Z. Kuźmiuk: Nikt nie podważył terminu uruchomienia Baltic Pipe - mówi minister Piotr Naimski

Ogromny niepokój i zmieszanie w Polsce wywołała informacja, ogłoszona na początku czerwca w mediach, że duńska Komisja odwoławcza ds. Środowiska i Żywności, cofnęła pozwolenie środowiskowe dla gazociągu Balitic Pipe w części lądowej przebiegającej przez ten kraj.
 Z. Kuźmiuk: Nikt nie podważył terminu uruchomienia Baltic Pipe - mówi minister Piotr Naimski
/ fot. btr - Wikipedia CC BY-SA 2.5

Zaskoczona tą decyzją wydawała się duńska spółka Energinet, realizująca cześć lądową Baltic Pipe na terenie tego kraju, uzyskała pozwolenie środowiskowe w 2019 roku i realizowała zawarte w nich zalecenia dotyczące ochrony niektórych gatunków zwierząt występujących na terenach, przez które przebiega nitka gazociągu o długości 210 km.

Natomiast dwie pozostałe części gazociągu Baltic Pipe (odcinek norweski i polski w tym także w części morskiej), są realizowane zgodnie z harmonogramem przyjętym przed rozpoczęciem tej inwestycji.

Przypomnijmy, że inwestycja ta w całości ma być zrealizowana do końca września 2022 roku, tak aby już późną jesienią mógł popłynąć tym gazociągiem gaz do Polski i można było zrezygnować z zakupów rosyjskiego gazu.

Z końcem 2022 roku kończy się bowiem wieloletnia umowa na dostawy gazu do Polski pomiędzy Gazpromem i PGNiG i zarząd polskiej firmy już oficjalnie w 2019 roku poinformował Rosjan, że nie będzie negocjował nowego kontraktu.

Uspokajające informacje

Teraz pojawiają się jednak uspokajające informacje, także od pełnomocnika polskiego rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej minister Piotra Naimskiego, który w poprzednim tygodniu na konferencji Nafta-Gaz - Chemia 2021, powiedział między innymi, że „problemy środowiskowe w Danii wyglądają dużo bardziej racjonalnie, gdy patrzy się na to od środka”.

I dodał, że „obecnie trwają rozmowy, analizy, ale nikt nie podważył terminu uruchomienia gazociągu Baltic Pipe, czyli 1 października 2022 roku, a wiec terminu, który był wcześniej przewidziany w harmonogramie realizacji tej inwestycji.

Także wiceminister ds. klimatu Adam Guibourge-Czetwertyński, który spotkał się ministrem klimatu Danii Danem Jorgensenem na ostatnim posiedzeniu Rady UE ds. klimatu w Brukseli, potwierdził, że Duńczycy są mocno zaangażowani w projekt Baltic Pipe.

Duński minister podczas tej rozmowy stwierdził, że „operator Energinet.dk, pilnie pracuje nad sposobami wypełnienia wymogów środowiskowych oraz zapewnieniem realizacji projektu na czas”.

O chęci swojego zaangażowania w rozwiązanie problemu duńskiego operatora, poinformowała także Komisja Europejska, która w swym oświadczeniu podkreśliła, że budowa Baltic Pipe „jest ważnym elementem dywersyfikacji dostaw gazu, dzięki któremu możliwe będzie częściowe uniezależnienie się od rosyjskiego paliwa”.

Baltic Pipe jest kluczowym przedsięwzięciem

Przypomnijmy, że projekt Baltic Pipe składa się aż z 5 elementów: połączenia systemu norweskiego na Morzu Północnym z systemem duńskim, rozbudowy trasy przesyłu gazu przez Danię, budowę tłoczni gazu na duńskiej wyspie Zelandia, podmorski gazociąg z Danii do Polski wraz z terminalem odbiorczym, oraz z rozbudowy polskiego systemu przesyłowego.

Baltic Pipe ma mieć zdolność przesyłową 10 mld m3 gazu rocznie z Danii do Polski i 3 mld m3 z Polski do Danii, co stworzy także możliwość przesyłania gazu wydobywanego przez PGNiG z własnych złóż, znajdujących się na Norweskim Szelfie Kontynentalnym i na Morzu Północnym.

Gazociąg Baltic Pipe jest kluczowym przedsięwzięciem do zapewnienia Polsce bezpieczeństwa w zakresie dostaw gazu, bowiem po rozbudowie gazoportu w Świnoujściu umożliwiającej przyjmowanie 7,5 mld m3 gazu skroplonego i zwiększenia wydobycia własnego w 2022 roku, jak już wspomniałem, nie będziemy musieli przedłużać umowy od dostaw gazu z Rosji.

W ten sposób już pod koniec 2022 roku „Balitic Pipe może być kolejnym oknem na świat polskiego systemu gazowego, a ponadto w ten sposób możemy realnie doprowadzić do zróżnicowania dostaw gazu, szczególnie nierosyjskiego na nasz rynek, a także rynki innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej” (trwają intensywne rozmowy z krajami UE położonymi na południe od Polski, dotyczące rozbudowy ich sieci gazowych na kierunku Północ-Południe).

 

 

POLECANE
Niemiec rozlicza się z niemiecką historią i jej fałszowaniem: Dobry Panie, miej kiedyś miłosierdzie, takie jakie mają Polacy tylko u nas
Niemiec rozlicza się z niemiecką historią i jej fałszowaniem: Dobry Panie, miej kiedyś miłosierdzie, takie jakie mają Polacy

Wczoraj obchodziliśmy rocznicę inwazji Niemiec na Polskę 1 września 1939 roku. Kanclerz Niemiec Friedrich Merz nie pokusił się nawet o rocznicowego tweeta, wieniec od niemieckiego rządu pod ustawionym niedawno "kamieniem" w Berlinie podłożył nieznany bliżej człowiek w roboczych butach i krótkich spodenkach, a politycy Koalicji 13 grudnia pisali rocznicowe posty tak żeby nie użyć słowa "Niemcy". Dziś publikujemy tekst Niemca, który prosił nas o zachowanie anonimowości - "Z perspektywy Niemca. Teoretycznie tego złego".

Strzelał do wychodzących z firmy pracowników. Szokujące sceny w Rawiczu z ostatniej chwili
Strzelał do wychodzących z firmy pracowników. Szokujące sceny w Rawiczu

53-letni mężczyzna ukrywając się w samochodzie oddał kilkanaście strzałów w kierunku osób wychodzących z terenu zakładu pracy. Został aresztowany – poinformowała we wtorek policja w Rawiczu.

Wrogowie Zachodu jednoczą się przeciwko Donaldowi Trumpowi tylko u nas
Wrogowie Zachodu jednoczą się przeciwko Donaldowi Trumpowi

Takiej demonstracji siły wrogów i państw krytycznych wobec handlowej dyplomacji USA jeszcze nie było. Najpierw szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy, potem szczyt Rosja-Chiny, wreszcie – zaplanowana na środę – wielka wojskowa defilada w Pekinie. To sygnał, że takie państwa, jak Rosja, Chiny i – to najważniejsze – Indie, nie zamierzają ulegać presji Donalda Trumpa, ani w sprawie wojny na Ukrainie (Władimir Putin), ani w sprawie relacji handlowych (Xi Jinping i Narendra Modi). I co z tym zrobi prezydent USA?

Donald Trump pojawił się po dłuższej przerwie. Specjalne oświadczenie z ostatniej chwili
Donald Trump pojawił się po dłuższej przerwie. Specjalne oświadczenie

Prezydent USA Donald Trump po raz pierwszy od tygodnia pojawił publicznie w Gabinecie Owalnym w Białym Domu. Wygłosił specjalne oświadczenie ws. Sił Kosmicznych USA.

NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

Od 25 sierpnia 2025 roku więcej szczepień w aptekach. Za podanie szczepionki zapłaci NFZ – informuje w komunikacie Narodowy Fundusz Zdrowia.

Atak nożownika w Marsylii. Media: Recytował fragment Koranu z ostatniej chwili
Atak nożownika w Marsylii. Media: Recytował fragment Koranu

W Marsylii na południu Francji mężczyzna uzbrojony w nóż i pałkę zaatakował i ranił pięć osób, jedna jest w stanie krytycznym – poinformowały media i prokuratura. Do ataku doszło we wtorek po południu; napastnik groził interweniującym policjantom i został zabity przez funkcjonariuszy.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

W 2027 roku wprowadzony zostanie nowy Warszawski System Biletowy – poinformował Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie.

Sikorski po rozmowie z Rubio. Zdradził, o czym rozmawiali z ostatniej chwili
Sikorski po rozmowie z Rubio. Zdradził, o czym rozmawiali

Zabiegałem, by USA, będąc prezydencją grupy G20 w 2026 r., zaprosiły nas do tego grona – oświadczył we wtorek szef MSZ Radosław Sikorski tuż po rozmowie z sekretarzem stanu USA Marco Rubio.

Trump nie przebierał w słowach: To światowa stolica morderstw z ostatniej chwili
Trump nie przebierał w słowach: To światowa stolica morderstw

Prezydent USA Donald Trump nazwał we wtorek Chicago "światową stolicą morderstw" i zapowiedział, że szybko rozwiąże problem przestępczości w tym mieście.

Tam powinno być zabezpieczenie. Andrzej Duda ujawnił kulisy wypadku, w którym stracił palec z ostatniej chwili
"Tam powinno być zabezpieczenie". Andrzej Duda ujawnił kulisy wypadku, w którym stracił palec

Były prezydent Andrzej Duda po raz pierwszy szczegółowo opowiedział o wypadku, w wyniku którego stracił fragment palca. W rozmowie na kanale „Rymanowski Live” przyznał, że doszło do tego podczas korzystania z deski elektrycznej.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: Nikt nie podważył terminu uruchomienia Baltic Pipe - mówi minister Piotr Naimski

Ogromny niepokój i zmieszanie w Polsce wywołała informacja, ogłoszona na początku czerwca w mediach, że duńska Komisja odwoławcza ds. Środowiska i Żywności, cofnęła pozwolenie środowiskowe dla gazociągu Balitic Pipe w części lądowej przebiegającej przez ten kraj.
 Z. Kuźmiuk: Nikt nie podważył terminu uruchomienia Baltic Pipe - mówi minister Piotr Naimski
/ fot. btr - Wikipedia CC BY-SA 2.5

Zaskoczona tą decyzją wydawała się duńska spółka Energinet, realizująca cześć lądową Baltic Pipe na terenie tego kraju, uzyskała pozwolenie środowiskowe w 2019 roku i realizowała zawarte w nich zalecenia dotyczące ochrony niektórych gatunków zwierząt występujących na terenach, przez które przebiega nitka gazociągu o długości 210 km.

Natomiast dwie pozostałe części gazociągu Baltic Pipe (odcinek norweski i polski w tym także w części morskiej), są realizowane zgodnie z harmonogramem przyjętym przed rozpoczęciem tej inwestycji.

Przypomnijmy, że inwestycja ta w całości ma być zrealizowana do końca września 2022 roku, tak aby już późną jesienią mógł popłynąć tym gazociągiem gaz do Polski i można było zrezygnować z zakupów rosyjskiego gazu.

Z końcem 2022 roku kończy się bowiem wieloletnia umowa na dostawy gazu do Polski pomiędzy Gazpromem i PGNiG i zarząd polskiej firmy już oficjalnie w 2019 roku poinformował Rosjan, że nie będzie negocjował nowego kontraktu.

Uspokajające informacje

Teraz pojawiają się jednak uspokajające informacje, także od pełnomocnika polskiego rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej minister Piotra Naimskiego, który w poprzednim tygodniu na konferencji Nafta-Gaz - Chemia 2021, powiedział między innymi, że „problemy środowiskowe w Danii wyglądają dużo bardziej racjonalnie, gdy patrzy się na to od środka”.

I dodał, że „obecnie trwają rozmowy, analizy, ale nikt nie podważył terminu uruchomienia gazociągu Baltic Pipe, czyli 1 października 2022 roku, a wiec terminu, który był wcześniej przewidziany w harmonogramie realizacji tej inwestycji.

Także wiceminister ds. klimatu Adam Guibourge-Czetwertyński, który spotkał się ministrem klimatu Danii Danem Jorgensenem na ostatnim posiedzeniu Rady UE ds. klimatu w Brukseli, potwierdził, że Duńczycy są mocno zaangażowani w projekt Baltic Pipe.

Duński minister podczas tej rozmowy stwierdził, że „operator Energinet.dk, pilnie pracuje nad sposobami wypełnienia wymogów środowiskowych oraz zapewnieniem realizacji projektu na czas”.

O chęci swojego zaangażowania w rozwiązanie problemu duńskiego operatora, poinformowała także Komisja Europejska, która w swym oświadczeniu podkreśliła, że budowa Baltic Pipe „jest ważnym elementem dywersyfikacji dostaw gazu, dzięki któremu możliwe będzie częściowe uniezależnienie się od rosyjskiego paliwa”.

Baltic Pipe jest kluczowym przedsięwzięciem

Przypomnijmy, że projekt Baltic Pipe składa się aż z 5 elementów: połączenia systemu norweskiego na Morzu Północnym z systemem duńskim, rozbudowy trasy przesyłu gazu przez Danię, budowę tłoczni gazu na duńskiej wyspie Zelandia, podmorski gazociąg z Danii do Polski wraz z terminalem odbiorczym, oraz z rozbudowy polskiego systemu przesyłowego.

Baltic Pipe ma mieć zdolność przesyłową 10 mld m3 gazu rocznie z Danii do Polski i 3 mld m3 z Polski do Danii, co stworzy także możliwość przesyłania gazu wydobywanego przez PGNiG z własnych złóż, znajdujących się na Norweskim Szelfie Kontynentalnym i na Morzu Północnym.

Gazociąg Baltic Pipe jest kluczowym przedsięwzięciem do zapewnienia Polsce bezpieczeństwa w zakresie dostaw gazu, bowiem po rozbudowie gazoportu w Świnoujściu umożliwiającej przyjmowanie 7,5 mld m3 gazu skroplonego i zwiększenia wydobycia własnego w 2022 roku, jak już wspomniałem, nie będziemy musieli przedłużać umowy od dostaw gazu z Rosji.

W ten sposób już pod koniec 2022 roku „Balitic Pipe może być kolejnym oknem na świat polskiego systemu gazowego, a ponadto w ten sposób możemy realnie doprowadzić do zróżnicowania dostaw gazu, szczególnie nierosyjskiego na nasz rynek, a także rynki innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej” (trwają intensywne rozmowy z krajami UE położonymi na południe od Polski, dotyczące rozbudowy ich sieci gazowych na kierunku Północ-Południe).

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe