających ją mediów.

Mimo tego, że media publiczne otrzymały finansowanie pozabudżetowe, które w żaden sposób nie można było przeznaczyć na ochronę zdrowia bo jest ona finansowana ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ), uzupełnianych w ostatnich latach dotacjami z budżetu państwa, w mediach społecznościowych pojawiła się lawina wpisów, że prezydent tym podpisem uśmierca tysiące chorych na nowotwory w naszym kraju.

Wprawdzie nigdy nie słyszałem, żeby jakiemuś choremu na jakąkolwiek chorobę odmówiono pomocy medycznej w publicznych placówkach ochrony zdrowia ze względu na brak środków finansowych (zresztą taka odmowa musiałaby zakończyć się postawieniem zarzutów karnych osobie, która takiego czynu by się dopuściła) ale to prawda, że w ochronie zdrowia ciągle jest za mało środków finansowych.

Środki finansowe na ochronę zdrowia w ostatnich latach gwałtownie rosną na rok 2020 zostały określone aż na 110 mld zł (środki NFZ razem z dotacją budżetową), a jeżeli utrzymana zostałaby dotychczasowa praktyka, to najprawdopodobniej pod koniec roku i ta kwota zostałaby powiększona.

W porównaniu z 2015 rokiem w którym nakłady na ochronę zdrowia wyniosły 75 mld zł, a więc w ciągu 5 lat rządów Zjednoczonej Prawicy ulegną powiększeniu przynajmniej o 35 mld zł , a więc blisko o 50 proc., a w relacji do PKB po raz pierwszy po roku 1989 przekroczyły 5% PKB

Według szacunków resortu finansów jeżeli nakłady w na ochronę zdrowia osiągną wysokość 6 proc. PKB (tak jak nakazuje to ustawa przyjęta w połowie 2018 roku), to w warunkach roku 2024 Narodowy Fundusz Zdrowia dysponowałby astronomiczną kwotą 160 mld zł.

Rosną również nakłady na onkologię, jeszcze w 2015 roku wynosiły one 7,8 mld zł , w już w 2020 wyniosą 11,2 mld zł, a więc są aż o 3,4 mld zł wyższe (wzrosły o po ponad 40 proc.) ale wczoraj na spotkaniu w z wyborcami w Nysie, prezydent Andrzej Duda poinformował o powołaniu jeszcze w tym roku specjalnego Funduszu Medycznego w wysokości blisko 3 mld zł rocznie.

Prezydent poinformował o tym nowym funduszu po konsultacjach z premierem Mateuszem Morawieckim, będzie on przeznaczony na choroby rzadkie u dzieci, będzie wspierał onkologię, a także przejściowo potrzeby związane z zwalczaniem zachorowań związanych z koronawirusem.

W ciągu kilku najbliższych dni zostaną przedstawione źródła jego finansowania i główne kierunki wydatków, w związku z tym, że ma być to fundusz już na stałe wspierający dodatkowe potrzeby w zakresie ochrony zdrowia.

W tej sytuacji opozycja w naszym kraju została pozbawiona racjonalnych argumentów, przy pomocy których mogłaby się domagać dodatkowego finansowania potrzeb w zakresie ochrony zdrowia.

Przyrost środków na ochronę zdrowia w ciągu lat rządów Zjednoczonej Prawicy przekraczający 40 proc. jest najwyższy od 1989 roku, powołanie jeszcze dodatkowego Funduszu Medycznego, te środki jeszcze w sposób trwały powiększy.

Opozycja i wspierające ją media pewnie z ataków na Zjednoczoną Prawicę nie zrezygnują, mimo tego gwałtownego wzrostu środków w ostatnich 4 latach na ochronę zdrowia, ale przy tej okazji warto przypomnieć, że gdyby ukradzione w czasie jej rządów 250 mld zł  podatku VAT przeznaczono wtedy na potrzeby w tym zakresie, to sytuacja w tej dziedzinie byłaby zapewne znacznie lepsza.

Zbigniew Kuźmiuk

 

POLECANE
Lempart, Szczurek, Babcia Kasia i inni aktywiści w prokuraturze. O czym rozmawiali z Żurkiem? z ostatniej chwili
Lempart, Szczurek, "Babcia Kasia" i inni "aktywiści" w prokuraturze. O czym rozmawiali z Żurkiem?

Spotkanie ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka z anty-PiS-owskimi aktywistami w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie wywołało burzę.

Groźny wypadek na zakopiance. DK7 zablokowana z ostatniej chwili
Groźny wypadek na zakopiance. DK7 zablokowana

Groźny wypadek na zakopiance. W Gaju między Krakowem a Myślenicami doszło do zderzenia ciężarówki i autobusu krakowskiego MPK. Są ranni – informuje we wtorek rano RMF FM.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

Do 1 grudnia 2025 r. rolnicy ubezpieczeni w KRUS oraz emeryci i renciści rolniczy mogą zgłaszać kandydatury do Rady Ubezpieczenia Społecznego Rolników – informuje KRUS.

Krzysztof Śmiszek walczy z ciężką chorobą. Mamy problem z ostatniej chwili
Krzysztof Śmiszek walczy z ciężką chorobą. "Mamy problem"

Robert Biedroń ujawnił, że jego partner Krzysztof Śmiszek zmaga się z ciężką chorobą kości, ma problemy z poruszaniem się i czeka na kolejne badania. – Jest to choroba, która nadal nie jest zdiagnozowana. Z trudem się porusza. Mamy problem. Zobaczymy, jak to się skończy – powiedział.

Sukces Karola Nawrockiego. Rekordowy wynik w sondażu z ostatniej chwili
Sukces Karola Nawrockiego. Rekordowy wynik w sondażu

Karol Nawrocki został liderem listopadowego sondażu zaufania IBRiS dla portalu Onet. Prezydent uzyskał 51,8 proc. pozytywnych wskazań, co oznacza wzrost o 4,9 punktu proc. w porównaniu z pomiarem październikowym i nowy rekord jego społecznego poparcia w tym badaniu.

 Nocny pożar hotelu w Olsztynie. Goście ewakuowani z ostatniej chwili
Nocny pożar hotelu w Olsztynie. Goście ewakuowani

W Olsztynie w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do pożaru hotelu nad jeziorem Ukiel. Kilkanaście osób ewakuowało się z obiektu samodzielnie, innym pomogli strażacy. Nikt nie ucierpiał.

Duże roszady w TVP. Na horyzoncie gwiazda TVN gorące
Duże roszady w TVP. Na horyzoncie gwiazda TVN

W porannym programie TVP znów wrze. Za kulisami zapadają decyzje, które mogą całkowicie odmienić układ sił w śniadaniówce, a widzowie już spekulują, kto pojawi się na ekranie, a kto z niego zniknie. Jedno jest pewne – zmiany będą naprawdę głośne.

Co to ma być do cholery? Poseł alarmuje i wzywa MSZ do interwencji w Niemczech z ostatniej chwili
"Co to ma być do cholery?" Poseł alarmuje i wzywa MSZ do interwencji w Niemczech

Poseł PiS Michał Wójcik alarmuje o dramatycznej sytuacji Polki zatrzymanej w Niemczech wraz z trójką dzieci. Jak twierdzi parlamentarzysta, niemieckie władze miały zignorować orzeczenia polskich sądów, a polskie służby dyplomatyczne – przez trzy tygodnie – nie zareagować na sytuację.

Co z cenami prądu od 2026 roku? Ważna deklaracja ministra energii z ostatniej chwili
Co z cenami prądu od 2026 roku? Ważna deklaracja ministra energii

Minister energii Miłosz Motyka zaprzeczył doniesieniom o 50-procentowych podwyżkach cen prądu od nowego roku. W rozmowie z Radiem ZET przedstawił własną interpretację nadchodzących zmian i przekonywał, że zapowiadane wzrosty to fake news. 

Ważna rozmowa Xi – Trump. Tajwan i Ukraina na agendzie z ostatniej chwili
Ważna rozmowa Xi – Trump. Tajwan i Ukraina na agendzie

Przywódca Chin Xi Jinping zaapelował w poniedziałek podczas rozmowy telefonicznej do prezydenta USA Donalda Trumpa o „wydłużenie listy obszarów współpracy i skrócenie listy problemów” różniących dwa mocarstwa – poinformowało MSZ w Pekinie. Obaj politycy poruszyli także kwestie dotyczące Tajwanu i Ukrainy.

REKLAMA

Kuźmiuk: Opozycja już bez argumentów w sprawie pieniędzy na zdrowie. "Nakłady rosną, także na onkologię"

Od kilku tygodni opozycja utrzymuje narrację, że środki które mają być przeznaczone na rekompensatę dla mediów publicznych za rozszerzenie listy osób zwolnionych z opłaty abonamentowej wprowadzonej przez rząd PO-PSL w czerwcu 2008 roku.
 Kuźmiuk: Opozycja już bez argumentów w sprawie pieniędzy na zdrowie. "Nakłady rosną, także na onkologię"
/ pixabay.com
W ostatni piątek prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę przyznającą mediom tę rekompensatę w wysokości 1,75 mld zł w obligacjach Skarbu Państwa, co wywołało wręcz furię u polityków totalnej opozycji i wspierających ją mediów.

Mimo tego, że media publiczne otrzymały finansowanie pozabudżetowe, które w żaden sposób nie można było przeznaczyć na ochronę zdrowia bo jest ona finansowana ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ), uzupełnianych w ostatnich latach dotacjami z budżetu państwa, w mediach społecznościowych pojawiła się lawina wpisów, że prezydent tym podpisem uśmierca tysiące chorych na nowotwory w naszym kraju.

Wprawdzie nigdy nie słyszałem, żeby jakiemuś choremu na jakąkolwiek chorobę odmówiono pomocy medycznej w publicznych placówkach ochrony zdrowia ze względu na brak środków finansowych (zresztą taka odmowa musiałaby zakończyć się postawieniem zarzutów karnych osobie, która takiego czynu by się dopuściła) ale to prawda, że w ochronie zdrowia ciągle jest za mało środków finansowych.

Środki finansowe na ochronę zdrowia w ostatnich latach gwałtownie rosną na rok 2020 zostały określone aż na 110 mld zł (środki NFZ razem z dotacją budżetową), a jeżeli utrzymana zostałaby dotychczasowa praktyka, to najprawdopodobniej pod koniec roku i ta kwota zostałaby powiększona.

W porównaniu z 2015 rokiem w którym nakłady na ochronę zdrowia wyniosły 75 mld zł, a więc w ciągu 5 lat rządów Zjednoczonej Prawicy ulegną powiększeniu przynajmniej o 35 mld zł , a więc blisko o 50 proc., a w relacji do PKB po raz pierwszy po roku 1989 przekroczyły 5% PKB

Według szacunków resortu finansów jeżeli nakłady w na ochronę zdrowia osiągną wysokość 6 proc. PKB (tak jak nakazuje to ustawa przyjęta w połowie 2018 roku), to w warunkach roku 2024 Narodowy Fundusz Zdrowia dysponowałby astronomiczną kwotą 160 mld zł.

Rosną również nakłady na onkologię, jeszcze w 2015 roku wynosiły one 7,8 mld zł , w już w 2020 wyniosą 11,2 mld zł, a więc są aż o 3,4 mld zł wyższe (wzrosły o po ponad 40 proc.) ale wczoraj na spotkaniu w z wyborcami w Nysie, prezydent Andrzej Duda poinformował o powołaniu jeszcze w tym roku specjalnego Funduszu Medycznego w wysokości blisko 3 mld zł rocznie.

Prezydent poinformował o tym nowym funduszu po konsultacjach z premierem Mateuszem Morawieckim, będzie on przeznaczony na choroby rzadkie u dzieci, będzie wspierał onkologię, a także przejściowo potrzeby związane z zwalczaniem zachorowań związanych z koronawirusem.

W ciągu kilku najbliższych dni zostaną przedstawione źródła jego finansowania i główne kierunki wydatków, w związku z tym, że ma być to fundusz już na stałe wspierający dodatkowe potrzeby w zakresie ochrony zdrowia.

W tej sytuacji opozycja w naszym kraju została pozbawiona racjonalnych argumentów, przy pomocy których mogłaby się domagać dodatkowego finansowania potrzeb w zakresie ochrony zdrowia.

Przyrost środków na ochronę zdrowia w ciągu lat rządów Zjednoczonej Prawicy przekraczający 40 proc. jest najwyższy od 1989 roku, powołanie jeszcze dodatkowego Funduszu Medycznego, te środki jeszcze w sposób trwały powiększy.

Opozycja i wspierające ją media pewnie z ataków na Zjednoczoną Prawicę nie zrezygnują, mimo tego gwałtownego wzrostu środków w ostatnich 4 latach na ochronę zdrowia, ale przy tej okazji warto przypomnieć, że gdyby ukradzione w czasie jej rządów 250 mld zł  podatku VAT przeznaczono wtedy na potrzeby w tym zakresie, to sytuacja w tej dziedzinie byłaby zapewne znacznie lepsza.

Zbigniew Kuźmiuk


 

Polecane
Emerytury
Stażowe