Rośnie napięcie w rządzie. „Ziobro namawia Kaczyńskiego do zerwania kompromisu”

W czwartek unijni liderzy podczas szczytu Rady Europejskiej w Brukseli podejmą próbę znalezienia kompromisu w sprawie wieloletniego budżetu na lata 2021-2027, który ma być przyjęty w pakiecie z funduszem odbudowy wartym 1,8 bln euro oraz mechanizmem powiązania środków unijnych z kwestią praworządności.
Polska i Węgry od początku sprzeciwiały się rozporządzeniu dotyczącym mechanizmu warunkowości, ale według nieoficjalnych doniesień płynących z Brukseli, oba państwa wstępnie zaakceptowały propozycję budżetu zaproponowaną przez sprawujące prezydencję w UE Niemcy.
Podobnie stwierdził przebywający na wizycie w Czechach prezydent Andrzej Duda, który poinformował, że istnieje „zarysowane wstępne porozumienie ws. budżetu UE i mechanizmu warunkowości”.
PRZECZYTAJ: Andrzej Duda: Wszystko, co stanowione w UE musi mieścić się w obrębie traktatów
Portal wPolityce.pl podaje, że „mechanizm tzw. warunkowości, wiążący tzw. praworządność z unijnymi funduszami, wchodzi w życie, ale Polska i Węgry mają zaskarżyć to rozwiązania do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej”. Do tego czasu ma obowiązywać „dżentelmeńsko-polityczna umowa”, która będzie mówić o niestosowaniu przez TSUE mechanizmu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nieoficjalne ustalenia ws. kompromisu. „Warunkowość wejdzie w życie, ale…”
Kompromis zamiast weta na tym nam zależy https://t.co/J1pb4Kpqph
— Beata Mazurek (@beatamk) December 9, 2020
„Ziobro namawia Kaczyńskiego”
Według informacji dziennikarza RMF FM Partyka Michalskiego wynika, że na kompromis, który miały wstępnie zaakceptować władze Polski i Węgier, nie godzi się szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. Minister sprawiedliwości oraz politycy jego ugrupowania od początku stanowczo sprzeciwiali się jakimkolwiek negocjacjom i opowiadali się za scenariuszem „weto albo śmierć”.
Jak twierdzi dziennikarz RMF FM, politycy Solidarnej Polski uważają, że „żadne wytyczne nie osłabią mechanizmu »pieniądze za praworządność«, bo deklaracje interpretacyjne - niezależnie od ich treści - nie będą miały mocy prawnej”.
Michalski dodaje również, że sympatycy Zbigniewa Ziobry otwarcie atakują Mateusza Morawieckiego i twierdzą, że premier poniósł porażkę. Minister sprawiedliwości ma nawet przekonywać szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego do zablokowania kompromisu.