Prof. Nowak: To protest barbarzynek

Jest to świadoma próba zniszczenia pewnej kultury, którą nazywam neobarbarzyństwem, ale ponieważ odwołuje się ona do tożsamości żeńskiej, jako uciśnionej przez męski patriarchalizm, stąd właśnie ta propozycja feminatywu. Myślę, że ona dlatego jest jeszcze właściwa – barbarzynki – bo oczywiście słowo barbarzyńca pochodzi od słowa barba, czyli broda, brodaty. Otóż w dużej część tego ruchu są to brodate kobiety. I mówię tu nie tylko o zjawisku takim, które znaliśmy z sylwetki laureatki czy laureata – trudno mi powiedzieć – konkursu Eurowizji sprzed kilku lat – Conchity Wurst, czyli właśnie kobiety z brodą, ale chodzi o bardzo tłumny udział w tych manifestacjach antykościelnych mężczyzn. Być może ci mężczyźni, tak jak bohater czy bohaterka tego całego ruchu występujący pod imieniem Margot, uważają się za osoby niebinarne – jak to się teraz mówi – a więc za osoby, których płeć jest tylko kwestią kulturowego wyboru.
- powiedział w rozmowie prof. Nowak, dodająć, że
Ponieważ teraz płeć żeńska jest symbolem protestu, to być może te na pozór męskie postacie pojawiające się w owym ruchu profanatorów, burzycieli, niszczycieli, jak najbardziej zasługują na określenie ich rodzajem żeńskim. Wtedy słowo barbarzynka wyraża to chyba najlepiej, najdosadniej. Chodzi o brodatą wojowniczkę, która chce zniszczyć Kościół. To jest istota rzeczy.