Marta Lempart popiera „narodowość śląską”? „Dogodali my się”

Inny śląski aktywista Mateusz Sebastian – za europosłem Kohutem – udostępnił na twitterze odezwę zachęcającą do wpisywania narodowości „śląskiej” w Spisie Powszechnym. O ile kultywowanie tradycji regionu, jego poszanowanie i szacunek dla lokalnej gwary jest czymś naturalnym, o tyle mowa tutaj o promocji owej „tożsamości śląskiej” w miejsce „narodowości polskiej”. Na to aprobaty być nie powinno. Ponadto wspomnijmy o fakcie, iż ochoczo akcję wspierają osoby związane ze skrajną lewicą.
„Momy to Dogodali my się w sprawie #SpisPowszechny 2021. 23 podmioty śląskiej polityki (partie, stowarzyszenia, blogerzy, politycy). Wszyscy w jednej sprawie - zobowiązujemy się do współpracy na rzecz promocji deklarowania tożsamości śląskiej” – pisał Łukasz Kohut.
„SPIS POWSZECHNY 2021.
Chned bydymy mieli przileżytość, coby ofyn pedzieć "jeżech Ślōnzok, godōm po ślōnsku". Beztōż 23 ślōnskie ôrganizacyje, politykry, blogry i inksi idōm społym, coby yntlich szafnyć dlo naszego hajmatu cosik hyrskigo. Dejcie pozōr! Szafnymy to, pra?” – wtórował mu Mateusz Sebastian.
Co na to Marta Lempart? Wygląda na zachwyconą całą akcją. Udostępniła post i wstawiła serduszka. Strajk Kobiet będzie promował „narodowość śląską”?
♡♡♡♡♡ https://t.co/OtLPTbfS8n
— Marta Lempart (@martalempart) January 12, 2021
Momy to🟡🔵❗
— Łukasz Kohut 🇪🇺 (@LukaszKohut) January 11, 2021
Dogodali my się w sprawie #SpisPowszechny 2021.
23 podmioty śląskiej polityki🟡🔵 (partie, stowarzyszenia, blogerzy, politycy). Wszyscy w jednej sprawie - zobowiązujemy się do współpracy na rzecz promocji deklarowania tożsamości śląskiej🟡🔵 oraz #językśląski🟡🔵 pic.twitter.com/rQ4giupJH5