Płażyński o negowaniu wyników wyborów: Totalna opozycja przyzwyczaja, że jest zdolna do wszystkiego

Totalna opozycja przyzwyczaja nas z każdym kolejnym rokiem, dniem, do tego, że jest zdolna do wszystkiego – powiedział we wtorek poseł PiS Kacper Płażyński, komentując reakcję polityków KO na uchwałę Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN o ważności wyborów prezydenckich.
 Płażyński o negowaniu wyników wyborów: Totalna opozycja przyzwyczaja, że jest zdolna do wszystkiego
/ YT print screen/TelewizjaRepublika
 

W poniedziałek Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN stwierdziła ważność wyborów prezydenckich z lipca. Do uchwały z rezerwą odnieśli się przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, której kandydatem był Rafał Trzaskowski.
 

Komentując uchwałę SN, przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka stwierdził, że "wybory prezydenckie nie były uczciwe; naruszono zasadę równości, angażując media publiczne i aparat państwa po stronie A. Dudy". Według Budki wybory nie były też powszechne – "zabrano możliwość głosowania tysiącom osób przebywającym za granicą", a SN "przeszedł nad tym do porządku dziennego".
 

Uchwałę skomentowała także posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz. "Wybory bez uczciwej kampanii, z opłacaną z budżetu akcją propagandową w mediach rządowych, bez możliwości udziału setek tysięcy Polaków z zagranicy okazały się ważne. Tylko co to za wybory? I po co komu taki SN, który przyklepie wszystko, czego chce władza?" – napisała posłanka na Twitterze.
 

"Niestety, ale w dalszym ciągu totalna opozycja przyzwyczaja nas z każdym kolejnym rokiem, dniem, do tego, że jest zdolna do wszystkiego. I to kontestowanie przez niektórych polityków totalnej opozycji – bo całe szczęście większość, mam wrażenie, w tej sprawie woli się nie wypowiadać, żeby nie narazić się tym bardziej radykalnym kolegom – zachowuje się, jakby chciało doprowadzić do jakiejś anarchii w Rzeczypospolitej Polskiej" – powiedział we wtorek w Radiu Gdańsk poseł Prawa i Sprawiedliwości Kacper Płażyński.
 

Jego zdaniem, "jesteśmy wzorem dla innych demokracji w Europie, jeśli chodzi o przeprowadzanie wyborów, o czym również mówi raport OBWE".
 

Płażyński obawia się, że przedstawiciele opozycji będą próbowali także za granicą podważać wybór Andrzeja Dudy na kolejną kadencję prezydencką.
 

"To już się dzieje. To m.in. europarlamentarzystka z Gdańska – nad czym ubolewam, bo znowu będzie przypisywana Gdańskowi jakaś dziwna łatka – pani Magdalena Adamowicz otwarcie mówi, że te wybory nie były uczciwe i że tak naprawdę nie można ich uznać za legalne i demokratyczne. I to mówi właśnie na tych gremiach międzynarodowych, w Parlamencie Europejskim. To są rzeczy, które z ust polskiego polityka w takiej sytuacji padać nie powinny" – ocenił polityk PiS.
 

Podkreślił, że "czym innym jest krytyka, a czym innym jest wskazywanie na arenie międzynarodowej, że w Polsce doszło do jakiejś dyktatury".
 

"To jest jakaś totalna bzdura. Tak naprawdę nie wiem, kto doradza tym politykom, którzy opowiadają takie rzeczy. Przecież ogromna większość Polaków wzięła udział w tych wyborach, widziała, jak one były przeprowadzone" – mówił Płażyński.
 

W drugiej turze wyborów prezydenckich Duda otrzymał 51,03 proc. głosów, a Trzaskowski 48,97 proc. przy frekwencji wynoszącej 68,18 proc.(PAP)

 

Robert Pietrzak

źródło: PAP/rop/ joz/

 

 

POLECANE
Bitwa Warszawska - najważniejsza bitwa Europy XX wieku Wiadomości
Bitwa Warszawska - najważniejsza bitwa Europy XX wieku

Dzisiaj obchodzimy 105. rocznicę Bitwy Warszawskiej. Stracie to, zwane również Cudem nad Wisłą, miało miejsce na przedpolach stolicy 13-15 sierpnia 1920 r. Była to decydująca batalia wojny polsko-bolszewickiej, która zadecydowała o niepodległości Polski i uratowała Europę przed bolszewizmem.

Skandaliczne zachowanie izraelskich kibiców podczas meczu Raków Częstochowa - Maccabi Hajfa. Burza w sieci gorące
Skandaliczne zachowanie izraelskich kibiców podczas meczu Raków Częstochowa - Maccabi Hajfa. Burza w sieci

Raków Częstochowa wygrał w węgierskim Debreczynie z Maccabi Hajfa 2:0 (1:0) w meczu rewanżowym 3. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Konferencji i awansował do kolejnej fazy rozgrywek. W pierwszym spotkaniu u siebie polski zespół przegrał 0:1. Uwagę polskich kibiców zwrócił skandaliczny transparent kibiców izraelskich.

Pierwszy taki przypadek. Groziło jej 25 lat za krytykę ideologii gender, uciekła do Europy wschodniej tylko u nas
Pierwszy taki przypadek. Groziło jej 25 lat za krytykę ideologii gender, uciekła do Europy wschodniej

25 lat więzienia za sprzeciw wobec ideologii gender – brzmi jak teoria spiskowa? Tak jednak wygląda rzeczywistość pewnej działaczki z Brazylii, która musiała uciekać z własnej ojczyzny. Powód? Feministka nazwała transseksualistę... mężczyzną. W Brazylii taka forma „transfobii” to surowo karany „rasizm społeczny”.

Redukcja sił NATO w Polsce? Trump: Nie było takiej propozycji polityka
Redukcja sił NATO w Polsce? Trump: Nie było takiej propozycji

Prezydent USA Donald Trump, zapytany w czwartek, czy zgodziłby się na zmniejszenie obecności sił NATO w Europie, w tym w Polsce, w celu skłonienia Władimira Putina do podpisania porozumienia pokojowego, odpowiedział, że nikt mu takiej propozycji nie przedstawił.

Klęska zielonej polityki Ursuli von der Leyen. Emisje w UE wystrzeliły pilne
Klęska zielonej polityki Ursuli von der Leyen. Emisje w UE wystrzeliły

Zielona polityka klimatyczna miała prowadzić do zmniejszenia emisji, tymczasem dane Eurostatu pokazują zupełnie inną rzeczywistość. Wzrost o 3,4 proc. w skali całej Unii, skok w 20 krajach i zaledwie siedem państw, którym udało się ograniczyć emisję – to bilans pierwszego kwartału 2025 r.

Ocieplenie między Watykanem a lefebrystami? Bractwo św. Piusa X wpisane na listę gorące
Ocieplenie między Watykanem a lefebrystami? Bractwo św. Piusa X wpisane na listę

Pojawia się nadzieje na ocieplenie stosunków pomiędzy Watykanem a Bractwem św. Piusa X. Za pontyfikatu papieża Leona XIV Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa X zostało wpisane do oficjalnego watykańskiego kalendarza jubileuszowego, co pozwoliło mu na organizowanie wydarzeń w Rzymie w trakcie Roku Świętego.

Niemiec znieważył polskie flagi na granicy. Usłyszał zarzuty Wiadomości
Niemiec znieważył polskie flagi na granicy. Usłyszał zarzuty

58-letni obywatel Niemiec, Thomas S., zrywał biało-czerwone flagi na moście w Słubicach i wrzucał je do Odry. Prokuratura postawiła mu zarzut publicznego znieważenia flagi Polski. Mężczyzna przyznał się do winy, tłumacząc, że był pijany.

Afera KPO. Prokuratura Europejska wszczyna śledztwo z ostatniej chwili
Afera KPO. Prokuratura Europejska wszczyna śledztwo

Europejska Prokuratura (EPPO) wszczęła postępowanie dotyczące wydatkowania środków z polskiego KPO w branży HoReCa, obejmującej turystykę i gastronomię – przekazała w czwartek PAP rzeczniczka EPPO Tine Hollevoet.

Waldemar Żurek chce reaktywować starą KRS. Obecna rada ma być wygaszona uchwałą pilne
Waldemar Żurek chce reaktywować starą KRS. Obecna rada ma być "wygaszona" uchwałą

Jak donosi "Rzeczpospolita" Waldemar Żurek rozważa przywrócenie starej Krajowej Rady Sądownictwa, w składzie sprzed reform sądownictwa PiS. W planach jest "wygaszenie" obecnej rady uchwałą sejmu. Ma to być metoda na obejście prawdopodobnego weta prezydenta wobec zmian ustawowych.

Wydatki państwa idą w górę. MF podało informacje nt. deficytu pilne
Wydatki państwa idą w górę. MF podało informacje nt. deficytu

Jak podało w komunikacie Ministerstwo Finansów, wykonanie wydatków budżetu państwa w okresie styczeń-lipiec 2025 r. wyniosło 470,5 mld zł, tj. 51,1 proc. rocznego planu, jednocześnie było wyższe o ok. 31,3 mld zł (tj. o 7,1 proc.) w stosunku do tego samego okresu roku 2024 (439,3 mld zł, tj. 50,7 proc. planu).

REKLAMA

Płażyński o negowaniu wyników wyborów: Totalna opozycja przyzwyczaja, że jest zdolna do wszystkiego

Totalna opozycja przyzwyczaja nas z każdym kolejnym rokiem, dniem, do tego, że jest zdolna do wszystkiego – powiedział we wtorek poseł PiS Kacper Płażyński, komentując reakcję polityków KO na uchwałę Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN o ważności wyborów prezydenckich.
 Płażyński o negowaniu wyników wyborów: Totalna opozycja przyzwyczaja, że jest zdolna do wszystkiego
/ YT print screen/TelewizjaRepublika
 

W poniedziałek Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN stwierdziła ważność wyborów prezydenckich z lipca. Do uchwały z rezerwą odnieśli się przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, której kandydatem był Rafał Trzaskowski.
 

Komentując uchwałę SN, przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka stwierdził, że "wybory prezydenckie nie były uczciwe; naruszono zasadę równości, angażując media publiczne i aparat państwa po stronie A. Dudy". Według Budki wybory nie były też powszechne – "zabrano możliwość głosowania tysiącom osób przebywającym za granicą", a SN "przeszedł nad tym do porządku dziennego".
 

Uchwałę skomentowała także posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz. "Wybory bez uczciwej kampanii, z opłacaną z budżetu akcją propagandową w mediach rządowych, bez możliwości udziału setek tysięcy Polaków z zagranicy okazały się ważne. Tylko co to za wybory? I po co komu taki SN, który przyklepie wszystko, czego chce władza?" – napisała posłanka na Twitterze.
 

"Niestety, ale w dalszym ciągu totalna opozycja przyzwyczaja nas z każdym kolejnym rokiem, dniem, do tego, że jest zdolna do wszystkiego. I to kontestowanie przez niektórych polityków totalnej opozycji – bo całe szczęście większość, mam wrażenie, w tej sprawie woli się nie wypowiadać, żeby nie narazić się tym bardziej radykalnym kolegom – zachowuje się, jakby chciało doprowadzić do jakiejś anarchii w Rzeczypospolitej Polskiej" – powiedział we wtorek w Radiu Gdańsk poseł Prawa i Sprawiedliwości Kacper Płażyński.
 

Jego zdaniem, "jesteśmy wzorem dla innych demokracji w Europie, jeśli chodzi o przeprowadzanie wyborów, o czym również mówi raport OBWE".
 

Płażyński obawia się, że przedstawiciele opozycji będą próbowali także za granicą podważać wybór Andrzeja Dudy na kolejną kadencję prezydencką.
 

"To już się dzieje. To m.in. europarlamentarzystka z Gdańska – nad czym ubolewam, bo znowu będzie przypisywana Gdańskowi jakaś dziwna łatka – pani Magdalena Adamowicz otwarcie mówi, że te wybory nie były uczciwe i że tak naprawdę nie można ich uznać za legalne i demokratyczne. I to mówi właśnie na tych gremiach międzynarodowych, w Parlamencie Europejskim. To są rzeczy, które z ust polskiego polityka w takiej sytuacji padać nie powinny" – ocenił polityk PiS.
 

Podkreślił, że "czym innym jest krytyka, a czym innym jest wskazywanie na arenie międzynarodowej, że w Polsce doszło do jakiejś dyktatury".
 

"To jest jakaś totalna bzdura. Tak naprawdę nie wiem, kto doradza tym politykom, którzy opowiadają takie rzeczy. Przecież ogromna większość Polaków wzięła udział w tych wyborach, widziała, jak one były przeprowadzone" – mówił Płażyński.
 

W drugiej turze wyborów prezydenckich Duda otrzymał 51,03 proc. głosów, a Trzaskowski 48,97 proc. przy frekwencji wynoszącej 68,18 proc.(PAP)

 

Robert Pietrzak

źródło: PAP/rop/ joz/

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe