Z. Kuźmiuk: Francja i Niemcy potwierdzają, że nie ma nadrzędności prawa UE nad prawem krajowym

Francuski dziennik „Le Monde” poinformował w ostatni czwartek, że rząd tego kraju wzywa Radę Stanu (francuski naczelny sąd administracyjny) do sprzeciwu wobec orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), które zwalnia operatorów telefonii komórkowej do przechowywania danych o wszystkich połączeniach wszystkich klientów.
 Z. Kuźmiuk: Francja i Niemcy potwierdzają, że nie ma nadrzędności prawa UE nad prawem krajowym
/ pixabay.com

Francuskie prawo nakazuje operatorom przechowywanie przez rok takich informacji jak numery telefonów, datę i godzinę oraz długość trwania połączenia, numery używanych urządzeń, nazwisko i adres właściciela, geolokalizacje, a także adres IP przy korzystaniu z usług internetowych.

Francuski rząd przeciw orzeczeniu TSUE
Rząd wezwał sędziów Rady Stanu, do potraktowania orzeczenia jako „nieważnego i niebyłego”, ponieważ jego zdaniem TSUE wykroczyło poza swoje kompetencje, gdyż bezpieczeństwo narodowe leży w gestii każdego kraju członkowskiego.

Nie wiadomo jak ostatecznie zachowają się sędziowie Rady Stanu ale reakcja rządu francuskiego na orzeczenie TSUE jest bardzo stanowcza, bowiem stwierdza on ,że jego zastosowanie „będzie poważnym zagrożeniem dla zdolności operacyjnych służb wywiadu i sprawiedliwości.

Niemiecki TK kwestionuje wyrok TSUE
Z kolei na początku maja 2020 roku niemiecki Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe zakwestionował wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), akceptujący działania Europejskiego Banku Centralnego (EBC) z 2015 roku o tzw. luzowaniu ilościowym (QE).

Przypomnijmy, że w wymiarze merytorycznym spór, w którym rozstrzygał niemiecki Trybunał, trwa od 2015 roku, to wtedy przedsiębiorcy zaskarżyli program QE realizowany przez EBC polegający na skupie aktywów, głównie obligacji rządowych na rynku wtórnym i związanej z tym dodatkowej emisji pieniądza.

W uzasadnieniu tej skargi znalazło się stwierdzenie, że niemiecki bank centralny nie może brać udziału w tym programie, a Parlament i niemiecki rząd powinny podjąć stosowne działania przeciwko jego kontynuacji (do tej pory program ten objął aktywa w całej UE wartości ok. 2,7 biliona euro).

W 2017 roku sędziowie niemieckiego Trybunału zwrócili się do TSUE o wydanie orzeczenia, które ograniczyłoby swobodę EBC w tym zakresie ale unijny Trybunał, odrzucił taką interpretację prawa.

W tej sytuacji niemiecki Trybunał nie zgodził się z rozstrzygnięciem TSUE, że uruchomienie QE przez EBC, nie znajduje umocowania w europejskich traktatach, nie spełnia zasady proporcjonalności, co oznacza przekroczenie uprawnień wynikających z przyznanego temu bankowi mandatu (niemiecki Trybunał nie stwierdził jednak złamania art. 123 Traktatu Lizbońskiego, który zakazuje monetyzowania długów państw członkowskich w EBC).

Niemiecki Trybunał nakazał EBC wprowadzenie w ciągu 3 miesięcy poprawek do programu QE i przedstawienie uzasadnień jego realizacji w szczególności czy cele polityki monetarnej z wykorzystaniem tzw. luzowania ilościowego nie są dysproporcjonalne względem ekonomicznych i fiskalnych efektów tego programu.

I EBC to tego wyroku niemieckiego Trybunału się dostosował, wypełniając wszystkie jego oczekiwania, przedstawił także wyjaśnienia, których niemieccy sędziowie zażądali.

Zakaz ratyfikacji Funduszu Odbudowy
W tych dniach mamy kolejną decyzję niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego, który zakazał prezydentowi podpisania ustawy ratyfikującej unijny Fundusz Odbudowy, przyjętej wcześniej przez obydwie izby parlamentu.

Na razie nie ma uzasadnienia tej decyzji ale jest ona rezultatem skargi grupy profesorów ekonomii skupionych wokół Bernda Lucke jednego z założycieli partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) i w poprzedniej kadencji europosła tej partii w Parlamencie Europejskim. W skardze skierowanej do Trybunału w Karlsruhe, niemieccy ekonomiści podkreślają, że UE jest zobowiązana finansować swój budżet „całkowicie ze środków własnych, a nie kapitałem dłużnym”, a emisja obligacji przez Komisję Europejską, na finansowanie Funduszu Odbudowy ma właśnie taki charakter.

Podkreślają oni także, że „ci którym wolno wydawać pieniądze innych krajów mają tendencję do marnotrawstwa i nieefektywności”, a zaciąganie długów na tak dużą skalę przez KE prowadzi ich zdaniem „do uwspólnotowienia długów czyli do unii zadłużenia”.

W mediach pojawiły się informacje, że na merytoryczne rozstrzygniecie skargi przez Trybunał potrzeba będzie przynajmniej kilka miesięcy, a to oznacza, że powstanie Funduszu Odbudowy zostanie przynajmniej na ten czas zablokowane.

Wprawdzie w tym przypadku blokada Trybunału w Karlsruhe dotyczy powołania Funduszu Odbudowy, na który zgodziły się KE, PE i Rada ale nie ulega wątpliwości, że Niemcy i Francja w ten sposób pokazują, że ich instytucje sądownicze pilnują czy instytucje europejskie nie wychodzą poza kompetencje im przyznane przez państwa członkowskie w Traktatach.
 


 

POLECANE
To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO] gorące
To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO]

By to zrealizować, całe miasto musiało mieć ograniczony dostęp do energii. Dlatego eksperyment przeprowadzono w nocy. Dziś gościem naszego pierwszego w historii kanału „wywiadu rzeki” jest Laureat Nagrody Ig Nobla, Medalu Lorentza, Medal Diraca i Nagrody Wolfa w dziedzinie fizyki, sir Michael Berry.

Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu z ostatniej chwili
Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu

Bartosz Zmarzlik po raz kolejny zapisał się w historii polskiego sportu, zdobywając tytuł mistrza świata na żużlu. Polak potwierdził swoją dominację w sezonie, triumfując w klasyfikacji generalnej i zdobywając najwyższe trofeum w światowym speedwayu.

Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie tylko u nas
Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie

O zbrodniach i bestialstwach sowieckich, które miały miejsce na Polakach od 17 września 1939 roku, zapomniał nie tylko świat, ale również współczesne pokolenia Polaków. Tylko nieliczne osoby przypominają o tych wydarzeniach, traktując je jako przestrogę przed zagrożeniem, które wciąż istnieje i pozostaje aktualne. Nikt również nie porusza kwestii odszkodowań od Rosji.

Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta Wiadomości
Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta

Sylwia Cisoń, radna Gdańska, przeżyła dramatyczną sytuację w Gdańsku. Kierowca jednej z aplikacji przewozowych zaatakował ją gazem pieprzowym po tym, jak zwróciła mu uwagę, że pomylił trasę i wysadził pasażerów w niewłaściwym miejscu. Dodatkowo kierowca nie znał języka polskiego, co wskazuje, że był cudzoziemcem, imigrantem.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Ponad 30,5 tys. dzieci i młodzieży weźmie udział w eksperymentach, warsztatach i wykładach przygotowanych w ramach XXI Lubelskiego Festiwalu Nauki. Impreza popularyzująca naukę rozpoczęła się w sobotę i potrwa do przyszłego piątku.

Iga Świątek opublikowała wpis. Internauci nie kryją radości Wiadomości
Iga Świątek opublikowała wpis. Internauci nie kryją radości

Po intensywnym lecie i krótkim odpoczynku Iga Świątek ponownie wraca na korty. Liderka światowego rankingu wylądowała w Seulu, gdzie rozpocznie kolejny etap azjatyckiej części sezonu.

Dramat w Tatrach. Nie żyje 32-letnia turystka Wiadomości
Dramat w Tatrach. Nie żyje 32-letnia turystka

32-letnia Polka zginęła w Tatrach Wysokich w rejonie Miedzianej Kotliny. Świadkami upadku wspinaczki z wysokości około 100 metrów była para Słowaków, którzy uwięźli w Klimkowej Dolinie. Do tragedii doszło w piątek. Ratownicy z Horskej Zahrannej Slużby (HZS) dotarli do ciała w sobotę.

RCB ostrzega mieszkańców Lubelszczyzny: Zagrożenie atakiem z powietrza z ostatniej chwili
RCB ostrzega mieszkańców Lubelszczyzny: Zagrożenie atakiem z powietrza

Niepokojący alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa trafił w sobotę do mieszkańców kilku powiatów województwa lubelskiego. Powodem jest możliwe zagrożenie atakiem z powietrza w rejonie przygranicznym.

Pierwszy polski instruktor F-35 kończy szkolenie w USA Wiadomości
Pierwszy polski instruktor F-35 kończy szkolenie w USA

Pierwszy polski pilot ukończył kurs instruktorski na myśliwcu F-35 Lightning II w bazie Ebbing Air National Guard Base w Stanach Zjednoczonych.

IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami

W sobotę rano IMGW wydał ostrzeżenia I stopnia przed burzami i towarzyszącym im silnym deszczem. Podczas ich trwania można spodziewać się opadów deszczu do 40 mm z porywami wiatru do 65 km/h. Będą one obowiązywały w pasie kraju przechodzącym od Suwałk po Zakopane.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: Francja i Niemcy potwierdzają, że nie ma nadrzędności prawa UE nad prawem krajowym

Francuski dziennik „Le Monde” poinformował w ostatni czwartek, że rząd tego kraju wzywa Radę Stanu (francuski naczelny sąd administracyjny) do sprzeciwu wobec orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), które zwalnia operatorów telefonii komórkowej do przechowywania danych o wszystkich połączeniach wszystkich klientów.
 Z. Kuźmiuk: Francja i Niemcy potwierdzają, że nie ma nadrzędności prawa UE nad prawem krajowym
/ pixabay.com

Francuskie prawo nakazuje operatorom przechowywanie przez rok takich informacji jak numery telefonów, datę i godzinę oraz długość trwania połączenia, numery używanych urządzeń, nazwisko i adres właściciela, geolokalizacje, a także adres IP przy korzystaniu z usług internetowych.

Francuski rząd przeciw orzeczeniu TSUE
Rząd wezwał sędziów Rady Stanu, do potraktowania orzeczenia jako „nieważnego i niebyłego”, ponieważ jego zdaniem TSUE wykroczyło poza swoje kompetencje, gdyż bezpieczeństwo narodowe leży w gestii każdego kraju członkowskiego.

Nie wiadomo jak ostatecznie zachowają się sędziowie Rady Stanu ale reakcja rządu francuskiego na orzeczenie TSUE jest bardzo stanowcza, bowiem stwierdza on ,że jego zastosowanie „będzie poważnym zagrożeniem dla zdolności operacyjnych służb wywiadu i sprawiedliwości.

Niemiecki TK kwestionuje wyrok TSUE
Z kolei na początku maja 2020 roku niemiecki Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe zakwestionował wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), akceptujący działania Europejskiego Banku Centralnego (EBC) z 2015 roku o tzw. luzowaniu ilościowym (QE).

Przypomnijmy, że w wymiarze merytorycznym spór, w którym rozstrzygał niemiecki Trybunał, trwa od 2015 roku, to wtedy przedsiębiorcy zaskarżyli program QE realizowany przez EBC polegający na skupie aktywów, głównie obligacji rządowych na rynku wtórnym i związanej z tym dodatkowej emisji pieniądza.

W uzasadnieniu tej skargi znalazło się stwierdzenie, że niemiecki bank centralny nie może brać udziału w tym programie, a Parlament i niemiecki rząd powinny podjąć stosowne działania przeciwko jego kontynuacji (do tej pory program ten objął aktywa w całej UE wartości ok. 2,7 biliona euro).

W 2017 roku sędziowie niemieckiego Trybunału zwrócili się do TSUE o wydanie orzeczenia, które ograniczyłoby swobodę EBC w tym zakresie ale unijny Trybunał, odrzucił taką interpretację prawa.

W tej sytuacji niemiecki Trybunał nie zgodził się z rozstrzygnięciem TSUE, że uruchomienie QE przez EBC, nie znajduje umocowania w europejskich traktatach, nie spełnia zasady proporcjonalności, co oznacza przekroczenie uprawnień wynikających z przyznanego temu bankowi mandatu (niemiecki Trybunał nie stwierdził jednak złamania art. 123 Traktatu Lizbońskiego, który zakazuje monetyzowania długów państw członkowskich w EBC).

Niemiecki Trybunał nakazał EBC wprowadzenie w ciągu 3 miesięcy poprawek do programu QE i przedstawienie uzasadnień jego realizacji w szczególności czy cele polityki monetarnej z wykorzystaniem tzw. luzowania ilościowego nie są dysproporcjonalne względem ekonomicznych i fiskalnych efektów tego programu.

I EBC to tego wyroku niemieckiego Trybunału się dostosował, wypełniając wszystkie jego oczekiwania, przedstawił także wyjaśnienia, których niemieccy sędziowie zażądali.

Zakaz ratyfikacji Funduszu Odbudowy
W tych dniach mamy kolejną decyzję niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego, który zakazał prezydentowi podpisania ustawy ratyfikującej unijny Fundusz Odbudowy, przyjętej wcześniej przez obydwie izby parlamentu.

Na razie nie ma uzasadnienia tej decyzji ale jest ona rezultatem skargi grupy profesorów ekonomii skupionych wokół Bernda Lucke jednego z założycieli partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) i w poprzedniej kadencji europosła tej partii w Parlamencie Europejskim. W skardze skierowanej do Trybunału w Karlsruhe, niemieccy ekonomiści podkreślają, że UE jest zobowiązana finansować swój budżet „całkowicie ze środków własnych, a nie kapitałem dłużnym”, a emisja obligacji przez Komisję Europejską, na finansowanie Funduszu Odbudowy ma właśnie taki charakter.

Podkreślają oni także, że „ci którym wolno wydawać pieniądze innych krajów mają tendencję do marnotrawstwa i nieefektywności”, a zaciąganie długów na tak dużą skalę przez KE prowadzi ich zdaniem „do uwspólnotowienia długów czyli do unii zadłużenia”.

W mediach pojawiły się informacje, że na merytoryczne rozstrzygniecie skargi przez Trybunał potrzeba będzie przynajmniej kilka miesięcy, a to oznacza, że powstanie Funduszu Odbudowy zostanie przynajmniej na ten czas zablokowane.

Wprawdzie w tym przypadku blokada Trybunału w Karlsruhe dotyczy powołania Funduszu Odbudowy, na który zgodziły się KE, PE i Rada ale nie ulega wątpliwości, że Niemcy i Francja w ten sposób pokazują, że ich instytucje sądownicze pilnują czy instytucje europejskie nie wychodzą poza kompetencje im przyznane przez państwa członkowskie w Traktatach.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe