Niemcy domagają się natychmiastowego wydalenia ukraińskiego ambasadora. „Cierpliwości” – odpowiada Andrij Melnyk

Pan Melnyk posunął się za daleko. To, co kiedyś było odważnym działaniem ukraińskiego ambasadora, teraz przerodziło się w kampanię oszczerstw przeciwko niemieckiej polityce. Jego wypowiedzi okazują się niewdzięczne i bezpodstawne wobec ludności niemieckiej. Co więcej, jego żądania mogłyby doprowadzić do kryzysu gospodarczego w naszym kraju lub do aktywnego zaangażowania się NATO w wojnę. Należy zapobiegać obu tym zjawiskom! Ambasador Melnyk nie jest już akceptowalny i nie spełnia standardów dyplomaty. Dlatego domagamy się natychmiastowego wydalenia ambasadora!
– piszą inicjatorzy petycji ws. wyrzucenia ambasadora Ukrainy z Niemiec.
Chłopaki, to nie takie proste. Nie jestem niemieckim politykiem. Dzięki Bogu za to. Nadal musicie być cierpliwi
– odpowiada Melnyk na Twitterze.
Kłopoty Niemców z Melnykiem
– Każda prośba, by nam teraz pomóc, jest odrzucana. Nie rozumiem, jak można być tak nieczułym i upartym
– mówił Melnyk, opowiadając o stosunku niemieckich polityków do pomocy Ukrainie tuż po wybuchu wojny.
Ukraiński ambasador twierdzi, że w dniu inwazji został przyjęty w Niemczech przez kilku ministrów. Poprosił ich o uzbrojenie i paliwo dla wojska.
– W naszej ocenie pozostaje wam, Ukraińcom, kilka godzin. Teraz nie ma w ogóle sensu, żeby wam pomagać
– miała brzmieć odpowiedź.
– Ta polityka, ta opieszałość stawiają nas w roli owcy prowadzonej na rzeź
– mówił Melnyk.
W wywiadzie opublikowanym w sobotnim „Tagesspiegel” ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk ostro skrytykował prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera za „tworzenie od dziesięcioleci pajęczyny powiązań z Rosją”. W poniedziałek wicerzecznik rządu Wolfgang Büchner odrzucił krytykę pod adresem prezydenta.
Protestował również w sprawie prorosyjskiej „parady wstydu”.
Na litość boską, jak mogłaś pozwolić na tę paradę wstydu w środku Berlina? A w dniu, w którym wyszły na jaw masakry cywilów w Buczy?
– napisał na Twitterze do burmistrz Berlina Franziski Giffey.
Andrij Melnyk protestował również przeciwko „Koncertowi solidarności z Ukrainą”, na którym mieli występować… rosyjscy soliści.
„Prezydent federalny zaprosił mnie na «Koncert solidarności z Ukrainą». Tylko rosyjscy soliści, żadnych Ukraińców. W samym środku rosyjskiej wojny przeciw ukraińskim cywilom. To afront. Trzymam się z dala, przepraszam” – napisał Melnyk na Twitterze.
Petycję ws. wyrzucenia Andrija Melnyka poparło już prawie 16 tysięcy Niemców.
Leute, so einfach geht es nicht. Bin ja kein 🇩🇪Politiker. Gott sei Dank. Ihr müsst noch Geduld haben 😀😀😀 pic.twitter.com/kJauzEexdI
— Andrij Melnyk (@MelnykAndrij) April 11, 2022