[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Mordercy „Nila” z Sądu Najwyższego

20 października 1952 r. Igor Andrejew, Gustaw Auscaler i Emil Merz podtrzymali wyrok śmierci wobec gen. Emila Fieldorfa „Nila”. Wszyscy należeli do wyselekcjonowanej przez bezpiekę tajnej sekcji sędziów Sądu Najwyższego (Wydział III Izby Karnej SN), która eliminowała przeciwników politycznych.
/ wikipedia/ domena publiczna

Rozprawa odbyła się w trybie tajnym, bez udziału oskarżonego, na podstawie „dowodów” zebranych w ubeckim śledztwie. 12 grudnia 1952 r. ten sam skład morderców sądowych negatywnie zaopiniował prośbę o łaskę dla polskiego generała.
Igor Andrejew pochodził ze spolszczonej rodziny rosyjskiej. Wnuk i syn adwokatów. Po ukończeniu Uniwersytetu im. Stefana Batorego w Wilnie pracował na tej uczelni. W latach 1948-1953, jako dyrektor Centralnej Szkoły Prawniczej im. T. Duracza w Warszawie, z dumą stwierdzał: „CSP jest pierwszą w Polsce wyższą uczelnią prawniczą, w której wszystkie przedmioty są wykładane zgodnie z założeniami marksizmu-leninizmu”. W 1950 r. odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi.
Andrejew był współautorem najważniejszego w okresie stalinizacji Polski podręcznika „Prawo karne Polski Ludowej” (1954) i fundamentalnego kodeksu karnego z 1969 r. (obowiązywał do 1997). Profesor Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego oraz Instytutu Nauk Prawnych PAN.

Wykładał na całym świecie. Do uczniów Andrejewa należeli Lech Falandysz i Lech Gardocki. Zmarł w 1995 r. i został pochowany na stołecznych Powązkach Wojskowych.

O Gustawie Auscalerze wiemy wciąż najmniej. Urodzony w Warszawie, wcześniej pracował w handlu i przemyśle. Nawet w świetle prawa nie był sędzią – nie skończył studiów. Po wyroku na gen. „Nila” zastąpił na stanowisku dyrektora CSP im. T. Duracza Igora Andrejewa. Jednak już w grudniu 1957 r. wyemigrował do Izraela. Jako Szmul Auscaler był prokuratorem okręgowym w Tel Awiwie. W latach 90. Interpol – na wniosek Polski – ścigał go międzynarodowym listem gończym, nie wiedząc, że zmarł 10 listopada 1965 r.
Sędzią po renomowanych studiach prawniczych w Wiedniu był trzeci z morderców – Emil Merz. Znał biegle francuski, niemiecki i rosyjski. Przed wojną pracował jako adwokat w rodzinnym Tarnowie. Już od 1925 r. bronił swoich kolegów komunistów w ramach Międzynarodowej Organizacji Pomocy Rewolucjonistom (MOPR). W 1944 r. z LWP przeszedł do bezpieki, w której „służył” przez następne cztery lata, zyskując stopień kapitana. Przez następne cztery lata przewodniczył wspomnianej tajnej sekcji sędziów Sądu Najwyższego, na ogół podtrzymując kary śmierci wydane w niższej instancji. Na fali „odwilży” uznano, że naruszył prawo w 16 sprawach, ale żadnych konsekwencji nie poniósł. Merz orzekał aż do osiągnięcia wieku emerytalnego w 1962 r., po czym otrzymał rentę specjalną. Na emeryturze publikował m.in. w specjalistycznym periodyku „Państwo i prawo”. Zmarł w 1972 r. w Warszawie.


 

POLECANE
Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski z ostatniej chwili
Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że planuje wizytę w Polsce 19 grudnia.

Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa polityka
Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa

Autor publikacji „Politico” Mathias Döpfner przekonuje, że Europa reaguje na krytykę ze strony Stanów Zjednoczonych w sposób emocjonalny i defensywny, zamiast potraktować ją jako impuls do głębokich reform. Jego zdaniem to nie Ameryka oddala się od Europy, lecz sama Europa od rzeczywistości.

Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur z ostatniej chwili
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur

Rolnicy w Niemczech zapowiadają ogólnokrajowe protesty po akceptacji umowy UE-Mercosur.

Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem pilne
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem

Protesty rolników w różnych regionach Polski pokazują narastającą skalę kryzysu. Rolnicy sprzeciwiają się niekontrolowanemu importowi, braku opłacalności produkcji i rosnącej biurokracji, ostrzegając przed upadkiem polskich gospodarstw.

Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni z ostatniej chwili
Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni

Polacy są niemal równo podzieleni w ocenie skuteczności Donalda Tuska – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie Radia ZET.

Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską polityka
Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską

Ambasador Niemiec w Warszawie ponownie odniósł się do kwestii reparacji wojennych. Wprost podkreślił, że Berlin nie prowadzi rozmów na ten temat, mimo uznania odpowiedzialności za zbrodnie II wojny światowej.

Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb z ostatniej chwili
Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb

Popularna plaża Bondi w Sydney zamieniła się w miejsce tragedii. Australijska policja potwierdziła strzelaninę, w której jest wielu rannych i ofiary śmiertelne. Dwóch napastników zostało zneutralizowanych, a akcja służb wciąż trwa.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

Spadek ciśnienia w Warszawie, dużo chmur, miejscami mżawka oraz lokalnie opady marznące na południu i w górach. Temperatura przeważnie 3–7 st.C, wiatr chwilami porywisty – to prognoza IMGW na niedzielę i poniedziałek.

Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów pilne
Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów

Prokuratura w Monachium nie wyklucza, że grupa zatrzymanych cudzoziemców mogła przygotowywać atak o podłożu islamistycznym. Według ustaleń śledczych celem mogło być 20-tysięczne Dingolfing, a narzędziem ataku samochód.

Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje z ostatniej chwili
Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje

W niedzielę rano autokar wjechał z impetem na rondo Jacka Kuronia w Rzeszowie i wylądował na pasie zieleni. Są ranni – informuje RMF FM

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Mordercy „Nila” z Sądu Najwyższego

20 października 1952 r. Igor Andrejew, Gustaw Auscaler i Emil Merz podtrzymali wyrok śmierci wobec gen. Emila Fieldorfa „Nila”. Wszyscy należeli do wyselekcjonowanej przez bezpiekę tajnej sekcji sędziów Sądu Najwyższego (Wydział III Izby Karnej SN), która eliminowała przeciwników politycznych.
/ wikipedia/ domena publiczna

Rozprawa odbyła się w trybie tajnym, bez udziału oskarżonego, na podstawie „dowodów” zebranych w ubeckim śledztwie. 12 grudnia 1952 r. ten sam skład morderców sądowych negatywnie zaopiniował prośbę o łaskę dla polskiego generała.
Igor Andrejew pochodził ze spolszczonej rodziny rosyjskiej. Wnuk i syn adwokatów. Po ukończeniu Uniwersytetu im. Stefana Batorego w Wilnie pracował na tej uczelni. W latach 1948-1953, jako dyrektor Centralnej Szkoły Prawniczej im. T. Duracza w Warszawie, z dumą stwierdzał: „CSP jest pierwszą w Polsce wyższą uczelnią prawniczą, w której wszystkie przedmioty są wykładane zgodnie z założeniami marksizmu-leninizmu”. W 1950 r. odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi.
Andrejew był współautorem najważniejszego w okresie stalinizacji Polski podręcznika „Prawo karne Polski Ludowej” (1954) i fundamentalnego kodeksu karnego z 1969 r. (obowiązywał do 1997). Profesor Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego oraz Instytutu Nauk Prawnych PAN.

Wykładał na całym świecie. Do uczniów Andrejewa należeli Lech Falandysz i Lech Gardocki. Zmarł w 1995 r. i został pochowany na stołecznych Powązkach Wojskowych.

O Gustawie Auscalerze wiemy wciąż najmniej. Urodzony w Warszawie, wcześniej pracował w handlu i przemyśle. Nawet w świetle prawa nie był sędzią – nie skończył studiów. Po wyroku na gen. „Nila” zastąpił na stanowisku dyrektora CSP im. T. Duracza Igora Andrejewa. Jednak już w grudniu 1957 r. wyemigrował do Izraela. Jako Szmul Auscaler był prokuratorem okręgowym w Tel Awiwie. W latach 90. Interpol – na wniosek Polski – ścigał go międzynarodowym listem gończym, nie wiedząc, że zmarł 10 listopada 1965 r.
Sędzią po renomowanych studiach prawniczych w Wiedniu był trzeci z morderców – Emil Merz. Znał biegle francuski, niemiecki i rosyjski. Przed wojną pracował jako adwokat w rodzinnym Tarnowie. Już od 1925 r. bronił swoich kolegów komunistów w ramach Międzynarodowej Organizacji Pomocy Rewolucjonistom (MOPR). W 1944 r. z LWP przeszedł do bezpieki, w której „służył” przez następne cztery lata, zyskując stopień kapitana. Przez następne cztery lata przewodniczył wspomnianej tajnej sekcji sędziów Sądu Najwyższego, na ogół podtrzymując kary śmierci wydane w niższej instancji. Na fali „odwilży” uznano, że naruszył prawo w 16 sprawach, ale żadnych konsekwencji nie poniósł. Merz orzekał aż do osiągnięcia wieku emerytalnego w 1962 r., po czym otrzymał rentę specjalną. Na emeryturze publikował m.in. w specjalistycznym periodyku „Państwo i prawo”. Zmarł w 1972 r. w Warszawie.



 

Polecane