„Oni się tego piekielnie boją”. Saryusz-Wolski wie, jak poradzić sobie z szantażem UE

Pożyczyć na takich samych, bądź lepszych warunkach. Podziękować za te pieniądze. Realizować KPO, polski Krajowy Plan Odbudowy. A spłatami, które nastąpią obciążyć Komisję, albo je odjąć od naszej składki. Bardzo proste – uważa europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski.
 „Oni się tego piekielnie boją”. Saryusz-Wolski wie, jak poradzić sobie z szantażem UE
/ fot. Flickr / EPP / CC BY 2.0

Unijny komisarz ds. gospodarczych Paolo Gentiloni mówił na początku września podczas posiedzenia połączonych komisji gospodarczej i budżetowej Parlamentu Europejskiego, że dyskusje w sprawie polskiego KPO trwają. – To kwestia dotycząca wymagań co do naszych regulacji, zaleceń dla poszczególnych krajów UE, a także dyskusji - co polskie władze wiedzą bardzo dobrze - na temat prymatu prawa unijnego i potencjalnych konsekwencji tej kwestii na polski Krajowy Plan Odbudowy – mówił wówczas Gentiloni.

Polski rząd nie zmienia zdania na ten temat i podkreśla, że takie działanie jest bezprawne.
 

Sprawdzanie „punktu oporu”


Zdaniem europosła Prawa i Sprawiedliwości Jacka Saryusza-Wolskiego, działania KE wobec Polski są „szantażem”. Określił je jako „bezprawne i gwałcące prawo europejskie”.

– Byliśmy na to zdecydowani odpowiedzieć, po prostu zrezygnować z tych funduszy, pożyczyć gdzieś na rynku finansowym, a kosztami wraz z procentami obciążyć Komisje Europejską. Jednocześnie za zaniechanie uruchomienia tego funduszu zaskarżyć Komisję Europejska do TSUE – zaznaczył.

Komisarz Reynders w telewizji powiedział, że wstrzymują po to, żeby zmusić Polskę do ugięcia się pod tą presją i spełnienia tych żądań, które oni stawiają, jeśli chodzi o sądownictwo w Polsce. I to powiedział otwartym tekstem – dodał.

Według polityka PiS jest to „presja” i sprawdzanie „punktu oporu”. – Jak się raz ustąpi terrorystom, którzy porwali samolot, to potem jest łańcuch kolejnych wymuszeń. I podobną logikę ma w tej chwili szantaż brukselski. I będzie trwał, dopóki nie postawimy tamy – stwierdził.

Saryusz-Wolski twierdzi również, że polski rząd może utworzyć swoistą „tarczę konstytucyjną, o czym powinien wreszcie orzec Trybunał Konstytucyjny”. – [Tarcza konstytucyjna - przyp. red.] unieważni z mocy prawa i w majestacie prawa wszystkie działania „ultra vires”, czyli poza kompetencjami. W tym orzeczenia TSUE. Oni się tego piekielnie boją – zaznaczył.

 

Unijne pieniądze mogą być niepotrzebne?


Zdaniem Saryusza-Wolskiego podobne pieniądze można pożyczyć na rynkach kapitałowych na lepszych warunkach. – Pożyczyć na takich samych, bądź lepszych warunkach. Podziękować za te pieniądze. Realizować KPO, polski Krajowy Plan Odbudowy. A spłatami, które nastąpią obciążyć Komisję, albo je odjąć od naszej składki. Bardzo proste – stwierdził.

24 miliardy grantów to około 100 miliardów złotych. My samej nadwyżki w budżecie ostatnio mieliśmy 80 miliardów. Pożyczać możemy na nie gorszych, jak nie na lepszych warunkach, bez tych wszystkich sznurków i szykan przyłączonych. Wystarczy przestać liczyć na te pieniądze. W nocie dyplomatycznej zawiadomić KE, że z nich rezygnujemy. Niech się bawią sami – dodał.

 

 


 

POLECANE
Premier Rumunii rezygnuje po ogłoszeniu wyników wyborów z ostatniej chwili
Premier Rumunii rezygnuje po ogłoszeniu wyników wyborów

Premier Rumunii Marcel Ciolacu zapowiedział rezygnację po wynikach wyborów prezydenckich – informują rumuńskie media.

Gazeta Wyborcza zaatakowała Karola Nawrockiego. Mec. Lewandowski: To manipulacja z ostatniej chwili
Gazeta Wyborcza zaatakowała Karola Nawrockiego. Mec. Lewandowski: To manipulacja

Znany prawnik Bartosz Lewandowski odniósł się do publikacji "Gazety Wyborczej" dotyczącej kandydata na prezydenta, Karola Nawrockiego. "Panie Redaktorze, przeczytałem ten tekst w całości i to co Pan napisał to manipulacja" - stwierdził mec. dr Lewandowski.

Pieniądze dla PiS. Jest decyzja PKW z ostatniej chwili
Pieniądze dla PiS. Jest decyzja PKW

PKW przyznała PiS roczną subwencję pomniejszoną do ponad 15 mln zł – informuje RMF FM.

ORP Burza. Wystartowała budowa fregaty dla Marynarki Wojennej z ostatniej chwili
ORP "Burza". Wystartowała budowa fregaty dla Marynarki Wojennej

W poniedziałek w PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni odbyło się "palenia blach" - czyli symboliczny początek budowy - nowej fregaty wielozadaniowej dla Marynarki Wojennej, przyszłej ORP "Burza". To druga z planowanych trzech fregat Miecznik, które staną się podstawową siłą bojową polskiej marynarki.

16-letnia Maja z Mławy zamordowana. 17-latek odmówił ekstradycji z ostatniej chwili
16-letnia Maja z Mławy zamordowana. 17-latek odmówił ekstradycji

17-letni Bartłomiej G. odmówił ekstradycji do Polski po brutalnym zabójstwie 16-letniej Mai z Mławy – informują greckie media.

Centrum deportacyjne przy granicy z Polską. Niemcy niezadowoleni z ostatniej chwili
Centrum deportacyjne przy granicy z Polską. Niemcy niezadowoleni

Miało być sprawne centrum deportacyjne, a deportowano z niego zaledwie dwie osoby – pisze niemieckie zeit.de. Chodzi o ośrodek w Eisenhüttenstadt, przy granicy z Polską.

Pieskow: Spotkanie Trumpa i Putina jest niezbędne z ostatniej chwili
Pieskow: Spotkanie Trumpa i Putina jest niezbędne

– Spotkanie prezydentów Rosji i USA, Władimira Putina i Donalda Trumpa, jest konieczne, ale musi być dokładnie przygotowane – powiedział w poniedziałek dziennikarzom rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.

Matecki: Wykryłem fikcyjne organizacje wydające dziesiątki tysięcy tygodniowo na promocję Trzaskowskiego z ostatniej chwili
Matecki: "Wykryłem fikcyjne organizacje wydające dziesiątki tysięcy tygodniowo na promocję Trzaskowskiego"

Dariusz Matecki zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym pokazuje, jak twierdzi, fikcyjne organizacje, które wydają dziesiątki tysięcy złotych na wsparcie Rafała Trzaskowskiego.  Według posła PiS dochodzi w ten sposób do łamana ordynacji wyborczej. Gromadzone materiały ma zamiar przekazać Państwowej Komisji Wyborczej oraz Prokuraturze Krajowej, a także wysłać do Facebooka w Stanach Zjednoczonych 

Afera z mieszkaniem po panu Jerzym. Karol Nawrocki zabiera głos z ostatniej chwili
Afera z mieszkaniem po panu Jerzym. Karol Nawrocki zabiera głos

– Opiekowałem się starym, schorowanym człowiekiem, który przez lata był moim sąsiadem. Jest na to masa dowodów, do których państwo nie sięgacie (...) nie miałem wówczas ani stabilnej pracy ani możliwości finansowych – mówił w poniedziałek obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, komentując publikację Onetu ws. mieszkania po panu Jerzym. 

Incydent w Holandii. Ochroniarze wyprowadzili Tuska ze sceny z ostatniej chwili
Incydent w Holandii. Ochroniarze wyprowadzili Tuska ze sceny

Podczas obchodów 80. rocznicy wyzwolenia Holandii doszło do incydentu – w stronę Donalda Tuska rzucono flarę, a premier został ewakuowany ze sceny.

REKLAMA

„Oni się tego piekielnie boją”. Saryusz-Wolski wie, jak poradzić sobie z szantażem UE

Pożyczyć na takich samych, bądź lepszych warunkach. Podziękować za te pieniądze. Realizować KPO, polski Krajowy Plan Odbudowy. A spłatami, które nastąpią obciążyć Komisję, albo je odjąć od naszej składki. Bardzo proste – uważa europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski.
 „Oni się tego piekielnie boją”. Saryusz-Wolski wie, jak poradzić sobie z szantażem UE
/ fot. Flickr / EPP / CC BY 2.0

Unijny komisarz ds. gospodarczych Paolo Gentiloni mówił na początku września podczas posiedzenia połączonych komisji gospodarczej i budżetowej Parlamentu Europejskiego, że dyskusje w sprawie polskiego KPO trwają. – To kwestia dotycząca wymagań co do naszych regulacji, zaleceń dla poszczególnych krajów UE, a także dyskusji - co polskie władze wiedzą bardzo dobrze - na temat prymatu prawa unijnego i potencjalnych konsekwencji tej kwestii na polski Krajowy Plan Odbudowy – mówił wówczas Gentiloni.

Polski rząd nie zmienia zdania na ten temat i podkreśla, że takie działanie jest bezprawne.
 

Sprawdzanie „punktu oporu”


Zdaniem europosła Prawa i Sprawiedliwości Jacka Saryusza-Wolskiego, działania KE wobec Polski są „szantażem”. Określił je jako „bezprawne i gwałcące prawo europejskie”.

– Byliśmy na to zdecydowani odpowiedzieć, po prostu zrezygnować z tych funduszy, pożyczyć gdzieś na rynku finansowym, a kosztami wraz z procentami obciążyć Komisje Europejską. Jednocześnie za zaniechanie uruchomienia tego funduszu zaskarżyć Komisję Europejska do TSUE – zaznaczył.

Komisarz Reynders w telewizji powiedział, że wstrzymują po to, żeby zmusić Polskę do ugięcia się pod tą presją i spełnienia tych żądań, które oni stawiają, jeśli chodzi o sądownictwo w Polsce. I to powiedział otwartym tekstem – dodał.

Według polityka PiS jest to „presja” i sprawdzanie „punktu oporu”. – Jak się raz ustąpi terrorystom, którzy porwali samolot, to potem jest łańcuch kolejnych wymuszeń. I podobną logikę ma w tej chwili szantaż brukselski. I będzie trwał, dopóki nie postawimy tamy – stwierdził.

Saryusz-Wolski twierdzi również, że polski rząd może utworzyć swoistą „tarczę konstytucyjną, o czym powinien wreszcie orzec Trybunał Konstytucyjny”. – [Tarcza konstytucyjna - przyp. red.] unieważni z mocy prawa i w majestacie prawa wszystkie działania „ultra vires”, czyli poza kompetencjami. W tym orzeczenia TSUE. Oni się tego piekielnie boją – zaznaczył.

 

Unijne pieniądze mogą być niepotrzebne?


Zdaniem Saryusza-Wolskiego podobne pieniądze można pożyczyć na rynkach kapitałowych na lepszych warunkach. – Pożyczyć na takich samych, bądź lepszych warunkach. Podziękować za te pieniądze. Realizować KPO, polski Krajowy Plan Odbudowy. A spłatami, które nastąpią obciążyć Komisję, albo je odjąć od naszej składki. Bardzo proste – stwierdził.

24 miliardy grantów to około 100 miliardów złotych. My samej nadwyżki w budżecie ostatnio mieliśmy 80 miliardów. Pożyczać możemy na nie gorszych, jak nie na lepszych warunkach, bez tych wszystkich sznurków i szykan przyłączonych. Wystarczy przestać liczyć na te pieniądze. W nocie dyplomatycznej zawiadomić KE, że z nich rezygnujemy. Niech się bawią sami – dodał.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe