[Nasz Patronat] IV Europejski Festiwal Schumana: Pandemia zabijania nienarodzonych
![[Nasz Patronat] IV Europejski Festiwal Schumana: Pandemia zabijania nienarodzonych](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/48073.jpg)
Oficjalnego otwarcia Festiwalu w dniu 9 maja w 70 rocznicę Deklaracji Schumana dokonał prof. Zbigniew Krysiak z Instytutu Myśli Schumana, który odczytał list od Pana Premiera Mateusza Morawieckiego skierowany do uczestników Festiwalu
„Walka z pandemią zabijania nienarodzonych dzieci i troska o warunki życia dzieci od poczęcia do dojrzałości: Święty Jan Paweł II -„Naród, który zabija własne dzieci jest narodem bez przyszłości” – to hasło panelu 11, który odbył się w niedzielę 10 maja 2020 roku w ramach Europejskiego Festiwalu Schumana. Uczestniczyło w nim kilkadziesiąt osób, między innymi prelegenci pochodzący z Polski i Kenii, członkowie Grupy Schumana oraz dziennikarze.
Ekspert Instytutu Myśli Schumana Mateusz Nałęcz w swoim przemówieniu odniósł się do Akademii Solidaryzmu Społecznego działającym w ramach Instytutu. Pokrótce zaprezentował on książkę autorstwa prof. Janusza Czyża „Obraz demograficzny niepodległej 100 letniej Polski”. Autor publikacji przedstawia różne aspekty, które miały wpływ na zmianę demograficzną od końca II Wojny Światowej do czasów współczesnych. Jednym z nich jest wpływ usuwania poczętych dzieci na zmniejszającą się liczbę Polaków. Nałęcz przypomniał o dwóch datach w polskim prawie zezwalającym na proceder usuwania dzieci. W 1958 roku rząd komunistyczny wprowadził prawo do wykonywania tego procederu bez ograniczeń. W 1993 roku nowe przepisy prawne pozwalały na usunięcie dziecka tylko w określonych przypadkach. Prelegent mówił, że w 1960 roku liczba urodzeń spadła aż o 70 tysięcy.
Polski Kościół Katolicki pod przewodnictwem kardynała Stefana Wyszyńskiego starał się przeciwstawić ustawie zabijania nienarodzonych dzieci. To działanie kontynuował Jan Paweł II. Pomimo wszelkich starań grup konserwatywnych prawo nie wycofało zezwolenia na powszechną aborcję do końca 1989 roku. Od 1990 roku po transformacji politycznej i gospodarczej, wskaźnik urodzeń spadł i osiągnął dramatyczny poziom.
Priscilla Maiga, socjolog z Kenii w swojej prezentacji zwróciła uwagę na powody, dla których kobiety zabijają nienarodzone dzieci. Jednym z nich jest przekonanie, że czas, kiedy kobieta jest w stanie błogosławieństwem jest dla niej nieodpowiedni. Innymi są problemy finansowe. W krajach afrykańskich w większości zakładów opieki zdrowotnej jest łatwy dostęp do procederu usuwania dzieci. Niepokojący jest także negatywny wpływ zachodu na kenijskie rodziny, propagowanie seksizmu i rozwiązłego życia. Podczas dyskusji padł głos ze strony uczestnika, że więcej aktów zabijania nienarodzonego dziecka ma miejsce w związkach, które nie zawarły związku małżeńskiego.
Priscilla Maiga wymieniła możliwe działania, które wszyscy powinni podjąć, by powstrzymać pandemię zabijania nienarodzonych dzieci. Pierwszym i najważniejszym punktem jest edukacja w zakresie zdrowia seksualnego i przekazywania życia. Trzeba upowszechniać wszędzie informacje, że każdy ma prawo do życia od poczęcia. Przywódcy religijni również powinni przekazywać wyznawcom prawdę o faktach zabijania poczętych dzieci i pomagać kobietom oraz całym rodzinom. Priscilla podkreślała, że dobrym sposobem jest utworzenie centrów wsparcia dla ofiar gwałtów, kobiet w ciąży, które nie są gotowe do wychowania dziecka.
Dr Egidijus Vereikis, Wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy mówił, że zauważa się w ostatnich latach błędne określenie ciąży jako choroby. Przez to, wiele kobiet uważając, że noszenie pod sercem dziecka jest zjawiskiem chorobowym i chcą jakoby się wyleczyć i pozbyć się tego tzw. „problemu”. W przekazie telewizyjnym ciąża jest przedstawiana w negatywnym świetle, co w konsekwencji ma wpływ na świadomość odbiorców.
Doktor Gints Lapins, praktykujący ginekolog z Łotwy zwrócił uwagę, na to, że osoby zagubione, były niepoczytalne podczas podejmowania decyzji usunięcia dziecka. U takich ludzi pojawiają się też liczne zaburzenia psychiczne, depresja i niechęć do rozmowy z ludźmi, a tym samym niechęć do budowania relacji. Np. autyzm jest to choroba relacji, niekoniecznie w rodzinie, ale w szerszym otoczeniu, sąsiadów i znajomych. W tym kontekście należy podjąć szerokie działania różnych instytucji i akcji społecznych a także rządów państw, aby przywracać takich ludzi do godności a nie piętnować, czy karać więzieniem, po to aby poprzez taką terapię odwracać ich od zabijania dzieci .
Redaktor Cezary Krysztopa z Tygodnika Solidarność wskazywał na znaczenie podkreślania i krzewienia idei wartości życia i jego obrony w środowiskach lewicowych, noelibaralnych i innych promujących zabijanie dzieci. Przekaz powinien być w następujacym stylu: „Naszym celem jest pomoc innym. Jesteśmy otwarci, mimo wszystko czekamy i pomożemy, jesteśmy z Tobą. Niezaleznie od tego w którym momencie przerwiesz to, co robisz, jesteśmy tutaj z Tobą. Wtedy mamy szansę uratować dziecko”- wskazywał Krysztopa. Przytoczył on przykład wolontariuszki, pro-życia, pani Zuzanny Wiewiórki, która w wyniku rozmowy z ojcem dziecka i jego rodziną udało jej się za pomocą mediów społecznościowych uratować jego człowieka. Uczyniła to właśnie za pomocą pełnej miłości rozmowy. Teraz spotyka ją ogromny hejt ze strony środowisk pro-aborcyjnych. Być może jest to narzędzie do walki o życie nienarodzonych. „Jeżeli mówimy tu o prawach człowieka, to nie możemy go pozbawiać człowieczeństwa, by go zabijać, gdyż jest to metoda hitlerowska, wielokrotnie zresztą wykorzystywana w historii. Środki, których trzeba używać, by zmieniać społeczeństwa powinny być oparte na pozytywnym przekazie” – opowiadał dziennikarz.
Prof. Zbigniew Krysiak zwrócił uwagę, że „Czasem wydaje nam się, że znajdujemy się w sytuacji bez wyjścia, sytuacji beznadziejnej. Warto jednak porozmawiać z kimś, doradzić się obcej osoby z zewnątrz. Może to ona nam pomoże. Pamiętajmy, że nigdy nie jesteśmy sami”
Pani Ida Matejun, z Łodzi podkreślała, że powinniśmy pokazywać przykłady osób, rodzin, które pragną mieć dzieci. Jest dużo kobiet, które w młodszym wieku skupiają się przede wszystkim na karierze, a później mają 40 lat i czasami jest już za późno na posiadanie potomstwa. Czasami edukacja również może być dobrym rozwiązaniem.
Profesor Krysiak podkreślał, że Instytut Myśli Schumana wyszedł z inicjatywą Wspólnot Serca jako metodę oddziaływania w podmiotowym zakresie. Członkowie Grupy Schumana dostają bardzo dużo listów od matek, kobiet, które znajdowały się w ciężkich sytuacjach w czasie ciąży, a później urodziły dziecko niepełnosprawne. Matki wskazywały na to, że potrzebne są grupy takie jak Wspólnota Serca. W skład Wspólnoty Serca wchodzą różne rodziny, dzieci z niepełnosprawnością, osoby przed podjęciem trudnej decyzji lub po niej, wymagające wsparcia. Wszystko zawiera się we wspólnocie, miejscu pełnym zaufania, wzajemnego wsparcia a także modlitwy. Często zdarza się tak, że pomoc niepełnosprawnym 1:1 jest relacją usługodawca-usługobiorca. Zazwyczaj ta relacja kończy się na czynnościach tylko logistycznych, w wyniku czego często wolontariusz się wypala i rezygnuje z budowania relacji z taką osobą, której pomaga. Wyciągając wnioski z powyższych przykładów wskazuje, że pomoc powinna odbywać się we wspólnocie. „My wszyscy mamy jakiś deficyt. Istota tej wspólnoty opiera się przede wszystkim na tym, że każdy może dać coś drugiemu. Nie można zbudować relacji tylko na zasadzie jednokierunkowej jeden bierze a drugi daje. Relacja musi być zwrotna w obie strony. Często wśród grup pro-life zdarza się pewnego rodzaju załatwianie ustawą problemu. „Istotą Wspólnot Serca jest przede wszystkim przywracanie ludzi do godności”, podkreślał prof. Zbigniew Krysiak z Instytut Myśli Schumana.
Zachęcamy do zapoznania się ze Wspólnotami Serca:
Instytut Myśli Schumana i Grupy Schumana we współpracy z Caritas Polska zapraszają do systemowego dzieła pod nazwą „Życie Bez Granic” w celu budowania grup wsparcia tzw. „Wspólnot Serca” przez tworzenie relacji i wspólnoty tzw. osób pełnosprawnych z tzw. osobami niepełnosprawnymi od poczęcia do naturalnej śmierci.
„Życie Bez Granic” to dzieło powstałe z inspiracji Sługi Bożego Roberta Schumana, które realizuje praktyczną formułę wdrażania idei Schumana ujętej w logicznej implikacji: Jedność -> Solidarność -> Pokój. Wzywamy wszystkich Polaków oraz różnego rodzaju instytucje i podmioty, w tym media, do włączenia się i zaangażowania w to dzieło i jego promocję.
W dziele „Życie Bez Granic” może przyświecać nam postawa Roberta Schumana, który powiedział: „Wszyscy jesteśmy – z pewnością niedoskonałymi – narzędziami Opatrzności, która posługuje się nami, by dokonać wielkich rzeczy, dla których nasze własne siły byłyby niewystarczające. Świadomość tego zobowiązuje nas do wielkiej skromności, lecz z drugiej strony ofiarowuje nam ona spokój wewnętrzny, który nie byłby usprawiedliwiony, gdybyśmy postrzegali nasze osobiste doświadczenia jedynie z czysto ziemskiego punktu widzenia”
Dołącz i Ty do dzieła, aby budować „Wspólnoty Serca”
http://zyciebezgranic.com.pl/wspolnoty-serca/
Zapraszamy na kolejne spotkanie w ramach tego panelu tematycznego, które odbędzie się 17 maja, niedziela o godz. 16.00-18.00
Niniejszą relację sporządziły
Joanna Jaroszek, Małgorzata Jaroszek,
[email protected]