„Pan jak Olejnik zaczyna się zachowywać”. Kukiz zakpił z redaktora podczas wywiadu

Podczas piątkowej rozmowy Pawła Kukiza z red. Marcinem Fijołkiem na antenie rozgłośni Siódma9 doszło między rozmówcami do żartobliwej wymiany zdań. Polityk zarzucił dziennikarzowi, że ten zachowuje się jak… Monika Olejnik. 
 „Pan jak Olejnik zaczyna się zachowywać”. Kukiz zakpił z redaktora podczas wywiadu
/ PAP/Andrzej Lange

Podczas rozmowy lider Kukiz'15 stwierdził, że raczej nie chciałby kierować już ogromną organizacją polityczną. W odpowiedzi na te słowa red. Marcin Fijołek spytał Kukiza, czy nie żałuje „zmarnowanego potencjału po wyborach w 2015 roku”.

 

– Pan jak Monika Olejnik zaczyna się zachowywać

– zakpił z redaktora Kukiz.

 

– To ładne określenie

– odpowiedział Marcin Fijołek.

 

– Bo ładna pani redaktor, pan jest ładny, wszyscy jesteśmy ładni

– ironizował Paweł Kukiz.

Rozmowa dotyczyła także projektu ustawy o sędziach pokoju.

 

– Jesteśmy na dobrej drodze, by tę ustawę uchwalić. Przed nami jeszcze debata sejmowa. Dramatem ustrojowym jest to, że nie dobro wspólnoty jest najważniejsze, a partykularyzmy i interesy partyjne. Ten projekt wchodzi w zakres umowy z prezesem Kaczyńskim i Prawem i Sprawiedliwością, nie ma wątpliwości, że PiS go poprze. Jesteśmy przygotowani na różnego rodzaju poprawki czy udoskonalenia tej ustawy. Jednak dwie rzeczy są w niej nie do ruszenia, czyli sposób wybierania sędziów przez obywateli oraz to, że muszą to być ludzie po studiach prawniczych i trzyletniej praktyce w zawodzie

– tłumaczył polityk.

 

Najważniejsze jest to, że ci sędziowie będą się zajmować najprostszymi sprawami, które dziś blokują sądy rejonowe, i że będą wybierani przez obywateli. Nie będą wskazywani przez partie czy sitwy sędziowskie. Moim pomysłem jest to, że taki sędzia automatycznie po zakończeniu swojej trwającej sześć lat kadencji automatycznie zdobywa aplikacje i w przyszłości tylko zdaje egzaminy sędziowskie, prokuratorskie czy adwokackie. To w dużej mierze ograniczyłoby salonowość, rozdawnictwo stanowisk sędziowskich czy możliwość otrzymania aplikacji poprzez sitwy sądownicze

– mówił gość Poranka.

 

– Z panem prezydentem o tej instytucji rozmawiałem w czasie zeszłej kadencji. Z prezesem Kaczyńskim na początku tej kadencji. Nie było trudno ich przekonać. Ta instytucja istniała już w Rzeczpospolitej międzywojennej. Dziś mamy tendencję do upartyjniania sądów. Zmianę w systemie sądownictwa zacznijmy od sędziów pokoju

– dodał poseł. Zapytany o prezesa Kaczyńskiego odpowiedział:

 

– Trzeba odróżnić polityka od człowieka. Ustrój w Polsce wymaga od polityka twardej postawy i bycia silnym. Taki prezes jest. Gdybym w jego koncepcji państwa zaczął przeszkadzać, to by mnie odsunął. Prywatnie jest to miły i ciepły człowiek, ale trzeba rozróżnić te dwie rzeczy. Człowiek Jarosław Kaczyński odda potrzebującym ostatnią koszulę, natomiast jako polityk, gdy ktoś zacznie mu przeszkadzać, zedrze koszulę razem z ciałem

– komentował rozmówca Marcina Fijołka.

 


 

 


 

POLECANE
Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna z ostatniej chwili
Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna

Kamil Żbikowski został prezydentem Zabrza. Różnica pomiędzy kandydatami minimalna – wynika z nieoficjalnych informacji podanych przez Dziennik Zachodni i lokalną Gazetę Wyborczą.

Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki z ostatniej chwili
Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki

O godz. 21 zakończono głosowanie w drugiej turze przedterminowych wyborów prezydenta Zabrza – poinformował PAP przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Zabrzu Paweł Strumiński. Wskazał, że odbyło się ono bez zakłóceń.

Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków z ostatniej chwili
Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków

Zdaniem 68,7 proc. badanych minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji w związku z KPO. 23,5 proc. uważa, że szefowa MFiPR nie powinna zrezygnować ze stanowiska – wynika z opublikowanego w niedzielę sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: To koniec dominacji ludzkości gorące
Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: "To koniec dominacji ludzkości"

Na naszym kanale pojawiła się wyjątkowa debata! Nagrana w murach najstarszej polskiej uczelni, Uniwersytet Jagielloński. Dzielę się pod linkiem w komentarzu. Na scenie obok siebie usiadł fizyk i informatyk. Prof. Andrzej Dragan oraz dr Wojciech Zaremba. Jeden, patrzący na świat oczami praw fizyki drugi oczami kodów. Twórca Chata GPT, założyciel spółki Open AI i jeden z najbardziej abstrakcyjnych umysłów w Polsce. Obaj zgodni co do jednego. Era dominacji człowieka na Ziemi dobiegła po tysiącach lat końca. To my jesteśmy tym ostatnim pokoleniem.

Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską z ostatniej chwili
Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską

Ośrodek przeznaczony dla osób przybyłych z Polski okazuje się kompletnie nieskuteczny, gdyż z 72 migrantów odesłano tam tylko pięciu, z czego czterech wróciło ponownie do Niemiec – informuje "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".

Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji z ostatniej chwili
Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. "Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji"

Koalicja rządząca manipuluje w sprawie limuzyny, którą porusza się prezydent Karol Nawrocki. – Kłamstwo jest kamieniem węgielnym obecnie rządzącej koalicji w Polsce. Kłamali w trakcie kampanii wyborczej przed 2023 rokiem, kłamali w trakcie swoich rządów, kłamali w trakcie kampanii prezydenckiej, szkalując Karola Nawrockiego – twierdzi poseł PiS Paweł Lisiecki.

Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty z ostatniej chwili
Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty

– Około 280 mln euro przeznaczono na zakup saun, solariów, jachtów i innych dóbr luksusowych – mówi w reportażu niemieckiej telewizji ARTE dziennikarka Anja Mainwald i zwraca uwagę na skandal wokół KPO w Polsce.

Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury

W poniedziałek odbędzie się sekcja zwłok Stanisława Soyki. To rutynowa procedura – podała Prokuratura Rejonowa w Sopocie.

Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu Wiadomości
Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu

Na holenderskich drogach ustawiono już ponad trzy miliony znaków. Jak wyliczają eksperci, aż około 600 tys. z nich jest zbędnych. Zamiast pomagać kierowcom, tablice często utrudniają koncentrację i zwiększają ryzyko kolizji.

Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył z ostatniej chwili
Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył

Jak się popatrzy na te rozmowy przywódców europejskich, to bez Donalda Tuska one w ogóle by nie istniały. Tak na dobra sprawę Donald Tusk jest autorytetem dla Europy - powiedział Dariusz Joński w programie TVP Info Woronicza 17. - To nie jest program satyryczny - usłyszał od prezydenckiego doradcy, Błażeja Poboży. To niejedyna wypowiedź europosła KO, po której usłyszał dziś ciętą ripostę. Kolejną usłyszał od Krzysztofa Stanowskiego ws. ustawy wiatrakowej i cen energii.

REKLAMA

„Pan jak Olejnik zaczyna się zachowywać”. Kukiz zakpił z redaktora podczas wywiadu

Podczas piątkowej rozmowy Pawła Kukiza z red. Marcinem Fijołkiem na antenie rozgłośni Siódma9 doszło między rozmówcami do żartobliwej wymiany zdań. Polityk zarzucił dziennikarzowi, że ten zachowuje się jak… Monika Olejnik. 
 „Pan jak Olejnik zaczyna się zachowywać”. Kukiz zakpił z redaktora podczas wywiadu
/ PAP/Andrzej Lange

Podczas rozmowy lider Kukiz'15 stwierdził, że raczej nie chciałby kierować już ogromną organizacją polityczną. W odpowiedzi na te słowa red. Marcin Fijołek spytał Kukiza, czy nie żałuje „zmarnowanego potencjału po wyborach w 2015 roku”.

 

– Pan jak Monika Olejnik zaczyna się zachowywać

– zakpił z redaktora Kukiz.

 

– To ładne określenie

– odpowiedział Marcin Fijołek.

 

– Bo ładna pani redaktor, pan jest ładny, wszyscy jesteśmy ładni

– ironizował Paweł Kukiz.

Rozmowa dotyczyła także projektu ustawy o sędziach pokoju.

 

– Jesteśmy na dobrej drodze, by tę ustawę uchwalić. Przed nami jeszcze debata sejmowa. Dramatem ustrojowym jest to, że nie dobro wspólnoty jest najważniejsze, a partykularyzmy i interesy partyjne. Ten projekt wchodzi w zakres umowy z prezesem Kaczyńskim i Prawem i Sprawiedliwością, nie ma wątpliwości, że PiS go poprze. Jesteśmy przygotowani na różnego rodzaju poprawki czy udoskonalenia tej ustawy. Jednak dwie rzeczy są w niej nie do ruszenia, czyli sposób wybierania sędziów przez obywateli oraz to, że muszą to być ludzie po studiach prawniczych i trzyletniej praktyce w zawodzie

– tłumaczył polityk.

 

Najważniejsze jest to, że ci sędziowie będą się zajmować najprostszymi sprawami, które dziś blokują sądy rejonowe, i że będą wybierani przez obywateli. Nie będą wskazywani przez partie czy sitwy sędziowskie. Moim pomysłem jest to, że taki sędzia automatycznie po zakończeniu swojej trwającej sześć lat kadencji automatycznie zdobywa aplikacje i w przyszłości tylko zdaje egzaminy sędziowskie, prokuratorskie czy adwokackie. To w dużej mierze ograniczyłoby salonowość, rozdawnictwo stanowisk sędziowskich czy możliwość otrzymania aplikacji poprzez sitwy sądownicze

– mówił gość Poranka.

 

– Z panem prezydentem o tej instytucji rozmawiałem w czasie zeszłej kadencji. Z prezesem Kaczyńskim na początku tej kadencji. Nie było trudno ich przekonać. Ta instytucja istniała już w Rzeczpospolitej międzywojennej. Dziś mamy tendencję do upartyjniania sądów. Zmianę w systemie sądownictwa zacznijmy od sędziów pokoju

– dodał poseł. Zapytany o prezesa Kaczyńskiego odpowiedział:

 

– Trzeba odróżnić polityka od człowieka. Ustrój w Polsce wymaga od polityka twardej postawy i bycia silnym. Taki prezes jest. Gdybym w jego koncepcji państwa zaczął przeszkadzać, to by mnie odsunął. Prywatnie jest to miły i ciepły człowiek, ale trzeba rozróżnić te dwie rzeczy. Człowiek Jarosław Kaczyński odda potrzebującym ostatnią koszulę, natomiast jako polityk, gdy ktoś zacznie mu przeszkadzać, zedrze koszulę razem z ciałem

– komentował rozmówca Marcina Fijołka.

 


 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe