„Nie dajcie zrobić z siebie ZOMO Kaczyńskiego”. Hołownia apeluje do policjantów

W środę w Warszawie odbył się kolejny protest przeciwko zaostrzaniu prawa aborcyjnego; po godz. 23 protestujący rozeszli się z placu Powstańców Warszawy, gdzie siedzibę ma TVP. Uczestników demonstracji legitymowali policjanci. Podczas środowego protestu policja użyła gazu pieprzowego i siły fizycznej. Co najmniej jedną osobę zatrzymano.
Doszło także do przepychanki z udziałem wicemarszałka Sejmu, posła Lewicy Włodzimierza Czarzastego. Zdaniem rzecznika KSP nadkom. Sylwestra Marczaka, szef SLD spowodował „ciężki uszczerbek na zdrowiu funkcjonariusza”.
Hołownia komentuje
„Apeluję dziś do policjantów, którzy są ludźmi honoru: nie dajcie z siebie zrobić ZOMO Kaczyńskiego. Nie zasługujecie na taki los! Macie związki zawodowe, zastanówcie się jak możecie się sprzeciwić wykorzystywaniu Was do celów politycznych! Apeluję, bo wczoraj władza zaatakowała, właśnie rękami policjantów w cywilu, podstawowe prawa obywatelek i obywateli Polski” – napisał w mediach społecznościowych były kandydat na prezydenta Szymon Hołownia.
Jak dodał, „wmieszani w tłum nieumundurowani policjanci pałujący manifestantów, to nasza polityczna rzeczywistość”. „Nie łudźmy się, że demokratyczna. Prawo do nietykalności cielesnej posłów, którzy jako nasi przedstawiciele są objęci immunitetem. Nieważne czy reprezentują Lewicę czy Konfederację. Bicie ich przez policję jest dowodem zdziczenia struktur państw” – stwierdził.
„Nie wiem, czy to kwestia miesięcy czy tygodni. Ale ta władza musi upaść. Dziś solidaryzuję się ze wszystkimi, którzy poczuli na plecach jej pałki. I zapewniam Was, że po wyborach przywrócimy taką Polskę, w której prawa człowieka i obywatela są na pierwszym miejscu. Polskę, w której chce się żyć. I której nie strach się budzić” – zakończył Hołownia.