Wielki "wiec" zbuntowanej redakcji Wyborczej z czytelnikami odbył się... bez udziału czytelników

We środę o godzinie 20.00 miał się odbyć wielki "wiec" online "Czytelników i Zespołu Wyborczej". Redakcja GW chciała odwołać się do swoich czytelników w sporze z zarządem Agory, który wybuchł wokół planów zarządu, który chce połączyć redakcje Wyborczej i Gazeta.pl. Jak się jednak okazało "wiec" odbył się... bez udziału czytelników.
"wiec" redakcji Wyborczej / Screen Wyborcza.pl

Dzisiejsze możliwości techniczne, wielokrotnie sprawdzone podczas pandemii, dają możliwość spotkań online dużych grup ludzi. Istnieje również możliwość transmisji takiego spotkania. Jednak "wiec" "Czytelników i Zespołu Wyborczej" ograniczył się jedynie do gadających głów pod postacią kierownictwa redakcji Wyborczej, oraz odpowiedzi na kilka odczytanych z kartki pytań od czytelników, których autentyczność nawet trudno stwierdzić.

Na początek Adam Michnik wygłosił tyradę o tym jak wspaniała jest Gazeta Wyborcza. W późniejszych wypowiedziach nie zabrakło wielu odniesień do Jarosława Kaczyńskiego, w tym złośliwości na poziomie wypominania mu, że nie pije szampana, tylko jakieś białe cienkie wino.

- Mamy poczucie, że jesteśmy po właściwej stronie historii. Przyrzekam, że dopóki będzie ten zespół, nie zboczymy z tej drogi. Tak chcemy być zapamiętani – jako ci, którzy byli po tej stronie, po której trzeba było być

- egzaltował się Michnik

Jarosław Kurski, zastępca Michnika objaśnił, że "im gorzej dla Jarosława Kaczyńskiego, tym lepiej dla Polski". Kolejni przedstawiciele redakcji chwalili swoje działy.

Następnie odpowiadano na kilka odczytanych z kartki, czy tabletu przez Bartosza Wielińskiego "pytania czytelników". Pytania w stylu "jak możemy wam pomóc", ale trzeba też oddać, że "dla równowagi" takie jak "czy nie przesadzacie z feminatywami".

Więcej komentarzy można przeczytać pod artykułem nt. "wiecu".

- Szanowni Redaktorzy. Nie wmawiajcie ciemnemu ludowi czyli czytelnikom, że uprawiacie wielka misję.To jest biznes. Dostarczacie informacji .Dopóki poruszana tematyka jest na przyzwoitym poziomie i przeciętny czytelnik jest w stanie oddzielić informacje od Waszych poglądów - jednoznacznych - będziecie się sprzedawać. Jeżeli dalej będziecie ciąć koszty i ograniczać ofertę skutek będzie dla Was mizerny. A swoje wewnętrzne przepychanki załatwiajcie w swoim gronie bo wciąganie w to czytelników jest żałosne.

- Czyli niestety nie żadne walne (to regulują przepisy kodeksu spółek handlowych) tylko zwykłe pieprzenie trzy po trzy. Bo gadanie nic nie kosztuje. Jakiekolwiek działanie już tak. Dlaczego nie staracie się wpłynąć na nieprzekonanych, a zwracacie się tylko do swoich sympatyków, tych samych od lat (...)

- A może zamiast nam coś znowu tłumaczyć, jak krowie na rowie, zapytacie nas tez o zdanie?

- Niestety, Wyborcza od lat ciągnie poziomem do gazeta.pl. "Dziennikarze" mylą Prokuratorię z Prokuraturą, Sejm z Rządem, procenty z punktami procentowymi, czy piszą bzdury o spółce nie zadając sobie trudu zajrzenia do KRS.
Może to sama redakcja zapracowała sobie na połączenie z gazetą.pl

- A dlaczego red. Imielski patrzy na telefon zamiast słuchać red. Michnika?

- piszą zdaje się bez zrozumienia "powagi sytuacji" komentatorzy

A jeśli ktoś ciekaw, to całość "wiecu" można obejrzeć TUTAJ


 

POLECANE
Porwał dziecko w Warszawie. Wskutek akcji służb zatrzymano obywatela Ukrainy z ostatniej chwili
Porwał dziecko w Warszawie. Wskutek akcji służb zatrzymano obywatela Ukrainy

Wielogodzinna interwencja policji na warszawskiej Białołęce zakończyła się zatrzymaniem 36-letniego obywatela Ukrainy i uwolnieniem 9-letniego chłopca. Mężczyzna groził dziecku krzywdą i nie chciał współpracować ze służbami.

Już dzisiaj posiedzenie ws. aresztu dla Zbigniewa Ziobry. Obrona zapowiada działania pilne
Już dzisiaj posiedzenie ws. aresztu dla Zbigniewa Ziobry. Obrona zapowiada działania

Pełnomocnik Zbigniewa Ziobry Bartosz Lewandowski zapowiada konkretne działania prawne w odpowiedzi na ruchy prokuratury. W tle wniosek o tymczasowe aresztowanie i możliwe uruchomienie procedur międzynarodowych.

Notowania rządu Tuska na równi pochyłej. Wyniki sondażu są fatalne z ostatniej chwili
Notowania rządu Tuska na równi pochyłej. Wyniki sondażu są fatalne

Wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego przez pracownię Social Changes na zlecenie telewizji wPolsce24 pokazują pogłębiający się, wyraźny brak społecznej akceptacji dla działań gabinetu Donalda Tuska.

USA przebazowało myśliwce. Trump nie wyklucza wojny pilne
USA przebazowało myśliwce. Trump nie wyklucza wojny

Amerykańskie myśliwce F-35A znalazły się w bazie położonej niedaleko Wenezueli. Ruch ten zbiega się z ostrymi deklaracjami Donalda Trumpa i nasileniem działań militarnych USA w regionie.

Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

REKLAMA

Wielki "wiec" zbuntowanej redakcji Wyborczej z czytelnikami odbył się... bez udziału czytelników

We środę o godzinie 20.00 miał się odbyć wielki "wiec" online "Czytelników i Zespołu Wyborczej". Redakcja GW chciała odwołać się do swoich czytelników w sporze z zarządem Agory, który wybuchł wokół planów zarządu, który chce połączyć redakcje Wyborczej i Gazeta.pl. Jak się jednak okazało "wiec" odbył się... bez udziału czytelników.
"wiec" redakcji Wyborczej / Screen Wyborcza.pl

Dzisiejsze możliwości techniczne, wielokrotnie sprawdzone podczas pandemii, dają możliwość spotkań online dużych grup ludzi. Istnieje również możliwość transmisji takiego spotkania. Jednak "wiec" "Czytelników i Zespołu Wyborczej" ograniczył się jedynie do gadających głów pod postacią kierownictwa redakcji Wyborczej, oraz odpowiedzi na kilka odczytanych z kartki pytań od czytelników, których autentyczność nawet trudno stwierdzić.

Na początek Adam Michnik wygłosił tyradę o tym jak wspaniała jest Gazeta Wyborcza. W późniejszych wypowiedziach nie zabrakło wielu odniesień do Jarosława Kaczyńskiego, w tym złośliwości na poziomie wypominania mu, że nie pije szampana, tylko jakieś białe cienkie wino.

- Mamy poczucie, że jesteśmy po właściwej stronie historii. Przyrzekam, że dopóki będzie ten zespół, nie zboczymy z tej drogi. Tak chcemy być zapamiętani – jako ci, którzy byli po tej stronie, po której trzeba było być

- egzaltował się Michnik

Jarosław Kurski, zastępca Michnika objaśnił, że "im gorzej dla Jarosława Kaczyńskiego, tym lepiej dla Polski". Kolejni przedstawiciele redakcji chwalili swoje działy.

Następnie odpowiadano na kilka odczytanych z kartki, czy tabletu przez Bartosza Wielińskiego "pytania czytelników". Pytania w stylu "jak możemy wam pomóc", ale trzeba też oddać, że "dla równowagi" takie jak "czy nie przesadzacie z feminatywami".

Więcej komentarzy można przeczytać pod artykułem nt. "wiecu".

- Szanowni Redaktorzy. Nie wmawiajcie ciemnemu ludowi czyli czytelnikom, że uprawiacie wielka misję.To jest biznes. Dostarczacie informacji .Dopóki poruszana tematyka jest na przyzwoitym poziomie i przeciętny czytelnik jest w stanie oddzielić informacje od Waszych poglądów - jednoznacznych - będziecie się sprzedawać. Jeżeli dalej będziecie ciąć koszty i ograniczać ofertę skutek będzie dla Was mizerny. A swoje wewnętrzne przepychanki załatwiajcie w swoim gronie bo wciąganie w to czytelników jest żałosne.

- Czyli niestety nie żadne walne (to regulują przepisy kodeksu spółek handlowych) tylko zwykłe pieprzenie trzy po trzy. Bo gadanie nic nie kosztuje. Jakiekolwiek działanie już tak. Dlaczego nie staracie się wpłynąć na nieprzekonanych, a zwracacie się tylko do swoich sympatyków, tych samych od lat (...)

- A może zamiast nam coś znowu tłumaczyć, jak krowie na rowie, zapytacie nas tez o zdanie?

- Niestety, Wyborcza od lat ciągnie poziomem do gazeta.pl. "Dziennikarze" mylą Prokuratorię z Prokuraturą, Sejm z Rządem, procenty z punktami procentowymi, czy piszą bzdury o spółce nie zadając sobie trudu zajrzenia do KRS.
Może to sama redakcja zapracowała sobie na połączenie z gazetą.pl

- A dlaczego red. Imielski patrzy na telefon zamiast słuchać red. Michnika?

- piszą zdaje się bez zrozumienia "powagi sytuacji" komentatorzy

A jeśli ktoś ciekaw, to całość "wiecu" można obejrzeć TUTAJ



 

Polecane