Trwa histeria ws. członkostwa Premier Beaty Szydło w Radzie Muzeum Auschwitz. Kolejny członek rezygnuje

- Wierzymy, ze Pani obecność w Radzie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, która jest ciałem opiniodawczym powołanym przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na mocy Ustawy o muzeach, wniesie dużo pozytywnego do pracy Rady, której zadaniem jest miedzy innymi sprawowanie nadzoru nad wypełnianiem przez Muzeum jego powinności wobec zbiorów i społeczeństwa.
A wobec ataków na Pani kandydaturę wyrażamy pełne wsparcie.
- Przesyłam podziękowania Panu Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Piotrowi Glińskiemu, za mianowanie Pani Beaty Szydło na stanowisko członka Rady Oświęcimskiej. Mimo wielu zastrzeżeń jakie miałem wobec decyzji Pana Ministra i Jego doradców, ta nominacja wydaje się wyjątkowo trafna. Wreszcie będzie można okiełznać poczynania Dyrektora Cywińskiego, pod bacznym nadzorem uczciwych rzeczoznawców, dbających o właściwe i obiektywne proporcje w zachowaniu pamięci o byłych więźniach KL Auschwitz.
- Ze zdumieniem przyjąłem decyzję o rezygnacji kilku osób z członkostwa w Radzie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. Mam nadzieję, że rezygnacja ta nie wynika z przyczyn politycznych i nie jest wyrazem myślenia w kategoriach niedemokratycznych i wykluczających osoby o odmiennych poglądach czy wrażliwości społecznej z aktywności publicznej na rzecz dobra wspólnego. Zwracam uwagę, że tego rodzaju nieuzasadnione, wykluczające gesty upolityczniają dyskusję wokół najważniejszego w Polsce muzeum martyrologicznego, miejsca światowego dziedzictwa.
- pisał wicepremier minister Piotr Gliński