Z. Kuźmiuk: Część posłów w PE uważa, że przy pomocy tzw. warunkowości będą „obalać” rządy

W poprzednim tygodniu w Parlamencie Europejskim na posiedzeniu połączonych komisji: Budżetowej i Kontroli Budżetowej, odbyła się dyskusja z udziałem szefa dyrekcji generalnej ds. budżetu Gertem-Janem Koopmanem na temat tzw. Wytycznych do mechanizmu warunkowości, które ma przygotować Komisja Europejska.
/ Flickr/Piotr Drabik/CC BY 2.0

Koopman poinformował, że jego dyrekcja pracuje nad Wytycznymi ale zgodnie z zapowiedzią przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen z grudnia poprzedniego roku, uwzględni w nich konkluzje Rady z jej posiedzenia z 10-11 grudnia 2020, co więcej muszą je zaakceptować wszystkie kraje członkowskie.

Przypomniał także, że w TSUE znajduje się zaskarżenie rozporządzenia w sprawie mechanizmu warunkowości dokonane przez rządy Polski i Węgier, w związku z czym jego stosowanie jest możliwe dopiero po rozstrzygnięciu, wtedy kiedy okaże się zgodne z zapisami Traktatów.

Przypomnijmy, że w konkluzjach ze szczytu z grudnia 2020 roku, znalazł się zapis, że mechanizm warunkowości koncentruje się tylko na ochronie interesów finansowych i nie jest po to aby zastępować, czy rozszerzać wspomniany art. 7 TUE.

Co więcej jeżeli Komisja Europejska zdecyduje się użyć mechanizmu praworządności do zablokowania wypłat dla jakiegoś kraju członkowskiego, musi udowodnić, że doszło do naruszenia interesów finansowych UE, a procedury w tej sprawie będzie prowadziła tylko i wyłącznie Dyrekcja Generalna KE ds. budżetu.

Gdyby nawet KE taki dowód przeprowadziła, to kraj członkowski, którego blokada środków ma dotknąć, będzie mógł przed jej wprowadzeniem przenieść sprawę z poziomu Rady Unii Europejskiej, gdzie głosuje się kwalifikowaną większością (minimum 15 krajów zamieszkałych przez 65 proc. ludności) na poziom Rady Europejskiej, gdzie wymagane jest głosowanie jednomyślne (bez głosu kraju którego blokada dotyczy).

Mimo tych jednoznacznych zapisów z dyskusji na połączonych komisjach, można było wyciągnąć wniosek, że spora część posłów spodziewa się, że KE będzie mogła blokować środki dla krajów członkowskich, natychmiast po tym jak w jakiejś rezolucji uchwali to większość w Parlamencie Europejskim.

Zabrałem głos w tej dyskusji i stwierdziłem, że jeżeli mechanizm warunkowości okaże się zgodny z Traktatami, będzie mógł być użyty przez KE ale tylko wtedy, kiedy okaże się, że są zagrożone interesy finansowe UE.

A mówiąc wprost, te interesy są zagrożone jeżeli przy wydatkowaniu środków z budżetu UE, a teraz także z Planu Odbudowy dochodzi do korupcji, defraudacji, konfliktu interesów i tym podobnych przypadków łamania prawa.

Akurat w Polsce z tego rodzaju przestępstwami nie mamy do czynienia, sama Komisja Europejska ostatecznie rozliczając już ponad 60% środków z obecnego budżetu na lata 2014-2020 (wydatki te będą rozliczane do końca 2023 roku), czyli najwyższego ze wszystkich krajów członkowskich, także to potwierdziła.

Niestety także europosłowie z Polski między innymi Róża Thun, czy Janusz Lewandowski, oczekują że wspomniane rozporządzenie będzie stosowane bardzo szeroko, praworządności rozumianej jako przestrzeganie zapisów zawartych w art. 2 TUE, choć jest jasne, że na straży ich przestrzegania stoi art. 7 TUE i opisana w nim procedura.

Róża Thun razem z ośmioma innym europosłami, wręcz grozi KE skargą na jej „bezczynność” w sprawie stosowania mechanizmu praworządności, twierdząc, że nie powinna ona czekać na rozstrzygniecie TSUE, czy rozporządzenie jest zgodne z Traktatami.

Z kolei Janusz Lewandowski, oczekuje od KE przygotowania rozwiązań, które zobowiązywałby kraj członkowski do przekazania środków z UE nawet w przypadku, gdyby pieniądze dla tego kraju zostały zablokowane.

To powodowałoby, że kraj członkowski płaci składkę do budżetu UE, środki pochodzące z tak utworzonych funduszy są blokowane przez KE zgodnie z mechanizmem warunkowości, mimo tego ten kraj musi jeszcze je wypłacić ostatecznym beneficjentom.

A więc jest to pomysł na trzykrotne obciążanie krajów członkowskich, tak absurdalny, że mógł się zrodzić w głowach ludzi, którzy uważają że przy pomocy mechanizmu warunkowości będą „przewracać” rządy krajów członkowskich mających demokratyczną legitymację.


 

POLECANE
Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję z ostatniej chwili
Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję

Podczas koncertu Kultu w Zielonej Górze widzowie zwrócili uwagę, że lider grupy wygląda na bardzo zmęczonego i ich zdaniem występ powinien zostać przerwany. Nagrania i relacje szybko trafiły do sieci i wywołały dyskusję.

Rozmowy pokojowe w Paryżu. Zełenski zabiera głos z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe w Paryżu. Zełenski zabiera głos

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, którzy w poniedziałek składa wizytę w Paryżu, poinformował w komentarzu na serwisie Telegram, że omówił najważniejsze priorytety z przedstawicielami krajów europejskich; wymienił wśród nich Polskę. Przygotowujemy spotkania w Europie - zapowiedział Zełenski.

Nowa prognoza pogody. IMGW wydał komunikat Wiadomości
Nowa prognoza pogody. IMGW wydał komunikat

W najbliższych dniach zachmurzenie spowoduje „zgniły wyż" ze wschodniej Europy. W poniedziałek i wtorek prognozowane są silne mgły. Najchłodniej będzie nocą na Podhalu, do minus 8 st. C - powiedział synoptyk IMGW Michał Kowalczuk. Instytut wydał ostrzeżenia I stopnia przed mgłami dla 12 województw.

Aż nie chce się wierzyć! Jarosław Kaczyński ostro odpowiada Tuskowi z ostatniej chwili
"Aż nie chce się wierzyć!" Jarosław Kaczyński ostro odpowiada Tuskowi

"Tusk chce pieniędzmi polskich obywateli spłacać niemieckie zbrodnie?" – nie dowierza na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do zapowiedzi premiera Donalda Tuska, która padła w Berlinie po rozmowie z kanclerzem Friedrichem Merzem.

Barcelona rusza po nowe talenty. Co dalej z Lewandowskim? Wiadomości
Barcelona rusza po nowe talenty. Co dalej z Lewandowskim?

FC Barcelona coraz uważniej rozgląda się za wzmocnieniami w ataku, choć wciąż nie zaproponowała Robertowi Lewandowskiemu nowej umowy. Tymczasem hiszpańskie media podają, że klub obserwuje kolejną młodą gwiazdę z Bundesligi. To kierunek, którego polski napastnik raczej się nie spodziewał.

PiS szykuje mocny cios w koalicję 13 grudnia na rocznicę rządu z ostatniej chwili
PiS szykuje mocny cios w koalicję 13 grudnia na rocznicę rządu

13 grudnia minie rok od powołania gabinetu Donalda Tuska. Jak ustaliła Wirtualna Polska, Prawo i Sprawiedliwość planuje wykorzystać tę datę do ofensywy politycznej, koncentrując się na jednym z najbardziej newralgicznych dla rządu tematów – dramatycznej sytuacji w ochronie zdrowia.

Nie żyje polski aktor. Miał tylko 11 lat Wiadomości
Nie żyje polski aktor. Miał tylko 11 lat

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje Nikodem Marecki, młody aktor znany z filmów „Biała odwaga” i „Zołza” oraz serialu „Szpital św. Anny”. Informację potwierdziła Szkoła Podstawowa im. T. Kościuszki w Niedźwiedziu, do której chłopiec uczęszczał.

Niemiecko-polskie konsultacje międzyrządowe: Linia Angermünde-Szczecin i tajemnicza deklaracja w zakresie obronności z ostatniej chwili
Niemiecko-polskie konsultacje międzyrządowe: Linia Angermünde-Szczecin i tajemnicza deklaracja w zakresie obronności

Polska i Niemcy ogłosiły nowe porozumienia w sprawach obronności, infrastruktury i wsparcia Ukrainy, ale uwagę przyciąga jeden zapis — powołanie tajemniczej grupy roboczej w MON, której celów nie ujawniono. Konsultacje w Berlinie przyniosły też decyzje o modernizacji linii łączących polskie miasta z niemieckimi, rozbudowie korytarzy NATO i zwrocie polskich dóbr kultury.

Niepokojące sceny w Tatrach. Turystów nic nie powstrzymało Wiadomości
Niepokojące sceny w Tatrach. Turystów nic nie powstrzymało

Nagrania z Morskiego Oka wywołały wiele emocji. W sieci pojawiły się filmy pokazujące turystów biegających po cienkim, dopiero tworzącym się lodzie, mimo jasnych apeli Tatrzańskiego Parku Narodowego o unikanie takich zachowań. Wśród osób widocznych na nagraniach są nie tylko dorośli, ale również dzieci. Internauci nie kryją oburzenia.

Tusk w Berlinie zapowiedział, że… Polska może sama wypłacić zadośćuczynienia ofiarom wojny z ostatniej chwili
Tusk w Berlinie zapowiedział, że… Polska może sama wypłacić zadośćuczynienia ofiarom wojny

– Jeżeli nie uzyskamy szybkiej i jednoznacznej deklaracji Niemiec ws. wypłat zadośćuczynień dla żyjących polskich ofiar II wojny światowej, to rozważę decyzję o wypełnieniu tej potrzeby przez Polskę. Pospieszcie się, jeśli chcecie naprawdę wykonać ten gest – powiedział premier Donald Tusk w Berlinie.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: Część posłów w PE uważa, że przy pomocy tzw. warunkowości będą „obalać” rządy

W poprzednim tygodniu w Parlamencie Europejskim na posiedzeniu połączonych komisji: Budżetowej i Kontroli Budżetowej, odbyła się dyskusja z udziałem szefa dyrekcji generalnej ds. budżetu Gertem-Janem Koopmanem na temat tzw. Wytycznych do mechanizmu warunkowości, które ma przygotować Komisja Europejska.
/ Flickr/Piotr Drabik/CC BY 2.0

Koopman poinformował, że jego dyrekcja pracuje nad Wytycznymi ale zgodnie z zapowiedzią przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen z grudnia poprzedniego roku, uwzględni w nich konkluzje Rady z jej posiedzenia z 10-11 grudnia 2020, co więcej muszą je zaakceptować wszystkie kraje członkowskie.

Przypomniał także, że w TSUE znajduje się zaskarżenie rozporządzenia w sprawie mechanizmu warunkowości dokonane przez rządy Polski i Węgier, w związku z czym jego stosowanie jest możliwe dopiero po rozstrzygnięciu, wtedy kiedy okaże się zgodne z zapisami Traktatów.

Przypomnijmy, że w konkluzjach ze szczytu z grudnia 2020 roku, znalazł się zapis, że mechanizm warunkowości koncentruje się tylko na ochronie interesów finansowych i nie jest po to aby zastępować, czy rozszerzać wspomniany art. 7 TUE.

Co więcej jeżeli Komisja Europejska zdecyduje się użyć mechanizmu praworządności do zablokowania wypłat dla jakiegoś kraju członkowskiego, musi udowodnić, że doszło do naruszenia interesów finansowych UE, a procedury w tej sprawie będzie prowadziła tylko i wyłącznie Dyrekcja Generalna KE ds. budżetu.

Gdyby nawet KE taki dowód przeprowadziła, to kraj członkowski, którego blokada środków ma dotknąć, będzie mógł przed jej wprowadzeniem przenieść sprawę z poziomu Rady Unii Europejskiej, gdzie głosuje się kwalifikowaną większością (minimum 15 krajów zamieszkałych przez 65 proc. ludności) na poziom Rady Europejskiej, gdzie wymagane jest głosowanie jednomyślne (bez głosu kraju którego blokada dotyczy).

Mimo tych jednoznacznych zapisów z dyskusji na połączonych komisjach, można było wyciągnąć wniosek, że spora część posłów spodziewa się, że KE będzie mogła blokować środki dla krajów członkowskich, natychmiast po tym jak w jakiejś rezolucji uchwali to większość w Parlamencie Europejskim.

Zabrałem głos w tej dyskusji i stwierdziłem, że jeżeli mechanizm warunkowości okaże się zgodny z Traktatami, będzie mógł być użyty przez KE ale tylko wtedy, kiedy okaże się, że są zagrożone interesy finansowe UE.

A mówiąc wprost, te interesy są zagrożone jeżeli przy wydatkowaniu środków z budżetu UE, a teraz także z Planu Odbudowy dochodzi do korupcji, defraudacji, konfliktu interesów i tym podobnych przypadków łamania prawa.

Akurat w Polsce z tego rodzaju przestępstwami nie mamy do czynienia, sama Komisja Europejska ostatecznie rozliczając już ponad 60% środków z obecnego budżetu na lata 2014-2020 (wydatki te będą rozliczane do końca 2023 roku), czyli najwyższego ze wszystkich krajów członkowskich, także to potwierdziła.

Niestety także europosłowie z Polski między innymi Róża Thun, czy Janusz Lewandowski, oczekują że wspomniane rozporządzenie będzie stosowane bardzo szeroko, praworządności rozumianej jako przestrzeganie zapisów zawartych w art. 2 TUE, choć jest jasne, że na straży ich przestrzegania stoi art. 7 TUE i opisana w nim procedura.

Róża Thun razem z ośmioma innym europosłami, wręcz grozi KE skargą na jej „bezczynność” w sprawie stosowania mechanizmu praworządności, twierdząc, że nie powinna ona czekać na rozstrzygniecie TSUE, czy rozporządzenie jest zgodne z Traktatami.

Z kolei Janusz Lewandowski, oczekuje od KE przygotowania rozwiązań, które zobowiązywałby kraj członkowski do przekazania środków z UE nawet w przypadku, gdyby pieniądze dla tego kraju zostały zablokowane.

To powodowałoby, że kraj członkowski płaci składkę do budżetu UE, środki pochodzące z tak utworzonych funduszy są blokowane przez KE zgodnie z mechanizmem warunkowości, mimo tego ten kraj musi jeszcze je wypłacić ostatecznym beneficjentom.

A więc jest to pomysł na trzykrotne obciążanie krajów członkowskich, tak absurdalny, że mógł się zrodzić w głowach ludzi, którzy uważają że przy pomocy mechanizmu warunkowości będą „przewracać” rządy krajów członkowskich mających demokratyczną legitymację.



 

Polecane