"To powietrzne piractwo". Francja zakazała przelotu białoruskiego samolotu

Powietrznym piractwem nazwał w środę rzecznik MSZ Białorusi odmowę władz Francji wydania zgody na przelot przez przestrzeń powietrzną tego kraju samolotu linii Belavia z Mińska do Barcelony. „To złamanie prawa międzynarodowego” – oświadczył Anatol Hłaz.
TU-154 linii Belavia
TU-154 linii Belavia / Wikipedia GFDL1.2 Konstantin von Wedelstaedt

Rzecznik twierdzi, że ograniczenia przelotu wobec linii lotniczych można wprowadzać jedynie na podstawie decyzji Rady Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO).

„To absolutnie skandaliczny fakt i niemoralny czyn” – powiedział Hłaz, wskazując na szokujące „ignorowanie interesów ludzi na pokładzie, ich bezpieczeństwa”.

Samolot linii Belavia lecący w środę z Mińska do Barcelony z 54 pasażerami na pokładzie nie został wpuszczony do polskiej przestrzeni powietrznej w związku z tym, że Francja odmówiła mu przelotu nad swoim terytorium. Samolot krążył przez pewien czas nad Białorusią, żeby spalić paliwo, a następnie wrócił do Mińska.

„Fakty są takie, że samolot już wystartował i chociaż nie było ograniczeń ze strony władz Hiszpanii, służby lotnicze, przede wszystkim Francji, już w czasie lotu zamknęły przestrzeń (powietrzną – PAP). W efekcie samolot musi latać wkółko” - mówił przedstawiciel białoruskiego resortu spraw zagranicznych.

Hłaz zwrócił uwagę na „moralny aspekt”, podkreślając, że białoruski przewoźnik nie złamał żadnych przepisów, nie miał przy tym żadnego związku „z polityczną histerią wokół lotu Ryanair”. Podkreślił też, że w samolocie byli przede wszystkim obywatele UE.

Na poniedziałkowym szczycie w Brukseli przywódcy państw unijnych uzgodnili, że zostanie wprowadzony zakaz przelotów przez przestrzeń powietrzną UE dla białoruskich linii lotniczych i uniemożliwienie im dostępu do portów lotniczych UE oraz zaapelowali do przewoźników lotniczych mających siedzibę w UE o unikanie przelotów nad Białorusią. Szereg linii lotniczych już podjęło taką decyzję, a także odwołało loty do i z Mińska.

Samolot relacji Ateny-Wilno linii Ryanair lądował przymusowo w Mińsku w niedzielę z powodu rzekomego ładunku wybuchowego na pokładzie. Władze Białorusi potwierdziły, że poderwały myśliwiec MiG-29 do pasażerskiej maszyny. Mińsk odrzuca przy tym oskarżenia o zmuszenie maszyny do lądowania.

Po lądowaniu w stolicy Białorusi zatrzymano tam Ramana Pratasiewicza, byłego współredaktora kanału Nexta, uznanego przez władze białoruskie za „ekstremistyczny”. Zatrzymana została również jego partnerka, obywatelka Rosji Sofija Sapiega. (PAP)

just/ ap/


 

POLECANE
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów, George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39 proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86 proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

REKLAMA

"To powietrzne piractwo". Francja zakazała przelotu białoruskiego samolotu

Powietrznym piractwem nazwał w środę rzecznik MSZ Białorusi odmowę władz Francji wydania zgody na przelot przez przestrzeń powietrzną tego kraju samolotu linii Belavia z Mińska do Barcelony. „To złamanie prawa międzynarodowego” – oświadczył Anatol Hłaz.
TU-154 linii Belavia
TU-154 linii Belavia / Wikipedia GFDL1.2 Konstantin von Wedelstaedt

Rzecznik twierdzi, że ograniczenia przelotu wobec linii lotniczych można wprowadzać jedynie na podstawie decyzji Rady Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO).

„To absolutnie skandaliczny fakt i niemoralny czyn” – powiedział Hłaz, wskazując na szokujące „ignorowanie interesów ludzi na pokładzie, ich bezpieczeństwa”.

Samolot linii Belavia lecący w środę z Mińska do Barcelony z 54 pasażerami na pokładzie nie został wpuszczony do polskiej przestrzeni powietrznej w związku z tym, że Francja odmówiła mu przelotu nad swoim terytorium. Samolot krążył przez pewien czas nad Białorusią, żeby spalić paliwo, a następnie wrócił do Mińska.

„Fakty są takie, że samolot już wystartował i chociaż nie było ograniczeń ze strony władz Hiszpanii, służby lotnicze, przede wszystkim Francji, już w czasie lotu zamknęły przestrzeń (powietrzną – PAP). W efekcie samolot musi latać wkółko” - mówił przedstawiciel białoruskiego resortu spraw zagranicznych.

Hłaz zwrócił uwagę na „moralny aspekt”, podkreślając, że białoruski przewoźnik nie złamał żadnych przepisów, nie miał przy tym żadnego związku „z polityczną histerią wokół lotu Ryanair”. Podkreślił też, że w samolocie byli przede wszystkim obywatele UE.

Na poniedziałkowym szczycie w Brukseli przywódcy państw unijnych uzgodnili, że zostanie wprowadzony zakaz przelotów przez przestrzeń powietrzną UE dla białoruskich linii lotniczych i uniemożliwienie im dostępu do portów lotniczych UE oraz zaapelowali do przewoźników lotniczych mających siedzibę w UE o unikanie przelotów nad Białorusią. Szereg linii lotniczych już podjęło taką decyzję, a także odwołało loty do i z Mińska.

Samolot relacji Ateny-Wilno linii Ryanair lądował przymusowo w Mińsku w niedzielę z powodu rzekomego ładunku wybuchowego na pokładzie. Władze Białorusi potwierdziły, że poderwały myśliwiec MiG-29 do pasażerskiej maszyny. Mińsk odrzuca przy tym oskarżenia o zmuszenie maszyny do lądowania.

Po lądowaniu w stolicy Białorusi zatrzymano tam Ramana Pratasiewicza, byłego współredaktora kanału Nexta, uznanego przez władze białoruskie za „ekstremistyczny”. Zatrzymana została również jego partnerka, obywatelka Rosji Sofija Sapiega. (PAP)

just/ ap/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe