Co z wnioskiem o uchylenie immunitetu Grodzkiemu? Senat opóźnia jego procedowanie

Wicemarszałek Senatu Marek Pęk poinformował na konferencji prasowej w Sejmie, że podczas dzisiejszego posiedzenia Senatu nie będzie procedowany wniosek o uchylenie immunitetu marszałka Tomasza Grodzkiego.
– Dziś jednodniowe posiedzenie Senatu. Nie obejmuje w swoim porządku, kwestii głosowania nad wnioskiem o uchylenie immunitetu marszałkowi Grodzkiemu – mówił Pęk.
#Sejm | 💬@Marek_Pek: Dziś jednodniowe posiedzenie Senatu. Nie obejmuje ono jednak kwestii głosowania nad wnioskiem o uchylenie immunitetu marszałkowi Grodzkiemu. Zwróciliśmy się do komisji regulaminowej w tej sprawie, ale marszałek Borusewicz opóźnia działanie komisji.
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) June 10, 2021
Więcej ⬇️ pic.twitter.com/qq7u3HJEud
– Zwróciliśmy się (...) o zwołanie komisji regulaminowej i spraw senatorskich w tej sprawie (...) po raz kolejny, następują działania obstrukcyjne w Senacie, tym razem pan marszałek Bogdan Borusewicz, który reprezentuje marszałka Grodzkiego w tej sprawie, jako członek prezydium nadal trzyma ten wniosek w swoim biurko – tłumaczył wicemarszałek Senatu. – Nie widzieliśmy go jako senatorowie na oczy – dodał polityk PiS.
– Natomiast ostatnio rozpisują się o szczegółach tego wniosku media. Uważam, że taka sytuacja jest niedopuszczana, żebyśmy my jako senatorowie dowiadywali się o szczegółach tak ważnego i bezprecedensowego wniosku z mediów – podkreślił dalej Pęk.
– Nie przejmuje się tym marszałek Grodzki, marszałek Borusewicz, pan przewodniczący Rybicki (Sławomir Rybicki, przewodniczącym Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich – red.). Rozkładają ręce, mówiąc – jak w komedii Barei – „nie mamy pana płaszcza i co nam pan zrobi” – dodał.
– Ja nie mam żadnego instrumentu, żeby zmusić do procedowania tego wniosku, ale ta strategia pana Grodzkiego jest podejrzana – podsumował Pęk.
Wniosek ws. uchylenia immunitetu Grodzkiemu
O złożeniu wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej marszałka Senatu prokuratura poinformowała 22 marca; wniosek dotyczy "podejrzenia przyjęcia korzyści majątkowych od pacjentów lub ich bliskich w czasie, gdy Tomasz Grodzki był dyrektorem szpitala specjalistycznego w Szczecinie i ordynatorem tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej".
Władze Senatu w połowie kwietnia odesłały prokuraturze wniosek z wezwaniem do uzupełnienia braków formalnych. Zdaniem senackich prawników uzasadnienie i treść żądania były niespójne, a wniosek podpisał zastępca prokuratora generalnego, bez zawartego upoważnienia zwierzchnika. Prokuratura Krajowa skierowała do Izby Wyższej uzupełniony wniosek.