[TYLKO U NAS] Prof. Rafał Chwedoruk: Ucieczka od aborcji umożliwiła PiS ponowne zwycięstwa Cz. II

- Sprawy aborcji PiS nie jest już w stanie wygrać. Młodsi politycy partii będą się znajdować pod wpływem coraz bardziej liberalnych wyborców. Nie będą przywiązani do założeń ideologicznych i będą bardziej liberalni w kwestiach ekonomicznych oraz światopoglądowych. I pewnie rozwiązaniem będzie pozostawienie szerokiej możliwości indywidualnego głosowania – mówi w rozmowie z Jakubem Pacanem politolog prof. UW Rafał Chwedoruk.
 [TYLKO U NAS] Prof. Rafał Chwedoruk: Ucieczka od aborcji umożliwiła PiS ponowne zwycięstwa Cz. II
/ Marcin Żegliński/Tygodnik Solidarność

Prezentujemy Państwu drugą część wywiadu z politologiem prof. UW Rafałem Chwedorukiem o wyzwaniach jakie stoją przed polską prawicą. Pierwszą część wywiadu można przeczytać tutaj ►

 

Tysol.pl: Dzisiaj we Włoszech czy Hiszpanii konserwatyści układają i kierują program pod wyborcę centrolewicowego, naszą prawicę też to czeka?
Prof. UW Rafał Chwedoruk
: Elektorat coraz bardziej będzie przesuwał się w lewo w kwestiach kulturowych. Zwycięstwo Bidena w Stanach Zjednoczonych też ma tutaj znaczenie i przyspieszy ten proces. Ucieczka od tematu aborcji w poprzedniej kadencji umożliwiła PiS ponowne zwycięstwa wyborcze. Podtrzymanie agendy konserwatywnej na tym poziomie w kwestii m.in. aborcji czy roli Kościoła będzie szalenie trudne. Pamiętam kiedy w 2016 i 2017 roku trwała dyskusja o zmianie Konstytucji postawiłem diagnozę, że kwestią czasu i to bliskiego będzie sytuacja, w której PiS zostanie jednym z głównych obrońców treści obecnej Konstytucji z 1997 roku. Każda następna Konstytucja, która zostałaby przyjęta, w kilku kluczowych punktach miałaby dużo bardziej liberalny charakter. Sprawy aborcji PiS nie jest już w stanie wygrać. Agenda konserwatywna na Zachodzie wyraża się głownie w innych zagadnieniach m.in. w stawianiu na rodzinę, polityce antynarkotykowej, czy podkreślaniu odpowiedzialności za to wspólne.

A w Polsce jak długo jeszcze kwestie moralne będą decydowały o „syndromie” prawicowości?
Przyszłość będzie warunkowana kolejnymi problemami przynoszonymi przez globalizację i bardzo trudno przewidzieć jaka będzie kolejność tych problemów. Natomiast już dziś można zarysować oś centrum-peryferie, które obserwowaliśmy np. w XIX-wiecznej Hiszpanii i Ameryce Południowej, czyli podział na liberalno-postępowe elity dużych miast i bardziej konserwatywną prowincję. To może dotyczyć kwestii wprowadzania euro, migracji i pogłębiania integracji europejskiej. Natomiast kwestie kulturowe same w sobie nie będą decydujące, zwłaszcza w dobie perturbacji ekonomicznych.

Kiedy w elektoracie PiS chwiejni „wyborcy beta” zaczną się zrównywać z twardymi „wyborcami alfa”? Demograficznie to następuje cały czas i ostatnie sukcesy wyborcze PiS-u były pogłębieniem poszukiwań wśród tych grup wyborców, którzy już byli nadreprezentowani w elektoracie prawicy. Z tej perspektywy wydaje się, że PiS faktycznie osiągnął apogeum i tak naprawdę na zwycięstwa z tak wysokim wynikiem jak teraz, przy obecnym kształcie elektoratu, nie ma już co liczyć przy najbliższych wyborach. Kiedy popatrzymy na podział demograficzny, to grupa obecnych pięćdziesięciokilkulatków będzie ostatnią, w której ta partia może czuć się liderem. Wśród młodszych grup jeśli PiS jest liderem to z dużo mniejszą przewagą i dzięki temu, że opozycja jest porozbijana na kilka orientacji. Jeszcze jedno warto tu dodać, jeśli PiS straci władzę to na porządku dziennym stanie kwestia wprowadzenia w Polsce waluty euro. Wówczas te wszystkie osie, które funkcjonują w społeczeństwie dzisiaj tylko się umocnią. Ilość wahających się będzie relatywnie niewielka i teraz pytanie na ile PiS będzie mieć moc przekonywania dla tych, którzy chcą być w UE, ale nie chcą euro.

Czyli młodsze pokolenie wyborców niejako wymusi PiS pójście drogą europejskich chadecji?
Moim zdaniem to nieuchronne. Warto podkreślić, że przyciąganie młodszych wyborców nie jest kwestią prostych operacji marketingowych co pokazała tzw. piątka dla zwierząt. Nie wystarczy pokazać kilku młodych polityków, którzy powiedzą kilka aktualnych i modnych haseł, by rzesze młodych ludzi nagle zmieniło poglądy.

W partii utrzyma się kolektywizm w wymiarze aksjologicznym? Albo inaczej, będziemy tu obserwować coraz częściej indywidualizm w wymiarze obyczajowym szczególnie podczas głosowań?
Procesy indywidualizacji i liberalizacji i w tym aspekcie są nieuniknione. PiS ma złożoną genealogię. Porozumienie Centrum był prawicą nieco dalszą od Kościoła, niepodległościową i antykomunistyczną. Źródła PiS-u są rożne. Wraz z anihilacją LPR pod skrzydła PiS trafili wyborcy katolicko-narodowi. Wśród działaczy od początku zdarzały się osoby nawet z dawnej UD czy UPR. Nowym wyzwaniem dla Jarosława Kaczyńskiego będą politycy młodszych generacji, którzy do czasu tegorocznego  wyroku TK ws. aborcji nie uczestniczyli w wielkich sporach światopoglądowych. Nie przeszli przez debaty lat 90., które spolaryzowały społeczeństwo bardziej niż dzisiaj. Jednomyślność w kwestiach kulturowych będzie na prawicy nie do utrzymania. Młodsi politycy znajdować się będą pod wpływem coraz bardziej liberalnych wyborców. I pewnie rozwiązaniem będzie pozostawienie szerokiej możliwości indywidualnego głosowania. To też będzie stanowić różnicą ze środowiskami stricte liberalnymi czy lewicowymi, które w sprawach obyczajowych będą głosować w bardziej zdyscyplinowany sposób.

Konserwatyści hiszpańscy, włoscy czy niemieccy uwierzyli, że lewica musi wygrać i biegnąc za nowoczesnością przejęli narrację marksistów. W przypadku Jarosława Kaczyńskiego to nie przejdzie, ale w przypadku tego młodego pokolenia?
Nowa generacja polityków na prawicy będzie taka jacy są młodsi wyborcy - nie będą przywiązani do założeń ideologicznych i będą bardziej liberalni w kwestiach ekonomicznych oraz światopoglądowych. Ale przy wszystkim co mówimy trzeba stawiać duży znak zapytania. Najmłodsze pokolenie, które głosuje nie do końca odnajduje się w dychotomii PO-PiS. Poza tym niestabilność światowa może uderzyć w polską gospodarkę i wówczas mogą wyłonić się zupełnie nowe podziały.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Katarzyna Cichopek: Jestem po kolejnych badaniach z ostatniej chwili
Katarzyna Cichopek: "Jestem po kolejnych badaniach"

Katarzyna Cichopek podzieliła się w mediach społecznościowych ze swoimi obserwatorami ważną wiadomością.

Inflacja w marcu ostro w dół. Najniższy poziom od pięciu lat z ostatniej chwili
Inflacja w marcu ostro w dół. Najniższy poziom od pięciu lat

Inflacja w marcu wyniosła w Polsce 1,9 proc. rok do roku – podał Główny Urząd Statystyczny. To najniższy poziom inflacji od pięciu lat.

Ekspert TVN grozi: od czasu do czasu dziennikarz powinien oberwać 'po łbie' Wiadomości
Ekspert TVN grozi: "od czasu do czasu dziennikarz powinien oberwać 'po łbie'"

Redaktor naczelny Onetu Bartosz Węglarczyk opublikował na platformie "X" (dawniej "Twitter") post z linkiem do artykułu Onetu pt. "Jacek Dubois sam siedział na ławie oskarżonych. Stworzył duet z Romanem Giertychem". Natychmiast odezwali się obrońcy "mecenasa Koalicji 13 grudnia".

Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Tajemniczy wpis Tuska: Wiecie, o czym mówię z ostatniej chwili
Tajemniczy wpis Tuska: "Wiecie, o czym mówię"

Donald Tusk opublikował na platformie enigmatyczny wpis. Wielu internautów zastanawia się do czego odnosi się premier.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III zrezygnował z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III zrezygnował

W ostatnim czasie brytyjskie media obiegły niepokojące doniesienia w sprawie stanu zdrowia króla Karola III. Tabloid „In Touch” donosił, że jest coraz gorzej. Monarcha musiał zrezygnować.

Tusk: Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości z ostatniej chwili
Tusk: "Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości"

Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości. Jest realna, w gruncie rzeczy zaczęła się ponad dwa lata temu. To, co obecnie najbardziej niepokoi, to fakt, że możliwy jest dosłownie każdy scenariusz. Takiej sytuacji nie mieliśmy od 1945 roku – uważa szef polskiego rządu Donald Tusk.

Wojsko poderwało samoloty. Dowództwo Operacyjne wydało komunikat z ostatniej chwili
Wojsko poderwało samoloty. Dowództwo Operacyjne wydało komunikat

Dzisiejszej nocy obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami rakietowymi wykonywanymi na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy – przekazało na platformie X Dowództwo Operacyjne.

Odmrożenie cen energii. To uderzy w portfele Polaków z ostatniej chwili
Odmrożenie cen energii. To uderzy w portfele Polaków

Spółdzielnie mieszkaniowe planują od końca czerwca podwyżki opłat, przeważnie wynikające ze wzrostu cen energii elektrycznej i ciepła – informuje w piątkowym wydaniu „Rzeczpospolita”. Drogą ucieczki przed nimi może być fotowoltaika – dodaje.

Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych z ostatniej chwili
Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych

47-letnia Polka jest jedną z ofiar śmiertelnych wypadku autobusowego, do którego doszło w środę na autostradzie A9 w pobliżu Lipska na wschodzie Niemiec. Policja przekazała w czwartek informacje na temat tożsamości trzech spośród czterech osób zabitych w wypadku.

REKLAMA

[TYLKO U NAS] Prof. Rafał Chwedoruk: Ucieczka od aborcji umożliwiła PiS ponowne zwycięstwa Cz. II

- Sprawy aborcji PiS nie jest już w stanie wygrać. Młodsi politycy partii będą się znajdować pod wpływem coraz bardziej liberalnych wyborców. Nie będą przywiązani do założeń ideologicznych i będą bardziej liberalni w kwestiach ekonomicznych oraz światopoglądowych. I pewnie rozwiązaniem będzie pozostawienie szerokiej możliwości indywidualnego głosowania – mówi w rozmowie z Jakubem Pacanem politolog prof. UW Rafał Chwedoruk.
 [TYLKO U NAS] Prof. Rafał Chwedoruk: Ucieczka od aborcji umożliwiła PiS ponowne zwycięstwa Cz. II
/ Marcin Żegliński/Tygodnik Solidarność

Prezentujemy Państwu drugą część wywiadu z politologiem prof. UW Rafałem Chwedorukiem o wyzwaniach jakie stoją przed polską prawicą. Pierwszą część wywiadu można przeczytać tutaj ►

 

Tysol.pl: Dzisiaj we Włoszech czy Hiszpanii konserwatyści układają i kierują program pod wyborcę centrolewicowego, naszą prawicę też to czeka?
Prof. UW Rafał Chwedoruk
: Elektorat coraz bardziej będzie przesuwał się w lewo w kwestiach kulturowych. Zwycięstwo Bidena w Stanach Zjednoczonych też ma tutaj znaczenie i przyspieszy ten proces. Ucieczka od tematu aborcji w poprzedniej kadencji umożliwiła PiS ponowne zwycięstwa wyborcze. Podtrzymanie agendy konserwatywnej na tym poziomie w kwestii m.in. aborcji czy roli Kościoła będzie szalenie trudne. Pamiętam kiedy w 2016 i 2017 roku trwała dyskusja o zmianie Konstytucji postawiłem diagnozę, że kwestią czasu i to bliskiego będzie sytuacja, w której PiS zostanie jednym z głównych obrońców treści obecnej Konstytucji z 1997 roku. Każda następna Konstytucja, która zostałaby przyjęta, w kilku kluczowych punktach miałaby dużo bardziej liberalny charakter. Sprawy aborcji PiS nie jest już w stanie wygrać. Agenda konserwatywna na Zachodzie wyraża się głownie w innych zagadnieniach m.in. w stawianiu na rodzinę, polityce antynarkotykowej, czy podkreślaniu odpowiedzialności za to wspólne.

A w Polsce jak długo jeszcze kwestie moralne będą decydowały o „syndromie” prawicowości?
Przyszłość będzie warunkowana kolejnymi problemami przynoszonymi przez globalizację i bardzo trudno przewidzieć jaka będzie kolejność tych problemów. Natomiast już dziś można zarysować oś centrum-peryferie, które obserwowaliśmy np. w XIX-wiecznej Hiszpanii i Ameryce Południowej, czyli podział na liberalno-postępowe elity dużych miast i bardziej konserwatywną prowincję. To może dotyczyć kwestii wprowadzania euro, migracji i pogłębiania integracji europejskiej. Natomiast kwestie kulturowe same w sobie nie będą decydujące, zwłaszcza w dobie perturbacji ekonomicznych.

Kiedy w elektoracie PiS chwiejni „wyborcy beta” zaczną się zrównywać z twardymi „wyborcami alfa”? Demograficznie to następuje cały czas i ostatnie sukcesy wyborcze PiS-u były pogłębieniem poszukiwań wśród tych grup wyborców, którzy już byli nadreprezentowani w elektoracie prawicy. Z tej perspektywy wydaje się, że PiS faktycznie osiągnął apogeum i tak naprawdę na zwycięstwa z tak wysokim wynikiem jak teraz, przy obecnym kształcie elektoratu, nie ma już co liczyć przy najbliższych wyborach. Kiedy popatrzymy na podział demograficzny, to grupa obecnych pięćdziesięciokilkulatków będzie ostatnią, w której ta partia może czuć się liderem. Wśród młodszych grup jeśli PiS jest liderem to z dużo mniejszą przewagą i dzięki temu, że opozycja jest porozbijana na kilka orientacji. Jeszcze jedno warto tu dodać, jeśli PiS straci władzę to na porządku dziennym stanie kwestia wprowadzenia w Polsce waluty euro. Wówczas te wszystkie osie, które funkcjonują w społeczeństwie dzisiaj tylko się umocnią. Ilość wahających się będzie relatywnie niewielka i teraz pytanie na ile PiS będzie mieć moc przekonywania dla tych, którzy chcą być w UE, ale nie chcą euro.

Czyli młodsze pokolenie wyborców niejako wymusi PiS pójście drogą europejskich chadecji?
Moim zdaniem to nieuchronne. Warto podkreślić, że przyciąganie młodszych wyborców nie jest kwestią prostych operacji marketingowych co pokazała tzw. piątka dla zwierząt. Nie wystarczy pokazać kilku młodych polityków, którzy powiedzą kilka aktualnych i modnych haseł, by rzesze młodych ludzi nagle zmieniło poglądy.

W partii utrzyma się kolektywizm w wymiarze aksjologicznym? Albo inaczej, będziemy tu obserwować coraz częściej indywidualizm w wymiarze obyczajowym szczególnie podczas głosowań?
Procesy indywidualizacji i liberalizacji i w tym aspekcie są nieuniknione. PiS ma złożoną genealogię. Porozumienie Centrum był prawicą nieco dalszą od Kościoła, niepodległościową i antykomunistyczną. Źródła PiS-u są rożne. Wraz z anihilacją LPR pod skrzydła PiS trafili wyborcy katolicko-narodowi. Wśród działaczy od początku zdarzały się osoby nawet z dawnej UD czy UPR. Nowym wyzwaniem dla Jarosława Kaczyńskiego będą politycy młodszych generacji, którzy do czasu tegorocznego  wyroku TK ws. aborcji nie uczestniczyli w wielkich sporach światopoglądowych. Nie przeszli przez debaty lat 90., które spolaryzowały społeczeństwo bardziej niż dzisiaj. Jednomyślność w kwestiach kulturowych będzie na prawicy nie do utrzymania. Młodsi politycy znajdować się będą pod wpływem coraz bardziej liberalnych wyborców. I pewnie rozwiązaniem będzie pozostawienie szerokiej możliwości indywidualnego głosowania. To też będzie stanowić różnicą ze środowiskami stricte liberalnymi czy lewicowymi, które w sprawach obyczajowych będą głosować w bardziej zdyscyplinowany sposób.

Konserwatyści hiszpańscy, włoscy czy niemieccy uwierzyli, że lewica musi wygrać i biegnąc za nowoczesnością przejęli narrację marksistów. W przypadku Jarosława Kaczyńskiego to nie przejdzie, ale w przypadku tego młodego pokolenia?
Nowa generacja polityków na prawicy będzie taka jacy są młodsi wyborcy - nie będą przywiązani do założeń ideologicznych i będą bardziej liberalni w kwestiach ekonomicznych oraz światopoglądowych. Ale przy wszystkim co mówimy trzeba stawiać duży znak zapytania. Najmłodsze pokolenie, które głosuje nie do końca odnajduje się w dychotomii PO-PiS. Poza tym niestabilność światowa może uderzyć w polską gospodarkę i wówczas mogą wyłonić się zupełnie nowe podziały.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe