"Przedstawia Białystok jako jakieś miasto terroru". Środowiska narodowe oburzone filmem organizacji LGBT

Przeciwko projekcji filmu z ubiegłorocznego białostockiego marszu równości, którą w sobotę po południu w Białymstoku zorganizowało stowarzyszenie Tęczowy Białystok, protestowała Młodzież Wszechpolska i przedstawiciele innych organizacji narodowych.
 "Przedstawia Białystok jako jakieś miasto terroru". Środowiska narodowe oburzone filmem organizacji LGBT
/ pixabay.com
Film pt. "W mieście Białystok" o - jak podali organizatorzy projekcji - "marszu równości i sytuacji osób LGBT+ w Białymstoku" pokazano w sobotę po południu w jednym z białostockich klubów.

Rzeczniczka Tęczowego Białegostoku Katarzyna Rosińska powiedziała PAP, że to film dokumentalny, który powstał na marszu w 2019 r. Zaznaczyła, że film "nie jest zamiast" drugiej edycji marszu, mówi także o tym, co się działo "po marszu i w rok po marszu".

"Stwierdziliśmy i stwierdziłyśmy, że (marsz) to było ważne wydarzenie dla Białegostoku i dla społeczności LGBT+, w szczególności w Białymstoku" - powiedziała Rosińska o motywach organizacji sobotniego pokazu.

Przed pokazem swój sprzeciw wyraziła pod klubem grupa działaczy Młodzieży Wszechpolskiej, Ruchu Narodowego, Konfederacji, ruchów pro-life.

Prezes Młodzieży Wszechpolskiej w Białymstoku Michał Mikucki, na podstawie - jak przyznał - obejrzenia w internecie zwiastunu filmu, powiedział na konferencji prasowej, że film "przedstawia Białystok jako jakieś miasto terroru, gdzie osoby LGBT są szykanowane i atakowane na każdym kroku".

Mikucki mówił, że "po zwiastunie można wiele z filmu wyczytać" na podstawie wypowiedzi osób, że były na marszu "atakowane, obrażane". W jego ocenie można wątpić, czy marsz w filmie jest pokazany obiektywnie, bo jego organizatorzy są z "konkretnej" opcji politycznej, lewicowo-liberalnej. Oceniał, że film pokazuje marsz w sposób "przedramatyzowany, nieprzychylny" osobom, które organizowały kontrmanifestacje.

Prezes białostockiej Młodzieży Wszechpolskiej powiedział, że środowisko narodowe jest zadowolone z tego, że nie ma drugiej edycji marszu równości w Białymstoku. Ocenił, że to "sukces". "Jesteśmy tym faktem niezwykle ucieszeni" - mówił na konferencji.

Katarzyna Rosińska powiedziała PAP, że następnej edycji marszu równości w Białymstoku nie ma ze względu na panującą pandemię, ale zaznaczyła, że jeżeli tylko pozwalałyby na to warunki epidemiczne, organizatorzy przystąpiliby do jego organizacji.

W rok po marszu równości stowarzyszenie Tęczowy Białystok zorganizowało także w mieście kampanię billboardową. Na tablicach reklamowych zawisło osiem billboardów o tożsamości płciowej, orientacji seksualnej. Katarzyna Rosińska wyjaśniła, że główną ideą tej kampanii jest solidaryzowanie się z osobami nieheteronormatywnymi, które mogą doświadczać wykluczenia oraz - jak to określiła - "uświadomienie społeczeństwu", że takie osoby "nie znikają, są w społeczeństwie", mieszkają w Białymstoku, "są u siebie", bo Białystok "jest miastem dla każdego i każdej". "To nie jest tak, że jak marszu nie ma, to nas nie ma" - dodała Rosińska.

(PAP)

autor: Izabela Próchnicka

kow/ jann/

 

POLECANE
SN rozpoznał pierwsze protesty i ogłosił decyzję Wiadomości
SN rozpoznał pierwsze protesty i ogłosił decyzję

Jak wynika z wtorkowych danych SN, kolejne 115 protestów pozostawiono bez dalszego biegu. Liczba zarejestrowanych protestów przekroczyła 10,5 tys., ale wiele protestów jest łączonych do wspólnego rozpoznania w jednej sprawie.

Przyszły rzecznik prezydenta Nawrockiego: Czas powiedzieć DOŚĆ! z ostatniej chwili
Przyszły rzecznik prezydenta Nawrockiego: Czas powiedzieć DOŚĆ!

Rafał Leśkiewicz, rzecznik IPN, który ma zostać rzecznikiem prezydenta Karola Nawrockiego, opublikował na "X" ostre w tonie oświadczenie.

Hołownia: Po rekonstrukcji rządu koalicja ruszy z impetem ku nowym wyzwaniom Wiadomości
Hołownia: Po rekonstrukcji rządu koalicja "ruszy z impetem ku nowym wyzwaniom"

Donald Tusk zapowiedział, że w przyszłym tygodniu zaprezentuje liderom koalicji swój wstępny plan zmian w strukturze rządu – poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas wtorkowej konferencji prasowej.

Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat

Mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie 23 czerwca i 24 czerwca 2025 roku nastąpią wyłączenia.

Szok po decyzji prokuratury ws. Giertycha. Burza w sieci z ostatniej chwili
Szok po decyzji prokuratury ws. Giertycha. Burza w sieci

Prokuratura umorzyła śledztwo wobec Romana Giertycha w sprawie znanej jako afera Polnordu. Ujawnione uzasadnienie umorzenia wywołało szok i niedowierzanie. W sieci rozpętała się burza.

Izrael zaatakował więzienie w Iranie. Ofiary wśród pracowników i odwiedzających pilne
Izrael zaatakował więzienie w Iranie. Ofiary wśród pracowników i odwiedzających

We wtorek rzecznik irańskiego wymiaru sprawiedliwości Asgar Dżahangir poinformował o ofiarach śmiertelnych i rannych w wyniku izraelskiego ataku na więzienie Ewin w Teheranie. Wśród zabitych znaleźli się pracownicy zakładu karnego oraz osoby odwiedzające osadzonych.

Polacy zgodni – precz z Zielonym Ładem. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Polacy zgodni – precz z Zielonym Ładem. Jest nowy sondaż

Zdecydowana większość Polaków jest za wycofaniem się Polski z Zielonego Ładu – wynika z badania opublikowanego we wtorek przez Ogólnopolską Grupę Badawczą.

Nie żyje Adam Medyński z ostatniej chwili
Nie żyje Adam Medyński

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje fechmistrz Adam Medyński.

Niemcy podrzucili Polsce kolejnych „Somalijczyków”. Mocny komentarz Bosaka pilne
Niemcy podrzucili Polsce kolejnych „Somalijczyków”. Mocny komentarz Bosaka

We wtorek (24 czerwca 2025) dziennikarz Tomasz Duklanowski poinformował na platformie X, że na przejściu granicznym w Lubieszynie niemieckie służby przekazały Polsce siedmiu kolejnych migrantów, określonych jako „tak zwani Somalijczycy”. To już kolejny przypadek „przerzutu”. Dzień w dzień na teren województwa zachodniopomorskiego trafia od dwóch do dziesięciu osób o nieznanym pochodzeniu i tożsamości.

Afera Polnordu. Tak umorzono postępowanie w sprawie Giertycha z ostatniej chwili
Afera Polnordu. Tak umorzono postępowanie w sprawie Giertycha

''Prokuratura umorzyła śledztwo wobec Romana Giertycha, choć zarzuty prania brudnych pieniędzy i przywłaszczenia kilkudziesięciu milionów zł wciąż ciążą na bliskich współpracownikach i klientach posła. Według śledczych Giertych o niczym nie wiedział, nie decydował, a na swojego wieloletniego ochroniarza nie miał wpływu'' – pisze we wtorek Wirtualna Polska.

REKLAMA

"Przedstawia Białystok jako jakieś miasto terroru". Środowiska narodowe oburzone filmem organizacji LGBT

Przeciwko projekcji filmu z ubiegłorocznego białostockiego marszu równości, którą w sobotę po południu w Białymstoku zorganizowało stowarzyszenie Tęczowy Białystok, protestowała Młodzież Wszechpolska i przedstawiciele innych organizacji narodowych.
 "Przedstawia Białystok jako jakieś miasto terroru". Środowiska narodowe oburzone filmem organizacji LGBT
/ pixabay.com
Film pt. "W mieście Białystok" o - jak podali organizatorzy projekcji - "marszu równości i sytuacji osób LGBT+ w Białymstoku" pokazano w sobotę po południu w jednym z białostockich klubów.

Rzeczniczka Tęczowego Białegostoku Katarzyna Rosińska powiedziała PAP, że to film dokumentalny, który powstał na marszu w 2019 r. Zaznaczyła, że film "nie jest zamiast" drugiej edycji marszu, mówi także o tym, co się działo "po marszu i w rok po marszu".

"Stwierdziliśmy i stwierdziłyśmy, że (marsz) to było ważne wydarzenie dla Białegostoku i dla społeczności LGBT+, w szczególności w Białymstoku" - powiedziała Rosińska o motywach organizacji sobotniego pokazu.

Przed pokazem swój sprzeciw wyraziła pod klubem grupa działaczy Młodzieży Wszechpolskiej, Ruchu Narodowego, Konfederacji, ruchów pro-life.

Prezes Młodzieży Wszechpolskiej w Białymstoku Michał Mikucki, na podstawie - jak przyznał - obejrzenia w internecie zwiastunu filmu, powiedział na konferencji prasowej, że film "przedstawia Białystok jako jakieś miasto terroru, gdzie osoby LGBT są szykanowane i atakowane na każdym kroku".

Mikucki mówił, że "po zwiastunie można wiele z filmu wyczytać" na podstawie wypowiedzi osób, że były na marszu "atakowane, obrażane". W jego ocenie można wątpić, czy marsz w filmie jest pokazany obiektywnie, bo jego organizatorzy są z "konkretnej" opcji politycznej, lewicowo-liberalnej. Oceniał, że film pokazuje marsz w sposób "przedramatyzowany, nieprzychylny" osobom, które organizowały kontrmanifestacje.

Prezes białostockiej Młodzieży Wszechpolskiej powiedział, że środowisko narodowe jest zadowolone z tego, że nie ma drugiej edycji marszu równości w Białymstoku. Ocenił, że to "sukces". "Jesteśmy tym faktem niezwykle ucieszeni" - mówił na konferencji.

Katarzyna Rosińska powiedziała PAP, że następnej edycji marszu równości w Białymstoku nie ma ze względu na panującą pandemię, ale zaznaczyła, że jeżeli tylko pozwalałyby na to warunki epidemiczne, organizatorzy przystąpiliby do jego organizacji.

W rok po marszu równości stowarzyszenie Tęczowy Białystok zorganizowało także w mieście kampanię billboardową. Na tablicach reklamowych zawisło osiem billboardów o tożsamości płciowej, orientacji seksualnej. Katarzyna Rosińska wyjaśniła, że główną ideą tej kampanii jest solidaryzowanie się z osobami nieheteronormatywnymi, które mogą doświadczać wykluczenia oraz - jak to określiła - "uświadomienie społeczeństwu", że takie osoby "nie znikają, są w społeczeństwie", mieszkają w Białymstoku, "są u siebie", bo Białystok "jest miastem dla każdego i każdej". "To nie jest tak, że jak marszu nie ma, to nas nie ma" - dodała Rosińska.

(PAP)

autor: Izabela Próchnicka

kow/ jann/


 

Polecane
Emerytury
Stażowe