Wałęsa zapytany o swoją emeryturę. Zdradził kwotę

Wałęsa w rozmowie z „Wprost” przyznał, że „jako robotnik czuje się [finansowo - przyp. red.] świetnie”. – Natomiast trochę gorzej jako prezydent, dlatego że muszę jednak pewne rzeczy robić, bo taką mam historię. Inaczej siedziałbym w M3 albo M2, gdzie utrzymanie kosztowałoby mnie mniej i musiałoby wystarczyć – stwierdził.
Były prezydent zdradził, że jego emerytura w ostatnim czasie wynosi 5-6 tys. zł. – Mam działkę, mam domek, to kosztuje. Spotykam się z panem i innymi ludźmi, więc muszę chodzić w skarpetkach bez otworów – zaznaczył.
Gdy dziennikarz zwrócił uwagę, że najczęściej wypłacana emerytura w 2020 r. wynosiła około 1,5 tys. zł, Wałęsa odparł: – Oh my God.
– Przyzwyczaiłem się do większych pieniędzy, bo jeździłem i dorabiałem. Mam dużą rodzinę, mogłem na wiele rzeczy pozwalać rodzinie i sobie, a teraz to się zakończyło. Nie gromadziłem środków, bo jestem idealistą, a nie materialistą – dodał.