Saryusz-Wolski: „To sprzeczne z traktatowymi zasadami”. Druzgocący raport o dyskryminacji w UE

Badanie przeprowadzone przez firmę konsultingową European Democracy Consulting (EDC) ujawnia kontrowersyjny wzór w obsadzaniu najwyższych stanowisk w administracji UE: większość zajmują przedstawiciele Europy Zachodniej i Południowej. Środkowa i Wschodnia pozostaje daleko w tyle.
 Saryusz-Wolski: „To sprzeczne z traktatowymi zasadami”. Druzgocący raport o dyskryminacji w UE

Na potrzeby raportu, który został opublikowany w poniedziałek, EDC porównała liczbę nominacji na wyższe stanowiska w administracji UE w latach 1952-2020 i skumulowany czas pełnienia tych funkcji przypadający na każdą z pięciu części Europy (Zachodnią, Południową, Północną, Wschodnią i Środkową). W badaniu uwzględniono 72 podmioty UE i 89 stanowisk.
Wnioski są jednoznaczne: "Chociaż mamy nadzieję, że trendy będą ewoluować, analiza (...) potwierdza głębokie rozbieżności w reprezentacji geograficznej na niekorzyść Europy Środkowej i Wschodniej".

Jak czytamy w raporcie, od momentu powstania Unii Europejskiej Europa Zachodnia przejęła wyraźną i trwałą dominację nad wiodącymi stanowiskami, otrzymując ponad 60 proc. wszystkich nominacji i 65 proc. czasu trwania mandatów - z których jedna trzecia przypada na instytucje UE, czyli stanowiska najbardziej prestiżowe i związane z największym zakresem władzy.
Ograniczając analizę do ostatnich 10 lat, Europa Zachodnia nadal dostaje ponad 50 proc. wszystkich nominacji, a w instytucjach UE - 60 proc.

"Dla kontrastu, państwa Europy Środkowej i Wschodniej od momentu przystąpienia do UE wyraźnie odstają i trzymają się jednocyfrowych wartości. W ich przypadku odsetek nominacji to 2,5 proc. A czas trwania mandatów - 2 proc. Ograniczenie analizy do ostatnich lat wcale nie poprawia w wyraźny sposób ich wyników. Liczba nominacji wzrasta wówczas do 5-7 proc. (...) Dodatkowo, państwa tych regionów są reprezentowane przez urzędników agencji UE, czyli najmniej widocznych i najmniej prestiżowych" - ustaliła EDC.

Europa Południowa z 25 proc. nominacji zajmuje mocne drugie miejsce. Na trzecim znalazła się Europa Północna - 7 proc.
"Niedostatecznie reprezentowana i dyskryminowana Europa Środkowo-Wschodnia na stanowiskach kierowniczych w instytucjach UE od 2004 roku wydaje się być wynikiem zamierzonej polityki. Jest to sprzeczne z traktatowymi zasadami reprezentatywności i równowagi geograficznej. Osłabia też mandat unijnych instytucji i samej UE" - napisał na Twitterze europoseł Jacek Saryusz-Wolski (PiS). Państwa Europy Środkowej i Wschodniej reprezentują 40 proc. krajów członkowskich i 20 proc. ludności Unii.

 


 

POLECANE
ZUS wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał ważny komunikat

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że osoby, które decydują się pracować dłużej po osiągnięciu wieku emerytalnego, mogą znacząco zwiększyć swoje świadczenie. Każdy dodatkowy rok pracy to nawet kilkanaście procent wyższej emerytury.

Szwecja zakupiła polski system obrony powietrznej Piorun z ostatniej chwili
Szwecja zakupiła polski system obrony powietrznej Piorun

Szwecja kupuje od polskiej firmy Mesko przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe krótkiego zasięgu Piorun – poinformował we wtorek szwedzki minister obrony Pal Jonson. Wartość zamówienia to 3 mln koron (ok 270 mln euro), a dostawy mają rozpocząć się w pierwszym kwartale 2026, a zakończyć w 2027 r.

Kryzys rafineryjny w Niemczech, Berlin może stracić miliardy euro tylko u nas
Kryzys rafineryjny w Niemczech, Berlin może stracić miliardy euro

Wysokie ceny energii, wynikające z unijnych regulacji klimatycznych i rezygnacji z rosyjskich surowców, przyspieszają deindustrializację. Firmy jak Dow, Exxon Mobil czy Rosnieft rewidują swoje zaangażowanie, co grozi utratą tysięcy miejsc pracy i destabilizacją regionów przemysłowych. Rząd w Berlinie stoi przed dylematem czy interweniować, by uratować kluczowe zakłady

Przedterminowe wybory we Francji wygrałaby prawica z ostatniej chwili
Przedterminowe wybory we Francji wygrałaby prawica

Francja stoi na politycznym zakręcie. Jak wynika z sondażu Toluna Harris Interactive, opublikowanego przez portal Challenges, w przypadku przedterminowych wyborów parlamentarnych zwyciężyłoby skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe (RN) wraz z sojusznikami, zdobywając około 33 proc. głosów. Tymczasem obóz prezydenta Emmanuela Macrona mógłby liczyć jedynie na 15 proc. poparcia.

Upadek rządu we Francji. Premier przybył do Pałacu Elizejskiego złożyć dymisję z ostatniej chwili
Upadek rządu we Francji. Premier przybył do Pałacu Elizejskiego złożyć dymisję

Premier Francji Francois Bayrou przybył we wtorek do Pałacu Elizejskiego, by złożyć dymisję na ręce prezydenta Emmanuela Macrona. Szef rządu musi podać się do dymisji wraz ze swoim gabinetem, ponieważ przegrał w poniedziałek głosowanie nad wotum zaufania w parlamencie.

Stanowski wygrywa wśród internautów w starciu z Wysocką-Schnepf Wiadomości
Stanowski wygrywa wśród internautów w starciu z Wysocką-Schnepf

Starcie dziennikarki TVP Doroty Wysockiej-Schnepf z Krzysztofem Stanowskim elektryzuje opinię publiczną. Najnowsza analiza Data House Res Futura nie pozostawia wątpliwości – w sieci dominują zwolennicy twórcy Kanału Zero.

tylko u nas
Ryszard Czarnecki: MEGA chce powrotu Europy Ojczyzn

- Chodzi o powrót do idei Unii Europejskiej jako Europy Ojczyzn i prymatu państw narodowych. To ruch, który mając do wyboru partnerstwo z Trumpem lub Sorosem, wybiera Trumpa. Uważamy, że tradycyjne wartości są drogowskazem, a nowoczesność można pogodzić z wiernością zasadom - mówi Ryszard Czarnecki, wieloletni europoseł, zaangażowany w nowy europejski ruch polityczny MEGA w rozmowie z Konradem Wernickim.

Rząd zamyka granice z Białorusią. Przyczyną agresywne ćwiczenia Zapad 2025 z ostatniej chwili
Rząd zamyka granice z Białorusią. Przyczyną agresywne ćwiczenia Zapad 2025

– W piątek zaczynają się agresywne ćwiczenia rosyjsko-białoruskie Zapad; w związku z tym w nocy z czwartku na piątek zamkniemy granice z Białorusią, w tym przejścia kolejowe – poinformował we wtorek premier Donald Tusk.

tylko u nas
Marcin Horała: Jest źle, jeśli społeczną mobilizacją projekt CPK trzeba wydzierać rządowi z gardła

– Jednym ze „100 konkretów” rządu było zatrzymanie programu CPK. To ogromne poparcie społeczne zmusiło ich do zmiany kursu. To optymistyczny sygnał, że społeczeństwo obywatelskie potrafi wywrzeć skuteczną presję na władzę. Z drugiej strony, jest bardzo źle, że tak ważny projekt rozwojowy trzeba rządowi wydzierać z gardła za pomocą nadzwyczajnej mobilizacji społecznej – mówi Marcin Horała, poseł na Sejm RP, współprzewodniczący stowarzyszenia „Tak dla Rozwoju”, w rozmowie z Konradem Wernickim.

Od przyszłego roku nowe kwalifikacje wojskowe. Obejmą nawet 50-latków Wiadomości
Od przyszłego roku nowe kwalifikacje wojskowe. Obejmą nawet 50-latków

Do kwalifikacji wojskowej w 2026 roku stanie aż 235 tysięcy Polaków. MON w najnowszym rozporządzeniu wprost wskazuje, że obowiązek obejmie nie tylko 19-latków, ale nawet osoby po pięćdziesiątce. Wielka mobilizacja startuje już od lutego.

REKLAMA

Saryusz-Wolski: „To sprzeczne z traktatowymi zasadami”. Druzgocący raport o dyskryminacji w UE

Badanie przeprowadzone przez firmę konsultingową European Democracy Consulting (EDC) ujawnia kontrowersyjny wzór w obsadzaniu najwyższych stanowisk w administracji UE: większość zajmują przedstawiciele Europy Zachodniej i Południowej. Środkowa i Wschodnia pozostaje daleko w tyle.
 Saryusz-Wolski: „To sprzeczne z traktatowymi zasadami”. Druzgocący raport o dyskryminacji w UE

Na potrzeby raportu, który został opublikowany w poniedziałek, EDC porównała liczbę nominacji na wyższe stanowiska w administracji UE w latach 1952-2020 i skumulowany czas pełnienia tych funkcji przypadający na każdą z pięciu części Europy (Zachodnią, Południową, Północną, Wschodnią i Środkową). W badaniu uwzględniono 72 podmioty UE i 89 stanowisk.
Wnioski są jednoznaczne: "Chociaż mamy nadzieję, że trendy będą ewoluować, analiza (...) potwierdza głębokie rozbieżności w reprezentacji geograficznej na niekorzyść Europy Środkowej i Wschodniej".

Jak czytamy w raporcie, od momentu powstania Unii Europejskiej Europa Zachodnia przejęła wyraźną i trwałą dominację nad wiodącymi stanowiskami, otrzymując ponad 60 proc. wszystkich nominacji i 65 proc. czasu trwania mandatów - z których jedna trzecia przypada na instytucje UE, czyli stanowiska najbardziej prestiżowe i związane z największym zakresem władzy.
Ograniczając analizę do ostatnich 10 lat, Europa Zachodnia nadal dostaje ponad 50 proc. wszystkich nominacji, a w instytucjach UE - 60 proc.

"Dla kontrastu, państwa Europy Środkowej i Wschodniej od momentu przystąpienia do UE wyraźnie odstają i trzymają się jednocyfrowych wartości. W ich przypadku odsetek nominacji to 2,5 proc. A czas trwania mandatów - 2 proc. Ograniczenie analizy do ostatnich lat wcale nie poprawia w wyraźny sposób ich wyników. Liczba nominacji wzrasta wówczas do 5-7 proc. (...) Dodatkowo, państwa tych regionów są reprezentowane przez urzędników agencji UE, czyli najmniej widocznych i najmniej prestiżowych" - ustaliła EDC.

Europa Południowa z 25 proc. nominacji zajmuje mocne drugie miejsce. Na trzecim znalazła się Europa Północna - 7 proc.
"Niedostatecznie reprezentowana i dyskryminowana Europa Środkowo-Wschodnia na stanowiskach kierowniczych w instytucjach UE od 2004 roku wydaje się być wynikiem zamierzonej polityki. Jest to sprzeczne z traktatowymi zasadami reprezentatywności i równowagi geograficznej. Osłabia też mandat unijnych instytucji i samej UE" - napisał na Twitterze europoseł Jacek Saryusz-Wolski (PiS). Państwa Europy Środkowej i Wschodniej reprezentują 40 proc. krajów członkowskich i 20 proc. ludności Unii.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe