Z. Kuźmiuk: "Debata o polskiej praworządności w PE. Prym w krytyce wiedli europosłowie z Polski"

W ostatnią środę w porządku obrad Parlamentu Europejskiego w Strasburgu znalazła się debata na temat postępowania dotyczącego Polski i Węgier według art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej, które zostało uruchomione jeszcze w grudniu 2017 roku. Niestety prym w krytyce, wiedli w tej debacie europosłowie z Polski, Andrzej Halicki z Platformy, Łukasz Kohut z Lewicy, Róża Tuhn z Renew i Sylwia Spurek z Zielonych, ta ostatnia wręcz żądała od KE dalszego blokowania środków z KPO, a środki z budżetu jej zdaniem powinny być przekazywane tylko samorządom i organizacjom pozarządowym.
/ PAP/EPA/RONALD WITTEK

Wnioskowały o nią największe frakcje w PE: EPL, Lewica i Renew i europosłowie z Polski w nich zasiadający z Platformy, PSL-u, Lewicy ale także Polska 2050 Szymona Hołowni, w sytuacji kiedy tuż za zewnętrzną granicą UE, toczy się brutalna wojna z setkami ofiar wśród ludności cywilnej ponad 3,5 milionami uchodźców z tego kraju.

Właśnie to zestawienie z jednej strony ogromnego zaangażowania Polski i Polaków w pomoc dla Ukrainy i z drugiej, kolejna próba dyskredytowania naszego kraju na form PE i to przede wszystkim przez europosłów wybranych w Polsce, spowodowało, że debata nie przebiegała po myśli inicjatorów.

Nawet odpowiedzialna za kwestie prawne w KE komisarz Vera Jourowa, która do tej pory bezpardonowo atakowała nasz kraj, tym razem spuściła z tonu i wyrecytowała tylko formułki związane z realizacją postępowania wobec Polski wg. art 7 TUE, które trwa już prawie 5 lat.

Polskie zaangażowanie w pomoc

Posłowie z frakcji, które zainicjowały debatę, tonowali krytykę naszego kraju, widać było, że trudno jest mówić o braku praworządności w Polsce w sytuacji tak ogromnego zaangażowania zarówno rządu jak i społeczeństwa w pomoc Ukrainie i uchodźcom z tego kraju.

Niestety prym w krytyce, wiedli w tej debacie europosłowie z Polski, Andrzej Halicki z Platformy, Łukasz Kohut z Lewicy, Róża Tuhn z Renew i Sylwia Spurek z Zielonych, ta ostatnia wręcz żądała od KE dalszego blokowania środków z KPO, a środki z budżetu jej zdaniem powinny być przekazywane tylko samorządom i organizacjom pozarządowym.

Większość posłów w PE już wie, że Polska przyjęła ponad 2,5 mln uchodźców czyli ponad 2/3 wszystkich, co więcej nie tworzy obozów przejściowych dla nich, co jest zjawiskiem powszechnym przy przyjmowaniu uchodźców w krajach Europy Zachodniej.

Polacy przyjęli ich do swoich domów, mieszkają w budynkach użyteczności publicznej, sanatoriach, hotelach, budynkach szkół, internatach, w domach parafialnych, strażnicach OSP i innych wolnych budynkach, maja swobodę przemieszania po naszym kraju i możliwość wyjazdu do każdego innego kraju UE.

Ci, którzy najprawdopodobniej dłużej zostaną w Polsce, rejestrują się w systemie PESEL, co daje im takie uprawnienia jak obywatelom naszego kraju (oprócz prawa wyborczego) i takich rejestracji jest już ponad 700 tysięcy, z tego 50% to dzieci, a kolejne 40% to ich matki i babcie.

Polska prowadzi te działania od pierwszego dnia wojny i w zasadzie do tej pory nie otrzymała żadnej poważniejszej puli środków z unijnego budżetu, jak sugeruje KE możemy przeznaczać na ten cel jeszcze nie wydatkowane środki z perspektywy finansowej na lata 2013-2020 (w związku z zasadą n plus 3 jeszcze przez 2 lata możemy wykorzystywać środki z poprzedniej perspektywy finansowej).

Ten dysonans pomiędzy wypowiedziami europosłów z innych krajów i europosłów wywodzących się z partii będących w opozycji do rządu w Polsce, było wyraźnie słychać, ciągle Platforma, Lewica, a także przedstawicielka Ruchu Hołowni, chcą szkodzić Polsce.

Robią to wprawdzie już od blisko 7 lat ale wydawało się, że wojna prowadzona przez Rosję na Ukrainie i wręcz bezpośrednie zagrożenie także dla naszego kraju, spowoduje opamiętanie reprezentantów opozycji w PE.

Przebieg środowej debaty dobitnie pokazał, że jednak refleksji po stronie opozycyjnej nie ma, w dalszym ciągu chce realizować strategie ogłoszoną jesienią 2015 roku przez ówczesnego przewodniczącego Platformy Grzegorza Schetynę „ulica i zagranica”, ulica już się zupełnie „wypaliła”, zagranica jest ciągle kontynuowana.

Jednak polscy inicjatorzy tej środowej debaty, nie mogą być zadowoleni, atakowali nasz kraj głownie oni, a niektórzy ich koledzy partyjni z innych krajów, tonowali tę krytykę i dziękowali Polsce za tak wielką pomoc dla Ukrainy i Ukraińców.

 

 

POLECANE
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych z ostatniej chwili
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych

Organy antykorupcyjne Ukrainy poinformowały w poniedziałek o zarzutach wobec uczestników zorganizowanej grupy przestępczej, która działała w Radzie Najwyższej (parlamencie) tego kraju. Wśród podejrzanych jest pięciu deputowanych.

Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi z ostatniej chwili
Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi

Z doniesień serwisu portel.pl wynika, że Wody Polskie nie uznały roszczeń finansowych gminy Tolkmicko związanych z lipcową powodzią i w związku z tym odmawiają miastu zwrotu poniesionych kosztów. Chodzi o ponad 757 tys. zł wydanych na akcję ratowniczą, usuwanie skutków zalania i zabezpieczenie terenu. Stanowisko w tej sprawie przekazał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

Złoty prezes NBP tylko u nas
Złoty prezes NBP

Wartość złota w rezerwach Narodowego Banku Polskiego gwałtownie wzrosła w 2025 roku wraz z rekordowymi cenami kruszcu na światowych rynkach. Dzięki konsekwentnej strategii zakupów prowadzonej od kilku lat Polska należy dziś do grona największych posiadaczy złota w Europie, a jego udział w rezerwach walutowych zbliża się do poziomu 20 procent.

Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli z ostatniej chwili
Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli

Prezydent USA Donald Trump powiedział w poniedziałek, że siły amerykańskie doprowadziły do eksplozji w dokach w jednym z portów w Wenezueli, gdzie przemytnicy narkotyków mieli załadowywać swoje łodzie. Do ataku miało dojść w ubiegłym tygodniu.

Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski z ostatniej chwili
Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski

Greccy rolnicy protestują przeciwko umowie UE z Mercosur i ostrzegają przed jej skutkami dla rolnictwa. W reportażu polsko-greckiej fundacji Hagia Marina pada bezpośredni apel do polskich rolników. „Bez nas, rolników, nie będą mieli co jeść” – podkreślają uczestnicy protestów.

Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów z ostatniej chwili
Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w związku z rozmowami pokojowymi ws. wojny na Ukrainie. Co polski prezydent przekazał amerykańskiemu przywódcy?

Prezydent Nawrocki spotka się z Kosiniakiem-Kamyszem, Siemoniakiem i szefami służb z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z Kosiniakiem-Kamyszem, Siemoniakiem i szefami służb

W styczniu prezydent Karol Nawrocki spotka się wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, ministrem Tomaszem Siemoniakiem oraz szefami służb – przekazał PAP rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz. Dodał, że cieszy zmiana stanowiska strony rządowej ws. spotkania.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Stołeczny urząd miasta przypomina o kolejnych zmianach w warszawskiej Strefie Czystego Transportu. Od 1 stycznia 2026 roku zaostrzone zostaną zasady wjazdu dla części pojazdów. Nowe ograniczenia obejmą starsze auta benzynowe i z silnikiem Diesla, jednak dla mieszkańców rozliczających podatki w stolicy przewidziano wyjątki.

Przez Polskę pojedzie pociąg z Przemyśla prosto na lotnisko we Frankfurcie Wiadomości
Przez Polskę pojedzie pociąg z Przemyśla prosto na lotnisko we Frankfurcie

Jednym pociągiem, bez przesiadek, z Przemyśla aż na lotnisko we Frankfurcie nad Menem. Nowe połączenie kolejowe przejedzie przez całą Polskę i połączy wschodnią część kraju z jednym z największych portów lotniczych w Europie.

Ławrow: 91 ukraińskich dronów zaatakowało rezydencję Putina. Jest odpowiedź Zełenskiego z ostatniej chwili
Ławrow: 91 ukraińskich dronów zaatakowało rezydencję Putina. Jest odpowiedź Zełenskiego

W poniedziałek Rosja oskarżyła Ukrainę o próbę ataku dronami na państwową rezydencję Władimira Putina. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski kategorycznie zaprzeczył tym zarzutom, nazywając je próbą storpedowania negocjacji pokojowych.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: "Debata o polskiej praworządności w PE. Prym w krytyce wiedli europosłowie z Polski"

W ostatnią środę w porządku obrad Parlamentu Europejskiego w Strasburgu znalazła się debata na temat postępowania dotyczącego Polski i Węgier według art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej, które zostało uruchomione jeszcze w grudniu 2017 roku. Niestety prym w krytyce, wiedli w tej debacie europosłowie z Polski, Andrzej Halicki z Platformy, Łukasz Kohut z Lewicy, Róża Tuhn z Renew i Sylwia Spurek z Zielonych, ta ostatnia wręcz żądała od KE dalszego blokowania środków z KPO, a środki z budżetu jej zdaniem powinny być przekazywane tylko samorządom i organizacjom pozarządowym.
/ PAP/EPA/RONALD WITTEK

Wnioskowały o nią największe frakcje w PE: EPL, Lewica i Renew i europosłowie z Polski w nich zasiadający z Platformy, PSL-u, Lewicy ale także Polska 2050 Szymona Hołowni, w sytuacji kiedy tuż za zewnętrzną granicą UE, toczy się brutalna wojna z setkami ofiar wśród ludności cywilnej ponad 3,5 milionami uchodźców z tego kraju.

Właśnie to zestawienie z jednej strony ogromnego zaangażowania Polski i Polaków w pomoc dla Ukrainy i z drugiej, kolejna próba dyskredytowania naszego kraju na form PE i to przede wszystkim przez europosłów wybranych w Polsce, spowodowało, że debata nie przebiegała po myśli inicjatorów.

Nawet odpowiedzialna za kwestie prawne w KE komisarz Vera Jourowa, która do tej pory bezpardonowo atakowała nasz kraj, tym razem spuściła z tonu i wyrecytowała tylko formułki związane z realizacją postępowania wobec Polski wg. art 7 TUE, które trwa już prawie 5 lat.

Polskie zaangażowanie w pomoc

Posłowie z frakcji, które zainicjowały debatę, tonowali krytykę naszego kraju, widać było, że trudno jest mówić o braku praworządności w Polsce w sytuacji tak ogromnego zaangażowania zarówno rządu jak i społeczeństwa w pomoc Ukrainie i uchodźcom z tego kraju.

Niestety prym w krytyce, wiedli w tej debacie europosłowie z Polski, Andrzej Halicki z Platformy, Łukasz Kohut z Lewicy, Róża Tuhn z Renew i Sylwia Spurek z Zielonych, ta ostatnia wręcz żądała od KE dalszego blokowania środków z KPO, a środki z budżetu jej zdaniem powinny być przekazywane tylko samorządom i organizacjom pozarządowym.

Większość posłów w PE już wie, że Polska przyjęła ponad 2,5 mln uchodźców czyli ponad 2/3 wszystkich, co więcej nie tworzy obozów przejściowych dla nich, co jest zjawiskiem powszechnym przy przyjmowaniu uchodźców w krajach Europy Zachodniej.

Polacy przyjęli ich do swoich domów, mieszkają w budynkach użyteczności publicznej, sanatoriach, hotelach, budynkach szkół, internatach, w domach parafialnych, strażnicach OSP i innych wolnych budynkach, maja swobodę przemieszania po naszym kraju i możliwość wyjazdu do każdego innego kraju UE.

Ci, którzy najprawdopodobniej dłużej zostaną w Polsce, rejestrują się w systemie PESEL, co daje im takie uprawnienia jak obywatelom naszego kraju (oprócz prawa wyborczego) i takich rejestracji jest już ponad 700 tysięcy, z tego 50% to dzieci, a kolejne 40% to ich matki i babcie.

Polska prowadzi te działania od pierwszego dnia wojny i w zasadzie do tej pory nie otrzymała żadnej poważniejszej puli środków z unijnego budżetu, jak sugeruje KE możemy przeznaczać na ten cel jeszcze nie wydatkowane środki z perspektywy finansowej na lata 2013-2020 (w związku z zasadą n plus 3 jeszcze przez 2 lata możemy wykorzystywać środki z poprzedniej perspektywy finansowej).

Ten dysonans pomiędzy wypowiedziami europosłów z innych krajów i europosłów wywodzących się z partii będących w opozycji do rządu w Polsce, było wyraźnie słychać, ciągle Platforma, Lewica, a także przedstawicielka Ruchu Hołowni, chcą szkodzić Polsce.

Robią to wprawdzie już od blisko 7 lat ale wydawało się, że wojna prowadzona przez Rosję na Ukrainie i wręcz bezpośrednie zagrożenie także dla naszego kraju, spowoduje opamiętanie reprezentantów opozycji w PE.

Przebieg środowej debaty dobitnie pokazał, że jednak refleksji po stronie opozycyjnej nie ma, w dalszym ciągu chce realizować strategie ogłoszoną jesienią 2015 roku przez ówczesnego przewodniczącego Platformy Grzegorza Schetynę „ulica i zagranica”, ulica już się zupełnie „wypaliła”, zagranica jest ciągle kontynuowana.

Jednak polscy inicjatorzy tej środowej debaty, nie mogą być zadowoleni, atakowali nasz kraj głownie oni, a niektórzy ich koledzy partyjni z innych krajów, tonowali tę krytykę i dziękowali Polsce za tak wielką pomoc dla Ukrainy i Ukraińców.

 


 

Polecane