Jarasz: Czy audyt powyborczy w Arizonie faktycznie nie wykazał poważnych nieprawidłowości? 

Czy głośny w ostatnim czasie i przygotowywany przez kilka miesięcy audyt powyborczy w hrabstwie Maricopa w Arizonie (USA) faktycznie nie wykazał żadnych poważniejszych nieprawidłowości, jak podają niemal wszystkie wiodące media na świecie?
Donald Trump
Donald Trump / Wikipedia CC BY-SA 2,0 Michael Vadon

Oficjalnie faktycznie nikt nie potwierdza, jakoby w wyborach prezydenckich 2020 roku miało tam dojść do nadużyć mogących mieć wpływ na wynik końcowy. A przypomnijmy, że w całym stanie Arizona Joe Biden wygrał z Donaldem Trumpem większością zaledwie 10.453 głosów. Zdecydowanie inaczej ocenia tę sytuację zza Oceanu Artur Kalbarczyk – popularny w konserwatywnych kręgach działacz polonijny i vloger, którego kanał na YouTube subskrybuje blisko 33 tysiące użytkowników, a on sam co rusz pojawia się w internetowej telewizji wRealu24. Jego zdaniem wnioski płynące z audytu jednoznacznie wskazują na to, iż doszło do oszustwa wyborczego, jednakże sami ludzie z najbliższego otoczenia Trumpa postanowili go „rozwodnić” a nawet skorygować i nie pociągać nikogo do odpowiedzialności karnej w imię bliżej nieokreślonego porozumienia…

- Jakiekolwiek komentarze, że nie zaszło oszustwo wyborcze, to jest kompletna bzdura. Bo te wszystkie wyliczenia są jednym wielkim dowodem na to, że Trump wygrał stan Arizona

– podkreślał Kalbarczyk w jednym z kilku swoich nagrań na ten temat.

Już nazajutrz po ujawnieniu owego audytu dla Arizony (24 września), Kalbarczyk podał na swym kanale polskiej opinii publicznej najważniejsze zestawienia liczbowe płynące z tego dokumentu:

- 23.334 głosy wysłano pocztą na adresy ludzi, którzy już tam nie mieszkali;
- 17.322 głosy zidentyfikowano jako duplikaty kart, które zostały przysłane do komisji wyborczej już po wyborach;
- 2382 osoby głosowały osobiście, choć nie były mieszkańcami tego okręgu (mieszkały jednak w stanie Arizona);
- 2081 osób głosowało w tym hrabstwie, choć w ogóle nie byli obywatelami stanu Arizona
- 5047 głosów oddanych w większej ilości okręgów
- 282 przypadki oddania głosu przez osoby… nieżyjące;
- 3422 karty, których nie powinno być, bo nie było ich na listach wyborczych
- w aż 277 urnach wyborczych zanotowano więcej głosów, niż wynikało to z list spisu wyborców
- wysłano 9041 więcej kart do głosowania korespondencyjnego niż było złożonych zamówień od wyborców
- 255.326 tzw. wczesnych głosów tzw „pre-voiting” nie można było znaleźć na listach wyborczych

Sam Kalbarczyk przyznaje jednak w kolejnym nagraniu, iż z wydarzeń na politycznej scenie Ameryki wnioskuje, iż dokument z niejasnych dla niego powodów stał się przedmiotem jakiegoś porozumienia politycznego ponad głowami mieszkańców. W efekcie ludzie z otoczenia Trumpa odstąpili od składania wniosku o recertyfikację głosów elektorskich z Arizony i ściganie winnych zaniedbań, choć on sam na wiecach z mieszkańcami miał wyraźnie potwierdzać niezadowolenie ze skali stwierdzonych nieprawidłowości.

- Tu po prostu wkroczyła już polityka. Na razie pozostaje zagadką co obiecano obozowi Trumpa w zamian za odpuszczenie tego tematu. Może gwarancję uczciwych kolejnych wyborów?

– zastanawia się Kalbarczyk.

Link do oryginału audytu
https://bloximages.newyork1.vip.townnews.com/azfamily.com/content/tncms/assets/v3/editorial/e/19/e1967608-1d99-11ec-9f0f-c394f7c3dc5f/614e7177ca92c.pdf.pdf


 

POLECANE
Zapraszamy na spotkanie autorskie z Jackiem Piekarą. Poprowadzi Rafał Ziemkiewicz z ostatniej chwili
Zapraszamy na spotkanie autorskie z Jackiem Piekarą. Poprowadzi Rafał Ziemkiewicz

Już w środę 10 grudnia w Warszawie odbędzie się spotkanie z Jackiem Piekarą – znanym pisarzem i komentatorem życia społeczno-politycznego w Polsce. Autor zaprezentuje pierwszy tom swojej najnowszej książki „Świat zaginiony. Wyprawa do wnętrza PRL”, która zabiera czytelników w podróż do realiów życia codziennego w czasach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Wydarzenie poprowadzi Rafał Ziemkiewicz.

Gwałtowny wzrost przestępczości w Oslo. Policja nie nadąża z wezwaniami z ostatniej chwili
Gwałtowny wzrost przestępczości w Oslo. Policja nie nadąża z wezwaniami

Policja w Oslo na łamach wtorkowego wydania dziennika „VG” ostrzegła przed skutkami gwałtownego wzrostu zorganizowanej przestępczości w stolicy. Policjanci nie będą już w stanie dotrzeć na każde wezwanie. Za narastającą falę przemocy odpowiadać mają młodociane gangi i ich profesjonalizacja.

Czy Tusk powinien podać się do dymisji? Polacy odpowiedzieli [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Czy Tusk powinien podać się do dymisji? Polacy odpowiedzieli [SONDAŻ]

Wg badania UCE Research na zlecenie Onetu, większość Polaków uważa, że Donald Tusk nie powinien pozostać premierem do końca kadencji rządu.

Dyskryminacja na rynku mieszkań w Niemczech. Najbardziej tracą muzułmanie i czarnoskórzy z ostatniej chwili
Dyskryminacja na rynku mieszkań w Niemczech. Najbardziej tracą muzułmanie i czarnoskórzy

Nowy raport NaDiRa, organizacji badającej przejawy rasizmu w Niemczech,  ujawnia skalę nierównego traktowania osób na niemieckim rynku mieszkaniowym. Dane pokazują, że muzułmanie i osoby czarnoskóre znacznie częściej spotykają się z odmową już na etapie oglądania mieszkania.  

Zełenski do Trumpa: Jesteśmy gotowi z ostatniej chwili
Zełenski do Trumpa: Jesteśmy gotowi

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył we wtorek w Rzymie, że jego kraj i przedstawiciele krajów Europy są gotowi przedstawić Stanom Zjednoczonym „ukraińskie i europejskie elementy” planu pokojowego.

Zawetowany projekt wraca do Sejmu. Tusk podsyca konflikt z prezydentem z ostatniej chwili
Zawetowany projekt wraca do Sejmu. Tusk podsyca konflikt z prezydentem

Rząd Donalda Tuska ponownie kieruje do Sejmu ustawę o kryptoaktywach – dokładnie tę samą, którą prezydent Karol Nawrocki niedawno zawetował. Trudno nie odczytać tego działania jako próbę podsycania konfliktu na linii rząd-Pałac Prezydencki.

Trump: Europa „gnije”, Polska „robi świetną robotę” z ostatniej chwili
Trump: Europa „gnije”, Polska „robi świetną robotę”

W rozmowie z Politico Donald Trump ostro skrytykował europejskich przywódców, nazywając ich „słabymi” i „nieradzącymi sobie” oraz zarzucając Unii Europejskiej chaos decyzyjny. Wśród nielicznych wyjątków pozytywnie wyróżnił Polskę, chwaląc jej działania w obszarze migracji.

KE zatwierdziła wniosek Polski o udzielenie pomocy publicznej na budowę elektrowni jądrowej z ostatniej chwili
KE zatwierdziła wniosek Polski o udzielenie pomocy publicznej na budowę elektrowni jądrowej

Komisja Europejska we wtorek oficjalnie wyraziła zgodę na udzielenie przez Polskę pomocy publicznej na budowę elektrowni jądrowej. Premier Donald Tusk poinformował, że budowa będzie mogła ruszyć jeszcze w grudniu i że zabezpieczono na ten cel całość potrzebnej kwoty, czyli 60 mld zł.

Ranking najbardziej wpływowych polityków według ''Politico''. Nawrocki wyróżniony, złe wieści dla Tuska z ostatniej chwili
Ranking najbardziej wpływowych polityków według ''Politico''. Nawrocki wyróżniony, złe wieści dla Tuska

Magazyn ''Politico'' umieścił Karola Nawrockiego jako jedynego Polaka w gronie 28 najbardziej wpływowych na sytuację w Europie polityków. Na czele zestawienia został sklasyfikowany prezydent USA Donald Trump.

Ogromne złoża na Bałtyku. Niemcy chcą zatrzymać Polskę z ostatniej chwili
Ogromne złoża na Bałtyku. Niemcy chcą zatrzymać Polskę

Nowo odkryte złoże ropy i gazu – Wolin East – znajduje się na Bałtyku, ok. 6 km od Świnoujścia. To jedno z największych odkryć w Europie w ostatniej dekadzie. Ekolodzy domagają się wstrzymania prac na Morzu Bałtyckim.

REKLAMA

Jarasz: Czy audyt powyborczy w Arizonie faktycznie nie wykazał poważnych nieprawidłowości? 

Czy głośny w ostatnim czasie i przygotowywany przez kilka miesięcy audyt powyborczy w hrabstwie Maricopa w Arizonie (USA) faktycznie nie wykazał żadnych poważniejszych nieprawidłowości, jak podają niemal wszystkie wiodące media na świecie?
Donald Trump
Donald Trump / Wikipedia CC BY-SA 2,0 Michael Vadon

Oficjalnie faktycznie nikt nie potwierdza, jakoby w wyborach prezydenckich 2020 roku miało tam dojść do nadużyć mogących mieć wpływ na wynik końcowy. A przypomnijmy, że w całym stanie Arizona Joe Biden wygrał z Donaldem Trumpem większością zaledwie 10.453 głosów. Zdecydowanie inaczej ocenia tę sytuację zza Oceanu Artur Kalbarczyk – popularny w konserwatywnych kręgach działacz polonijny i vloger, którego kanał na YouTube subskrybuje blisko 33 tysiące użytkowników, a on sam co rusz pojawia się w internetowej telewizji wRealu24. Jego zdaniem wnioski płynące z audytu jednoznacznie wskazują na to, iż doszło do oszustwa wyborczego, jednakże sami ludzie z najbliższego otoczenia Trumpa postanowili go „rozwodnić” a nawet skorygować i nie pociągać nikogo do odpowiedzialności karnej w imię bliżej nieokreślonego porozumienia…

- Jakiekolwiek komentarze, że nie zaszło oszustwo wyborcze, to jest kompletna bzdura. Bo te wszystkie wyliczenia są jednym wielkim dowodem na to, że Trump wygrał stan Arizona

– podkreślał Kalbarczyk w jednym z kilku swoich nagrań na ten temat.

Już nazajutrz po ujawnieniu owego audytu dla Arizony (24 września), Kalbarczyk podał na swym kanale polskiej opinii publicznej najważniejsze zestawienia liczbowe płynące z tego dokumentu:

- 23.334 głosy wysłano pocztą na adresy ludzi, którzy już tam nie mieszkali;
- 17.322 głosy zidentyfikowano jako duplikaty kart, które zostały przysłane do komisji wyborczej już po wyborach;
- 2382 osoby głosowały osobiście, choć nie były mieszkańcami tego okręgu (mieszkały jednak w stanie Arizona);
- 2081 osób głosowało w tym hrabstwie, choć w ogóle nie byli obywatelami stanu Arizona
- 5047 głosów oddanych w większej ilości okręgów
- 282 przypadki oddania głosu przez osoby… nieżyjące;
- 3422 karty, których nie powinno być, bo nie było ich na listach wyborczych
- w aż 277 urnach wyborczych zanotowano więcej głosów, niż wynikało to z list spisu wyborców
- wysłano 9041 więcej kart do głosowania korespondencyjnego niż było złożonych zamówień od wyborców
- 255.326 tzw. wczesnych głosów tzw „pre-voiting” nie można było znaleźć na listach wyborczych

Sam Kalbarczyk przyznaje jednak w kolejnym nagraniu, iż z wydarzeń na politycznej scenie Ameryki wnioskuje, iż dokument z niejasnych dla niego powodów stał się przedmiotem jakiegoś porozumienia politycznego ponad głowami mieszkańców. W efekcie ludzie z otoczenia Trumpa odstąpili od składania wniosku o recertyfikację głosów elektorskich z Arizony i ściganie winnych zaniedbań, choć on sam na wiecach z mieszkańcami miał wyraźnie potwierdzać niezadowolenie ze skali stwierdzonych nieprawidłowości.

- Tu po prostu wkroczyła już polityka. Na razie pozostaje zagadką co obiecano obozowi Trumpa w zamian za odpuszczenie tego tematu. Może gwarancję uczciwych kolejnych wyborów?

– zastanawia się Kalbarczyk.

Link do oryginału audytu
https://bloximages.newyork1.vip.townnews.com/azfamily.com/content/tncms/assets/v3/editorial/e/19/e1967608-1d99-11ec-9f0f-c394f7c3dc5f/614e7177ca92c.pdf.pdf



 

Polecane