„Ukrainki to prostytutki”. Rosjanka zaatakowała Ukrainkę pod ambasadą FR w Sztokholmie. Wszystko się nagrało [WIDEO]
![Zdarzenie miało miejsce przed rosyjską ambasadą w Sztokholmie „Ukrainki to prostytutki”. Rosjanka zaatakowała Ukrainkę pod ambasadą FR w Sztokholmie. Wszystko się nagrało [WIDEO]](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/83035/16510525601fc1b15ff1af233ef242d0.jpg)
Helga Kajda mieszka w Szwecji, ale pochodzi z Ukrainy. W mediach społecznościowych zamieściła nagranie z niezbyt przyjemnego spotkania z pewną Rosjanką.
Ukrainka twierdzi, że kobieta deptała ukraińską flagę, co spotkało się z reakcją Helgi.
– To było w pobliżu ambasady, (…) kiedy wracałam do domu. Zatrzymałam się i zaczęłam robić zdjęcia. Kobieta podeszła i zaczęła mnie werbalnie atakować. Włączyłam kamerę w telefonie i zapytałam, dlaczego to robi. Odpowiedź była taka, że jestem nazistką, prostytutką, brzydko wyglądam, a moje ubrania są tanie i wkrótce umrę
– relacjonuje Ukrainka.
– Ukraińskie symbole? Chyba faszystowskie. Jesteście brudnymi, śmierdzącymi faszystami. Dlaczego mnie nagrywasz? Głupia, ja mam 70 lat, a ty mnie nagrywasz
– grzmiała kobieta z Rosji.
Rosjanka: Nosisz tanie ubrania, a ja mam płaszcz za 25 tysięcy
Mówiła też, że Ukrainki to prostytutki. Ponadto groziła młodszej kobiecie spoliczkowaniem. Nie brakło też szyderstw na polu klasowym.
– Nosisz tanie buty i spodnie za 150 koron. A ja mam płaszcz, który kosztował 25 tysięcy koron
– chełpiła się Rosjanka.
Internauci pomogli w zidentyfikowaniu Rosjanki, której sprawa trafiła już do szwedzkiej policji. Oburzenie zachowaniem Rosjanki wyraziła też ambasada Ukrainy w Sztokholmie.
CZYTAJ TEŻ: „Nie będzie żadnego zawieszenia składki do UE”. Zgrzyt w rządzie
CZYTAJ TEŻ: [wideo] „Mogę pozdrowić hejtera internetowego”. Nerwowa reakcja Budki na pytanie od znanego blogera
Sprawa zyskała rozgłos i skończyła się utratą pracy dla agresywnej Rosjanki. Dotychczas pracowała w firmie rekrutacyjnej Lernia Stockholm.
Zwróciło naszą uwagę, że nagranie, na którym widać pracownika firmy Lernia atakującego werbalnie inną osobę, rozprzestrzeniło się w mediach społecznościowych. (…) Stanowczo odcinamy się od (…) opinii takich jak te wyrażane przez wspomnianą osobę
– odnosi się przedsiębiorstwo w specjalnym komunikacie.
Reakcja ambasady
Do sprawy odniosła się Ambasada Ukrainy w Szwecji.
(…) wielu z Was, z głębokim oburzeniem, zapoznało się z nagraniem chamskiej kpiny z rosyjskojęzycznej kobiety z powodu ukraińskiej symboliki, a także wypowiedziami wobec Ukrainy i naszego obywatela pod Ambasadą Rosji w Szwecji w Sztokholm.
Ambasada zwróciła się już do szwedzkich organów ścigania o przeprowadzenie oceny prawnej wskazanego aktu i podjęcie odpowiednich środków
– pisze ambasada.