Przepychanki w Gaz-Systemie. Strategiczna spółka Skarbu Państwa stacza się po równi pochyłej?

Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System, strategiczna spółka Skarbu Państwa, marka sama w sobie, wielokrotnie nagradzana i stawiana jako wzór. Dzisiaj związkowcy i pracownicy alarmują, że firma stacza się po równi pochyłej. Zarząd odpiera zarzuty. Słowna wojna trwa.
 Przepychanki w Gaz-Systemie. Strategiczna spółka Skarbu Państwa stacza się po równi pochyłej?
/ Fotolia
Lista nagród, które zgarniał Gaz-System, jest imponująca. Był m.in. Najlepszym Pracodawcą Roku 2015 i Solidnym Pracodawcą Roku 2014. Dziś przedstawiciele wszystkich związków zawodowych działających w spółce twierdzą, że wieloletnia praca na rzecz dobrej atmosfery w firmie została zaprzepaszczona. Powołano Komitet Protestacyjny, na czele którego stanął szef Solidarności w Gaz-Systemie Piotr Łusiewicz. W komitecie znalazły się wszystkie związki zawodowe.

– Jesteśmy wdzięczni władzy, że nas połączyła i dzięki temu staliśmy się mocniejsi

– mówią związkowcy.

Owszem, w spółce organizowane są spotkania z przedstawicielami pracowników, ale nic z nich nie wynika.

– Dialog z pracownikami jest fasadowy, byle tylko zrobić swoje i odhaczyć, żebyśmy nie mogli się ich czepiać. Związkowców zaprasza się na pseudospotkania, podczas których nie padają konkrety, nie otrzymujemy odpowiedzi na stawiane przez nas pytania. Protokołów z tych spotkań nie ma lub odzwierciedlają tylko spojrzenie pracodawcy. Wymieniamy jedynie swoje poglądy i na tym się kończy. Pracodawca nie słucha tego, co przedstawiciele załogi mówią

– podkreśla Piotr Łusiewicz.

Krzysztof Breier, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Operatora Przesyłu, Budowy i Eksploatacji Gazociągów (ZZPOPBEG), dodaje, że pisma do pracodawcy są ignorowane.

– Nie rozumiemy, dlaczego tak się nas traktuje. Co z tego, że mamy raz w miesiącu spotkanie z przedstawicielem Pionu Zarządzania Kapitałem Ludzkim i raz na kwartał z zarządem, kiedy merytoryczne rozmowy nie są faktycznie prowadzone. Zarząd mówi nam o oszczędności, a sam, mimo że spółka ma olbrzymi dział prawny, zamawia analizy w zewnętrznych kancelariach, płacąc dodatkowo. A z kancelarią, z którą od lat współpracowały wszystkie nasze organizacje związkowe, umowę zerwał.


Kontrowersyjny PUIG
Koszmarem pracowników stał się projekt uporządkowania infrastruktury gazowej (PUIG). Boją się, że stracą pracę, mimo ze władze spółki wielokrotnie zapewniały, że nie są planowane żadne zwolnienia w związku z realizacją projektu.

Czym jest PUIG?

– Celem projektu jest uporządkowanie infrastruktury gazowej i chodzi o to, by operator systemu przesyłowego (czyli Gaz-System) zarządzał gazociągami przesyłowymi, a operator systemu dystrybucyjnego – dystrybucyjnymi. Rolą operatora przesyłowego, jakim jest Gaz-System, jest przesyłanie gazu na terenie całego kraju. Rolą firmy dystrybucyjnej, czyli PSG, jest dostarczanie gazu bezpośrednio do odbiorców. PUIG to dostosowanie struktury własności gazociągów do ról, jakie pełnią ich właściciele. To logiczne rozwiązanie, które pozwoliłoby jeszcze lepiej świadczyć społeczeństwu usługi przez obie spółki

– tłumaczy Tomasz Pietrasieński, rzecznik prasowy Gaz-Systemu.
Jak wyjaśnił podsekretarz stanu w Ministerstwie Energii Michał Kurtyka, w odpowiedzi na zapytania posła Zbigniewa Gryglasa, chodzi o przekazanie PSG 18 segmentów systemu przesyłowego, czyli ok. 770 km gazociągów wysokiego ciśnienia oraz „nie więcej”, jak zapewniał wiceminister, niż 105 stacji gazowych.

Komitet Protestacyjny sprawę widzi inaczej. Chce wstrzymania PUIG.

– Jesteśmy przekonani, że nie skończy na tych 770 km gazociągów. Za chwilę dowiemy się o sprzedaży gazociągów przesyłających gaz zaazotowany, na przesyle którego spółka zarabia ogromne pieniądze. I Gaz-System zostanie z kilkoma rurkami, które nie zapewnią mu przychodów. A wtedy będą podstawy, aby przejął nas inny podmiot gospodarczy, czego sobie nie życzymy

– mówi Marian Korneluk, wiceszef „S” w Gaz-Systemie.

Izabela Kozłowska

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (21/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Wojna wybuchnie w ciągu godziny. Niepokojące doniesienia niemieckiego dziennika z ostatniej chwili
"Wojna wybuchnie w ciągu godziny". Niepokojące doniesienia niemieckiego dziennika

Jeśli przywódcy Republiki Serbskiej - większościowo serbskiej części Bośni i Hercegowiny - ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie w kraju wojna - ostrzega niemiecki dziennik "Die Welt".

Burza w Pałacu Buckingam. Samotna podróż księcia Harry'ego z ostatniej chwili
Burza w Pałacu Buckingam. Samotna podróż księcia Harry'ego

Media obiegły informacje dotyczące księcia Harry'ego, który podjął ważną decyzję. Arystokrata pojawi się w Wielkiej Brytanii, jednak wizyta ta może nie spełnić oczekiwań wielu osób.

Trzyletnia dziewczynka w szpitalu. 23-latek usłyszał zarzuty z ostatniej chwili
Trzyletnia dziewczynka w szpitalu. 23-latek usłyszał zarzuty

Zarzuty fizycznego znęcania się nad trzyletnią dziewczynką usłyszał 23-latek, który w piątek został zatrzymany przez policję w Wejherowie po tym, gdy dziecko trafiło do szpitala. Prokuratura przygotowuje wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.

Strajk na największym lotnisku w Wielkiej Brytanii z ostatniej chwili
Strajk na największym lotnisku w Wielkiej Brytanii

Jutro rozpocznie się czterodniowy strajk na najbardziej ruchliwym i popularnym lotnisku w Wielkiej Brytanii. Swoje niezadowolenie dotyczące warunków pracy wyrazić mają funkcjonariusze Straży Granicznej. O szczegółach poinformował związek zawodowy PCS.

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mistrzami Polski z ostatniej chwili
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mistrzami Polski

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla wywalczyli czwarty w historii i drugi z rzędu tytuł mistrza Polski. W niedzielę pokonali u siebie Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:1 25:19, 21:25, 25:23, 25:18) w trzecim decydującym meczu finałowym i wygrali tę rywalizację 2-1.

Dużo się dzieje. Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham z ostatniej chwili
"Dużo się dzieje". Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham

Ostatnie tygodnie w Pałacu Buckingham nie należały do spokojnych. Zarówno członkowie rodziny królewskiej, jak i poddani martwią się o księżną Kate i króla Karola III, którzy zmagają się z chorobą nowotworową. W sprawie żony księcia Williama pojawiły się nowe informacje.

To byłaby rewolucja. Deklaracja premier Włoch przed wyborami do PE z ostatniej chwili
"To byłaby rewolucja". Deklaracja premier Włoch przed wyborami do PE

Premier Włoch Giorgia Meloni ogłosiła w niedzielę, że będzie "jedynką" na wszystkich listach swej macierzystej partii Bracia Włosi w wyborach do Parlamentu Europejskiego w czerwcu.

Rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica z ostatniej chwili
Rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica

W Anglii odbyła się licytacja, na której pojawił się złoty zegarek kieszonkowy, który niegdyś należał do Johna Jacoba Astora, jednego z najbogatszych pasażerów Titanica. Zegarek, który przetrwał katastrofę, został odnowiony, a następnie sprzedany za rekordową sumę - aż sześciokrotność ceny wywoławczej.

Padłem. Znany aktor w szpitalu z ostatniej chwili
"Padłem". Znany aktor w szpitalu

Media obiegła niepokojąca informacja dotycząca znanego aktora Macieja Stuhra. Na swoim profilu na Instagramie poinformował, że trafił na SOR.

Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć z ostatniej chwili
Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć

– Tusk nie będzie teraz wprost popierał paktu migracyjnego czy pomysłów z opodatkowaniem państw członkowskich, a w tym kierunku to wszystko zmierza – uważa była premier, a obecnie europoseł PiS Beata Szydło.

REKLAMA

Przepychanki w Gaz-Systemie. Strategiczna spółka Skarbu Państwa stacza się po równi pochyłej?

Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System, strategiczna spółka Skarbu Państwa, marka sama w sobie, wielokrotnie nagradzana i stawiana jako wzór. Dzisiaj związkowcy i pracownicy alarmują, że firma stacza się po równi pochyłej. Zarząd odpiera zarzuty. Słowna wojna trwa.
 Przepychanki w Gaz-Systemie. Strategiczna spółka Skarbu Państwa stacza się po równi pochyłej?
/ Fotolia
Lista nagród, które zgarniał Gaz-System, jest imponująca. Był m.in. Najlepszym Pracodawcą Roku 2015 i Solidnym Pracodawcą Roku 2014. Dziś przedstawiciele wszystkich związków zawodowych działających w spółce twierdzą, że wieloletnia praca na rzecz dobrej atmosfery w firmie została zaprzepaszczona. Powołano Komitet Protestacyjny, na czele którego stanął szef Solidarności w Gaz-Systemie Piotr Łusiewicz. W komitecie znalazły się wszystkie związki zawodowe.

– Jesteśmy wdzięczni władzy, że nas połączyła i dzięki temu staliśmy się mocniejsi

– mówią związkowcy.

Owszem, w spółce organizowane są spotkania z przedstawicielami pracowników, ale nic z nich nie wynika.

– Dialog z pracownikami jest fasadowy, byle tylko zrobić swoje i odhaczyć, żebyśmy nie mogli się ich czepiać. Związkowców zaprasza się na pseudospotkania, podczas których nie padają konkrety, nie otrzymujemy odpowiedzi na stawiane przez nas pytania. Protokołów z tych spotkań nie ma lub odzwierciedlają tylko spojrzenie pracodawcy. Wymieniamy jedynie swoje poglądy i na tym się kończy. Pracodawca nie słucha tego, co przedstawiciele załogi mówią

– podkreśla Piotr Łusiewicz.

Krzysztof Breier, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Operatora Przesyłu, Budowy i Eksploatacji Gazociągów (ZZPOPBEG), dodaje, że pisma do pracodawcy są ignorowane.

– Nie rozumiemy, dlaczego tak się nas traktuje. Co z tego, że mamy raz w miesiącu spotkanie z przedstawicielem Pionu Zarządzania Kapitałem Ludzkim i raz na kwartał z zarządem, kiedy merytoryczne rozmowy nie są faktycznie prowadzone. Zarząd mówi nam o oszczędności, a sam, mimo że spółka ma olbrzymi dział prawny, zamawia analizy w zewnętrznych kancelariach, płacąc dodatkowo. A z kancelarią, z którą od lat współpracowały wszystkie nasze organizacje związkowe, umowę zerwał.


Kontrowersyjny PUIG
Koszmarem pracowników stał się projekt uporządkowania infrastruktury gazowej (PUIG). Boją się, że stracą pracę, mimo ze władze spółki wielokrotnie zapewniały, że nie są planowane żadne zwolnienia w związku z realizacją projektu.

Czym jest PUIG?

– Celem projektu jest uporządkowanie infrastruktury gazowej i chodzi o to, by operator systemu przesyłowego (czyli Gaz-System) zarządzał gazociągami przesyłowymi, a operator systemu dystrybucyjnego – dystrybucyjnymi. Rolą operatora przesyłowego, jakim jest Gaz-System, jest przesyłanie gazu na terenie całego kraju. Rolą firmy dystrybucyjnej, czyli PSG, jest dostarczanie gazu bezpośrednio do odbiorców. PUIG to dostosowanie struktury własności gazociągów do ról, jakie pełnią ich właściciele. To logiczne rozwiązanie, które pozwoliłoby jeszcze lepiej świadczyć społeczeństwu usługi przez obie spółki

– tłumaczy Tomasz Pietrasieński, rzecznik prasowy Gaz-Systemu.
Jak wyjaśnił podsekretarz stanu w Ministerstwie Energii Michał Kurtyka, w odpowiedzi na zapytania posła Zbigniewa Gryglasa, chodzi o przekazanie PSG 18 segmentów systemu przesyłowego, czyli ok. 770 km gazociągów wysokiego ciśnienia oraz „nie więcej”, jak zapewniał wiceminister, niż 105 stacji gazowych.

Komitet Protestacyjny sprawę widzi inaczej. Chce wstrzymania PUIG.

– Jesteśmy przekonani, że nie skończy na tych 770 km gazociągów. Za chwilę dowiemy się o sprzedaży gazociągów przesyłających gaz zaazotowany, na przesyle którego spółka zarabia ogromne pieniądze. I Gaz-System zostanie z kilkoma rurkami, które nie zapewnią mu przychodów. A wtedy będą podstawy, aby przejął nas inny podmiot gospodarczy, czego sobie nie życzymy

– mówi Marian Korneluk, wiceszef „S” w Gaz-Systemie.

Izabela Kozłowska

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (21/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe