Janusz Szewczak: Prosto i liberalnie, nie zawsze znaczy mądrze i skutecznie, gdy chodzi o podatki

Zespół na Rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego, kierowany przez posła PiS Adama Abramowicza wraca do koncepcji podatku jednolitego, podatku od funduszu płac oraz podatku obrotowego dla firm, zamiast podatku CIT i podatku PIT.
/ Pixabay.com/CC0
Kwestia jednolitego podatku jako kompletnie nierealistyczna została już przez rząd PiS zdecydowanie zarzucona. Podatki są istotą demokracji, ich projektowanie i uchwalanie to istota cywilizowanego rządzenia, która nie powinna polegać na jawnym rabunku obywateli. Jednak system podatkowy zdecydowanie łatwiej zepsuć niż naprawić. Obecny system podatkowy po 20-tu latach obowiązywania ustawy o CIT i PIT wymaga bezdyskusyjnie zmian, ale trzeba to robić ostrożnie i racjonalnie, bez ideologicznych fobii, nożem chirurgicznym, a nie piłą mechaniczną. Podatkowe urojenia, że wystarczy tylko radykalnie uprościć system podatkowy i będzie już tylko dobrze, to oznaka ignorancji. Tylko silni swą niewiedzą i zakochani w sobie reformatorzy mogą być podatkowymi radykałami, choć niewątpliwie trzeba dbać o dochody podatkowe polskiego państwa, nie niszcząc polskiej przedsiębiorczości.

Stanowienie prawa podatkowego nie znosi radykalnych reformatorów, którzy są pewni, że prościej będzie oznaczać bardziej skutecznie, mądrzej i z korzyścią dla dobra wspólnego. Tym bardziej nie stać nas na kolejne błędy. Naprawa systemu podatkowego w Polsce, poprzez zamianę podatku dochodowego na drugi - przychodowy czy inaczej obrotowy - bo, mamy przecież VAT i bardzo niskie emerytury tzw. obywatelskie, po 1 tys. zł dla wszystkich, żadnej sprawy nie załatwi. Odbudowa i naprawa systemu podatkowego w Polsce to problem ustrojowy i nie może on być kolejną, liberalną mrzonką.

To bardzo skomplikowane zadanie dla sztabu super-fachowców. W czyim, bowiem interesie mają być stanowione owe rewolucyjne zmiany podatkowe, w interesie publicznym czy prywatnym i tego 25-cio proc. podatek od funduszu płac oraz kilkuprocentowy podatek obrotowy, absolutnie nie rozwiąże. Unia Europejska nie zgodziła się nawet na element podatku obrotowego w podatku od super - hiper -marketów, o czym zespół posła Adama Abramowicza doskonale wie. Tym bardziej więc Unia nie zgodzi się na generalny, drugi podatek przychodowo-obrotowy. Mógłby on również okazać się zabójczy dla firm o wysokich kosztach, tych inwestujących czy mających straty, nie mówiąc już o hurtowniach czy usługach.

#REKLAMA_POZIOMA#

#NOWA_STRONA#

Każdy podatek można obchodzić, obrotowy też, choćby poprzez fakturowanie z zagranicy. Nie zniknie też optymalizacja podatkowa, chodzi raczej o skuteczną egzekucję, racjonalność i karanie „wielkich rekinów”, a nie „małych żuczków”. Co stanie się z ulgami podatkowymi dla rodzin z tytułu odpisów podatkowych na dzieci, a to kwota - niebagatelna dla portfeli polskich rodzin - kilku miliardów złotych? Czy miałyby zniknąć ? Pojawiają się nowe, konkretne pytania i niewiele odpowiedzi, raczej zagadki dalekie od rzeczywistości, gdy idzie o nowe - stare propozycje Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego posła Aadama Abramowicza.

Oczywiście propozycji podatkowych JKM, by znieść wszystkie podatki i zostawić tylko pogłówne, nikt nie przebije. Wydaje się też, że tak daleko idące, ultraliberalne propozycje podatkowe wyżej wymienionego zespołu powinny być choćby skonsultowane z Komisją Finansów Publicznych lub specjalną Podkomisją d/s Podatkowych, bo przecież Zespół d/s  Esperanto w Sejmie mógłby zaproponować uproszczenie języka polskiego poprzez używanie esperanto nad Wisłą. Przede wszystkim rola tworzenia przepisów prawa podatkowego przez polski parlament powinna przestać być fasadowa, ograniczona zaś powinna zostać rola biurokracji rządowej , lobbystów, firm audytorskich i doradczych oraz tzw. autorytetów od optymalizacji podatkowych to da natychmiastowe i pozytywne efekty.

Janusz Szewczak
wpolityce.pl
Polski analityk gospodarczy, nauczyciel akademicki i publicysta, poseł na Sejm VIII kadencji.


#REKLAMA_POZIOMA#

 

 

POLECANE
Fałszywy alarm w polskim mieście. Trwa wyjaśnianie sprawy Wiadomości
Fałszywy alarm w polskim mieście. Trwa wyjaśnianie sprawy

W Lubartowie (Lubelskie) w sobotę nad ranem zawyły syreny alarmowe. Alarm niedługo potem odwołano, bo nie potwierdzono zagrożenia. Miało to związek porannym operowaniem sił powietrznych w polskiej przestrzeni związanym z atakami rakietowymi Rosji na Ukrainę. Sytuacja będzie wyjaśniana.

Nieoficjalnie: Jest decyzja Czarzastego ws. wyborów na szefa Nowej Lewicy z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Jest decyzja Czarzastego ws. wyborów na szefa Nowej Lewicy

Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty w środę ogłosi decyzję o kandydowaniu w wyborach na szefa Nowej Lewicy – wynika ze źródła PAP, zbliżonego do otoczenia marszałka Sejmu.

Orban: Przyszłoroczne wybory będą ostatnimi przed wojną z ostatniej chwili
Orban: Przyszłoroczne wybory będą ostatnimi przed wojną

Przemawiając w sobotę na „antywojennym wiecu” w Kecskemet w centralnych Węgrzech premier tego kraju Viktor Orban ostrzegł, że „przyszłoroczne wybory będą ostatnimi przed wojną”. „To, jaki rząd w nich wybierzemy, będzie naszym losem w czasie wojny” - stwierdził Orban.

Kazik Staszewski zabrał głos ze szpitalnego łóżka. Ważna wiadomość do fanów Wiadomości
Kazik Staszewski zabrał głos ze szpitalnego łóżka. Ważna wiadomość do fanów

Zespół Kult od kilku dni funkcjonuje w wyjątkowo trudnych okolicznościach. Wszystko zaczęło się od nagłej i poważnej sytuacji zdrowotnej Kazika Staszewskiego. Muzyk trafił do szpitala po komplikacjach związanych z usunięciem wyrostka. Stan był na tyle ciężki, że konieczne okazało się przetransportowanie go na oddział intensywnej opieki medycznej.

Elon Musk: Czas obalić Unię Europejską gorące
Elon Musk: Czas obalić Unię Europejską

Elon Musk ocenił na platformie X działania Komisji Europejskiej i udostępnił ciekawy post.

KE osłabia zdolności obronne państw UE zamiast je wzmacniać. Analiza tylko u nas
KE osłabia zdolności obronne państw UE zamiast je wzmacniać. Analiza

Przyznam, że nie rozumiem zachwytu polityków ze wszystkich w zasadzie stron politycznej sceny nad unijnym programem SAFE i zapowiedziami Komisji Europejskiej „wzmocnienia obronności w obliczu rosyjskiej agresji”, stanowią bowiem pustosłowie. I to na dodatek groźne.

Polacy ocenili sytuację gospodarczą w kraju. Złe wieści dla rządu [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Polacy ocenili sytuację gospodarczą w kraju. Złe wieści dla rządu [SONDAŻ]

Nowy sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski pokazuje wyraźne niezadowolenie Polaków z obecnej sytuacji gospodarczej. Ponad 47 proc. badanych uważa, że dziś gospodarka radzi sobie gorzej niż za czasów rządów PiS. 

Konwencja PiS w stolicy. Gliński: Mamy tu układ oligarchiczny i katastrofalne zarządzanie z ostatniej chwili
Konwencja PiS w stolicy. Gliński: Mamy tu układ oligarchiczny i katastrofalne zarządzanie

Od 20 lat w Warszawie mamy układ oligarchiczny, ale wierzymy, że można to zmienić - powiedział poseł PiS Piotr Gliński, otwierając sobotnią konwencję programową partii w Warszawie. Były wicepremier i kandydat na prezydenta Warszawy ocenił, że stolica jest zarządzana katastrofalnie.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Mieszkańcy Wrocławia powinni przygotować się na sobotnie zmiany w komunikacji miejskiej. 6 grudnia tramwaje linii 7 i 17 nie dojadą na Klecinę. MPK zapowiada zastępczą komunikację autobusową i wyjaśnia powód wprowadzenia zmian.

Szpilman kontra Pilecki tylko u nas
Szpilman kontra Pilecki

5 grudnia 1911 r. W Sosnowcu urodził się Władysław Szpilman, kompozytor, pianista. Jego losy w okupowanej przez Niemców Warszawie stały się podstawą filmu „Pianista” Romana Polańskiego. A dlaczego Polański (urodzony jako Raymond Thierry Liebling) nigdy nie nakręci filmu o rotmistrzu Witoldzie Pileckim?

REKLAMA

Janusz Szewczak: Prosto i liberalnie, nie zawsze znaczy mądrze i skutecznie, gdy chodzi o podatki

Zespół na Rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego, kierowany przez posła PiS Adama Abramowicza wraca do koncepcji podatku jednolitego, podatku od funduszu płac oraz podatku obrotowego dla firm, zamiast podatku CIT i podatku PIT.
/ Pixabay.com/CC0
Kwestia jednolitego podatku jako kompletnie nierealistyczna została już przez rząd PiS zdecydowanie zarzucona. Podatki są istotą demokracji, ich projektowanie i uchwalanie to istota cywilizowanego rządzenia, która nie powinna polegać na jawnym rabunku obywateli. Jednak system podatkowy zdecydowanie łatwiej zepsuć niż naprawić. Obecny system podatkowy po 20-tu latach obowiązywania ustawy o CIT i PIT wymaga bezdyskusyjnie zmian, ale trzeba to robić ostrożnie i racjonalnie, bez ideologicznych fobii, nożem chirurgicznym, a nie piłą mechaniczną. Podatkowe urojenia, że wystarczy tylko radykalnie uprościć system podatkowy i będzie już tylko dobrze, to oznaka ignorancji. Tylko silni swą niewiedzą i zakochani w sobie reformatorzy mogą być podatkowymi radykałami, choć niewątpliwie trzeba dbać o dochody podatkowe polskiego państwa, nie niszcząc polskiej przedsiębiorczości.

Stanowienie prawa podatkowego nie znosi radykalnych reformatorów, którzy są pewni, że prościej będzie oznaczać bardziej skutecznie, mądrzej i z korzyścią dla dobra wspólnego. Tym bardziej nie stać nas na kolejne błędy. Naprawa systemu podatkowego w Polsce, poprzez zamianę podatku dochodowego na drugi - przychodowy czy inaczej obrotowy - bo, mamy przecież VAT i bardzo niskie emerytury tzw. obywatelskie, po 1 tys. zł dla wszystkich, żadnej sprawy nie załatwi. Odbudowa i naprawa systemu podatkowego w Polsce to problem ustrojowy i nie może on być kolejną, liberalną mrzonką.

To bardzo skomplikowane zadanie dla sztabu super-fachowców. W czyim, bowiem interesie mają być stanowione owe rewolucyjne zmiany podatkowe, w interesie publicznym czy prywatnym i tego 25-cio proc. podatek od funduszu płac oraz kilkuprocentowy podatek obrotowy, absolutnie nie rozwiąże. Unia Europejska nie zgodziła się nawet na element podatku obrotowego w podatku od super - hiper -marketów, o czym zespół posła Adama Abramowicza doskonale wie. Tym bardziej więc Unia nie zgodzi się na generalny, drugi podatek przychodowo-obrotowy. Mógłby on również okazać się zabójczy dla firm o wysokich kosztach, tych inwestujących czy mających straty, nie mówiąc już o hurtowniach czy usługach.

#REKLAMA_POZIOMA#

#NOWA_STRONA#

Każdy podatek można obchodzić, obrotowy też, choćby poprzez fakturowanie z zagranicy. Nie zniknie też optymalizacja podatkowa, chodzi raczej o skuteczną egzekucję, racjonalność i karanie „wielkich rekinów”, a nie „małych żuczków”. Co stanie się z ulgami podatkowymi dla rodzin z tytułu odpisów podatkowych na dzieci, a to kwota - niebagatelna dla portfeli polskich rodzin - kilku miliardów złotych? Czy miałyby zniknąć ? Pojawiają się nowe, konkretne pytania i niewiele odpowiedzi, raczej zagadki dalekie od rzeczywistości, gdy idzie o nowe - stare propozycje Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego posła Aadama Abramowicza.

Oczywiście propozycji podatkowych JKM, by znieść wszystkie podatki i zostawić tylko pogłówne, nikt nie przebije. Wydaje się też, że tak daleko idące, ultraliberalne propozycje podatkowe wyżej wymienionego zespołu powinny być choćby skonsultowane z Komisją Finansów Publicznych lub specjalną Podkomisją d/s Podatkowych, bo przecież Zespół d/s  Esperanto w Sejmie mógłby zaproponować uproszczenie języka polskiego poprzez używanie esperanto nad Wisłą. Przede wszystkim rola tworzenia przepisów prawa podatkowego przez polski parlament powinna przestać być fasadowa, ograniczona zaś powinna zostać rola biurokracji rządowej , lobbystów, firm audytorskich i doradczych oraz tzw. autorytetów od optymalizacji podatkowych to da natychmiastowe i pozytywne efekty.

Janusz Szewczak
wpolityce.pl
Polski analityk gospodarczy, nauczyciel akademicki i publicysta, poseł na Sejm VIII kadencji.


#REKLAMA_POZIOMA#

 


 

Polecane