"Szefostwo ZNP jest bardziej partią sympatyzującą z totalną opozycją, a nie związkiem zawodowym"

ZNP tak nie lubi obecnego rządu, więc obojętnie, jak szczegółowe byłyby wytyczne, i tak ZNP krytykowałby te rozwiązania - ocenił w poniedziałek szef MEN Dariusz Piontkowski, odpowiadając na krytykę ZNP ws. wytycznych sanitarnych dla szkół. Jego zdaniem, szefostwo ZNP sympatyzuje z totalną opozycją.
 "Szefostwo ZNP jest bardziej partią sympatyzującą z totalną opozycją, a nie związkiem zawodowym"
/ Krystian Maj / KPRM
W ubiegłym tygodniu Piontkowski poinformował, że ministerstwo planuje, aby 1 września rok szkolny tradycyjnie rozpoczął się w szkołach, a zajęcia będą odbywać się w budynku szkolnym w salach lekcyjnych. W szkołach mają obowiązywać wytyczne sanitarne.

Krytycznie do przedstawionych przez Piontkowskiego wytycznych dla szkół odniósł się zarząd Związku Nauczycielstwa Polskiego. Zdaniem wiceprezesa ZNP Krzysztofa Baszczyńskiego, "zabrakło szczegółów, jak ma wyglądać w przyszłym roku nauczanie w wariancie hybrydowym". Zwracał uwagę na to, że "nie wiadomo, czy rząd przeznaczy dodatkowe pieniądze na zapewnienie szkołom środków na zakup środków higieny".

Piontkowski odpowiadając na krytykę ZNP podkreślił, że "wytyczne nie wymagają od dyrektorów szkół czy placówek edukacyjnych specjalnych nakładów finansowych, raczej przemyślenia organizacyjne, jak powrócić do tradycyjnej nauki". "Sam fakt dezynfekcji ławek, klamek nie nakłada na dyrektora ogromnych obowiązków, stąd wydaje mi się, że ta krytyka nie jest uzasadniona" - ocenił szef MEN.

"ZNP tak nie lubi obecnego rządu, więc obojętne, co byśmy zrobili, jak byłyby szczegółowe wytyczne, i tak ZNP krytykowałby te rozwiązania. Dzisiaj szefostwo ZNP jest bardziej partią polityczną, sympatyzującą z totalną opozycją, a nie związkiem zawodowym, który rzetelnie podchodzi do oceny tego, co się dzieje w polskiej edukacji" - mówił Piontkowski.

Szef MEN pytany, dlaczego nie będzie obowiązku noszenia maseczek w szkołach, przypomniał, że "w szkole spotyka się jedna, ta sama grupa uczniów, wydaje się więc zgodne z zaleceniami szefa GIS, że nie będzie takiej potrzeby". Według niego, "jeśli ktoś będzie uważał, że zasłanianie ust i nosa pomoże mu w zachowaniu bezpieczeństwa, to oczywiście może nosić maseczkę lub inną zasłonę ust i nosa".

Dopytywany, czy dzieciom w szkołach powinna być mierzona temperatura, podkreślił, że "ani dziecko ani nauczyciel czy pracownik szkoły nie powinien iść do szkoły, jeśli ma objawy infekcji górny dróg oddechowych". "Jeśli nauczyciel, pracownik zauważy, że dziecko jednak przyszło z taką infekcją do szkoły, to wówczas, gdy jest podejrzenie, że może to być zakażenie wirusem, powinna być taka osoba odizolowana, poinformowana stacja sanitarno-epidemiologiczna lub lekarz, i potem zgodnie z procedurą inspektora sanitarnego taką osobę należy przebadać, a jeśli będzie podejrzenie, to wysłać do szpitala lub na kwarantannę" - stwierdził Piontkowski.

/PAP
/ipa/ krap/

 

POLECANE
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

Dla Niemca wszystko tylko u nas
Dla Niemca wszystko

Niemieckie media piszą, że wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie „niesie potencjał konfliktu”. Konflikt? Nie – to przypomnienie długu, którego Niemcy od dekad unikają.

Kurski do Tuska: Mścij się na mnie, zostaw syna Wiadomości
Kurski do Tuska: "Mścij się na mnie, zostaw syna"

Były prezes TVP Jacek Kurski oskarża Donalda Tuska o polityczną zemstę. Prokuratura w Toruniu postawiła jego synowi zarzuty, a Kurski nie ma wątpliwości: to zemsta premiera, a nie wymiaru sprawiedliwości.

Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta pilne
Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta

– W środę rząd przyjął projekt ustawy o utworzeniu Parku Doliny Dolnej Odry – poinformowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Nowy park ma powstać w województwie zachodniopomorskim w 2026 r. i objąć teren 3,8 tys. ha. Przeciwnicy alarmują: to cios w żeglugę, gospodarkę i porty Szczecina.

PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji Wiadomości
PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji

PiS złożył w Sejmie projekt uchwały dotyczącej pilnego zabezpieczenia terenu wokół Ministerstwa Obrony Narodowej. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że chodzi m.in. o wywłaszczenie rosyjskiej ambasady w Warszawie.

Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi z ostatniej chwili
Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi

Nominowany na ambasadora USA w Polsce Tom Rose uzyskał w środę poparcie senackiej komisji spraw zagranicznych, choć nie poparł go żaden polityk Demokratów. Nominacja Rose'a wciąż musi uzyskać większość głosów w Senacie.

To będzie pierwsza wspólna podróż z prezydentem Nawrockim. Sikorski w delegacji do ONZ pilne
To będzie pierwsza wspólna podróż z prezydentem Nawrockim. Sikorski w delegacji do ONZ

Radosław Sikorski poleci z Karolem Nawrockim do Nowego Jorku na 80. sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ. To pierwsza zagraniczna wizyta, w której minister spraw zagranicznych będzie towarzyszył prezydentowi.

Komunikat dla mieszkańców Kielc Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Kielc

Władze Kielc ogłosiły pełną listę inicjatyw zakwalifikowanych do tegorocznego budżetu obywatelskiego. W zestawieniu znalazło się łącznie 85 projektów, w tym 27 o charakterze ogólnomiejskim oraz 58 rejonowych.

Zełenski o Polakach: „W razie ataku nie uratują ludzi”. Kosiniak-Kamysz odpowiada pilne
Zełenski o Polakach: „W razie ataku nie uratują ludzi”. Kosiniak-Kamysz odpowiada

Słowa prezydenta Ukrainy o polskich możliwościach obronnych wywołały burzę. Wołodymyr Zełenski w rozmowie z zagraniczną stacją stwierdził, że Polska „nie zdoła uratować ludzi” w przypadku zmasowanego ataku Rosji. Na jego wypowiedź zareagował szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Kasa NFZ świeci pustkami. Szpitale ograniczą świadczenia? Wiadomości
Kasa NFZ świeci pustkami. Szpitale ograniczą świadczenia?

W Narodowym Funduszu Zdrowia brakuje ponad 2 mld złotych, by zamknąć trzeci kwartał tego roku. Łącznie w tym roku rząd musi przeznaczyć dodatkowo mld zł, by rachunek NFZ się spiął. Jeśli do tego nie dojdzie, szpitale będą musiały ograniczyć działalność.

REKLAMA

"Szefostwo ZNP jest bardziej partią sympatyzującą z totalną opozycją, a nie związkiem zawodowym"

ZNP tak nie lubi obecnego rządu, więc obojętnie, jak szczegółowe byłyby wytyczne, i tak ZNP krytykowałby te rozwiązania - ocenił w poniedziałek szef MEN Dariusz Piontkowski, odpowiadając na krytykę ZNP ws. wytycznych sanitarnych dla szkół. Jego zdaniem, szefostwo ZNP sympatyzuje z totalną opozycją.
 "Szefostwo ZNP jest bardziej partią sympatyzującą z totalną opozycją, a nie związkiem zawodowym"
/ Krystian Maj / KPRM
W ubiegłym tygodniu Piontkowski poinformował, że ministerstwo planuje, aby 1 września rok szkolny tradycyjnie rozpoczął się w szkołach, a zajęcia będą odbywać się w budynku szkolnym w salach lekcyjnych. W szkołach mają obowiązywać wytyczne sanitarne.

Krytycznie do przedstawionych przez Piontkowskiego wytycznych dla szkół odniósł się zarząd Związku Nauczycielstwa Polskiego. Zdaniem wiceprezesa ZNP Krzysztofa Baszczyńskiego, "zabrakło szczegółów, jak ma wyglądać w przyszłym roku nauczanie w wariancie hybrydowym". Zwracał uwagę na to, że "nie wiadomo, czy rząd przeznaczy dodatkowe pieniądze na zapewnienie szkołom środków na zakup środków higieny".

Piontkowski odpowiadając na krytykę ZNP podkreślił, że "wytyczne nie wymagają od dyrektorów szkół czy placówek edukacyjnych specjalnych nakładów finansowych, raczej przemyślenia organizacyjne, jak powrócić do tradycyjnej nauki". "Sam fakt dezynfekcji ławek, klamek nie nakłada na dyrektora ogromnych obowiązków, stąd wydaje mi się, że ta krytyka nie jest uzasadniona" - ocenił szef MEN.

"ZNP tak nie lubi obecnego rządu, więc obojętne, co byśmy zrobili, jak byłyby szczegółowe wytyczne, i tak ZNP krytykowałby te rozwiązania. Dzisiaj szefostwo ZNP jest bardziej partią polityczną, sympatyzującą z totalną opozycją, a nie związkiem zawodowym, który rzetelnie podchodzi do oceny tego, co się dzieje w polskiej edukacji" - mówił Piontkowski.

Szef MEN pytany, dlaczego nie będzie obowiązku noszenia maseczek w szkołach, przypomniał, że "w szkole spotyka się jedna, ta sama grupa uczniów, wydaje się więc zgodne z zaleceniami szefa GIS, że nie będzie takiej potrzeby". Według niego, "jeśli ktoś będzie uważał, że zasłanianie ust i nosa pomoże mu w zachowaniu bezpieczeństwa, to oczywiście może nosić maseczkę lub inną zasłonę ust i nosa".

Dopytywany, czy dzieciom w szkołach powinna być mierzona temperatura, podkreślił, że "ani dziecko ani nauczyciel czy pracownik szkoły nie powinien iść do szkoły, jeśli ma objawy infekcji górny dróg oddechowych". "Jeśli nauczyciel, pracownik zauważy, że dziecko jednak przyszło z taką infekcją do szkoły, to wówczas, gdy jest podejrzenie, że może to być zakażenie wirusem, powinna być taka osoba odizolowana, poinformowana stacja sanitarno-epidemiologiczna lub lekarz, i potem zgodnie z procedurą inspektora sanitarnego taką osobę należy przebadać, a jeśli będzie podejrzenie, to wysłać do szpitala lub na kwarantannę" - stwierdził Piontkowski.

/PAP
/ipa/ krap/


 

Polecane
Emerytury
Stażowe