"Bezprecedensowy atak na wolność słowa". Ks. prof. Oko skazany w Niemczech za publikację artykułu naukowego

Wyrokiem nakazowym sądu w Kolonii ks. prof. Dariusz Oko został skazany na karę grzywny w wysokości 4 800 euro za „podżeganie do nienawiści” w ramach opublikowanego w naukowym czasopiśmie „Thelogisches” artykułu opisującego zjawisko wewnątrzkościelnej zorganizowanej grupy przestępczej, działającej na szkodę nieletnich oraz wykorzystującej zależnych od niej kleryków. Grupa połączona była homoseksualnymi praktykami i wzajemnym wsparciem swoich członków. Drugim skazanym jest dziewięćdziesięcioletni niemiecki teolog ks. prof. Johannes Stöhr, redaktor naczelny „Thelogisches”. 
/ screen YT - Kris551000

Opatrzony szczegółową bibliografią tekst stanowi opinię autora dotyczącą istotnego czynnika narastającego kryzysu współczesnego Kościoła. Ks. prof. Dariusz Oko oraz redaktor naczelny wydawanego od ponad 50 lat periodyku „Thelogisches” zdecydowali się w ten sposób zainicjować akademicką dyskusję na temat pomijany dotąd w niemieckiej „drodze synodalnej”. Tekst dotyczy między innymi analizy mechanizmów, które wyniosły do najwyższych urzędów pozbawionego już godności kościelnych kard. Theodora McCarrick’a, którego pedofilskie czyny oraz seksualne wykorzystywanie kleryków potwierdził niedawny watykański raport. 

Pierwsze akapity artykułu przywołują słowa papieża Franciszka, który w wywiadzie z 2018 roku mówił „Miałem tu biskupa, który mi ze zgorszeniem opowiadał, że w pewnym momencie się zorientował, iż w jego diecezji – bardzo dużej zresztą – jest wielu homoseksualnych księży”. Słowa te autorzy zestawili z wyznaniem kardynała Maradiagi, który na pytanie: „Czy istnieje gejowskie stowarzyszenie w Watykanie?” odpowiedział zdecydowanie: „nie tylko to, ale Ojciec święty sam powiedział, że takie ‘lobby’ w tym sensie istnieje. Ojciec święty stara się powoli oczyszczać tę sytuację”. Wreszcie, diagnoza stawiana przez ks. prof. Oko w „Theologisches” pozostawała całkowicie spójna, także pod względem ostrości języka, ze słowami Benedykta XVI, który w opublikowanym w 2019 artykule „Kościół i skandal nadużyć seksualnych” dzielił się opinią, że po II Soborze Watykańskim „w różnych seminariach powstały kliki homoseksualne, które działały mniej lub bardziej otwarcie i znacząco zmieniły klimat w seminariach”. 

Przesłanką przypisania ks. prof. Oko oraz ks. prof. Stöhrowi czynu „podżegania do nienawiści” są wycięte z kontekstu fragmenty artykułu, w których przyrównano zorganizowaną grupę przestępczą krzywdzącą swe ofiary i szkodzącą całemu Kościołowi do pasożyta szkodzącego swemu nosicielowi. Skierowane do organów ścigania zawiadomienie wskazywało wprost, że publikacja miała być aktem mowy nienawiści wobec osób praktykujących homoseksualizm. Na tak sformułowany zarzut ks. prof. Dariusz Oko odpowiada pytaniami: „Czy krytyka przestępczej działalności mafii sycylijskiej to podżeganie do nienawiści wobec ogółu Sycylijczyków? A zatem w jaki sposób akademicki namysł nad wyzwaniem, jakim jest powiązana homoseksualnymi praktykami przestępcza sieć w Kościele, może być podżeganiem do nienawiści wobec ogółu homoseksualistów?”. 

Sprawa skazania ks. Oko budzi jednak wątpliwości prawne. „Poważne zastrzeżenia mamy wobec podstawy prawnej ścigania księży profesorów. Art. 130 niemieckiego kodeksu karnego zakazuje mowy nienawiści wobec szeregu grup, z których żadna nie została wymieniona w artykule ks. prof. Oko. Nic dziwnego, że wydany wyrok w ogóle nie wspomina, wobec kogo właściwie ks. prof. Oko miałby „podżegać do nienawiści”. Ponadto do czynienia mamy z naukowym artykułem, a zatem poruszamy się w przestrzeni wolności akademickiej, wolności sumienia, wolności słowa i krytyki, których ochrona na mocy niemieckiej konstytucji i międzynarodowego systemu praw człowieka stoi na przeszkodzie skazaniu autora i redaktora naczelnego naukowego czasopisma” – komentuje sprawę mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris. 

Jesienią ubiegłego roku ewangelicki pastor z Bremy Olaf Latzel został skazany za „podżeganie do nienawiści” na karę w wysokości 8 100 euro grzywny po ostrej krytyce „Parady Równości”, jakiej dopuścił się podczas nauk przedmałżeńskich w swojej parafii. Duchowny złożył apelację i czeka na ostateczne rozstrzygnięcie sądowe. Przed kilkoma tygodniami Sąd Okręgowy w Kassel uniewinnił biologa prof. Kutscherę z tamtejszego uniwersytetu, który trafił na ławę oskarżonych po wywiadzie z 2017 roku. Naukowiec krytycznie wypowiedział się w nim na temat homoseksualizmu oraz zwracał uwagę na ryzyko seksualnego wykorzystywania dzieci w związkach osób tej samej płci. Prokurator zażądał dla prof. Kutschery kary czterech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu i kary grzywny w wysokości 9 000 euro. Sąd uniewinnił naukowca wskazując na to, że choć jego poglądy mogą być kontrowersyjne, to są wyrazem jego światopoglądu i są objęte wolnością słowa. Wyrok w tej sprawie nie jest co prawda ostateczny, ale wskazuje na to, że stosowanie art. 130 niemieckiego kodeksu karnego jest podważane w sprawach bardziej jednoznacznych niż publikacja artykułu naukowego. 

W mediach społecznościowych złożenie zawiadomienia dotyczącego publikacji ks. prof. Oko zapowiadał ks. Wolfgang Rothe, orędownik błogosławienia w Kościele par homoseksualnych i promotor zbliżenia postulatów aktywistów LGBT i stanowiska hierarchii niemieckiego Kościoła w ramach niemieckiej „drogi synodalnej”. Ten sam kapłan przed kilkunastu laty, jako wicerektor seminarium w St. Pölten, był jednym z bohaterów skandalu obyczajowego z udziałem seminarzystów i kierownictwa placówki. Z uwagi na to, że przypisywane mu czyny dotyczyły dorosłych kleryków i nie wypełniały znamion czynu zabronionego, po rezygnacji z pełnionej funkcji, przeniósł się do parafii w Monachium. 

Obaj oskarżeni księża profesorowie pomoc uzyskali dopiero ze pośrednictwem Ordo Iuris, które zapewniło im wsparcie swojego zespołu prawnego współpracującego z niemieckimi obrońcami. Wraz z obroną w postępowaniu karnym Ordo Iuris uruchomiło petycję do sądu w Kolonii oraz kanclerz Niemiec Angeli Merkel o ochronę wolności akademickiej, wolności słowa i wolności sumienia. Petycję można podpisać pod adresem „BronmyKsiedzaOko.pl”. 


 

POLECANE
Milczenie Pałacu Buckingham. Rośnie niepokój o księżną Kate Wiadomości
Milczenie Pałacu Buckingham. Rośnie niepokój o księżną Kate

W ostatnich dniach pojawiły się plotki dotyczące stanu zdrowia księżnej Kate, po tym, jak niespodziewanie zrezygnowała z udziału w wyścigach konnych Royal Ascot. Wszyscy - od fanów, przez media, po analityków brytyjskiej rodziny królewskiej - zaczęli się zastanawiać, czy jej zdrowie ponownie dało o sobie znać.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Oficjalna strona Katowice Airport aktualizuje listę regularnych połączeń: nowe trasy, sezonowe zawieszenia i inauguracyjne loty aż do października 2025.

Spieprzą do Brukseli. Tomasz Lis uderza w Donalda Tuska. Histeria zwolenników Koalicji 13 grudnia z ostatniej chwili
"Spieprzą do Brukseli". Tomasz Lis uderza w Donalda Tuska. Histeria zwolenników Koalicji 13 grudnia

- Na dziś to wygląda „ wasz prezydent, nie nasz premier” - wścieka się na platformie "X" Tomasz Lis. Jednak zjawisko wściekłości zwolenników Koalicji 13 grudnia jest znacznie szersze.

Komunikat dla mieszkańców Krakowa Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Krakowa

Remont dachu według pierwotnego projektu Jana Zawiejskiego oraz utworzenie teatralnej biblioteki to główne punkty zainaugurowanego w piątek kompleksowego remontu Teatru Słowackiego. Na inwestycję scena otrzymała ponad 20 mln zł dofinansowania z Funduszy Europejskich.

Protesty wyborcze rozpatrzone. Jest decyzja Sądu Najwyższego z ostatniej chwili
Protesty wyborcze rozpatrzone. Jest decyzja Sądu Najwyższego

W piątek o g. 14-tej Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego zakończyła jawne rozpatrywanie zaplanowanych na ten dzień trzech spraw protestów wyborczych. We wszystkich trzech przypadkach Sąd Najwyższy zdecydował, że nieprawidłowości nie miały wpływu na wynik wyborów prezydenckich.

Squid Game sezon 3. Hit Netlixa już dostępny z ostatniej chwili
Squid Game sezon 3. Hit Netlixa już dostępny

Trzeci i ostatni sezon kultowego „Squid Game” 27 czerwca pojawił się na platformie Netflix. Koreański hit, który podbił światowe rankingi, znów przyciągnie przed ekrany miliony widzów. Co czeka nas w wielkim finale najbardziej śmiercionośnej gry w historii telewizji?

Nowy komunikat policji ws. strzelaniny w Starej Wsi. Funkcjonariusze ostrzegają i proszą o pomoc z ostatniej chwili
Nowy komunikat policji ws. strzelaniny w Starej Wsi. Funkcjonariusze ostrzegają i proszą o pomoc

Napływają nowe doniesienia ws. tragicznej w skutkach strzelaniny w miejscowości Nowa Wieś pod Limanową (woj. małopolskie). Przed południem w jednym z domów jednorodzinnych doszło do strzelaniny, w której zginęły dwie osoby, a trzecia trafiła do szpitala. Policja prowadzi obławę za sprawcą. W oddzielnym komunikacie ostrzega przed groźnym mężczyzną i prosi o wszelkie informacje w tej sprawie.

Tuska zapytano o ewentualne spotkanie z Karolem Nawrockim. Tak odpowiedział z ostatniej chwili
Tuska zapytano o ewentualne spotkanie z Karolem Nawrockim. Tak odpowiedział

Donald Tusk poinformował w piątek, że nie planuje w najbliższym czasie spotkania z prezydentem elektem Karolem Nawrockim. Powiedział też, że nie ma pretensji do wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza za to, że w czwartek spotkał się z Nawrockim.

Haarec: Izraelscy żołnierze z rozkazem strzelania do Palestyńczyków idących po żywność. To pola śmierci z ostatniej chwili
Haarec: Izraelscy żołnierze z rozkazem strzelania do Palestyńczyków idących po żywność. "To pola śmierci"

Izraelscy żołnierze dostawali rozkazy strzelania do nieuzbrojonych Palestyńczyków gromadzących się przy punktach dystrybucji żywności w Strefie Gazy - wynika z opublikowanego w piątek śledztwa izraelskiego dziennika "Haarec". Jeden z żołnierzy, z którymi rozmawiała gazeta, nazwał sytuację panującą w Strefie Gazie "całkowitym rozkładem kodu etycznego izraelskiej armii".

Babcia ś.p. Oskarka, który zmarł po odebraniu go matce: Teraz walczymy o Lenkę! tylko u nas
Babcia ś.p. Oskarka, który zmarł po odebraniu go matce: Teraz walczymy o Lenkę!

- Będziemy walczyć o Lenę choćbyśmy mieli zrobić raban na całą Polskę - mówi w rozmowie z portalem Tysol.pl Monika Borysiewicz, babcia Leny i śp. Oskarka, dzieci odebranych matce i umieszczonych w rodzinach zastępczych.

REKLAMA

"Bezprecedensowy atak na wolność słowa". Ks. prof. Oko skazany w Niemczech za publikację artykułu naukowego

Wyrokiem nakazowym sądu w Kolonii ks. prof. Dariusz Oko został skazany na karę grzywny w wysokości 4 800 euro za „podżeganie do nienawiści” w ramach opublikowanego w naukowym czasopiśmie „Thelogisches” artykułu opisującego zjawisko wewnątrzkościelnej zorganizowanej grupy przestępczej, działającej na szkodę nieletnich oraz wykorzystującej zależnych od niej kleryków. Grupa połączona była homoseksualnymi praktykami i wzajemnym wsparciem swoich członków. Drugim skazanym jest dziewięćdziesięcioletni niemiecki teolog ks. prof. Johannes Stöhr, redaktor naczelny „Thelogisches”. 
/ screen YT - Kris551000

Opatrzony szczegółową bibliografią tekst stanowi opinię autora dotyczącą istotnego czynnika narastającego kryzysu współczesnego Kościoła. Ks. prof. Dariusz Oko oraz redaktor naczelny wydawanego od ponad 50 lat periodyku „Thelogisches” zdecydowali się w ten sposób zainicjować akademicką dyskusję na temat pomijany dotąd w niemieckiej „drodze synodalnej”. Tekst dotyczy między innymi analizy mechanizmów, które wyniosły do najwyższych urzędów pozbawionego już godności kościelnych kard. Theodora McCarrick’a, którego pedofilskie czyny oraz seksualne wykorzystywanie kleryków potwierdził niedawny watykański raport. 

Pierwsze akapity artykułu przywołują słowa papieża Franciszka, który w wywiadzie z 2018 roku mówił „Miałem tu biskupa, który mi ze zgorszeniem opowiadał, że w pewnym momencie się zorientował, iż w jego diecezji – bardzo dużej zresztą – jest wielu homoseksualnych księży”. Słowa te autorzy zestawili z wyznaniem kardynała Maradiagi, który na pytanie: „Czy istnieje gejowskie stowarzyszenie w Watykanie?” odpowiedział zdecydowanie: „nie tylko to, ale Ojciec święty sam powiedział, że takie ‘lobby’ w tym sensie istnieje. Ojciec święty stara się powoli oczyszczać tę sytuację”. Wreszcie, diagnoza stawiana przez ks. prof. Oko w „Theologisches” pozostawała całkowicie spójna, także pod względem ostrości języka, ze słowami Benedykta XVI, który w opublikowanym w 2019 artykule „Kościół i skandal nadużyć seksualnych” dzielił się opinią, że po II Soborze Watykańskim „w różnych seminariach powstały kliki homoseksualne, które działały mniej lub bardziej otwarcie i znacząco zmieniły klimat w seminariach”. 

Przesłanką przypisania ks. prof. Oko oraz ks. prof. Stöhrowi czynu „podżegania do nienawiści” są wycięte z kontekstu fragmenty artykułu, w których przyrównano zorganizowaną grupę przestępczą krzywdzącą swe ofiary i szkodzącą całemu Kościołowi do pasożyta szkodzącego swemu nosicielowi. Skierowane do organów ścigania zawiadomienie wskazywało wprost, że publikacja miała być aktem mowy nienawiści wobec osób praktykujących homoseksualizm. Na tak sformułowany zarzut ks. prof. Dariusz Oko odpowiada pytaniami: „Czy krytyka przestępczej działalności mafii sycylijskiej to podżeganie do nienawiści wobec ogółu Sycylijczyków? A zatem w jaki sposób akademicki namysł nad wyzwaniem, jakim jest powiązana homoseksualnymi praktykami przestępcza sieć w Kościele, może być podżeganiem do nienawiści wobec ogółu homoseksualistów?”. 

Sprawa skazania ks. Oko budzi jednak wątpliwości prawne. „Poważne zastrzeżenia mamy wobec podstawy prawnej ścigania księży profesorów. Art. 130 niemieckiego kodeksu karnego zakazuje mowy nienawiści wobec szeregu grup, z których żadna nie została wymieniona w artykule ks. prof. Oko. Nic dziwnego, że wydany wyrok w ogóle nie wspomina, wobec kogo właściwie ks. prof. Oko miałby „podżegać do nienawiści”. Ponadto do czynienia mamy z naukowym artykułem, a zatem poruszamy się w przestrzeni wolności akademickiej, wolności sumienia, wolności słowa i krytyki, których ochrona na mocy niemieckiej konstytucji i międzynarodowego systemu praw człowieka stoi na przeszkodzie skazaniu autora i redaktora naczelnego naukowego czasopisma” – komentuje sprawę mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris. 

Jesienią ubiegłego roku ewangelicki pastor z Bremy Olaf Latzel został skazany za „podżeganie do nienawiści” na karę w wysokości 8 100 euro grzywny po ostrej krytyce „Parady Równości”, jakiej dopuścił się podczas nauk przedmałżeńskich w swojej parafii. Duchowny złożył apelację i czeka na ostateczne rozstrzygnięcie sądowe. Przed kilkoma tygodniami Sąd Okręgowy w Kassel uniewinnił biologa prof. Kutscherę z tamtejszego uniwersytetu, który trafił na ławę oskarżonych po wywiadzie z 2017 roku. Naukowiec krytycznie wypowiedział się w nim na temat homoseksualizmu oraz zwracał uwagę na ryzyko seksualnego wykorzystywania dzieci w związkach osób tej samej płci. Prokurator zażądał dla prof. Kutschery kary czterech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu i kary grzywny w wysokości 9 000 euro. Sąd uniewinnił naukowca wskazując na to, że choć jego poglądy mogą być kontrowersyjne, to są wyrazem jego światopoglądu i są objęte wolnością słowa. Wyrok w tej sprawie nie jest co prawda ostateczny, ale wskazuje na to, że stosowanie art. 130 niemieckiego kodeksu karnego jest podważane w sprawach bardziej jednoznacznych niż publikacja artykułu naukowego. 

W mediach społecznościowych złożenie zawiadomienia dotyczącego publikacji ks. prof. Oko zapowiadał ks. Wolfgang Rothe, orędownik błogosławienia w Kościele par homoseksualnych i promotor zbliżenia postulatów aktywistów LGBT i stanowiska hierarchii niemieckiego Kościoła w ramach niemieckiej „drogi synodalnej”. Ten sam kapłan przed kilkunastu laty, jako wicerektor seminarium w St. Pölten, był jednym z bohaterów skandalu obyczajowego z udziałem seminarzystów i kierownictwa placówki. Z uwagi na to, że przypisywane mu czyny dotyczyły dorosłych kleryków i nie wypełniały znamion czynu zabronionego, po rezygnacji z pełnionej funkcji, przeniósł się do parafii w Monachium. 

Obaj oskarżeni księża profesorowie pomoc uzyskali dopiero ze pośrednictwem Ordo Iuris, które zapewniło im wsparcie swojego zespołu prawnego współpracującego z niemieckimi obrońcami. Wraz z obroną w postępowaniu karnym Ordo Iuris uruchomiło petycję do sądu w Kolonii oraz kanclerz Niemiec Angeli Merkel o ochronę wolności akademickiej, wolności słowa i wolności sumienia. Petycję można podpisać pod adresem „BronmyKsiedzaOko.pl”. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe