[Tylko u nas] Jakub Pacan: Od rewolucji dzieli ich Chrystus

„Od rewolucji dzieli nas Chrystus!” - mawiał klasyk gatunku Karol Marks. Jak to hasło się nie starzeje, dzisiejsze rewolucjonistki też precyzyjnie wskazują wroga. Do tego stopnia, że trzeba pilnować kościołów przed aktami wandalizmu. Ciekawe tylko, że mówiąc o świeckości ciągle przywołują religię. Jakby nie mogły bez niej żyć.
 [Tylko u nas] Jakub Pacan: Od rewolucji dzieli ich Chrystus
/ TOMASZ GUTRY TYGODNIK SOLIDARNOŚĆ

- Naprawdę nie trzeba wchodzić do kościoła, czy niszczyć fasady budynków kościelnych - stwierdziła redaktor Lubecka w Radiu ZET w rozmowie z twarzą ostatnich protestów Martą Lempart.

- Ależ oczywiście, że trzeba. Trzeba robić to, co się czuje. To, co się myśli i to, co jest skuteczne i to, na co zasłużyli - odparła Lampart.

- A gdzie jest tolerancja dla katolików? - zapytała Lubecka.

- To tu jest tolerancja dla katolików. Właśnie to jest tolerancja dla katolików - stwierdziła pani Lampart.

 

Wcześniej liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet wśród postulatów wymieniła m.in., tworzenie świeckiego państwa i usunięcie religii ze szkół.

 

Niestety świeckość przedstawiana jest przez jej zwolenników jako postawa neutralna, zainteresowana jedynie dbałością o równowagę światopoglądową w przestrzeni publicznej. Środowiska laickie w Polsce przekonywały do tej pory, że nie wyrażają żadnych fundamentalistycznych ciągot, a ich usilne naleganie o nadanie demokratycznemu porządkowi przestrzeni wolnej od religii stworzy swoistą linię demarkacyjną wolną od konfliktów, której ostatecznie wszyscy będą beneficjentami. Neutralność światopoglądowa, której podstawą jest idea laickości, ma w ich opinii być dobrem wspólnym wszystkich obywateli, płaszczyzną spotkania, gdzie bez uprzedzeń i religijnego zacietrzewienia można odpowiadać na wyzwania współczesnego świata.

 

Problem polega na tym, że choć ideolodzy laicyzacji ciągle podkreślają, iż odżegnują się od wszelkiej religii i są wobec niej obojętni, to w praktyce bardzo żywo zainteresowani są sprawami religijnymi. Ich aktywność skupia się właśnie na instytucjach religijnych, a dokładnie na ich zwalczaniu. Zeświecczenie jest tak bardzo zainteresowane religią, że nie może bez niej żyć. Cała jego idea i sens funkcjonowania sprowadza się do podważania działań Kościoła katolickiego. To paradoks, ale świeckie państwo dla budowania swojego porządku, wszystkie żywotne soki czerpie właśnie z religii.

 

Francuski socjalista Pierre Proudhon w swoich "Wyznaniach rewolucjonisty..." stwierdza: "Jest rzeczą charakterystyczną, że zgłębiając tło naszych kwestii politycznych koniec końców zawsze natykamy się na teologię". Niemal sto lat wcześniej Alexis de Tockueville skonstatował, że "wszystkie kwestie polityczne wkrótce staną się kwestiami religijnymi, a wszystkie kwestie religijne – kwestiami politycznymi".

 

Inicjatywy polityczne mające ożywić ideę zeświecczenia zawsze współgrają z dyskryminacją chrześcijan. Miernikiem nowoczesności jest dla rewolucjonistów chrystofobia. Tymczasem chrześcijanie potrzebują przestrzeni publicznej do normalnego wypełniania swoich religijnych obowiązków.  „Dopóki człowiek nie jest zewnętrznie wolny w dawaniu świadectwa o Bogu, dopóty spełnienie zasadniczego celu przymierza Boga z człowiekiem jest udaremnione” - twierdzi pastor, były doradca Billa Clintona, Philip Wogaman.

 

"Laicyzm nie jest już tym elementem neutralności, który otwiera przestrzenie wolności dla wszystkich. Zaczyna się on przekształcać w ideologię, która się narzuca poprzez politykę i nie zostawia żadnej przestrzeni publicznej dla katolickiej i chrześcijańskiej wizji świata, której grozi tym samym poważne niebezpieczeństwo stania się sprawą czysto prywatną i dogłębnie okrojoną" – pisał niemal dwadzieścia lat temu, Kard. Józef Ratzinger.

 

Wzrost poziomu laicyzmu automatycznie zmniejsza poziom religijności. By dać laicyzmowi przestrzeń działania, trzeba ją zabrać religiom. Nie da się inaczej. Niby sekularyzacja wszystkim ma robić dobrze, a jednak katolikom w Polsce coraz trudniej jest realizować chrześcijańskie powołanie w przestrzeni publicznej. Niby jest tolerancja, tylko katolikom coraz trudniej się żyje.

 

Postawa neutralna wymaga zaakceptowania przez rewolucjonistki i rewolucjonistów faktu, że religia implikuje autorytet wyższy niż neutralne światopoglądowo państwo. To nie do pomyślenia dla nich, bo burzy to podstawową zasadę ciągłego postępu, którego kresem jest właśnie świecki porządek z liberalną demokracją.

 

I jeszcze jedno, prof. Vladimir Palko pisze w książce „Lwy nadchodzą”: „W czasach komunizmu istniała zasada, że im dalej na wschód, tym większe prześladowanie. Wydaje się, że teraz jest aktualne, że im dalej na Zachód, tym prześladowanie mocniejsze” . Dla nas to szczególny chichot historii.

 

Jakub Pacan


 

POLECANE
Chorwacja przywraca obowiązkową służbę wojskową z ostatniej chwili
Chorwacja przywraca obowiązkową służbę wojskową

Parlament Chorwacji przegłosował w piątek nowelizację ustawy o obronności, przywracając tym samym obowiązkową służbę wojskową – przekazały lokalne media. Obowiązek obejmie mężczyzn po ukończeniu 18. roku życia.

Były litewski dowódca w „Die Welt”: Merkel miała naciskać na Ukraińców, by nie bronili parlamentu na Krymie z ostatniej chwili
Były litewski dowódca w „Die Welt”: Merkel miała naciskać na Ukraińców, by nie bronili parlamentu na Krymie

Były głównodowodzący sił zbrojnych Litwy Jonas Vytautas Zukas ujawnił, że była niemiecka kanclerz Angela Merkel miała naciskać w 2014 roku na władze w Kijowie, by ukraińska armia nie broniła gmachu parlamentu na Krymie. O sprawie szerzej pisze w piątek „Die Welt”.

Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego

Zarząd Województwa Podlaskiego podczas piątkowego posiedzenia zdecydował o zmianach w budżecie dotyczących m.in. zwiększenia wsparcia finansowego dla placówek ochrony zdrowia.

Tȟašúŋke Witkó: Friedrich Merz - polityczny tuman - rębajło tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Friedrich Merz - polityczny tuman - rębajło

Nic nie napawa duszy mej tak dziką rozkoszą, jak chłosta, którą niemieckie media niemalże codziennie urządzają kanclerzowi Friedrichowi Merzowi! Wiem, że moi Wspaniali Czytelnicy skrycie posądzają mnie o to, iż podczas komentowania sytuacji za naszą zachodnią granicą targają mą osobą najniższe instynkty, z małpią złośliwością na czele.

Wariat albo ruski agent. Tusk znów uderza w Kaczyńskiego z ostatniej chwili
"Wariat albo ruski agent". Tusk znów uderza w Kaczyńskiego

Premier Donald Tusk po raz kolejny uderzył w szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego. "Sąsiadka mówi o takich przypadkach, że wariat albo ruski agent" – napisał w mediach społecznościowych.

Koniec Nowoczesnej. Konwencja zdecydowała o rozwiązaniu partii z ostatniej chwili
Koniec Nowoczesnej. Konwencja zdecydowała o rozwiązaniu partii

Konwencja Nowoczesnej podjęła w piątek decyzję o rozwiązaniu partii - poinformował dziennikarzy dotychczasowy przewodniczący ugrupowania, rzecznik rządu Adam Szłapka. Decyzja zapadła zdecydowaną większością głosów; większość członków Nowoczesnej zamierza też wstąpić do nowego ugrupowania, tworzonego wspólnie z PO i Inicjatywą Polską.

Szokujące wystąpienie Doroty Wysockiej-Schnepf w TVP. Poseł PiS składa zawiadomienie z ostatniej chwili
Szokujące wystąpienie Doroty Wysockiej-Schnepf w TVP. Poseł PiS składa zawiadomienie

"Są granice, które są nieprzekraczalne, nawet dla TVP Info w likwidacji. Kieruję zawiadomienie do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, bo w państwie prawnym powinniście mieć wyłączony sygnał za to, co wyprawiacie" – poinformował w piątek poseł PiS Mariusz Gosek.

Wojna USA z kartelami narkotykowymi. Pentagon wysyła lotniskowiec z ostatniej chwili
Wojna USA z kartelami narkotykowymi. Pentagon wysyła lotniskowiec

Rzecznik Pentagonu Sean Parnell poinformował w piątek o wysłaniu lotniskowcowej grupy uderzeniowej Geralda R. Forda do wsparcia walki przeciwko kartelom narkotykowym. Do decyzji dochodzi po zapowiedzi operacji przeciwko gangom na lądzie.

Rokita o aferze wokół córki Tuska: Jak dzwonisz do szefa mafii, to nie dziw się, że cię podsłuchują z ostatniej chwili
Rokita o "aferze" wokół córki Tuska: "Jak dzwonisz do szefa mafii, to nie dziw się, że cię podsłuchują"

– Jak dzwonisz do szefa mafii pruszkowskiej czy jakiejś innej, to nie dziw się, że cię podsłuchują wtedy, to naturalne zupełnie – powiedział były prominentny polityk PO Jan Maria Rokita, komentując w ten sposób "aferę" związaną z rzekomym inwigilowaniem córki premiera Donalda Tuska.

Nazistowskie flagi legalne w Polsce? Skandaliczna decyzja prokuratury z ostatniej chwili
Nazistowskie flagi legalne w Polsce? Skandaliczna decyzja prokuratury

„Prokuratura umorzyła sprawę banderowskich flag, z którymi Ukraińcy paradowali na Stadionie Narodowym Mało tego - spośród osób, które miały być deportowane po zamieszkach podczas koncertu w Warszawie, kilka wystąpiło o azyl na terytorium Polski i w ten sposób udało im się wstrzymać postępowanie ekstradycyjne! Teraz będą przekonywać, że nie mogą być deportowani, bo w kraju ogarniętym wojną grozi im niebezpieczeństwo. Jeśli wszystko pójdzie po ich myśli, to nasz Urząd do Spraw Cudzoziemców zdecyduje o udzieleniu im ochrony międzynarodowej” -alarmuje eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik w mediach społecznościowych.

REKLAMA

[Tylko u nas] Jakub Pacan: Od rewolucji dzieli ich Chrystus

„Od rewolucji dzieli nas Chrystus!” - mawiał klasyk gatunku Karol Marks. Jak to hasło się nie starzeje, dzisiejsze rewolucjonistki też precyzyjnie wskazują wroga. Do tego stopnia, że trzeba pilnować kościołów przed aktami wandalizmu. Ciekawe tylko, że mówiąc o świeckości ciągle przywołują religię. Jakby nie mogły bez niej żyć.
 [Tylko u nas] Jakub Pacan: Od rewolucji dzieli ich Chrystus
/ TOMASZ GUTRY TYGODNIK SOLIDARNOŚĆ

- Naprawdę nie trzeba wchodzić do kościoła, czy niszczyć fasady budynków kościelnych - stwierdziła redaktor Lubecka w Radiu ZET w rozmowie z twarzą ostatnich protestów Martą Lempart.

- Ależ oczywiście, że trzeba. Trzeba robić to, co się czuje. To, co się myśli i to, co jest skuteczne i to, na co zasłużyli - odparła Lampart.

- A gdzie jest tolerancja dla katolików? - zapytała Lubecka.

- To tu jest tolerancja dla katolików. Właśnie to jest tolerancja dla katolików - stwierdziła pani Lampart.

 

Wcześniej liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet wśród postulatów wymieniła m.in., tworzenie świeckiego państwa i usunięcie religii ze szkół.

 

Niestety świeckość przedstawiana jest przez jej zwolenników jako postawa neutralna, zainteresowana jedynie dbałością o równowagę światopoglądową w przestrzeni publicznej. Środowiska laickie w Polsce przekonywały do tej pory, że nie wyrażają żadnych fundamentalistycznych ciągot, a ich usilne naleganie o nadanie demokratycznemu porządkowi przestrzeni wolnej od religii stworzy swoistą linię demarkacyjną wolną od konfliktów, której ostatecznie wszyscy będą beneficjentami. Neutralność światopoglądowa, której podstawą jest idea laickości, ma w ich opinii być dobrem wspólnym wszystkich obywateli, płaszczyzną spotkania, gdzie bez uprzedzeń i religijnego zacietrzewienia można odpowiadać na wyzwania współczesnego świata.

 

Problem polega na tym, że choć ideolodzy laicyzacji ciągle podkreślają, iż odżegnują się od wszelkiej religii i są wobec niej obojętni, to w praktyce bardzo żywo zainteresowani są sprawami religijnymi. Ich aktywność skupia się właśnie na instytucjach religijnych, a dokładnie na ich zwalczaniu. Zeświecczenie jest tak bardzo zainteresowane religią, że nie może bez niej żyć. Cała jego idea i sens funkcjonowania sprowadza się do podważania działań Kościoła katolickiego. To paradoks, ale świeckie państwo dla budowania swojego porządku, wszystkie żywotne soki czerpie właśnie z religii.

 

Francuski socjalista Pierre Proudhon w swoich "Wyznaniach rewolucjonisty..." stwierdza: "Jest rzeczą charakterystyczną, że zgłębiając tło naszych kwestii politycznych koniec końców zawsze natykamy się na teologię". Niemal sto lat wcześniej Alexis de Tockueville skonstatował, że "wszystkie kwestie polityczne wkrótce staną się kwestiami religijnymi, a wszystkie kwestie religijne – kwestiami politycznymi".

 

Inicjatywy polityczne mające ożywić ideę zeświecczenia zawsze współgrają z dyskryminacją chrześcijan. Miernikiem nowoczesności jest dla rewolucjonistów chrystofobia. Tymczasem chrześcijanie potrzebują przestrzeni publicznej do normalnego wypełniania swoich religijnych obowiązków.  „Dopóki człowiek nie jest zewnętrznie wolny w dawaniu świadectwa o Bogu, dopóty spełnienie zasadniczego celu przymierza Boga z człowiekiem jest udaremnione” - twierdzi pastor, były doradca Billa Clintona, Philip Wogaman.

 

"Laicyzm nie jest już tym elementem neutralności, który otwiera przestrzenie wolności dla wszystkich. Zaczyna się on przekształcać w ideologię, która się narzuca poprzez politykę i nie zostawia żadnej przestrzeni publicznej dla katolickiej i chrześcijańskiej wizji świata, której grozi tym samym poważne niebezpieczeństwo stania się sprawą czysto prywatną i dogłębnie okrojoną" – pisał niemal dwadzieścia lat temu, Kard. Józef Ratzinger.

 

Wzrost poziomu laicyzmu automatycznie zmniejsza poziom religijności. By dać laicyzmowi przestrzeń działania, trzeba ją zabrać religiom. Nie da się inaczej. Niby sekularyzacja wszystkim ma robić dobrze, a jednak katolikom w Polsce coraz trudniej jest realizować chrześcijańskie powołanie w przestrzeni publicznej. Niby jest tolerancja, tylko katolikom coraz trudniej się żyje.

 

Postawa neutralna wymaga zaakceptowania przez rewolucjonistki i rewolucjonistów faktu, że religia implikuje autorytet wyższy niż neutralne światopoglądowo państwo. To nie do pomyślenia dla nich, bo burzy to podstawową zasadę ciągłego postępu, którego kresem jest właśnie świecki porządek z liberalną demokracją.

 

I jeszcze jedno, prof. Vladimir Palko pisze w książce „Lwy nadchodzą”: „W czasach komunizmu istniała zasada, że im dalej na wschód, tym większe prześladowanie. Wydaje się, że teraz jest aktualne, że im dalej na Zachód, tym prześladowanie mocniejsze” . Dla nas to szczególny chichot historii.

 

Jakub Pacan



 

Polecane
Emerytury
Stażowe