Zbigniew Kuźmiuk: Komisja Europejska jeszcze raz przyznała nam te same pieniądze

1. W ostatni piątek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na konferencji prasowej przedstawiła pakiet wsparcia dla krajów UE dotkniętych epidemią koronawirusa w wysokości 37,3 mld euro.
/ screen YouTube
Ma to być wsparcie dla gospodarek krajów członkowskich głównie sektora małych i średnich firm, kierowane według uznania poszczególnych rządów, w tym także jako uzupełnienie pomocy krajowej dla tego sektora.

Z tego pakietu do Polski trafi ponad 7,4 mld euro, na Węgry 5,6 mld euro, do Hiszpanii -4,1 mld euro, Portugalia ponad 3 mld euro, Słowacja blisko 2,5 mld euro, wreszcie Włochy ponad 2,3 mld euro, dla pozostałych krajów przyznano niższe kwoty.

2. W mediach zresztą nie tylko w Polsce pojawiły się w związku z tym informacje, że Komisja Europejska bardzo szybko zareagowała na epidemię koronawirusa i kieruje do państw członkowskich bardzo solidne wsparcie finansowe.

Tyle tylko, że wspomniane środki finansowe pochodzą z kopert narodowych Funduszu Spójności rozdzielonych pomiędzy poszczególne kraje członkowskie w negocjacjach budżetowych perspektywy finansowej na lata 2014-2020.

W tym roku ta perspektywa finansowa się kończy ale w związku z obowiązującą w Funduszu Spójności zasadą n+3, rozliczenia będą trwały do roku 2023, a więc część środków w każdym kraju jest to tej pory nie wykorzystana.

3. I właśnie te pieniądze Komisja Europejska pozwala wydawać w inny sposób niż to przewidywano do tej pory w programach krajowych i skierować do tych sektorów, które najbardziej ucierpiały albo jeszcze ucierpią w wyniku epidemii koronawirusa.

Wprawdzie zmianę przeznaczenia środków z unijnego budżetu zaproponowaną przez KE, będzie jeszcze musiała zatwierdzi Rada Europejska i Parlament Europejski ale trudno sobie wyobrazić, żeby obydwie instytucje tej propozycji nie poparły.

Ponieważ cześć tych środków kraje członkowskie już wcześniej otrzymały z budżetu UE w postaci zaliczek (w przypadku Polski chodzi o kwotę ponad 1,1 mld euro), tak naprawdę środki te będą mogły być wydawane „od ręki”.

4. Oczywiście propozycja zmiany przeznaczenia środków finansowych wcześniej już przyznanych poszczególnym krajom członkowskim przedstawiona przez KE zasługuje na uznanie i poparcie.

Trudno jednak przejść do porządku dziennego nad informacjami, które sugerują, że KE znalazła jakieś dodatkowe pieniądze i kieruje je do krajów członkowskich najbardziej dotkniętych negatywnymi skutkami koronawirusa.

Mimo wszystko jak sądzę kraje członkowskie będą z tej decyzji KE zadowolone, zmiana przeznaczenia środków unijnych w sytuacji dużych strat poniesionych przez ich gospodarki, jest wyjściem naprzeciw ich oczekiwaniom.

Przy tym dobrze byłoby, żeby KE zaproponowała maksymalnie uproszczony sposób ubiegania się o te środki przez przedsiębiorców, a także równie uproszczony sposób rozliczania się z ich wykorzystania.

5. Jak się wydaje ważniejszym posunięciem KE niż zgoda na wydanie środków finansowych na inne cele niż do tej pory planowano, było zaproponowanie rozluźnienie rygorów fiskalnych, które mają ogromne znaczenie dla takich gospodarek jak włoska, hiszpańska czy francuska.

Deficyty sektora finansów publicznych tych krajów są często bliskie 3% PKB (to jedno z kryteriów z Maastricht), a dług publiczny zbliża się do 100% PKB (w przypadku Włoch wynosi blisko 130% PKB), co nie pozwala na żadne ruchy fiskalne (obniżenie podatków, lub dodatkowe wydatki).
Zgoda KE na łagodniejszą politykę fiskalna, może więc być znacznie większą pomocą dla krajów dotkniętych negatywnymi skutkami koronawirusa, niż wspomniane 37 mld euro, które już raz przyznano krajom unijnym.

Zbigniew Kuźmiuk

 

POLECANE
Jeśli Fidesz przegra wybory, Orban ma plan. „Rozważana opcja od dawna” z ostatniej chwili
Jeśli Fidesz przegra wybory, Orban ma plan. „Rozważana opcja od dawna”

Według Bloomberga Viktor Orban miał sygnalizować w rozmowach, że „plan ten zawsze był rozważany”, a jego celem byłoby utrzymanie wpływu na politykę państwa nawet w razie przegranej Fideszu.

Wstrząsające zeznania Polaków w Szwecji. „Zabrali dokumenty, kazali pracować bez przerwy” z ostatniej chwili
Wstrząsające zeznania Polaków w Szwecji. „Zabrali dokumenty, kazali pracować bez przerwy”

Według prokuratury w Malmö cała działalność oskarżonych opierała się na mechanizmie podporządkowania ofiar, którym odbierano dokumenty i wmawiano długi. Polscy robotnicy mieli pracować bez przerwy, w fatalnych warunkach i za symboliczne kwoty.

Zamordował księdza toporkiem. Sąd umorzył sprawę Wiadomości
Zamordował księdza toporkiem. Sąd umorzył sprawę

Sąd Okręgowy w Olsztynie umorzył postępowanie wobec Szymona K., oskarżonego o brutalne zabójstwo proboszcza ze Szczytna. Kluczowa okazała się opinia biegłych potwierdzająca całkowitą niepoczytalność mężczyzny. Sprawca nie odpowie karnie — zamiast tego zostanie umieszczony w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym.

Prezydent Nawrocki na wschodniej flance NATO. Spotkanie z żołnierzami i jazda czołgiem pilne
Prezydent Nawrocki na wschodniej flance NATO. Spotkanie z żołnierzami i jazda czołgiem

Podczas wizyty w bazie Adazi prezydent Karol Nawrocki podkreślił, że polscy żołnierze wzmacniają nie tylko bezpieczeństwo kraju, lecz także całej wschodniej flanki NATO. Mówił o ich determinacji, gotowości i znaczeniu dla międzynarodowej pozycji Polski.

Marcin Wojewódka został odwołany z rady nadzorczej PKP Cargo z ostatniej chwili
Marcin Wojewódka został odwołany z rady nadzorczej PKP Cargo

Marcin Wojewódka został odwołany ze składu rady nadzorczej PKP Cargo - poinformowała spółka w czwartkowym raporcie bieżącym. Wojewódkę odwołał największy akcjonariusz kolejowego przewoźnika - spółka PKP SA, która kontroluje pakiet 33,01 akcji.

Politico: Polska traci atuty, które miała na początku wojny, i ląduje na marginesie polityka
Politico: Polska traci atuty, które miała na początku wojny, i ląduje na marginesie

Politico odnotowuje, że Polska – mimo roli jednego z głównych filarów wsparcia dla Kijowa – ponownie nie została zaproszona do rozmów o planie pokojowym dla Ukrainy. To drugi przypadek w ostatnich miesiącach i, jak podaje portal, wywołuje to narastającą irytację w rządzie.

Nowy cel klimatyczny UE. Szydło ostrzega: To zniszczenie gospodarki i zubożenie mieszkańców Unii   z ostatniej chwili
Nowy cel klimatyczny UE. Szydło ostrzega: To zniszczenie gospodarki i zubożenie mieszkańców Unii  

Unia Europejska przyjęła cel klimatyczny, zakładający redukcję emisji CO2 o 90 proc. do 2040 roku. Europoseł PiS i była premier Beata Szydło alarmuje, że jego realizacja może doprowadzić do zniszczenia europejskiej gospodarki i zubożenia mieszkańców UE.

Prawnik chce pro bono reprezentować organizacje pozywające niemieckie media za „polskie obozy” z ostatniej chwili
Prawnik chce pro bono reprezentować organizacje pozywające niemieckie media za „polskie obozy”

Adwokat Filip Wołoszczak, komentując na Youtubie portalu Tysol.pl głośne orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie określenia „polskie obozy koncentracyjne”, wskazuje, że mimo niekorzystnej linii orzeczniczej, wciąż istnieje skuteczna ścieżka pozwów w Polsce. Zapowiada również, że jest gotów pro bono reprezentować organizacje, które chcą pozywać niemieckie media za naruszanie dobrego imienia Polski.

Wybory w Nowej Lewicy. Czarzasty podjął decyzję z ostatniej chwili
Wybory w Nowej Lewicy. Czarzasty podjął decyzję

Włodzimierz Czarzasty poinformował w czwartek, że wystartuje w wyborach na szefa Nowej Lewicy. Przekazał też, że zaproponował, by Krzysztof Gawkowski, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Tomasz Trela weszli do kierownictwa partii.

Upadek rządu w Bułgarii po protestach na ulicach. „Chaos w krytycznym momencie” z ostatniej chwili
Upadek rządu w Bułgarii po protestach na ulicach. „Chaos w krytycznym momencie”

Premier Bułgarii Rosen Żelazkow w czwartek złożył dymisję swojego koalicyjnego rządu, wyprzedzając głosowanie nad wnioskiem o wotum nieufności złożonym przez opozycję. Decyzja zapadła w momencie narastających protestów młodych Bułgarów, obawiających się o przyszłość w kraju i sprzeciwiających się polityce budżetowej rządu.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Komisja Europejska jeszcze raz przyznała nam te same pieniądze

1. W ostatni piątek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na konferencji prasowej przedstawiła pakiet wsparcia dla krajów UE dotkniętych epidemią koronawirusa w wysokości 37,3 mld euro.
/ screen YouTube
Ma to być wsparcie dla gospodarek krajów członkowskich głównie sektora małych i średnich firm, kierowane według uznania poszczególnych rządów, w tym także jako uzupełnienie pomocy krajowej dla tego sektora.

Z tego pakietu do Polski trafi ponad 7,4 mld euro, na Węgry 5,6 mld euro, do Hiszpanii -4,1 mld euro, Portugalia ponad 3 mld euro, Słowacja blisko 2,5 mld euro, wreszcie Włochy ponad 2,3 mld euro, dla pozostałych krajów przyznano niższe kwoty.

2. W mediach zresztą nie tylko w Polsce pojawiły się w związku z tym informacje, że Komisja Europejska bardzo szybko zareagowała na epidemię koronawirusa i kieruje do państw członkowskich bardzo solidne wsparcie finansowe.

Tyle tylko, że wspomniane środki finansowe pochodzą z kopert narodowych Funduszu Spójności rozdzielonych pomiędzy poszczególne kraje członkowskie w negocjacjach budżetowych perspektywy finansowej na lata 2014-2020.

W tym roku ta perspektywa finansowa się kończy ale w związku z obowiązującą w Funduszu Spójności zasadą n+3, rozliczenia będą trwały do roku 2023, a więc część środków w każdym kraju jest to tej pory nie wykorzystana.

3. I właśnie te pieniądze Komisja Europejska pozwala wydawać w inny sposób niż to przewidywano do tej pory w programach krajowych i skierować do tych sektorów, które najbardziej ucierpiały albo jeszcze ucierpią w wyniku epidemii koronawirusa.

Wprawdzie zmianę przeznaczenia środków z unijnego budżetu zaproponowaną przez KE, będzie jeszcze musiała zatwierdzi Rada Europejska i Parlament Europejski ale trudno sobie wyobrazić, żeby obydwie instytucje tej propozycji nie poparły.

Ponieważ cześć tych środków kraje członkowskie już wcześniej otrzymały z budżetu UE w postaci zaliczek (w przypadku Polski chodzi o kwotę ponad 1,1 mld euro), tak naprawdę środki te będą mogły być wydawane „od ręki”.

4. Oczywiście propozycja zmiany przeznaczenia środków finansowych wcześniej już przyznanych poszczególnym krajom członkowskim przedstawiona przez KE zasługuje na uznanie i poparcie.

Trudno jednak przejść do porządku dziennego nad informacjami, które sugerują, że KE znalazła jakieś dodatkowe pieniądze i kieruje je do krajów członkowskich najbardziej dotkniętych negatywnymi skutkami koronawirusa.

Mimo wszystko jak sądzę kraje członkowskie będą z tej decyzji KE zadowolone, zmiana przeznaczenia środków unijnych w sytuacji dużych strat poniesionych przez ich gospodarki, jest wyjściem naprzeciw ich oczekiwaniom.

Przy tym dobrze byłoby, żeby KE zaproponowała maksymalnie uproszczony sposób ubiegania się o te środki przez przedsiębiorców, a także równie uproszczony sposób rozliczania się z ich wykorzystania.

5. Jak się wydaje ważniejszym posunięciem KE niż zgoda na wydanie środków finansowych na inne cele niż do tej pory planowano, było zaproponowanie rozluźnienie rygorów fiskalnych, które mają ogromne znaczenie dla takich gospodarek jak włoska, hiszpańska czy francuska.

Deficyty sektora finansów publicznych tych krajów są często bliskie 3% PKB (to jedno z kryteriów z Maastricht), a dług publiczny zbliża się do 100% PKB (w przypadku Włoch wynosi blisko 130% PKB), co nie pozwala na żadne ruchy fiskalne (obniżenie podatków, lub dodatkowe wydatki).
Zgoda KE na łagodniejszą politykę fiskalna, może więc być znacznie większą pomocą dla krajów dotkniętych negatywnymi skutkami koronawirusa, niż wspomniane 37 mld euro, które już raz przyznano krajom unijnym.

Zbigniew Kuźmiuk


 

Polecane