Po "buncie" generałów we Francji "buntują się" policjanci

93 emerytowanych policjantów skierowało list otwarty do prezydenta, rządu i parlamentarzystów z apelem, aby "zrobili wszystko, co w ich mocy, aby położyć kres niezwykle poważnej sytuacji, w jakiej znajduje się Francja w zakresie bezpieczeństwa i porządku publicznego".
Paryska policja konna Po
Paryska policja konna / Wikipedia CC BY-SA 3,0 SK Sturm Fan

„Radykalny islam”, „hordy z przedmieść”, kryzys po proteście „żółtych kamizelek” – list otwarty wystosowany przez francuskich generałów, oficerów i żołnierzy w stanie spoczynku wywołał polityczną burzę w kraju nad Sekwaną. Według badania przeprowadzonego dla kanału informacyjnego LCI 58 proc. Francuzów podpisuje się pod apelem, zaś 49 proc. z nich uważa, że armia powinna wystąpić w obronie kraju, nawet jeśli nie zostanie o to poproszona przez władze cywilne – zauważa serwis dziennika „Rzeczpospolita”. 73 proc. respondentów zgadza się, że stwierdzeniem, że Francja „rozpada się”. Co więcej, 84 proc. pytanych uważa, że życie w kraju nad Sekwaną jest coraz niebezpieczniejsze. Dwie trzecie ankietowanych twierdzi również, że wojskowych, którzy podpisali się pod listem otwartym, nie powinna spotkać kara.

Z kolei byli funkcjonariusze policji domagają się w szczególności "dostosowanej reakcji karnej" do przestępstw i tego, aby "wyroki były rzeczywiście wykonywane".

Po dwóch apelach wojskowych do prezydenta Emmanuela Macrona na temat zagrożenia islamizmem opublikowanych w kwietniu i maju przez emerytowanych generałów oraz czynnych wojskowych bez podania ich nazwisk, byli funkcjonariusze policji opublikowali list otwarty również w formie internetowej petycji, która zebrała w piątek ponad 30 tys. podpisów.

"Mnożą się gwałtowne ataki na naszych strażników porządku publicznego, co świadczy o odrzuceniu naszych republikańskich wartości, naszych zwyczajów i naszego modelu społeczeństwa w całych częściach naszego narodu" – podkreślają byli policjanci. Domagają się uzbrojenia policji w broń oraz narzędzia prawne i instytucjonalne, aby umożliwić funkcjonariuszom skuteczne wykonywanie obowiązków.

"Policja walczy teraz z wrogością części społeczeństwa i niektórych wprowadzanych w błąd polityków, musi nieustannie usprawiedliwiać się przed swoimi zwierzchnikami, sędziami, prefektami i kłaniać się przed sądem opinii publicznej" – piszą w swym liście byli funkcjonariusze.

"Sytuacja nadzwyczajna wymaga również kontroli nielegalnej imigracji" – stwierdzają. "Anarchia jest wszędzie, gdzie nie ma odpowiedzialności. Francja nie może popaść w chaos" – podsumowują emerytowani policjanci.

Dyrektor generalny policji krajowej Frederic Veaux określił apel byłych funkcjonariuszy policji, domagających się "przywrócenia autorytetu państwa" jako inicjatywę "osłabiającą instytucję policji".

"Wasza inicjatywa bardziej osłabia naszą instytucję niż ją wzmacnia" - napisał Veaux w liście do byłych policjantów. Dodał, że status byłych funkcjonariuszy "nie zwalnia ich z obowiązku zachowania rezerwy".

Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)

ksta/ sp/


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
CBOS: Rząd Donalda Tuska ma więcej przeciwników, niż zwolenników z ostatniej chwili
CBOS: Rząd Donalda Tuska ma więcej przeciwników, niż zwolenników

W kwietniu 35 proc. badanych opowiedziało się jako zwolennicy rządu Donalda Tuska, 37 proc. jako przeciwnicy, a 25 proc. zadeklarowało obojętność - wynika z najnowszego sondażu CBOS. Oznacza to, że w zeszłym miesiącu nieznacznie obniżyła się zarówno liczba zwolenników, jak i przeciwników rządu.

Zamach na Zełenskiego? Zdrajcy w ochronie prezydenta Ukrainy Wiadomości
Zamach na Zełenskiego? Zdrajcy w ochronie prezydenta Ukrainy

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała o zatrzymaniu dwóch pułkowników Zarządu Ochrony Państwa pod zarzutem przygotowywania zamachu na życie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Według ukraińskiego kontrwywiadu, to była operacja rosyjskich służb. Jak to możliwe, że po ponad dwóch latach pełnoskalowej wojny w otoczeniu Zełenskiego, na tak wysokim szczeblu działają agenci rosyjscy?

Mnie to przeraża. Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
"Mnie to przeraża". Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Tancerka Agnieszka Kaczorowska w ostatnim wywiadzie z Plejadą powiedziała, co sądzi o "Tańcu z gwiazdami". Padły mocne słowa.

Jarosław Kaczyński napisał do członków PiS list. Apeluje o wsparcie nowego projektu partii z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński napisał do członków PiS list. Apeluje o wsparcie nowego projektu partii

Prezes PiS Jarosław Kaczyński wysłał list do członków Prawa i Sprawiedliwości. Apeluje w nim o wsparcie nowego projektu: Stowarzyszenia i Fundacji Biało-Czerwoni.

Nie żyje znana aktorka z ostatniej chwili
Nie żyje znana aktorka

Media obiegła informacja o śmierci aktorki Susan Buckner. Najlepiej znana była z roli cheerleaderki Patty Simcox w komedii Grease z 1978 roku.

Polska mogłaby pomóc chronić naszą przestrzeń powietrzną. Zaskakująca propozycja Ukrainy z ostatniej chwili
"Polska mogłaby pomóc chronić naszą przestrzeń powietrzną". Zaskakująca propozycja Ukrainy

Gdyby Polska pomogła Ukrainie ochronić przynajmniej część przestrzeni powietrznej na zachodzie kraju, zwiększyłoby to naszą skuteczność w odpieraniu rosyjskich ataków; moglibyśmy dzięki temu przenieść nasze zasoby w bardziej potrzebne miejsca - ocenił we wtorek rzecznik ukraińskich sił powietrznych Illa Jewłasz.

Niepokojące doniesienia. Martwe ryby w Kanale Gliwickim z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia. Martwe ryby w Kanale Gliwickim

Od 29 kwietnia na opolskim odcinku Kanału Gliwickiego wyłowiono prawie półtorej tony martwych ryb - poinformowało we wtorek PAP biuro prasowe wojewody opolskiego. Dodano, że służby wojewody prowadzą monitoring wód m.in. pod kątem zakwitu złotej algi.

Dopiero teraz zaczynam rozumieć. Szczere wyznanie Świątek z ostatniej chwili
"Dopiero teraz zaczynam rozumieć". Szczere wyznanie Świątek

Iga Świątek przygotowuje się do turnieju Italian Open, który odbędzie się w dniach 6–19 maja w Rzymie. W jednym z ostatnich wywiadów opowiedziała, jak mierzy się ze skutkami rosnącej popularności.

Białoruś: Władze ogłosiły nagłą inspekcję środków przenoszenia taktycznej broni jądrowej z ostatniej chwili
Białoruś: Władze ogłosiły "nagłą inspekcję" środków przenoszenia taktycznej broni jądrowej

Białoruskie władze wojskowe ogłosiły we wtorek niespodziewaną inspekcję środków przenoszenia taktycznej broni jądrowej, w tym wyrzutni Iskander i samolotów Su-25. Są one przystosowane do przenoszenia rosyjskiej taktycznej broni jądrowej. "Ma to wymiar propagandowy, bo Mińsk nie ma żadnej kontroli nad rosyjską bronią jądrową na swoim terytorium" - mówi PAP Kamil Kłysiński, ekspert z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Trzaskowski niegrzecznie do protestujących młodych ludzi [VIDEO] z ostatniej chwili
Trzaskowski niegrzecznie do protestujących młodych ludzi [VIDEO]

7 maja 2024 roku Rafał Trzaskowski został powtórnie zaprzysiężony przed Radą Warszawy. Uroczystość rozpoczęła się o godz. 14:30 w Pałacu Kultury i Nauki.

REKLAMA

Po "buncie" generałów we Francji "buntują się" policjanci

93 emerytowanych policjantów skierowało list otwarty do prezydenta, rządu i parlamentarzystów z apelem, aby "zrobili wszystko, co w ich mocy, aby położyć kres niezwykle poważnej sytuacji, w jakiej znajduje się Francja w zakresie bezpieczeństwa i porządku publicznego".
Paryska policja konna Po
Paryska policja konna / Wikipedia CC BY-SA 3,0 SK Sturm Fan

„Radykalny islam”, „hordy z przedmieść”, kryzys po proteście „żółtych kamizelek” – list otwarty wystosowany przez francuskich generałów, oficerów i żołnierzy w stanie spoczynku wywołał polityczną burzę w kraju nad Sekwaną. Według badania przeprowadzonego dla kanału informacyjnego LCI 58 proc. Francuzów podpisuje się pod apelem, zaś 49 proc. z nich uważa, że armia powinna wystąpić w obronie kraju, nawet jeśli nie zostanie o to poproszona przez władze cywilne – zauważa serwis dziennika „Rzeczpospolita”. 73 proc. respondentów zgadza się, że stwierdzeniem, że Francja „rozpada się”. Co więcej, 84 proc. pytanych uważa, że życie w kraju nad Sekwaną jest coraz niebezpieczniejsze. Dwie trzecie ankietowanych twierdzi również, że wojskowych, którzy podpisali się pod listem otwartym, nie powinna spotkać kara.

Z kolei byli funkcjonariusze policji domagają się w szczególności "dostosowanej reakcji karnej" do przestępstw i tego, aby "wyroki były rzeczywiście wykonywane".

Po dwóch apelach wojskowych do prezydenta Emmanuela Macrona na temat zagrożenia islamizmem opublikowanych w kwietniu i maju przez emerytowanych generałów oraz czynnych wojskowych bez podania ich nazwisk, byli funkcjonariusze policji opublikowali list otwarty również w formie internetowej petycji, która zebrała w piątek ponad 30 tys. podpisów.

"Mnożą się gwałtowne ataki na naszych strażników porządku publicznego, co świadczy o odrzuceniu naszych republikańskich wartości, naszych zwyczajów i naszego modelu społeczeństwa w całych częściach naszego narodu" – podkreślają byli policjanci. Domagają się uzbrojenia policji w broń oraz narzędzia prawne i instytucjonalne, aby umożliwić funkcjonariuszom skuteczne wykonywanie obowiązków.

"Policja walczy teraz z wrogością części społeczeństwa i niektórych wprowadzanych w błąd polityków, musi nieustannie usprawiedliwiać się przed swoimi zwierzchnikami, sędziami, prefektami i kłaniać się przed sądem opinii publicznej" – piszą w swym liście byli funkcjonariusze.

"Sytuacja nadzwyczajna wymaga również kontroli nielegalnej imigracji" – stwierdzają. "Anarchia jest wszędzie, gdzie nie ma odpowiedzialności. Francja nie może popaść w chaos" – podsumowują emerytowani policjanci.

Dyrektor generalny policji krajowej Frederic Veaux określił apel byłych funkcjonariuszy policji, domagających się "przywrócenia autorytetu państwa" jako inicjatywę "osłabiającą instytucję policji".

"Wasza inicjatywa bardziej osłabia naszą instytucję niż ją wzmacnia" - napisał Veaux w liście do byłych policjantów. Dodał, że status byłych funkcjonariuszy "nie zwalnia ich z obowiązku zachowania rezerwy".

Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)

ksta/ sp/



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe