"Zabrakło klasy". Komorowski niczym ekspert od stosunków z USA krytykuje wpis prezydenta Dudy

Pan prezydent Duda nie skorzystał z okazji, żeby siedzieć cicho, a mógł. Każde rozwiązanie było dla niego bardzo niekorzystne, bo gdyby pogratulował, byłoby widać, że są to gratulacje nieszczere, no bo przecież trzymał kciuki za Trumpa, wspierał jego kampanię, Trump wspierał kampanię prezydenta Dudy w Polsce
- powiedział w rozmowie z portalem gazeta.pl były prezydent Bronisław Komorowski.
Jedli sobie jak papużki nierozłączki z dzióbków. No, co prawda jeden siedział, drugi stał. Prezydent Duda stał przy biurku prezydenta USA i dzielnie znosił wszystkie impertynencje ze strony Trumpa
– dodał Komorowski.
Niestety to nie są tylko kłopoty prezydenta Dudy, ale w jakiejś mierze pogłębia się zła opinia o Polsce jako kraju, który nie potrafi się zachować w sferze dyplomatycznej z jakąś klasą. Tu zabrakło klasy
– ocenił Komorowski.
"Gratulacje dla Joe Bidena za udaną kampanię prezydencką. W oczekiwaniu na nominację Kolegium Elektorów Polska jest zdeterminowana, aby utrzymać wysoki poziom i wysoką jakość polsko-amerykańskiego partnerstwa strategicznego dla jeszcze silniejszego sojuszu" – napisał w sobotę na Twitterze prezydent Andrzej Duda.
Congratulations to @JoeBiden for a successful presidential campaign. As we await the nomination by the Electoral College, Poland is determined to upkeep high-level and high-quality PL-US strategic partnership for an even stronger alliance.
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) November 7, 2020