Thun już tydzień przed decyzją TSUE miała lobbować przeciwko kopalni Turów

„Zabiegi, konsultacje i procesy związane z przyznawaniem koncesji do 2044 roku trwały pięć lat. Doszło do tysięcy spotkań. Odbyły się też ponadstandardowe konsultacje strategiczne, które zakończyły się 2019 roku. Strona polska zgodziła się na dodatkowe działania, mimo że badania nie wykazały, iż eksploatacja jest uciążliwa dla czeskich zasobów wodnych. Pomimo tego zgodziliśmy się na budowę specjalnego ekranu, którego budowa właśnie się kończy. Jest on gwarancją, że Czesi nie będą mieli kłopotów z wodą” – europoseł Zalewska ujawniła kulisy zachowania pracy w Turowie.
„Do tego dochodzi rok pracy przed Komisją Europejską, który pozwolił na odpowiedź stronie czeskiej. W grudniu 2020 Komisja Europejska przyznała Polsce rację. TSUE bazował na tych samych dokumentach. Podjęto jednak absurdalną decyzję o zabezpieczeniu, którego wykonanie oznaczałoby zamknięcie kopalni” – dodaje europarlamentarzystka.