Zapalenie metanu w kopalni Budryk. Trzech górników rannych

Do zapalenia metanu doszło w czwartek w rejonie nowej ściany wydobywczej na poziomie 1290 metrów należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Budryk w Ornontowicach – przekazali przedstawiciele spółki. Trzej pracownicy zostali niegroźnie oparzeni.
 Zapalenie metanu w kopalni Budryk. Trzech górników rannych
/ Piotr1952 / fotopolska.eu/ CC BY-SA 3.0

Jak poinformował PAP rzecznik JSW Sławomir Starzyński, zdarzenie miało miejsce w ścianie Cz-2 w pokładzie 405/1. "Około godz. 11.20 doszło do krótkotrwałego zapalenia metanu. Trzy osoby zostały lekko poszkodowane. Poszkodowani z niegroźnymi poparzeniami zostali przewiezieni karetkami do szpitali w Knurowie i Rudzie Śląskiej" – podał Starzyński.

Podkreślił, że innych poszkodowanych nie było. Z rejonu, w którym doszło do zapalenia, na najgłębszym poziomie wydobywczym w Polsce, ewakuowano 94 osoby - bez potrzeby użycia aparatów ucieczkowych. Wydobycie w ścianie zostało wstrzymane. Przyczyny zdarzenia zbada komisja.

Rzecznik Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Justyna Sochacka podała, że w związku z wypadkiem do kopalni wysłano dwa śmigłowce, ale pomocy rannym udzielono na miejscu i maszyny LPR wróciły do bazy bez pacjentów.

Budryk jest jedną z dwóch kopalń JSW, obok Knurowa-Szczygłowic, w których w związku z powstaniem ognisk koronawirusa, zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Aktywów Państwowych, ograniczono od 9 czerwca br. pracę. Kopalnia Knurów-Szczygłowice wróciła już do pracy zgodnej z wcześniejszymi planami, z pełnym zatrudnieniem, 28 czerwca; w Budryku ma to nastąpić 7 lipca.

"W Budryku część załogi, poniżej 50 proc., z ujemnymi wynikami wróciła do pracy"

– sygnalizował w ub. tygodniu rzecznik spółki.

Zgodnie z czwartkowymi danymi nt. sytuacji epidemicznej w całej JSW, w której w trakcie epidemii wykryto najwięcej zakażeń w polskim górnictwie (łączna liczba przypadków w spółce od początku epidemii wynosiła 3918; odnotowano też łącznie 2151 ozdrowień), w zatrudniającej ok. 3,3 tys. osób kopalni Budryk zakażenia od początku epidemii stwierdzono dotąd u 301 pracowników.

Z wcześniejszych informacji JSW wynika, że ściana Cz-2 w pokładzie 405/1 w Budryku jest pierwszą ścianą udostępnioną w ramach inwestycji "Budowa poziomu 1290". Uruchomienie ściany przewidziano jako początek eksploatacji pokładów 405/1 oraz 405/2, których zasoby operatywne oszacowano na 68,5 mln ton wysokiej jakości węgla koksowego typu 35.

Już w czasie epidemii, w kwietniu br., spółka informowała o zbrojeniu w kopalni Budryk ścian Cz-2 w pokładzie 405/1 oraz Bw-1 w pokładzie 402 – określano je przy tym jako motor napędowy wydobycia w zakładzie po ustaniu epidemii.

Metan jest bezbarwnym gazem bez woni i smaku, lżejszym od powietrza. To główny składnik naturalnych gazów, często występujących w pokładach węgla. Pali się prawie nieświecącym płomieniem z błękitną aureolą. Tworzy z powietrzem wybuchową mieszaninę; wybucha, gdy jego stężenie w powietrzu mieści się w granicach od ok. 4-4,5 do ok. 15 proc.

W śląskich kopalniach zdarzają się zapalenia metanu - z reguły bez poważnych skutków. Zapalenie tym się różni od wybuchu, że nie powoduje skutków dynamicznych - gaz spala się, nie ma natomiast eksplozji i podmuchu. Aby metan się zapalił, potrzebna jest iskra. Może ona powstać np. w wyniku pracy podziemnych urządzeń lub uderzenia o siebie twardych skał.

W ostatnim trzydziestoleciu metan był przyczyną szeregu wypadków i katastrof w polskich kopalniach. W 1990 r. gaz ten wybuchł w kopalni Halemba - zginęło wówczas 19 górników, a ok. 20 zostało rannych. W listopadzie 2006 r. zginęło 23 górników z rudzkiej kopalni Halemba i prywatnej firmy usługowej Mard; przyczyną ich śmierci były następujące po sobie wybuchy metanu i pyłu węglowego.

Wypływy metanu to naturalne zjawisko w górnictwie. Gaz ten, występujący w pokładach wraz z węglem, uwalnia się z górotworu; często dzieje się tak przy drążeniu chodników, kiedy kombajn narusza strukturę skał. Ryzyko jest tym większe, im bardziej pokład jest nasycony metanem. Istotne są też właściwości geologiczne skał, m.in. ich przepuszczalność.

Kopalnie stosują odmetanowanie w trakcie eksploatacji. Jest to konieczne przede wszystkim dla zapewnienia bezpieczeństwa górnikom. Kopalnie zwalczają zagrożenie, stosując systemy metanometrii, przewietrzając wyrobiska i tworząc systemy odmetanowania.

Zagrożenie metanowe wzrasta wraz z eksploatacją coraz niższych pokładów, poniżej 500 metrów. Co roku średnia głębokość eksploatacji w śląskich kopalniach zwiększa się o kilka metrów. Najgłębsze poziomy znajdują się m.in. w kopalniach Marcel (1100 m) czy Budryk (1290 m).

Źródło: PAP

autorzy: Mateusz Babak, Krzysztof Konopka

mtb/ kon/ lena/


 

POLECANE
2 sierpnia 1943 - bunt w Treblince. Przywódcą konspiracji był oficer Wojska Polskiego tylko u nas
2 sierpnia 1943 - bunt w Treblince. Przywódcą konspiracji był oficer Wojska Polskiego

Więzień niemieckiego obozu śmierci, Samuel Willenberg tak wspominał po latach: "Nadszedł pamiętny dzień 2 sierpnia 1943 r. Było upalnie i słonecznie. Nad całym obozem Treblinka roznosił się odór spalonych, rozkładających się ciał tych, którzy przedtem zostali zagazowani. Ten dzień był dla nas dniem wyjątkowym. Mieliśmy nadzieję, że spełni się w nim to, o czym od dawna marzyliśmy. Nie myśleliśmy, czy pozostaniemy przy życiu. Jedyne, co nas absorbowało, to myśl, aby zniszczyć fabrykę śmierci, w której się znajdowaliśmy".

Dolny Śląsk: Poważny wypadek na kolejce górskiej z ostatniej chwili
Dolny Śląsk: Poważny wypadek na kolejce górskiej

W poniedziałek wieczorem doszło do poważnego wypadku na kolejce górskiej Kolorowa w Karpaczu na Dolnym Śląsku – przekazała RMF FM.

Prezydent ostro o Żurku: Opowiada bzdury z ostatniej chwili
Prezydent ostro o Żurku: Opowiada bzdury

Prezydent Andrzej Duda w ostrych słowach wypowiedział się na temat ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. – To jest wstyd po prostu, że ktoś, kto ma niby wykształcenie prawnicze i jeszcze w dodatku przez lata należał do stanu sędziowskiego, opowiada takie bzdury – powiedział na antenie Polsat News.

Dyrektor generalny Lasów Państwowych odwołany z ostatniej chwili
Dyrektor generalny Lasów Państwowych odwołany

Minister klimatu i środowiska odwołała Witolda Kossa ze stanowiska dyrektora generalnego Lasów Państwowych – przekazał resort w poniedziałek wieczorem.

Zwrot ws. spotkania prezydenta Dudy z Hołownią. Wycofał się z ostatniej chwili
Zwrot ws. spotkania prezydenta Dudy z Hołownią. "Wycofał się"

W poniedziałek wieczorem prezydent Andrzej Duda miał spotkać się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Do spotkania jednak nie dojdzie.

Nie żyje gwiazda TVN. Jest komunikat stacji z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda TVN. Jest komunikat stacji

Nie żyje Maciej Mindak, gwiazda TVN, znana m.in. z programu "House Hunters. Odszedł nagle w wieku 38 lat.

MSWiA żąda decyzji od PKW. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
MSWiA żąda decyzji od PKW. Jest odpowiedź

Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek nie podjęła decyzji w sprawie wniosku MSWiA dotyczącego komisarzy wyborczych.

Nowe informacje ws. Mieszka R. Sąd zdecydował o zabójcy z Uniwersytetu Warszawskiego Wiadomości
Nowe informacje ws. Mieszka R. Sąd zdecydował o zabójcy z Uniwersytetu Warszawskiego

Areszt tymczasowy dla Mieszka R., podejrzanego o morderstwo na terenie Uniwersytetu Warszawskiego, został przedłużony do lutego 2026 roku. Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie skomentował m.in. adwokat Maciej Zaborowski. - Wynik dzisiejszego posiedzenia sądu nie jest dla nikogo zaskoczeniem - stwierdził. Podejrzany ma zostać także poddany badaniom psychiatrycznym.

Ambasador USA przy NATO mówił o Putinie. Nie gryzł się w język z ostatniej chwili
Ambasador USA przy NATO mówił o Putinie. Nie gryzł się w język

Nie sposób pojąć, co jest w umyśle Putina, bo jest chory, pokręcony i nielogiczny - powiedział ambasador USA przy NATO Matthew Whitaker. Dyplomata stwierdził, że podczas wizyty w Moskwie wysłannik prezydenta Steve Witkoff dostarczy Putinowi ultimatum, a amerykańskie sankcje mogą pozbawić Rosję głównego źródła finansowania wojny.

Komunikat dla mieszkańców Świętokrzyskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Świętokrzyskiego

W województwie świętokrzyskim od 1 sierpnia 2025 r. ulegają zmianie warunki taryfowe ofert: "Bilet Świętokrzyski" oraz "Bilet dobrych relacji" – informuje spółka POLREGIO.

REKLAMA

Zapalenie metanu w kopalni Budryk. Trzech górników rannych

Do zapalenia metanu doszło w czwartek w rejonie nowej ściany wydobywczej na poziomie 1290 metrów należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Budryk w Ornontowicach – przekazali przedstawiciele spółki. Trzej pracownicy zostali niegroźnie oparzeni.
 Zapalenie metanu w kopalni Budryk. Trzech górników rannych
/ Piotr1952 / fotopolska.eu/ CC BY-SA 3.0

Jak poinformował PAP rzecznik JSW Sławomir Starzyński, zdarzenie miało miejsce w ścianie Cz-2 w pokładzie 405/1. "Około godz. 11.20 doszło do krótkotrwałego zapalenia metanu. Trzy osoby zostały lekko poszkodowane. Poszkodowani z niegroźnymi poparzeniami zostali przewiezieni karetkami do szpitali w Knurowie i Rudzie Śląskiej" – podał Starzyński.

Podkreślił, że innych poszkodowanych nie było. Z rejonu, w którym doszło do zapalenia, na najgłębszym poziomie wydobywczym w Polsce, ewakuowano 94 osoby - bez potrzeby użycia aparatów ucieczkowych. Wydobycie w ścianie zostało wstrzymane. Przyczyny zdarzenia zbada komisja.

Rzecznik Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Justyna Sochacka podała, że w związku z wypadkiem do kopalni wysłano dwa śmigłowce, ale pomocy rannym udzielono na miejscu i maszyny LPR wróciły do bazy bez pacjentów.

Budryk jest jedną z dwóch kopalń JSW, obok Knurowa-Szczygłowic, w których w związku z powstaniem ognisk koronawirusa, zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Aktywów Państwowych, ograniczono od 9 czerwca br. pracę. Kopalnia Knurów-Szczygłowice wróciła już do pracy zgodnej z wcześniejszymi planami, z pełnym zatrudnieniem, 28 czerwca; w Budryku ma to nastąpić 7 lipca.

"W Budryku część załogi, poniżej 50 proc., z ujemnymi wynikami wróciła do pracy"

– sygnalizował w ub. tygodniu rzecznik spółki.

Zgodnie z czwartkowymi danymi nt. sytuacji epidemicznej w całej JSW, w której w trakcie epidemii wykryto najwięcej zakażeń w polskim górnictwie (łączna liczba przypadków w spółce od początku epidemii wynosiła 3918; odnotowano też łącznie 2151 ozdrowień), w zatrudniającej ok. 3,3 tys. osób kopalni Budryk zakażenia od początku epidemii stwierdzono dotąd u 301 pracowników.

Z wcześniejszych informacji JSW wynika, że ściana Cz-2 w pokładzie 405/1 w Budryku jest pierwszą ścianą udostępnioną w ramach inwestycji "Budowa poziomu 1290". Uruchomienie ściany przewidziano jako początek eksploatacji pokładów 405/1 oraz 405/2, których zasoby operatywne oszacowano na 68,5 mln ton wysokiej jakości węgla koksowego typu 35.

Już w czasie epidemii, w kwietniu br., spółka informowała o zbrojeniu w kopalni Budryk ścian Cz-2 w pokładzie 405/1 oraz Bw-1 w pokładzie 402 – określano je przy tym jako motor napędowy wydobycia w zakładzie po ustaniu epidemii.

Metan jest bezbarwnym gazem bez woni i smaku, lżejszym od powietrza. To główny składnik naturalnych gazów, często występujących w pokładach węgla. Pali się prawie nieświecącym płomieniem z błękitną aureolą. Tworzy z powietrzem wybuchową mieszaninę; wybucha, gdy jego stężenie w powietrzu mieści się w granicach od ok. 4-4,5 do ok. 15 proc.

W śląskich kopalniach zdarzają się zapalenia metanu - z reguły bez poważnych skutków. Zapalenie tym się różni od wybuchu, że nie powoduje skutków dynamicznych - gaz spala się, nie ma natomiast eksplozji i podmuchu. Aby metan się zapalił, potrzebna jest iskra. Może ona powstać np. w wyniku pracy podziemnych urządzeń lub uderzenia o siebie twardych skał.

W ostatnim trzydziestoleciu metan był przyczyną szeregu wypadków i katastrof w polskich kopalniach. W 1990 r. gaz ten wybuchł w kopalni Halemba - zginęło wówczas 19 górników, a ok. 20 zostało rannych. W listopadzie 2006 r. zginęło 23 górników z rudzkiej kopalni Halemba i prywatnej firmy usługowej Mard; przyczyną ich śmierci były następujące po sobie wybuchy metanu i pyłu węglowego.

Wypływy metanu to naturalne zjawisko w górnictwie. Gaz ten, występujący w pokładach wraz z węglem, uwalnia się z górotworu; często dzieje się tak przy drążeniu chodników, kiedy kombajn narusza strukturę skał. Ryzyko jest tym większe, im bardziej pokład jest nasycony metanem. Istotne są też właściwości geologiczne skał, m.in. ich przepuszczalność.

Kopalnie stosują odmetanowanie w trakcie eksploatacji. Jest to konieczne przede wszystkim dla zapewnienia bezpieczeństwa górnikom. Kopalnie zwalczają zagrożenie, stosując systemy metanometrii, przewietrzając wyrobiska i tworząc systemy odmetanowania.

Zagrożenie metanowe wzrasta wraz z eksploatacją coraz niższych pokładów, poniżej 500 metrów. Co roku średnia głębokość eksploatacji w śląskich kopalniach zwiększa się o kilka metrów. Najgłębsze poziomy znajdują się m.in. w kopalniach Marcel (1100 m) czy Budryk (1290 m).

Źródło: PAP

autorzy: Mateusz Babak, Krzysztof Konopka

mtb/ kon/ lena/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe