Rzecznik rządu: Jeżeli przez siedem dni epidemia nie wyhamuje, to…

Kolejny próg bezpieczeństwa jest na poziomie ok. 29-30 tys. zakażeń koronawirusem dziennie przez następne 7 dni. Jeżeli do tego czasu epidemia nie wyhamuje, to czeka nas narodowa kwarantanna – zapowiedział w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller.
 Rzecznik rządu: Jeżeli przez siedem dni epidemia nie wyhamuje, to…
/ PAP/EPA/Filippo Venezia


Rzecznik był pytany w Programie Pierwszym Polskiego Radia, kiedy może być wprowadzona narodowa kwarantanna, czyli całkowity lockdown.

– Kolejny próg bezpieczeństwa jest na poziomie około 29-30 tys. średnich zachorowań dziennie przez 7 dni. Więc jeżeli do tego czasu odpowiednio nie zahamuje wzrost epidemii, to niestety czeka nas ten kolejny krok – powiedział.

W środę MZ poinformowało, że badania potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 24 tys. 692 osób. Pytany o prognozowane na posiedzeniach sztabów kryzysowych tempo rozwoju pandemii, Müller stwierdził, że "jeżeli to tempo rozwoju, które w tej chwili się utrzymuje, miałoby się utrzymać przez kolejne 7 dni, no to faktycznie groziłby nam (...) pod koniec przyszłego tygodnia, na przełomie następnego, wariat narodowej kwarantanny".
 

„Zderzenie ze ścianą”


Pytany, kiedy nam grozi "zderzenie ze ścianą" w służbie zdrowia, przed czy ostrzegał w środę główny doradca premiera ds. walki z epidemią prof. Andrzej Horban, minister zaznaczył, że problem nie wynika z braku łożek szpitalnych czy respiratorów, których mamy według niego "pod dostatkiem", ale z "naturalnego ograniczenia liczby kadry medycznej, które występuje w każdym kraju".

Podkreślił, że bez wprowadzenia restrykcji zapowiadanych w środę m.in. przez szefa rządu Mateusza Morawieckiego "grozi nam wariant, w którym liczba osób chorych będzie przekraczała możliwości służby zdrowia", a co za tym idzie wtedy śmiertelność osób chorych na COVID-19 będzie wyższa.

Pytany o spekulacje, że niezależnie od tych danych lockdown może zostać ogłoszony 10 listopada, aby uniemożliwić organizację Marszu Niepodległości dzień później, Müller odparł, że jeżeli chodzi o wszelkie protesty, marsze, czy zgromadzenia, to aktualne ograniczenia "już obejmują tego typu sytuację".

Na uwagę, że mimo to demonstracje się odbywają, minister zaznaczył, że jest to "zagrożenie epidemiczne". – Stąd też trwające postępowania policji, mandaty nakładane na organizatorów, czy postępowania dotyczące osób, które brały w nich udział, ponieważ łamią aktualne przepisy – wskazał. Przypomniał też środowy apel premiera o odłożenie na później wszystkich zgromadzeń.

 


 

POLECANE
Alex Soros przyjechał do Polski z ostatniej chwili
Alex Soros przyjechał do Polski

Kontrowersyjny miliarder, syn innego kontrowersyjnego miliardera George Sorosa, Alex Soros przyjechał do Polski. Jego wizyta jest znacząca w kontekście zbliżającej się I tury wyborów w Polsce.

Samuel Pereira: Czy 13 grudnia 2023 okaże się wypadkiem przy pracy tylko u nas
Samuel Pereira: Czy 13 grudnia 2023 okaże się wypadkiem przy pracy

„O czym są te wybory?” Gdyby za każdym razem gdy to pytanie pada w przestrzeni publicznej do kasy polskiego państwa wpływało 10 zł, to szybko wskoczylibyśmy wyżej na drabince najbogatszych krajów świata.

Ruch Kontroli Wyborów: Polska stoi w obliczu prawdopodobnie najważniejszych wyborów od 1989 r. Wiadomości
Ruch Kontroli Wyborów: Polska stoi w obliczu prawdopodobnie najważniejszych wyborów od 1989 r.

Polska stoi w obliczu prawdopodobnie najważniejszych wyborów co najmniej od 1989 roku. Stawką tych wyborów nie jest już to, o co w dramatycznym przemówieniu pytał śp. premier Jan Olszewski w czerwcu 1992 roku: „Czyja będzie Polska?”, ale „Czy będzie Polska?”

Merz chce żeby Niemcy miały najsilniejszą armię w Europie z ostatniej chwili
Merz chce żeby Niemcy miały najsilniejszą armię w Europie

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział, że zainwestuje w Bundeswehrę, by uczynić ją najpotężniejszą armią Europy.

Dariusz Matecki w szpitalu. Niepokojące zdjęcie posła PiS z ostatniej chwili
Dariusz Matecki w szpitalu. Niepokojące zdjęcie posła PiS

Poseł Dariusz Matecki zamieścił na platformie X zdjęcie z sali szpitalnej. Poinformował o operacji zaplanowanej na czwartek i poprosił o modlitwę.

Podejrzane reklamy przed wyborami. Jest komunikat właściciela Facebooka z ostatniej chwili
Podejrzane reklamy przed wyborami. Jest komunikat właściciela Facebooka

W ciągu ostatnich siedmiu dni na Facebooku pojawiły się reklamy polityczne finansowane, które – wydając więcej niż jakikolwiek oficjalny komitet wyborczy – wspierały Rafała Trzaskowskiego i dyskredytowały Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. Do sytuacji odniosła się Meta, właściciel Facebooka.

Dantejskie sceny przed sesją Rady Warszawy. Służby użyły siły z ostatniej chwili
Dantejskie sceny przed sesją Rady Warszawy. Służby użyły siły

W środę, 14 maja o godz. 18:30 odbyła się nadzwyczajna XIX sesja Rady m.st. Warszawy poświęcona kamienicy przy ul. Marszałkowskiej 66. Obrady przerwano tuż po rozpoczęciu. Przed wejściem do sali doszło do przepychanek.

Polscy i wietnamscy kupcy bici przez czeczeńskich ochroniarzy w Warszawie. Cofnąłem się do lat 90 [Wideo] z ostatniej chwili
Polscy i wietnamscy kupcy bici przez "czeczeńskich ochroniarzy" w Warszawie. "Cofnąłem się do lat 90" [Wideo]

Do niepokojących scen doszło w środę przy ulicy Modlińskiej 6D w Warszawie. Kupcy w asyście komornika weszli do hali, którą zaadoptowali z własnych środków. Polacy i Wietnamczycy skarżą się, że od stycznia nękani są tam przez wynajętych "czeczeńskich ochroniarzy". I tym razem doszło do brutalnych scen, na które, jak wynika z nagrań, nie reagowała policja.

Koszmarny scenariusz dla Tuska. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Koszmarny scenariusz dla Tuska. Jest nowy sondaż

Nowy sondaż CBOS. Dwa największe ugrupowania zaliczają spore spadki – KO notuje 29%, a PiS 28%. Trzecia Droga nie weszłaby do Sejmu.

Child alert. Zaginęła 11-letnia Patrycja z ostatniej chwili
Child alert. Zaginęła 11-letnia Patrycja

11-letnia Patrycja Głowania z Dziewkowic na Opolszczyźnie zaginęła po wizycie u dziadków – trwa akcja poszukiwawcza z użyciem Child Alert i psów tropiących.

REKLAMA

Rzecznik rządu: Jeżeli przez siedem dni epidemia nie wyhamuje, to…

Kolejny próg bezpieczeństwa jest na poziomie ok. 29-30 tys. zakażeń koronawirusem dziennie przez następne 7 dni. Jeżeli do tego czasu epidemia nie wyhamuje, to czeka nas narodowa kwarantanna – zapowiedział w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller.
 Rzecznik rządu: Jeżeli przez siedem dni epidemia nie wyhamuje, to…
/ PAP/EPA/Filippo Venezia


Rzecznik był pytany w Programie Pierwszym Polskiego Radia, kiedy może być wprowadzona narodowa kwarantanna, czyli całkowity lockdown.

– Kolejny próg bezpieczeństwa jest na poziomie około 29-30 tys. średnich zachorowań dziennie przez 7 dni. Więc jeżeli do tego czasu odpowiednio nie zahamuje wzrost epidemii, to niestety czeka nas ten kolejny krok – powiedział.

W środę MZ poinformowało, że badania potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 24 tys. 692 osób. Pytany o prognozowane na posiedzeniach sztabów kryzysowych tempo rozwoju pandemii, Müller stwierdził, że "jeżeli to tempo rozwoju, które w tej chwili się utrzymuje, miałoby się utrzymać przez kolejne 7 dni, no to faktycznie groziłby nam (...) pod koniec przyszłego tygodnia, na przełomie następnego, wariat narodowej kwarantanny".
 

„Zderzenie ze ścianą”


Pytany, kiedy nam grozi "zderzenie ze ścianą" w służbie zdrowia, przed czy ostrzegał w środę główny doradca premiera ds. walki z epidemią prof. Andrzej Horban, minister zaznaczył, że problem nie wynika z braku łożek szpitalnych czy respiratorów, których mamy według niego "pod dostatkiem", ale z "naturalnego ograniczenia liczby kadry medycznej, które występuje w każdym kraju".

Podkreślił, że bez wprowadzenia restrykcji zapowiadanych w środę m.in. przez szefa rządu Mateusza Morawieckiego "grozi nam wariant, w którym liczba osób chorych będzie przekraczała możliwości służby zdrowia", a co za tym idzie wtedy śmiertelność osób chorych na COVID-19 będzie wyższa.

Pytany o spekulacje, że niezależnie od tych danych lockdown może zostać ogłoszony 10 listopada, aby uniemożliwić organizację Marszu Niepodległości dzień później, Müller odparł, że jeżeli chodzi o wszelkie protesty, marsze, czy zgromadzenia, to aktualne ograniczenia "już obejmują tego typu sytuację".

Na uwagę, że mimo to demonstracje się odbywają, minister zaznaczył, że jest to "zagrożenie epidemiczne". – Stąd też trwające postępowania policji, mandaty nakładane na organizatorów, czy postępowania dotyczące osób, które brały w nich udział, ponieważ łamią aktualne przepisy – wskazał. Przypomniał też środowy apel premiera o odłożenie na później wszystkich zgromadzeń.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe