Stonoga nie wpłacił poręczenia majątkowego, ale i tak sąd nie zastosował aresztu

Sąd Okręgowy w Lublinie nie uwzględnił w środę zażalenia prokuratury i utrzymał w mocy decyzję tutejszego sądu rejonowego, który nie zastosował aresztu wobec Zbigniewa Stonogi. Stonoga nie wpłacił poręczenia majątkowego w wysokości 500 tys. zł.
 Stonoga nie wpłacił poręczenia majątkowego, ale i tak sąd nie zastosował aresztu
/ zrzut z ekranu / youtube Zbigniew Stonoga

Aresztowania Stonogi domagała się Prokuratura Regionalna w Lublinie, która zarzuciła mu oszustwa podczas prowadzenia działalności charytatywnej i pranie brudnych pieniędzy. Chodzi o ponad 900 tys. zł. Czyny te zagrożone są karą do 15 lat więzienia. Wniosek o areszt lubelska prokuratura w skierowała po raz trzeci. 13 maja Sąd Rejonowy Lublin-Zachód nie uwzględnił go. To postanowienie, zaskarżone przez prokuraturę, utrzymał w środę w mocy sąd drugiej instancji.

Sąd okręgowy uznał, że prokuratura nie wykazała realności obawy matactwa ze strony podejrzanego - powiedziała rzeczniczka Sądu Okręgowego w Lublinie Barbara Markowska. "Sąd wskazał, że istnienie obawy matactwa powinno wynikać z konkretnych okoliczności faktycznych, obawy matactwa nie można domniemywać" - dodała.

"Okoliczności obecnie nie uzasadniają, żeby obawa ucieczki bądź ukrycia się podejrzanego była uzasadniona. Skarżący nie wykazał, aby zaszły jakieś zmiany od czasu wydania decyzji przez sąd rejonowy. Nieuiszczenie pełnej kwoty poręczenia nie jest równoznaczne z utrudnianiem postępowania"

- cytowała Markowska uzasadnienie postanowienia sądu okręgowego.

Markowska zaznaczyła, że sąd odwoławczy podzielił stanowisko sądu pierwszej instancji, iż błędem było powoływanie się przez prokuraturę na artykuł 258a kpk. Przepis ten nakazuje prokuraturze i sądowi zastosowanie skuteczniejszego środka zapobiegawczego, gdy osoba podejrzana nie wywiązuje się z obowiązków nałożonych wcześniej na nią jako środek zapobiegawczy.

Przepis ten został dodany do Kodeksu postępowania karnego przez tzw. ustawę antycovidową 31 marca tego roku i nie ma zastosowania do postępowań wszczętych wcześniej. Stonoga wpłacił jedynie 53,9 tys. zł, podczas gdy poprzednio zastosowano wobec niego poręczenie w kwocie 500 tys. zł - informowała Markowska w maju.

W grudniu ubiegłego roku, gdy lubelska prokuratura po raz pierwszy wnioskowała o aresztowanie Zbigniewa Stonogi, sąd nie uwzględnił tego wniosku, natomiast zastosował wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 500 tys. zł, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju, połączony z zatrzymaniem paszportu. Zażalenie prokuratury zostało oddalone. Sąd wyznaczył Stonodze termin wpłacenia poręczenia na 24 stycznia.

W lutym tego roku prokurator skierował ponowny wniosek o aresztowanie Stonogi, wskazując, że podejrzany nie stosuje się do zastosowanego środka zapobiegawczego i lekceważy decyzję sądu. Sąd rejonowy oddalił ten wniosek, a zaskarżone przez prokuraturę orzeczenie utrzymał w mocy lubelski sąd okręgowy.

Barbara Markowska informowała wtedy, że w ocenie sądu, w tej sprawie wystarczające będą środki zapobiegawcze "o charakterze nie izolacyjnym".

"Nawet mimo niewpłacenia tego poręczenia sąd uznał, że areszt nie jest konieczny. Podejrzany regularnie stawia się na dozór, stosuje się do zakazu opuszczania kraju, ma stałe miejsce zamieszkania w kraju, nie podejmuje zachowań mających wpływ na treść zeznań i wyjaśnień przesłuchanych w sprawie osób"

- mówiła Markowska.

Sąd wskazał też, że tej sprawie zgromadzony został obszerny materiał dowodowy, przesłuchany został podejrzany oraz świadkowie. Postępowanie przygotowawcze opiera się w przeważającej części na analizie dowodów o charakterze nieosobowym, na które potencjalny wpływ podejrzanego jest minimalny - informowała Markowska.

6 maja po zażaleniu prokuratora warszawski sąd okręgowy orzekł warunkowy areszt wobec Stonogi, i tego samego dnia został on zatrzymany. Opuścił areszt po wpłaceniu 200 tys. zł poręczenia majątkowego. Postępowanie, którego dotyczył ten wniosek aresztowy, jest "odpryskiem" sprawy, w której główny proces toczy się już przed krakowskim sądem, ma chodzić m.in. o zarzut prania pieniędzy. 28 lutego br. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi Północ nie uwzględnił wniosku o areszt. Na tamto postanowienie prokuratura złożyła zażalenie.

Stonoga jest znany organom ścigania od ponad 20 lat. Przeciwko niemu toczyły się postępowania dotyczące m.in. przestępstw gospodarczych, fałszowania dokumentów, oszustw, składania fałszywych zeznań i znieważania (w tym Prezydenta RP). Orzekające w jego sprawach sądy skazały go na kary w sumie kilkuletniego pozbawienia wolności.

Zbigniew Stonoga zgodził się na podawanie jego pełnego nazwiska.

Źródło: PAP

Autor: Zbigniew Kopeć

kop/ lena/


 

POLECANE
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

Siemoniak przyznał: W Wyrykach spadła nasza rakieta z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: "W Wyrykach spadła nasza rakieta"

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

Dla Niemca wszystko tylko u nas
Dla Niemca wszystko

Niemieckie media piszą, że wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie „niesie potencjał konfliktu”. Konflikt? Nie – to przypomnienie długu, którego Niemcy od dekad unikają.

Kurski do Tuska: Mścij się na mnie, zostaw syna Wiadomości
Kurski do Tuska: "Mścij się na mnie, zostaw syna"

Były prezes TVP Jacek Kurski oskarża Donalda Tuska o polityczną zemstę. Prokuratura w Toruniu postawiła jego synowi zarzuty, a Kurski nie ma wątpliwości: to zemsta premiera, a nie wymiaru sprawiedliwości.

Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta pilne
Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta

– W środę rząd przyjął projekt ustawy o utworzeniu Parku Doliny Dolnej Odry – poinformowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Nowy park ma powstać w województwie zachodniopomorskim w 2026 r. i objąć teren 3,8 tys. ha. Przeciwnicy alarmują: to cios w żeglugę, gospodarkę i porty Szczecina.

PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji Wiadomości
PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji

PiS złożył w Sejmie projekt uchwały dotyczącej pilnego zabezpieczenia terenu wokół Ministerstwa Obrony Narodowej. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że chodzi m.in. o wywłaszczenie rosyjskiej ambasady w Warszawie.

Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi z ostatniej chwili
Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi

Nominowany na ambasadora USA w Polsce Tom Rose uzyskał w środę poparcie senackiej komisji spraw zagranicznych, choć nie poparł go żaden polityk Demokratów. Nominacja Rose'a wciąż musi uzyskać większość głosów w Senacie.

REKLAMA

Stonoga nie wpłacił poręczenia majątkowego, ale i tak sąd nie zastosował aresztu

Sąd Okręgowy w Lublinie nie uwzględnił w środę zażalenia prokuratury i utrzymał w mocy decyzję tutejszego sądu rejonowego, który nie zastosował aresztu wobec Zbigniewa Stonogi. Stonoga nie wpłacił poręczenia majątkowego w wysokości 500 tys. zł.
 Stonoga nie wpłacił poręczenia majątkowego, ale i tak sąd nie zastosował aresztu
/ zrzut z ekranu / youtube Zbigniew Stonoga

Aresztowania Stonogi domagała się Prokuratura Regionalna w Lublinie, która zarzuciła mu oszustwa podczas prowadzenia działalności charytatywnej i pranie brudnych pieniędzy. Chodzi o ponad 900 tys. zł. Czyny te zagrożone są karą do 15 lat więzienia. Wniosek o areszt lubelska prokuratura w skierowała po raz trzeci. 13 maja Sąd Rejonowy Lublin-Zachód nie uwzględnił go. To postanowienie, zaskarżone przez prokuraturę, utrzymał w środę w mocy sąd drugiej instancji.

Sąd okręgowy uznał, że prokuratura nie wykazała realności obawy matactwa ze strony podejrzanego - powiedziała rzeczniczka Sądu Okręgowego w Lublinie Barbara Markowska. "Sąd wskazał, że istnienie obawy matactwa powinno wynikać z konkretnych okoliczności faktycznych, obawy matactwa nie można domniemywać" - dodała.

"Okoliczności obecnie nie uzasadniają, żeby obawa ucieczki bądź ukrycia się podejrzanego była uzasadniona. Skarżący nie wykazał, aby zaszły jakieś zmiany od czasu wydania decyzji przez sąd rejonowy. Nieuiszczenie pełnej kwoty poręczenia nie jest równoznaczne z utrudnianiem postępowania"

- cytowała Markowska uzasadnienie postanowienia sądu okręgowego.

Markowska zaznaczyła, że sąd odwoławczy podzielił stanowisko sądu pierwszej instancji, iż błędem było powoływanie się przez prokuraturę na artykuł 258a kpk. Przepis ten nakazuje prokuraturze i sądowi zastosowanie skuteczniejszego środka zapobiegawczego, gdy osoba podejrzana nie wywiązuje się z obowiązków nałożonych wcześniej na nią jako środek zapobiegawczy.

Przepis ten został dodany do Kodeksu postępowania karnego przez tzw. ustawę antycovidową 31 marca tego roku i nie ma zastosowania do postępowań wszczętych wcześniej. Stonoga wpłacił jedynie 53,9 tys. zł, podczas gdy poprzednio zastosowano wobec niego poręczenie w kwocie 500 tys. zł - informowała Markowska w maju.

W grudniu ubiegłego roku, gdy lubelska prokuratura po raz pierwszy wnioskowała o aresztowanie Zbigniewa Stonogi, sąd nie uwzględnił tego wniosku, natomiast zastosował wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 500 tys. zł, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju, połączony z zatrzymaniem paszportu. Zażalenie prokuratury zostało oddalone. Sąd wyznaczył Stonodze termin wpłacenia poręczenia na 24 stycznia.

W lutym tego roku prokurator skierował ponowny wniosek o aresztowanie Stonogi, wskazując, że podejrzany nie stosuje się do zastosowanego środka zapobiegawczego i lekceważy decyzję sądu. Sąd rejonowy oddalił ten wniosek, a zaskarżone przez prokuraturę orzeczenie utrzymał w mocy lubelski sąd okręgowy.

Barbara Markowska informowała wtedy, że w ocenie sądu, w tej sprawie wystarczające będą środki zapobiegawcze "o charakterze nie izolacyjnym".

"Nawet mimo niewpłacenia tego poręczenia sąd uznał, że areszt nie jest konieczny. Podejrzany regularnie stawia się na dozór, stosuje się do zakazu opuszczania kraju, ma stałe miejsce zamieszkania w kraju, nie podejmuje zachowań mających wpływ na treść zeznań i wyjaśnień przesłuchanych w sprawie osób"

- mówiła Markowska.

Sąd wskazał też, że tej sprawie zgromadzony został obszerny materiał dowodowy, przesłuchany został podejrzany oraz świadkowie. Postępowanie przygotowawcze opiera się w przeważającej części na analizie dowodów o charakterze nieosobowym, na które potencjalny wpływ podejrzanego jest minimalny - informowała Markowska.

6 maja po zażaleniu prokuratora warszawski sąd okręgowy orzekł warunkowy areszt wobec Stonogi, i tego samego dnia został on zatrzymany. Opuścił areszt po wpłaceniu 200 tys. zł poręczenia majątkowego. Postępowanie, którego dotyczył ten wniosek aresztowy, jest "odpryskiem" sprawy, w której główny proces toczy się już przed krakowskim sądem, ma chodzić m.in. o zarzut prania pieniędzy. 28 lutego br. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi Północ nie uwzględnił wniosku o areszt. Na tamto postanowienie prokuratura złożyła zażalenie.

Stonoga jest znany organom ścigania od ponad 20 lat. Przeciwko niemu toczyły się postępowania dotyczące m.in. przestępstw gospodarczych, fałszowania dokumentów, oszustw, składania fałszywych zeznań i znieważania (w tym Prezydenta RP). Orzekające w jego sprawach sądy skazały go na kary w sumie kilkuletniego pozbawienia wolności.

Zbigniew Stonoga zgodził się na podawanie jego pełnego nazwiska.

Źródło: PAP

Autor: Zbigniew Kopeć

kop/ lena/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe