Na oczach świata syryjskie społeczeństwo przeżywa prawdziwy dramat. Brakuje praktycznie wszystkiego

Umęczone zawieruchą wojenną społeczeństwo, doszczętnie zniszczone domy, szpitale i szkoły, a przy tym stały lęk o bezpieczeństwo – z tym codziennie mierzą się mieszkańcy Syrii.
 Na oczach świata syryjskie społeczeństwo przeżywa prawdziwy dramat. Brakuje praktycznie wszystkiego
/ Fotolia
Na oczach świata od 2011 roku syryjskie społeczeństwo przeżywa prawdziwy dramat. Nie tylko ze względu na permanentną wojnę domową, ale także fatalną sytuację humanitarną. Brakuje praktycznie wszystkiego: od żywności, wody pitnej, lekarstw po środki czystości i odzież. Wojna spowodowała, że wiele zakładów pracy zostało zlikwidowanych, co wpłynęło na wzrost bezrobocia. Społeczeństwo syryjskie przyzwyczajone do sytuacji, w której się znalazło, stara się odbudować swoje miasta po to, aby podjąć pracę, zarabiać i utrzymywać rodziny. Ci, którzy zostają, chcą zwyczajnie żyć. Lżejszy oddech daje im fakt, że zmniejszył się obszar kontrolowany przez bojowników Państwa Islamskiego.

– Wcześniej pod ich władaniem była jedna trzecia terytorium Syrii. Odbito im najbardziej strategiczne miejsca, dlatego pod tym względem sytuacja się nieco poprawiła. Jednak wciąż niestabilna, zła jest kwestia humanitarna. Aby przywrócić odpowiednie warunki życia mieszkańcom Syrii, jest jeszcze wiele do zrobienia

– wyjaśnia w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” ks. dr Marcin Dąbrowski ze stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP).

Od lat stowarzyszenie organizuje pomoc m.in. dla Syryjczyków i Irakijczyków. Obecnie PKWP organizuje projekty takie jak: „Mleko dla Aleppo”, odbudowę zbombardowanej szkoły czy pomoc dla obozów uchodźców przy granicy syryjsko-libańskiej.

– Mamy kontakt z kapłanami i biskupami z tamtych terenów, którzy informują na bieżąco o sytuacji w Syrii czy Iraku. Określają, jaka pomoc jest potrzebna i gdzie należy ją skierować. Trzeba pamiętać, że kapłani czy biskupi z tych krajów są dla tamtejszej ludności wszystkim. Nie tylko dbają o sferę duchową i duszpasterstwo. Przede wszystkim realizują triadę sprawdzającą się na trenach misyjnych, czyli: parafia, szkoła i ośrodek zdrowia. Księża będący na miejscu koordynują funkcjonowanie tych trzech instytucji

– dodaje.

Pomoc dla wszystkich

Z pomocy korzystają nie tylko chrześcijanie, ale także ludność muzułmańska i wyznawcy innych religii.

– Adresatami pomocy niesionej przez stowarzyszenie PKWP są wszyscy ci, którzy pozostają pod opieką księży. Nie pytamy nikogo o jego wyznanie, nie legitymujemy ze świadectwa chrztu, dlatego pomoc dociera do osób różnych wyznań. Ci ludzie od wieków żyli razem i tworzyli wspólnotę. W obliczu wojny cierpią wszyscy jednakowo

– mówi.

Izabella Kozłowska

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (12/2017) dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#



 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Tabletka dzień po. Jest weto prezydenta Dudy z ostatniej chwili
Tabletka "dzień po". Jest weto prezydenta Dudy

Prezydent zawetował nowelizację Prawa farmaceutycznego dotyczącą tabletki "dzień po" - Kancelaria Prezydenta.

Nie żyje znany polski dziennikarz. Miał 54 lata z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski dziennikarz. Miał 54 lata

Nie żyje Marek Cender, który przez ponad 30 lat związany był z Polskim Radiem Kielce. Zajmował się sportem, a dokładnie piłką ręczną. Miał 54 lata.

Migranci zaatakowali patrol Straży Granicznej z ostatniej chwili
Migranci zaatakowali patrol Straży Granicznej

Straż Graniczna opublikowała nowe nagranie z granicy polsko-białoruskiej.

Morawiecki odpowiada Tuskowi: Wszedł Pan na ostatnią minutę z ostatniej chwili
Morawiecki odpowiada Tuskowi: "Wszedł Pan na ostatnią minutę"

Donald Tusk pochwalił się danymi z polskiej gospodarki przedstawionymi przez ministra finansów, Andrzeja Domańskiego. Jest odpowiedź Mateusza Morawieckiego.

Nie żyje polska mistrzyni świata. Miała zaledwie 20 lat z ostatniej chwili
Nie żyje polska mistrzyni świata. Miała zaledwie 20 lat

Nie żyje polska mistrzyni świata i Europy Wiktoria Sieczka. Utalentowana trójboistka siłowa miała zaledwie 20 lat.

KAS odmraża środki rosyjskich firm w Polsce. Ogromne kwoty z ostatniej chwili
KAS odmraża środki rosyjskich firm w Polsce. Ogromne kwoty

1,3 mld zł uwolnionych spod sankcji – Krajowa Administracja Skarbowa odmraża środki rosyjskich firm w Polsce, które zablokowano im w 2022 r. – podaje w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Katarzyna Cichopek: Jestem po kolejnych badaniach z ostatniej chwili
Katarzyna Cichopek: "Jestem po kolejnych badaniach"

Katarzyna Cichopek podzieliła się w mediach społecznościowych ze swoimi obserwatorami ważną wiadomością.

Inflacja w marcu ostro w dół. Najniższy poziom od pięciu lat z ostatniej chwili
Inflacja w marcu ostro w dół. Najniższy poziom od pięciu lat

Inflacja w marcu wyniosła w Polsce 1,9 proc. rok do roku – podał Główny Urząd Statystyczny. To najniższy poziom inflacji od pięciu lat.

Ekspert TVN grozi: od czasu do czasu dziennikarz powinien oberwać 'po łbie' Wiadomości
Ekspert TVN grozi: "od czasu do czasu dziennikarz powinien oberwać 'po łbie'"

Redaktor naczelny Onetu Bartosz Węglarczyk opublikował na platformie "X" (dawniej "Twitter") post z linkiem do artykułu Onetu pt. "Jacek Dubois sam siedział na ławie oskarżonych. Stworzył duet z Romanem Giertychem". Natychmiast odezwali się obrońcy "mecenasa Koalicji 13 grudnia".

Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

REKLAMA

Na oczach świata syryjskie społeczeństwo przeżywa prawdziwy dramat. Brakuje praktycznie wszystkiego

Umęczone zawieruchą wojenną społeczeństwo, doszczętnie zniszczone domy, szpitale i szkoły, a przy tym stały lęk o bezpieczeństwo – z tym codziennie mierzą się mieszkańcy Syrii.
 Na oczach świata syryjskie społeczeństwo przeżywa prawdziwy dramat. Brakuje praktycznie wszystkiego
/ Fotolia
Na oczach świata od 2011 roku syryjskie społeczeństwo przeżywa prawdziwy dramat. Nie tylko ze względu na permanentną wojnę domową, ale także fatalną sytuację humanitarną. Brakuje praktycznie wszystkiego: od żywności, wody pitnej, lekarstw po środki czystości i odzież. Wojna spowodowała, że wiele zakładów pracy zostało zlikwidowanych, co wpłynęło na wzrost bezrobocia. Społeczeństwo syryjskie przyzwyczajone do sytuacji, w której się znalazło, stara się odbudować swoje miasta po to, aby podjąć pracę, zarabiać i utrzymywać rodziny. Ci, którzy zostają, chcą zwyczajnie żyć. Lżejszy oddech daje im fakt, że zmniejszył się obszar kontrolowany przez bojowników Państwa Islamskiego.

– Wcześniej pod ich władaniem była jedna trzecia terytorium Syrii. Odbito im najbardziej strategiczne miejsca, dlatego pod tym względem sytuacja się nieco poprawiła. Jednak wciąż niestabilna, zła jest kwestia humanitarna. Aby przywrócić odpowiednie warunki życia mieszkańcom Syrii, jest jeszcze wiele do zrobienia

– wyjaśnia w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” ks. dr Marcin Dąbrowski ze stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP).

Od lat stowarzyszenie organizuje pomoc m.in. dla Syryjczyków i Irakijczyków. Obecnie PKWP organizuje projekty takie jak: „Mleko dla Aleppo”, odbudowę zbombardowanej szkoły czy pomoc dla obozów uchodźców przy granicy syryjsko-libańskiej.

– Mamy kontakt z kapłanami i biskupami z tamtych terenów, którzy informują na bieżąco o sytuacji w Syrii czy Iraku. Określają, jaka pomoc jest potrzebna i gdzie należy ją skierować. Trzeba pamiętać, że kapłani czy biskupi z tych krajów są dla tamtejszej ludności wszystkim. Nie tylko dbają o sferę duchową i duszpasterstwo. Przede wszystkim realizują triadę sprawdzającą się na trenach misyjnych, czyli: parafia, szkoła i ośrodek zdrowia. Księża będący na miejscu koordynują funkcjonowanie tych trzech instytucji

– dodaje.

Pomoc dla wszystkich

Z pomocy korzystają nie tylko chrześcijanie, ale także ludność muzułmańska i wyznawcy innych religii.

– Adresatami pomocy niesionej przez stowarzyszenie PKWP są wszyscy ci, którzy pozostają pod opieką księży. Nie pytamy nikogo o jego wyznanie, nie legitymujemy ze świadectwa chrztu, dlatego pomoc dociera do osób różnych wyznań. Ci ludzie od wieków żyli razem i tworzyli wspólnotę. W obliczu wojny cierpią wszyscy jednakowo

– mówi.

Izabella Kozłowska

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (12/2017) dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#



 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe