Tagesspiegel: "Heteronormatywne badania. Brakująca pamięć o queerowych ofiarach nazistów"

- Czas na zdemaskowanie badań historycznych. Nazistowskie kryteria prześladowań nadal obowiązują w kulturze pamięci - co utrudnia na przykład upamiętnianie ofiar ludzi LGBT. Czas na zmianę - pisze Lutz van Dijk w internetowej wersji Tagesspiegel.
drut kolczasty, Auschwitz Tagesspiegel:
drut kolczasty, Auschwitz / Pixabay.com

- Kiedy 21-letnia Norweżka Gunvor Hofmo (1921-1995) chciała pożegnać się ze swoją żydowską kochanką Ruth Maier (1920-1942), która właśnie została aresztowana w porcie w Oslo, niemiecki żołnierz próbował ją przegonić.

Gunvor stała twardo i krzyczał do niego rozpaczliwie: „Czy to twoja przyjaciółka, czy moja?” Pięć dni później Ruth Maier już nie żyła. 1 grudnia 1942 r., zaraz po przybyciu do Auschwitz, została zagazowana razem z 355 innymi osobami.

(...)

Ta historia jest symbolem koniecznej zmiany paradygmatu w badaniach historycznych: do tej pory nikt nie był zainteresowany cierpieniem tej lesbijskiej miłości. Ruth była jedną z milionów żydowskich ofiar. Gunvor w ogóle się nie pojawiła. Nazistowska definicja tego, kto był prześladowany i dlaczego, przez zbyt długi czas determinowała hetero-normatywne badania.

- pisze van Dijk

Oczywiście w niemieckich obozach koncentracyjnych i zagłady Niemcy zabijali również homoseksualistów. Czy jednak w przytoczonej tragicznej historii istotnym kryterium nie było żydowskie pochodzenie ofiary? 

W tekście pojawia się również wątek polski:

- Postrzeganie cierpienia innych grup ofiar w sposób interdyscyplinarny i przeciwstawianie się hierarchii promowanej przez nazistów we wszystkich obozach koncentracyjnych. W tym kontekście Joanna Ostrowska zauważa, że lesbijskie zachowania pozostawały w Polsce czymś niewypowiedzianym jeszcze długo po 1945 r., gdyż w obozach koncentracyjnych piętnowano je jako „chorobę niemiecką.

Na murze obozu w Dachau, gdzie ginęli również Polacy, są napisy "Nigdy więcej" w różnych językach. Oprócz polskiego.

- Na terenie Niemiec i Austrii ruguje się pamięć o męczeństwie Polaków. W Sachsenhausen i Ravensbrück polskie tablice przesunięto w niewidoczne miejsca. Coraz bardziej eksponuje się natomiast homoseksualistów

- zwracał uwagę korespondent TVP w Niemczech Cezary Gmyz

[z niemieckiego tłumaczył Marian Panic]

Z całością materiału można się zapoznać TUTAJ


 

POLECANE
Nie żyje Adam Medyński z ostatniej chwili
Nie żyje Adam Medyński

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje fechmistrza Adam Medyński.

Niemcy podrzucili Polsce kolejnych Somalijczyków. Mocny komentarz Bosaka pilne
Niemcy podrzucili Polsce kolejnych "Somalijczyków". Mocny komentarz Bosaka

We wtorek (24 czerwca 2025) dziennikarz Tomasz Duklanowski poinformował na platformie X, że na przejściu granicznym w Lubieszynie niemieckie służby przekazały Polsce siedmiu kolejnych migrantów, określonych jako „tak zwani Somalijczycy”. To już kolejny przypadek „przerzutu”. Dzień w dzień na teren województwa zachodniopomorskiego trafia od dwóch do dziesięciu osób o nieznanym pochodzeniu i tożsamości.

Afera Polnordu. Tak umorzono postępowanie w sprawie Giertycha z ostatniej chwili
Afera Polnordu. Tak umorzono postępowanie w sprawie Giertycha

Prokuratura umorzyła śledztwo wobec Romana Giertycha, choć zarzuty prania brudnych pieniędzy i przywłaszczenia kilkudziesięciu milionów zł wciąż ciążą na bliskich współpracownikach i klientach posła. Według śledczych Giertych o niczym nie wiedział, nie decydował, a na swojego wieloletniego ochroniarza nie miał wpływu – pisze we wtorek Wirtualna polska.

Śmierć czteromiesięcznego Oskara. Służba Więzienna wydała komunikat z ostatniej chwili
Śmierć czteromiesięcznego Oskara. Służba Więzienna wydała komunikat

Służba Więzienna, która zleciła kontrolę wewnętrzną w sprawie doprowadzenia w kajdankach matki na pogrzeb dziecka, poinformowała, że zastosowane środki przymusu bezpośredniego były nieproporcjonalne do rzeczywistego zagrożenia.

Bodnar nie odpuszcza ws protestów wyborczych. Wojna z Sądem Najwyższym pilne
Bodnar nie odpuszcza ws protestów wyborczych. Wojna z Sądem Najwyższym

Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, wchodzi w otwarty spór z Sądem Najwyższym. W emocjonalnym wpisie na platformie X zapowiedział, że „wykorzysta wszystkie możliwości, które daje mu prawo”, aby zapewnić "prawidłowe i prawomocne" rozpoznanie protestów wyborczych.

Izrael zgadza się na propozycję rozejmu z Iranem z ostatniej chwili
Izrael zgadza się na propozycję rozejmu z Iranem

Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył we wtorek, że jego kraj zgodził się na przedstawioną przez prezydenta USA Donalda Trumpa propozycję rozejmu z Iranem. Dodał, że Izrael osiągnął swój cel, jakim było usunięcie irańskiego zagrożenia nuklearnego i rakietowego.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego.

Groźby śmierci wobec Nawrockiego. „Gdzie jest Bodnar?!” – pyta PiS z ostatniej chwili
Groźby śmierci wobec Nawrockiego. „Gdzie jest Bodnar?!” – pyta PiS

W mediach społecznościowych pojawiły się poważne groźby przemocy wobec prezydenta elekta Karola Nawrockiego. Autorem najbardziej agresywnych wpisów jest internauta określany jako „zradykalizowany wyborca KO”.

Straż pożarna wydała pilny komunikat Wiadomości
Straż pożarna wydała pilny komunikat

Straż pożarna poinformowała, że ostatniej nocy w związku z przechodzącym nad Polską frontem burzowym otrzymała ponad 500 próśb o interwencję. Na niektórych obszarach Polski wciąż obowiązują ostrzeżenia IMGW przed silnym wiatrem.

Koniec wojny? Iran nie potwierdza słów Trumpa z ostatniej chwili
Koniec wojny? Iran nie potwierdza słów Trumpa

Prezydent USA Donald Trump poinformował we wtorkowym wpisie, że Izrael i Iran osiągnęły „pełne i całkowite” zawieszenie broni. W reakcji na te słowa prezydenta USA szef irańskiej dyplomacji Abbas Aragczi oświadczył, że Teheran nie zawarł na razie żadnej umowy.

REKLAMA

Tagesspiegel: "Heteronormatywne badania. Brakująca pamięć o queerowych ofiarach nazistów"

- Czas na zdemaskowanie badań historycznych. Nazistowskie kryteria prześladowań nadal obowiązują w kulturze pamięci - co utrudnia na przykład upamiętnianie ofiar ludzi LGBT. Czas na zmianę - pisze Lutz van Dijk w internetowej wersji Tagesspiegel.
drut kolczasty, Auschwitz Tagesspiegel:
drut kolczasty, Auschwitz / Pixabay.com

- Kiedy 21-letnia Norweżka Gunvor Hofmo (1921-1995) chciała pożegnać się ze swoją żydowską kochanką Ruth Maier (1920-1942), która właśnie została aresztowana w porcie w Oslo, niemiecki żołnierz próbował ją przegonić.

Gunvor stała twardo i krzyczał do niego rozpaczliwie: „Czy to twoja przyjaciółka, czy moja?” Pięć dni później Ruth Maier już nie żyła. 1 grudnia 1942 r., zaraz po przybyciu do Auschwitz, została zagazowana razem z 355 innymi osobami.

(...)

Ta historia jest symbolem koniecznej zmiany paradygmatu w badaniach historycznych: do tej pory nikt nie był zainteresowany cierpieniem tej lesbijskiej miłości. Ruth była jedną z milionów żydowskich ofiar. Gunvor w ogóle się nie pojawiła. Nazistowska definicja tego, kto był prześladowany i dlaczego, przez zbyt długi czas determinowała hetero-normatywne badania.

- pisze van Dijk

Oczywiście w niemieckich obozach koncentracyjnych i zagłady Niemcy zabijali również homoseksualistów. Czy jednak w przytoczonej tragicznej historii istotnym kryterium nie było żydowskie pochodzenie ofiary? 

W tekście pojawia się również wątek polski:

- Postrzeganie cierpienia innych grup ofiar w sposób interdyscyplinarny i przeciwstawianie się hierarchii promowanej przez nazistów we wszystkich obozach koncentracyjnych. W tym kontekście Joanna Ostrowska zauważa, że lesbijskie zachowania pozostawały w Polsce czymś niewypowiedzianym jeszcze długo po 1945 r., gdyż w obozach koncentracyjnych piętnowano je jako „chorobę niemiecką.

Na murze obozu w Dachau, gdzie ginęli również Polacy, są napisy "Nigdy więcej" w różnych językach. Oprócz polskiego.

- Na terenie Niemiec i Austrii ruguje się pamięć o męczeństwie Polaków. W Sachsenhausen i Ravensbrück polskie tablice przesunięto w niewidoczne miejsca. Coraz bardziej eksponuje się natomiast homoseksualistów

- zwracał uwagę korespondent TVP w Niemczech Cezary Gmyz

[z niemieckiego tłumaczył Marian Panic]

Z całością materiału można się zapoznać TUTAJ



 

Polecane
Emerytury
Stażowe