„Allgemeine Zeitung”: Dzieci nie zakażają się koronawirusem w szkołach

Niemieccy eksperci wykazali, że dzieci nie zakażają się koronawirusem w szkołach. Na podstawie badań nad skalą zakażeń w trakcie i po Wielkanocy twierdzą, że do infekcji u uczniów najprawdopodobniej dochodzi w domach - pisze w środę dziennik "Allgemeine Zeitung".
 „Allgemeine Zeitung”: Dzieci nie zakażają się koronawirusem w szkołach
/ fot. Pixabay

Rene Gottschalk, ekspert ds. zdrowia publicznego, kierownik frankfurckiego Urzędu Zdrowia, w ostatnim czasie krytykował zamknięcie szkół, domów opieki oraz uzależnianie środków bezpieczeństwa związanych z epidemią koronawirusa jedynie od wskaźnika zapadalności siedmiodniowej na COVID-19 (liczby nowych zakażeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców w ciągu siedmiu dni) poniżej 100 - pisze gazeta. Aby szkoły mogły funkcjonować, w danym powiecie wskaźnik ten musi być na poziomie poniżej 165.

Specjalista przeanalizował rozwój siedmiodniowej zapadalności wśród uczniów w okolicach tegorocznych Świąt Wielkanocy w kraju związkowym Hesja, we Frankfurcie nad Menem oraz w dzielnicy Frankfurtu - Bergstrasse. Przed Wielkanocą zapadalność była tam stosunkowo niska, jednak po świętach gwałtownie wzrosła, szczególnie wśród dzieci od 5 do 14 lat. Z tego powodu szkoły wróciły do nauczania zdalnego.

Gottschalk doszedł do wniosku, że ponieważ inne grupy wiekowe nie są poddawane takim badaniom, nie można wnioskować, że dzieci w tym wieku są bardziej podatne na zakażenie.

Jego zdaniem infekcje mają tendencje do występowania w środowisku prywatnym i to nie szkoły - o ile przestrzega się w nich konsekwentnie stosowanie środków bezpieczeństwa i zasad higienicznych - są ogniskami infekcji.

Do podobnego wniosku doszedł Goran Kauermann, profesor statystyki na Uniwersytecie Ludwika i Maksymiliana w Monachium. Specjalista przeanalizował rozwój epidemii w Bawarii po Wielkanocy i zauważył, że w regionach, w których były otwarte szkoły, liczba zakażeń po świętach była większa niż w trakcie Wielkanocy. W regionach tych było też więcej zakażeń w okresie powielkanocnym niż na terenach, gdzie szkoły pozostawały zamknięte. Statystyk uznał, że uczniowie mogli zakazić się w czasie świąt, a kiedy szkoły ponownie się otworzyły, ponownie poddali się testom, co umożliwiło wykrycie zakażonych i odesłanie ich do domów.

– Nie ma statystycznych dowodów na to, że otwarte szkoły przyspieszają rozwój epidemii koronawirusa, ale oprócz przestrzegania zasad higieny istotne jest, by powrotowi do placówek towarzyszyły często powtarzane testy na obecność wirusa – wyjaśnił monachijski ekspert.

 


 

POLECANE
Chorwacja przywraca obowiązkową służbę wojskową z ostatniej chwili
Chorwacja przywraca obowiązkową służbę wojskową

Parlament Chorwacji przegłosował w piątek nowelizację ustawy o obronności, przywracając tym samym obowiązkową służbę wojskową – przekazały lokalne media. Obowiązek obejmie mężczyzn po ukończeniu 18. roku życia.

Były litewski dowódca w „Die Welt”: Merkel miała naciskać na Ukraińców, by nie bronili parlamentu na Krymie z ostatniej chwili
Były litewski dowódca w „Die Welt”: Merkel miała naciskać na Ukraińców, by nie bronili parlamentu na Krymie

Były głównodowodzący sił zbrojnych Litwy Jonas Vytautas Zukas ujawnił, że była niemiecka kanclerz Angela Merkel miała naciskać w 2014 roku na władze w Kijowie, by ukraińska armia nie broniła gmachu parlamentu na Krymie. O sprawie szerzej pisze w piątek „Die Welt”.

Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego

Zarząd Województwa Podlaskiego podczas piątkowego posiedzenia zdecydował o zmianach w budżecie dotyczących m.in. zwiększenia wsparcia finansowego dla placówek ochrony zdrowia.

Tȟašúŋke Witkó: Friedrich Merz - polityczny tuman - rębajło tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Friedrich Merz - polityczny tuman - rębajło

Nic nie napawa duszy mej tak dziką rozkoszą, jak chłosta, którą niemieckie media niemalże codziennie urządzają kanclerzowi Friedrichowi Merzowi! Wiem, że moi Wspaniali Czytelnicy skrycie posądzają mnie o to, iż podczas komentowania sytuacji za naszą zachodnią granicą targają mą osobą najniższe instynkty, z małpią złośliwością na czele.

Wariat albo ruski agent. Tusk znów uderza w Kaczyńskiego z ostatniej chwili
"Wariat albo ruski agent". Tusk znów uderza w Kaczyńskiego

Premier Donald Tusk po raz kolejny uderzył w szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego. "Sąsiadka mówi o takich przypadkach, że wariat albo ruski agent" – napisał w mediach społecznościowych.

Koniec Nowoczesnej. Konwencja zdecydowała o rozwiązaniu partii z ostatniej chwili
Koniec Nowoczesnej. Konwencja zdecydowała o rozwiązaniu partii

Konwencja Nowoczesnej podjęła w piątek decyzję o rozwiązaniu partii - poinformował dziennikarzy dotychczasowy przewodniczący ugrupowania, rzecznik rządu Adam Szłapka. Decyzja zapadła zdecydowaną większością głosów; większość członków Nowoczesnej zamierza też wstąpić do nowego ugrupowania, tworzonego wspólnie z PO i Inicjatywą Polską.

Szokujące wystąpienie Doroty Wysockiej-Schnepf w TVP. Poseł PiS składa zawiadomienie z ostatniej chwili
Szokujące wystąpienie Doroty Wysockiej-Schnepf w TVP. Poseł PiS składa zawiadomienie

"Są granice, które są nieprzekraczalne, nawet dla TVP Info w likwidacji. Kieruję zawiadomienie do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, bo w państwie prawnym powinniście mieć wyłączony sygnał za to, co wyprawiacie" – poinformował w piątek poseł PiS Mariusz Gosek.

Wojna USA z kartelami narkotykowymi. Pentagon wysyła lotniskowiec z ostatniej chwili
Wojna USA z kartelami narkotykowymi. Pentagon wysyła lotniskowiec

Rzecznik Pentagonu Sean Parnell poinformował w piątek o wysłaniu lotniskowcowej grupy uderzeniowej Geralda R. Forda do wsparcia walki przeciwko kartelom narkotykowym. Do decyzji dochodzi po zapowiedzi operacji przeciwko gangom na lądzie.

Rokita o aferze wokół córki Tuska: Jak dzwonisz do szefa mafii, to nie dziw się, że cię podsłuchują z ostatniej chwili
Rokita o "aferze" wokół córki Tuska: "Jak dzwonisz do szefa mafii, to nie dziw się, że cię podsłuchują"

– Jak dzwonisz do szefa mafii pruszkowskiej czy jakiejś innej, to nie dziw się, że cię podsłuchują wtedy, to naturalne zupełnie – powiedział były prominentny polityk PO Jan Maria Rokita, komentując w ten sposób "aferę" związaną z rzekomym inwigilowaniem córki premiera Donalda Tuska.

Nazistowskie flagi legalne w Polsce? Skandaliczna decyzja prokuratury z ostatniej chwili
Nazistowskie flagi legalne w Polsce? Skandaliczna decyzja prokuratury

„Prokuratura umorzyła sprawę banderowskich flag, z którymi Ukraińcy paradowali na Stadionie Narodowym Mało tego - spośród osób, które miały być deportowane po zamieszkach podczas koncertu w Warszawie, kilka wystąpiło o azyl na terytorium Polski i w ten sposób udało im się wstrzymać postępowanie ekstradycyjne! Teraz będą przekonywać, że nie mogą być deportowani, bo w kraju ogarniętym wojną grozi im niebezpieczeństwo. Jeśli wszystko pójdzie po ich myśli, to nasz Urząd do Spraw Cudzoziemców zdecyduje o udzieleniu im ochrony międzynarodowej” -alarmuje eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik w mediach społecznościowych.

REKLAMA

„Allgemeine Zeitung”: Dzieci nie zakażają się koronawirusem w szkołach

Niemieccy eksperci wykazali, że dzieci nie zakażają się koronawirusem w szkołach. Na podstawie badań nad skalą zakażeń w trakcie i po Wielkanocy twierdzą, że do infekcji u uczniów najprawdopodobniej dochodzi w domach - pisze w środę dziennik "Allgemeine Zeitung".
 „Allgemeine Zeitung”: Dzieci nie zakażają się koronawirusem w szkołach
/ fot. Pixabay

Rene Gottschalk, ekspert ds. zdrowia publicznego, kierownik frankfurckiego Urzędu Zdrowia, w ostatnim czasie krytykował zamknięcie szkół, domów opieki oraz uzależnianie środków bezpieczeństwa związanych z epidemią koronawirusa jedynie od wskaźnika zapadalności siedmiodniowej na COVID-19 (liczby nowych zakażeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców w ciągu siedmiu dni) poniżej 100 - pisze gazeta. Aby szkoły mogły funkcjonować, w danym powiecie wskaźnik ten musi być na poziomie poniżej 165.

Specjalista przeanalizował rozwój siedmiodniowej zapadalności wśród uczniów w okolicach tegorocznych Świąt Wielkanocy w kraju związkowym Hesja, we Frankfurcie nad Menem oraz w dzielnicy Frankfurtu - Bergstrasse. Przed Wielkanocą zapadalność była tam stosunkowo niska, jednak po świętach gwałtownie wzrosła, szczególnie wśród dzieci od 5 do 14 lat. Z tego powodu szkoły wróciły do nauczania zdalnego.

Gottschalk doszedł do wniosku, że ponieważ inne grupy wiekowe nie są poddawane takim badaniom, nie można wnioskować, że dzieci w tym wieku są bardziej podatne na zakażenie.

Jego zdaniem infekcje mają tendencje do występowania w środowisku prywatnym i to nie szkoły - o ile przestrzega się w nich konsekwentnie stosowanie środków bezpieczeństwa i zasad higienicznych - są ogniskami infekcji.

Do podobnego wniosku doszedł Goran Kauermann, profesor statystyki na Uniwersytecie Ludwika i Maksymiliana w Monachium. Specjalista przeanalizował rozwój epidemii w Bawarii po Wielkanocy i zauważył, że w regionach, w których były otwarte szkoły, liczba zakażeń po świętach była większa niż w trakcie Wielkanocy. W regionach tych było też więcej zakażeń w okresie powielkanocnym niż na terenach, gdzie szkoły pozostawały zamknięte. Statystyk uznał, że uczniowie mogli zakazić się w czasie świąt, a kiedy szkoły ponownie się otworzyły, ponownie poddali się testom, co umożliwiło wykrycie zakażonych i odesłanie ich do domów.

– Nie ma statystycznych dowodów na to, że otwarte szkoły przyspieszają rozwój epidemii koronawirusa, ale oprócz przestrzegania zasad higieny istotne jest, by powrotowi do placówek towarzyszyły często powtarzane testy na obecność wirusa – wyjaśnił monachijski ekspert.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe