"W przyszłości wszyscy będziemy z Hołownią na jednej liście". Zagadkowe słowa Nitrasa. Hołownia odpowiada

My się do Platformy Obywatelskiej nie zapisujemy, nie zamierzamy kończyć na waszych listach, będziemy zajmowali się swoją organiczną pracą, budowaniem swojego potencjału - tak lider ruchu Polska 2050 Szymon Hołownia odniósł się do słów Sławomira Nitrasa (PO) o wspólnych listach wyborczych.
/ screen YT - Super Express

W rozmowie z PAP poseł KO Sławomir Nitras powiedział, że Szymon Hołownia na pewno będzie chciał wyciągnąć posłów z klubu Koalicji Obywatelskiej, ale - jak ocenił - "w przyszłości i tak wszyscy znajdziemy się na jednej liście".

Hołownia odpowiadając na te słowa podkreślił: "Powiem szczerze, że ja Sławka Nitrasa dobrze nie znam, to jest zdaje się taka dość kipiąca testosteronem i adrenaliną osoba. Ale ten przemocowy język miłości trochę zaczyna mnie niepokoić i zaczynam czuć takie mrowienie po krzyżu, kiedy ktoś mi mówi, +ale i tak skończysz u mnie, my i tak cię będziemy przytulać, i tak będziemy razem w związku, kombinujcie co chcecie, a i ta przyjdziecie w nasze objęcia+" - powiedział lider stowarzyszenia Polska 2050.

"Drogi Sławku, jak się tak ułoży, to przyjdziemy w wasze objęcia, a może się tak ułożyć, że wy przyjdziecie w nasze objęcia, a może się tak ułożyć, że jeszcze wiele innych rzeczy może się ułożyć. Więc na razie bym nie bawił się w proroka Sławomira ze Szczecina, tylko zajął się rozwiązywaniem bardzo konkretnych problemów, które dzisiaj przed waszą formacją stoją" - podkreślił Hołownia.

"Tak, jak powiedziałem Rafałowi Trzaskowskiemu, podtrzymuję tę deklarację, każdy z nas idzie swoją drogą. My się do Platformy nie zapisujemy, nie zamierzamy kończyć na waszych listach, tak jak się w tym całym elaboracie pojawiło. Będziemy zajmowali się swoją organiczną pracą, budowaniem swojego potencjału. A jeżeli pojawią się jakieś obszary, w których moglibyśmy współpracować na przykład przydamy się lokalnej wspólnocie Nowej Solidarności, albo Platformy, albo Platforma przyda nam się przy realizacji jakiegoś kontraktu lokalnego, to przecież dla Polski wspólnie zrobimy mnóstwo fajnych rzeczy" - zadeklarował polityk.

Natomiast - dodał - "bez tej przemocowej miłości proszę i bez tego zgęstniania atmosfery, bo ja wiem, że wy nas próbujecie jak pies pasterski zagonić do kojca". "Ale jak głosiła znana polska piosenka +nie poganiaj mnie bo tracę oddech, nie poganiaj mnie, bo gubię rytm+, my się po pierwsze do waszego kojca nie wybieramy. Natomiast nauczmy się też, że rozmawiamy pragmatycznie o problemach do rozwiązania, a nie o tym, kto z kim skończy na jakiej liście" - powiedział Hołownia.


 

POLECANE
Państwa graniczne UE boją się, że ETPC zablokuje zaostrzenie polityki migracyjnej tylko u nas
Państwa graniczne UE boją się, że ETPC zablokuje zaostrzenie polityki migracyjnej

Wiele państw Unii Europejskiej, które wcześniej otworzyły szeroko swoje wrota dla migrantów, boi się teraz, że gdy właśnie ograniczają i zaostrzają swoja politykę migracyjna, wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zmuszą je do cofnięcia się z tych planów, co jest bardzo trudne z powodu polityki wewnętrznej, w której obywatele oczekują powrotu do normalności i bezpieczeństwa publicznego.

Nie żyje wybitny dyrygent i pedagog z ostatniej chwili
Nie żyje wybitny dyrygent i pedagog

W wieku 61 lat zmarł prof. Włodzimierz Siedlik – wybitny dyrygent, ceniony pedagog i chórmistrz. Przez wiele lat związany był z Akademią Muzyczną im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie oraz z instytucjami muzycznymi w Tarnowie.

Węgry: Koniec z tęczowymi flagami na budynkach państwowych. Bruksela podnosi alarm Wiadomości
Węgry: Koniec z tęczowymi flagami na budynkach państwowych. Bruksela podnosi alarm

Zgodnie z nowym prawem na mocy przepisów rozporządzenia, symbole odnoszące się do różnych "orientacji seksualnych", "tożsamości płciowej", ruchów politycznych je reprezentujących lub mających na celu ich popularyzację, nie mogą być umieszczane na węgierskich budynkach określonej kategorii.

Węgry są sojusznikiem. Pierwszy zagraniczny wywiad prezydenta elekta Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
"Węgry są sojusznikiem". Pierwszy zagraniczny wywiad prezydenta elekta Karola Nawrockiego

Prezydent elekt Karol Nawrocki udzielił węgierskiemu tygodnikowi "Mandiner" pierwszego wywiadu zagranicznego po wygranych wyborach prezydenckich w Polsce. Nawrocki podkreślił konieczność wzmacniania Grupy Wyszehradzkiej (V4) i wschodniej flanki NATO.

Giertych oskarża PiS o fałszerstwo. Czarnek ripostuje: „To ostatnie podrygi martwej ostrygi” pilne
Giertych oskarża PiS o fałszerstwo. Czarnek ripostuje: „To ostatnie podrygi martwej ostrygi”
Plaża za 1500 euro? Tylko dla najbogatszych turystów Wiadomości
Plaża za 1500 euro? Tylko dla najbogatszych turystów

Wakacje to czas, kiedy wielu z nas marzy o odpoczynku na pięknej plaży. Jednak nie wszędzie relaks nad morzem jest tani. W niektórych miejscach ceny potrafią zaskoczyć - i to bardzo.

Wielki powrót czarnej pszczoły. Wymarły gatunek znowu w Polsce Wiadomości
Wielki powrót czarnej pszczoły. Wymarły gatunek znowu w Polsce

Do niedawna entomolodzy uważali czarną pszczołę za wymarły gatunek w Polsce. Obecnie żyje przede wszystkim na południu Europy, np. w Hiszpanii, Portugalii, Francji i we Włoszech.

Tragiczny poranek w Małopolsce. Wypadek busa wiozącego młodzież z ostatniej chwili
Tragiczny poranek w Małopolsce. Wypadek busa wiozącego młodzież

Wczesnym rankiem, w niedzielę 8 czerwca, na drodze wojewódzkiej nr 980 w miejscowości Rzepiennik Suchy (powiat tarnowski, gmina Rzepiennik Strzyżewski) doszło do poważnego zdarzenia drogowego z udziałem busa przewożącego uczestników Ogólnopolskiego Spotkania Młodych Lednica 2000.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

Już w najbliższy poniedziałek mieszkańcy dzielnicy Przymorze w Gdańsku muszą przygotować się na poważne zmiany w organizacji ruchu drogowego. Wszystko za sprawą zaplanowanego remontu jednej z najczęściej uczęszczanych ulic w tej części miasta - ul. Obrońców Wybrzeża.

Turyści do domu! - w Hiszpanii trwają masowe protesty Wiadomości
"Turyści do domu!" - w Hiszpanii trwają masowe protesty

"Tourists go home (turyści do domu) - takie napisy można przeczytać na jednym z murów w centrum Madrytu, który w czerwcu zapełnia się przybyszami z innych krajów, w tym z Polski.

REKLAMA

"W przyszłości wszyscy będziemy z Hołownią na jednej liście". Zagadkowe słowa Nitrasa. Hołownia odpowiada

My się do Platformy Obywatelskiej nie zapisujemy, nie zamierzamy kończyć na waszych listach, będziemy zajmowali się swoją organiczną pracą, budowaniem swojego potencjału - tak lider ruchu Polska 2050 Szymon Hołownia odniósł się do słów Sławomira Nitrasa (PO) o wspólnych listach wyborczych.
/ screen YT - Super Express

W rozmowie z PAP poseł KO Sławomir Nitras powiedział, że Szymon Hołownia na pewno będzie chciał wyciągnąć posłów z klubu Koalicji Obywatelskiej, ale - jak ocenił - "w przyszłości i tak wszyscy znajdziemy się na jednej liście".

Hołownia odpowiadając na te słowa podkreślił: "Powiem szczerze, że ja Sławka Nitrasa dobrze nie znam, to jest zdaje się taka dość kipiąca testosteronem i adrenaliną osoba. Ale ten przemocowy język miłości trochę zaczyna mnie niepokoić i zaczynam czuć takie mrowienie po krzyżu, kiedy ktoś mi mówi, +ale i tak skończysz u mnie, my i tak cię będziemy przytulać, i tak będziemy razem w związku, kombinujcie co chcecie, a i ta przyjdziecie w nasze objęcia+" - powiedział lider stowarzyszenia Polska 2050.

"Drogi Sławku, jak się tak ułoży, to przyjdziemy w wasze objęcia, a może się tak ułożyć, że wy przyjdziecie w nasze objęcia, a może się tak ułożyć, że jeszcze wiele innych rzeczy może się ułożyć. Więc na razie bym nie bawił się w proroka Sławomira ze Szczecina, tylko zajął się rozwiązywaniem bardzo konkretnych problemów, które dzisiaj przed waszą formacją stoją" - podkreślił Hołownia.

"Tak, jak powiedziałem Rafałowi Trzaskowskiemu, podtrzymuję tę deklarację, każdy z nas idzie swoją drogą. My się do Platformy nie zapisujemy, nie zamierzamy kończyć na waszych listach, tak jak się w tym całym elaboracie pojawiło. Będziemy zajmowali się swoją organiczną pracą, budowaniem swojego potencjału. A jeżeli pojawią się jakieś obszary, w których moglibyśmy współpracować na przykład przydamy się lokalnej wspólnocie Nowej Solidarności, albo Platformy, albo Platforma przyda nam się przy realizacji jakiegoś kontraktu lokalnego, to przecież dla Polski wspólnie zrobimy mnóstwo fajnych rzeczy" - zadeklarował polityk.

Natomiast - dodał - "bez tej przemocowej miłości proszę i bez tego zgęstniania atmosfery, bo ja wiem, że wy nas próbujecie jak pies pasterski zagonić do kojca". "Ale jak głosiła znana polska piosenka +nie poganiaj mnie bo tracę oddech, nie poganiaj mnie, bo gubię rytm+, my się po pierwsze do waszego kojca nie wybieramy. Natomiast nauczmy się też, że rozmawiamy pragmatycznie o problemach do rozwiązania, a nie o tym, kto z kim skończy na jakiej liście" - powiedział Hołownia.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe